Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

środa, 11 grudnia 2019

Jak zahamować starzenie się skóry poprzez dietę?

Jak zahamować starzenie się skóry poprzez dietę?


Autor: Anna Kacperska


Czy nasza dieta ma wpływ na wygląd skóry? Jak zahamować jej starzenie i na co zwrócić szczególną uwagę? Które produkty spożywać? Zapraszam do przeczytania artykułu!


dieta a skóra

Skóra jest największym narządem ludzkiego ciała. U dorosłej osoby jej powierzchnia stanowi około 2 m2, waży 3 kg i ma średnio 3 mm grubości. W jej budowie anatomicznej wyróżnia się trzy warstwy: naskórek, skórę właściwą oraz tkankę podskórną. Skóra jest odżywiana przez rozległą sieć małych naczyń krwionośnych, które dostarczają tlen, substancje odżywcze, hormony regulujące jej wzrost i metabolizm. Skóra nie może być odżywiana z zewnątrz, dlatego musimy dbać o to, jakie pożywienie dostarczamy do naszego organizmu. Starzenie się skóry jest nieuniknionym procesem postępującym w czasie. Niekorzystne objawy starzenia, związane z fizjologią skóry spowodowane są spadkiem zawartości kolagenu, zmniejszeniem zdolności do wiązania wody w naskórku oraz upośledzeniem efektywności procesów naprawczych. Konsekwencją powyższych zmian jest spadek elastyczności i jędrności skóry, zmniejszenie jej grubości i gęstości oraz zwiększenie liczby zmarszczek. Skóra staje się sucha, często wrażliwa, pozbawiona blasku i witalności.

Według Medycznej Agencji Informacyjnej do zachowania młodości niekoniecznie trzeba używać drogich kosmetyków i kuracji. Zdrowe pożywienie zawierające dużo owoców, warzyw i tłuszczów nienasyconych potrafi równie dobrze chronić przed zmarszczkami, wzmacniając ochronę skóry przed szkodliwym działaniem słońca. Wnioski takie płyną z ostatnich międzynarodowych badań, których wyniki opublikowano w Journal of the American College of Nutrition.

W trakcie badań naukowcy stwierdzili, że zarówno osoby jasno- i ciemnowłose, które zdrowo się odżywiały, rezygnując np. z masła, czerwonego mięsa i słodyczy, były znacznie mniej podatne na powstawanie zmarszczek. Dotyczyło to zarówno mieszkańców Australii narażonych na silne działanie słońca jak i Szwedów, gdzie promieniowanie słoneczne jest znacznie słabsze. Porównano również wpływ diety na stan skóry u osób o jasnej karnacji i włosach z mieszkańcami Grecji, gdzie przeważają ludzie o ciemnej karnacji.

Naukowcy z Monash University w Melbourne przebadali prawie 400 osób w wieku 70 lat i więcej. Ochronne działanie odpowiedniej diety potwierdzono nawet wtedy, gdy ludzie ci palili papierosy, które również stanowią jeden z czynników przyspieszających starzenie się skóry.

Zdrowotny efekt na skórę, jaki wywiera dieta zawierająca dużo owoców, warzywa liściaste i strączkowe oraz gruboziarnisty chleb, związany jest zobecnością antyoksydantów takich jak witaminy A, C i E, które działają ochronnie i powstrzymują starzenie się skóry. Podobny proces prawdopodobnie zachodzi przy spożywaniu oliwy z oliwek.

Istnieje kilka teorii na temat procesu starzenia się skóry. Najważniejsza i najbardziej prawdopodobna z nich podaje za przyczynę wolne rodniki. Dlaczego musimy się chronić przed działaniem wolnych rodników? Organizm potrzebuje tlenu, aby pozyskać energię i umożliwić reakcje komórkowe – bez tlenu nie ma życia. Spalając tlen, organizm wytwarza niestabilne cząsteczki zwane wolnymi rodnikami. Potrafimy sobie poradzić z pewną ich liczbą unieszkodliwiając je, jeśli metabolizm działa bez zarzutu, lecz nie z nadmiarem wolnych rodników ani nie z wolnymi rodnikami, które pozostają w organizmie zbyt długo. Jeżeli jadamy niewłaściwe produkty z dużą ilością syntetycznych dodatków albo pozbawione witamin i minerałów, które mogłyby przeciwdziałać zniszczeniom sianym przez wolne rodniki, wytwarzamy więcej toksycznych odpadków i wolnych rodników, niż organizm jest zdolny zneutralizować. Dodatkowo narażeni jesteśmy także na działanie spalin, szkodliwych substancji chemicznych, dymu papierosowego i nadmierne promieniowanie słoneczne.

Żelazo reagując na powietrze, a właściwie na tlen pokrywa się rdzą. Tłuszcze, szczególnie te zawarte w olejach i orzechach, po jakimś czasie jełczeją. Rdza i zjełczałe tłuszcze utleniają się. Tlen ma na nas równie niszczący wpływ, zwłaszcza na nienasycone kwasy tłuszczowe, które budują komórki całego organizmu, w tym SKÓRY. Utlenianie to właśnie proces starzenia.Przeciwutleniacze chronią nas przed przedwczesnym starzeniem.

Przeciwutleniacze unieszkodliwiają wolne rodniki. Do najbardziej znanych i najlepiej zbadanych należą:

Witamina C

Witamina Eβ - karoten (prowitamina A)

Likopen (czerwony barwnik w pomidorach)

Flawonoidy (zawarte np. w cebuli)

Koenzym Q

Selen

Inne związki zawarte w orzechach, owocach jagodowych, warzywach, ziołach i przyprawach.

Niskie spożycie przeciwutleniaczy spowodowane ubogą dietą, jak również wysoki poziom utleniania wywołany skażeniem środowiska albo niezdrowym trybem życia mogą doprowadzić do niedoboru przeciwutleniaczy i towarzyszącego mu przedwczesnego starzenia lub nawet choroby. Dlatego ważne jest, aby w pożywieniu dostarczać odpowiednią ilość przeciwutleniaczy, które są lepiej przyswajalne niż z postaci syntetycznej suplementów (UWAGA! Dostępne są także suplementy, gdzie przeciwutleniacze występują w formie naturalnej!).

Należy również pamiętać, że zbyt duża ilość jednego lub dwóch typów może mieć szkodliwe działanie. Urozmaicona dieta, spożywanie różnych owoców i warzyw ma więc bardzo korzystne działanie.Optymalne działanie poszczególnych przeciwutleniaczy uzależnione jest od ich wzajemnej współpracy. Na przykład witamina E i β - karoten, aby właściwie funkcjonować, potrzebują witaminy C.

Gdzie możemy znaleźć najważniejsze przeciwutleniacze?

β - karoten Witamina C Witamina E
Produkty ciemnozielone, pomarańczowe lub żółte:Szpinak, jarmuż, zielona kapusta, pozostałe zielone warzywa liściaste, groszek cukrowy, marchew, melony, mango i morele. Brokuły, kalarepa, kapusta, kalafior, szpinak, czerwona i zielona papryka, pomidory, kiwi, melony, owoce cytrusowe, borówki, truskawki, maliny, czarne porzeczki. Rozpuszcza się w tłuszczu, dlatego je dobrym źródłem jest: oliwa z oliwek extra virgin, orzechy, zwłaszcza laskowe i migdały, ziarno słonecznika, awokado, ziarna zbóż.


Pamiętajmy więc, że zdrowa i dobrze zbilansowana dieta z produktami zawierającymi przeciwutleniacze chroni przed przedwczesnym starzeniem się skóry.


Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Olej lniany dla urody

Olej lniany dla urody


Autor: Paweł End


Od jakiegoś czasu olej lniany święci triumfy, a kolejne badania dowodzą jego pozytywnego wpływu na nasz organizm. Skąd bierze się moc oleje lnianego, czemu zawdzięcza on swoje dobroczynne działanie?


Choć coraz częściej promuje się olej lniany, jako rozwiązanie, które powinno wejść na stałe do naszej diety, ciągle jeszcze podchodzimy do tego rodzaju zaleceń dość sceptycznie. Przez lata powtarzano nam przecież, że olej to przede wszystkim niepotrzebny tłuszcz, pozbawiony wartości odżywczych, a jednocześnie stanowiący poważne obciążenie dla organizmu, dlaczego więc teraz mielibyśmy zmienić zdanie?

olej lniany

Być może do oleju lnianego przekona nas informacja o tym, że może mieć on wyjątkowo korzystny wpływ nie tylko na nasz organizm, ale również na wygląd zewnętrzny. Jak to możliwe? Nie zapominajmy o tym, że w skład oleju tego typu wchodzą wyjątkowe kwasy tłuszczowe. Kwasy omega-3, bo to o nich mowa, są pomocne w leczeniu chorób skóry, lekarze od dawna wskazują więc na ich znaczenie w leczeniu łuszczycy, trądziku różowatego, a także niebezpiecznych oparzeń słonecznych. Te same kwasy tłuszczowe mogą być wybawieniem również dla osób bardzo młodych, wiadomo bowiem, że problemy ze skórą są nieodłącznym zmartwieniem niemal wszystkich nastolatków.


O oleju lnianym powinny myśleć z uznaniem również te osoby, które, mimo podejmowanych przez siebie wysiłków, nie są w stanie uporać się z problemem suchych i matowych włosów. I tu uzdrawiająca moc oleju lnianego kryje się w kwasach omega-3, po które warto sięgnąć i wówczas, gdy ma się już dość rozdwojonych i łamliwych paznokci, które już dawno przestały być naszą ozdobą, a stały się prawdziwym utrapieniem.


Co ważne, osoby zainteresowane poprawą swojego wyglądu fizycznego wcale nie muszą przyjmować oleju lnianego latami. Organizm jest tak spragniony zawartych w nim substancji, że natychmiast zaczyna wykorzystywać je do swoich potrzeb, a tym samym już po krótkim stosowaniu wspomnianego specyfiku zaczynamy dostrzegać pierwsze korzystne rezultaty kuracji. Skuteczność terapii możemy zresztą dodatkowo zwiększyć, nic nie stoi bowiem na przeszkodzie temu, aby olej lniany mieszać z olejem z wiesiołka. Co zresztą wcale nie mniej istotne, olej lniany pozwala nam również spojrzeć na siebie w całkowicie nowy sposób, bardzo często okazuje się bowiem, że wraz z metamorfozą fizyczną nabieramy pewności siebie i stajemy się jeszcze bardziej odważni niż miało to miejsce do tej pory. Wszystko to sprawia, że propozycja oparcia codziennej diety na oleju lnianym może przypaść do gustu nawet tym osobom, które do tej pory charakteryzowały się pewną rezerwą i dość sceptycznym nastawieniem.


Więcej informacji na temat oleju lnianego, m.in. jego wpływ na skórę, włosy i paznokcie znajdziesz na stronie: www.olejlniany.net.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy warto pić soki?

Czy warto pić soki?


Autor: Anna Kacperska


Dzięki piciu soków możemy znacznie poprawić dotychczasowy sposób odżywiania. Ile dziennie wypijać? Z jakich składników otrzymamy najzdrowsze soki?


soki

Najlepsze soki uzyskuje się za pomocą elektrycznej sokowirówki. Świeżo uzyskane porcje soku należy wypijać bezpośrednio. Pozostałości soku można bardzo krótko przechowywać zamknięte w lodówce.

Soki dostarczają substancji witalnych (vita – życie), takich jak witaminy i składniki mineralne. U osób otyłych, które stosowały wcześniej diety złożone z produktów wysoko oczyszczonych, może dojść do niedoborów składników pokarmowych, w wyniku czego pojawiają się: zmniejszona odporność na infekcje, osłabienie fizyczne, napięcie, zmęczenie, nerwowość i złe samopoczucie lub też rozwijają się problemy dotyczące skóry, włosów i paznokci. Wszystkie te niedobory wyrównują się, dzięki piciu soków. Aby uzyskać możliwie najszerszy zakres działania należy zestawiać w ciągu dnia różne soki o rozmaitych składnikach witalnych.

W owocach, warzywach i roślinach leczniczych obecny jest potas. Ten składnik mineralny, ma przeciwstawne działanie do sodu, obecnego m. in. w soli kuchennej. Podczas, gdy sód wiąże wodę w organizmie, potas pomaga w jej wydalaniu. Pozwala to na oczyszczenie organizmu.

Soki normalizują równowagę kwasowo – zasadową w organizmie. Nieznaczna przewaga zasad ma działanie korzystne (soki mają działanie zasadotwórcze).

Soki warzywne bez dodatku soli są szczególnie zalecane do picia w czasie głodówki. Zawierają mniej kwasów od owoców i są lepiej tolerowane przez żołądek. Duża zawartość potasu wzmaga odwodnienie i tym samym oczyszczenie przestrzeni międzytkankowych. Pobudzają trawienie i dostarczają bardzo mało kalorii (około 12 – 50 kcal/100ml).

Sok pomidorowy pomoże znormalizować trawienie, a sok z kiszonej kapusty pobudzi funkcje przewodu pokarmowego i wzmocni naturalną florę bakteryjną. Dodanie cebuli jako składnika soku wzmocni serce, oczyści drogi oddechowe i obniży ciśnienie krwi. Szpinak i buraki mają z kolei działanie krwiotwórcze. Brokuły mają działanie przeciwmiażdżycowe. Ogórki likwidują obrzęki i rozjaśniają skórę.

Soki warzywne z kwasem mlekowym mają działanie wzmacniające odporność. Zawarty w nich kwas L (+) - mlekowy pomaga w wydalaniu szkodliwych produktów przemiany materii, pobudza perystaltykę jelitową i stymuluje rozwój prawidłowej flory bakteryjnej. Poprawia również smak soków.

Soki owocowe i warzywne mają wiele korzystnych właściwości. Mogą być bardzo dobrą bronią w walce z wolnymi rodnikami, odgrywającymi znaczącą rolę w rozwoju wielu chorób, często nowotworów. Skuteczny może być sok z marchwi, zawierający wiele antyoksydantów niszczących wolne rodniki: witaminę C, E i karoten (prowitaminę witaminy A).

Dzięki umiejętnemu łączeniu składników soku możemy uzyskać korzystne działanie zdrowotne. Picie samodzielnie przygotowanych soków dobroczynnie wpływa na odnowę i siły witalne całego organizmu.

Soki na bazie owoców również mają nie tylko wyśmienity smak, ale również dobre walory zdrowotne. Acerola, pomarańcze, dzika róża i winogrona ogólnie wzmacniają odporność. Śliwki pobudzą perystaltykę jelit, brzoskwinie pomogą w odtruwaniu organizmu, a ananasy wzmocnią ostrość widzenia. Popularny u nas sok z jabłek reguluje pracę przewodu pokarmowego i ma działanie odkwaszające, podobnie jak jeżyny, które oczyszczają krew i wzmacniają układ nerwowy. Sok z malin obniży gorączkę, a sok z wiśni korzystnie wpłynie na układ krwiotwórczy. Dla osób z wysokim ciśnieniem polecany jest z kolei sok z gruszki.

Oczywiście, jak z każdym rodzajem żywności, nie możemy przesadzać z piciem soków. Unikajmy szczególnie gotowych dosładzanych cukrem! Należy uważać na picie zbyt dużej ilości soków owocowych, ze względu na zawartość fruktozy w ich składzie. Najbardziej optymalna ilość zjadanych owoców w ciągu dnia to dwie porcje, dlatego jeśli zjemy np. jeden owoc i wypijemy jedną szklankę soku owocowego, to zupełnie wystarczająca dawka witamin i minerałów, z tego rodzaju żywności. Z kolei soki warzywne można pić praktycznie bez ograniczeń, jeśli tylko nie odczuwamy żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego.


Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co jeść, aby spalić tłuszcz?

Co jeść, aby spalić tłuszcz?


Autor: Paweł End


Zrzucanie wagi to nie wszystko. Trzeba jeszcze wiedzieć, jak się odchudzać, aby oprócz mniejszej liczby na wyświetlaczu wagi, zredukować chociażby cellulit czy wystający brzuch. Poznaj sposoby na spalenie tłuszczu.


tkanka tłusczowaCoraz większa grupa kobiet skarży się, że odpowiedź na pytanie o to, jak schudnąć nie jest również receptą na pozbycie się tkanki tłuszczowej. Wcale nierzadko waga pokazuje zdumiewająco dobre rezultaty, a jednak nasze odbicie w lustrze nie zachwyca. Okazuje się, że chudniemy, a jednak nadal mamy wystający brzuch i cellulit na udach. Mamy pecha? Nie! Po prostu nie wiemy, że istnieje pewna grupa produktów, których jedzenie przyczynia się właśnie do redukcji tkanki tłuszczowej. Co więcej, często same ich unikamy, wydaje nam się bowiem, że mówimy o produktach dość tuczących.


Przykładem potwierdzającym tę tezę mogą być choćby rośliny strączkowe wysoko cenione przez dietetyków jako bogate źródło witamin, białka, a przede wszystkim błonnika, który ma duży wpływ na ograniczenie uczucia głodu. Przez lata powtarzano nam, że rośliny strączkowe są kaloryczne, a tym samym ich jedzenie nie jest wcale wskazane osobom zastanawiającym się nad tym, jak schudnąć, a my, nastawione przede wszystkim na skrupulatne liczenie kalorii, nigdy nie zweryfikowałyśmy tego przekonania.


orzechyInnym produktem, który pozwala na skuteczną redukcję tkanki tłuszczowej są orzechy. Wiele osób przyjmuje oczywiście tę informację nie kryjąc swojego niedowierzania, o orzechach wiemy bowiem, że są bardzo kaloryczne. Rzeczywiście, w dietach, które opierają się na liczeniu kalorii na orzechy nie może być miejsca, okazuje się jednak, że są to produkty bogate w błonnik, witaminy oraz białko, które pozwalają na skuteczną walkę z głodem. Zanim jednak sięgniemy po orzechy, aby wzbogacić nimi naszą dietę musimy jednak wziąć pod uwagę to, że nie wszystkie są w jednakowym stopniu godne polecenia. Trudno oczekiwać spektakularnych rezultatów, jeżeli zechcemy wzbogacać dietę orzechami solonymi, prażonymi lub wzbogaconymi posypką z miodu.


Spalanie tłuszczu wspomaga również pieczywo pełnoziarniste. Jedząc je możemy uzupełnić zresztą również niedobory magnezu, cynku, potasu oraz żelaza, a przecież nie od dziś wiadomo, że braki tego typu są częste w przypadku diet. I tu jednak warto zachować ostrożność, producenci pieczywa zorientowali się bowiem, że rozwiązania z pełnego ziarna cieszą się uznaniem w oczach kobiet, a w związku z tym niekiedy starają się nieco je oszukać. Podczas zakupów powinnyśmy zatem upewnić się, że pieczywo jest pełnoziarniste nie tylko z nazwy, niekiedy można bowiem spotkać produkty sztucznie barwione, które schudnąć nam z pewnością nie pomogą.


Więcej sposobów na udane odchudzanie, m.in. sposoby na to jak schudnąć z ud czy brzucha znajdziesz na stronie: www.jakschudnac.net.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dodawanie przypraw zmniejsza negatywne skutki jedzenia wysokotłuszczowych posiłków

Dodawanie przypraw zmniejsza negatywne skutki jedzenia wysokotłuszczowych posiłków


Autor: Anna Kacperska


Przyprawianie wysokotłuszczowych posiłków wybranymi rodzajami ziół zmniejsza ich negatywne efekty spożycia! Zatem, czym przyprawiać aby posiłek był mniej „tłusty”?


23690-przyprawy_korzenne

Spożywając często niektóre rodzaje produktów spożywczych oraz dodatków, nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak duży wpływ mają te produkty na nasz organizm! Najnowsze badania naukowców z Penn State dowodzą, że przyprawianie wysokotłuszczowych posiłków wybranymi rodzajami ziół zmniejsza ich negatywne efekty spożycia! Zatem, czym przyprawiać aby posiłek był mniej „tłusty”?

Wysokotłuszczowe posiłki nie służą ani zdrowiu, ani prawidłowej pracy układu pokarmowego, w tym funkcji trawiennych. Duża zawartość tłuszczu w zjedzonym posiłku powoduje zwiększenie poziomu triglicerydów we krwi (triglicerydy to cząsteczki tłuszczu zbudowane z długich łańcuchów kwasów tłuszczowych i glicerolu). Twoje ciało potrzebuje triglicerydów, wykorzystując je jako energię, jednak w zbyt dużej ilości … odkłada je w postaci tłuszczu zapasowego.

Jeśli nasza dieta obfituje w wysokotłuszczowe posiłki, to poziom triglicerydów we krwi, z pewnością jest wysoki! Czy ma to jakikolwiek wpływ na nasze funkcjonowanie?

Wpływ wysokotłuszczowej diety

Najgorszymi efektami zbyt dużego poziomu triglicerydów we krwi są nadwaga, otyłość, choroby układu krążenia, w tym miażdżyca.

U wielu osób przyczyną podwyższonego poziomu triglicerydów jest nadwaga, brak aktywności fizycznej, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu lub zbyt wysoka ilość węglowodanów w diecie - 60% kalorii bądź więcej. Można zauważyć, że wysoki poziom triglicerydów jest związany ze stylem życia (przebyte choroby lub genetyczne predyspozycje również mogą być ich przyczyną).

Najważniejsze zalecenia, pozwalające zmniejszyć ilość cząsteczek tłuszczu we krwi:

1. Właściwa dieta,

2. Aktywność fizyczna,

3. Ograniczenie tłuszczu oraz cukru w diecie,

4. Kontrola masy ciała,

5. Rzucenie palenia,

6. Ograniczenie spożywania alkoholu (do jednego drinka dziennie w przypadku kobiet i do dwóch drinków dziennie w przypadku mężczyzn).

Co jeszcze możemy zrobić ze zbędnym tłuszczem, czyli najnowsze wyniki badań …

Badanie zostało przeprowadzone wśród mężczyzn z nadwagą, lecz bez żadnych zdrowotnych dolegliwości, w wieku 30 – 65 lat. W badaniu wykorzystano 3 rodzaje posiłków: kurczaka curry, włoski chleb z ziołami i cynamonowe herbatniki, do których dodano 2 łyżki przypraw. Natomiast posiłki kontrolne składały się z tym samych dań, ale bez dodatku przypraw. Uczestnicy badania byli poproszeni o zjedzenie podanych dań.

Następnie od uczestników, pobierano krew co 30 minut od spożycia posiłków przez okres 3 godzin aby sprawdzić czy przyprawy mają jakikolwiek wpływ na nasz organizm.

Jakie były wyniki?

Okazało się, że w posiłkach przyprawionych ziołami o największym działaniu przeciwutleniającym (najwyższe stężenie przeciwutleniaczy) zauważono bardzo pozytywne efekty w organizmie. W przyprawionych posiłkach użyto: rozmarynu, oregano, cynamonu, kurkumy, czarnego pieprzu, goździków, czosnku oraz papryki.

Kiedy posiłek zawierał mieszankę przypraw, aktywność przeciwutleniaczy we krwi była wyższa o 13%, wydzielanie insuliny zmniejszyło się aż o 20%, a poziom triglicerydów we krwi o 30%!

Przyprawy zmniejszają stres oksydacyjny, który zdaniem wielu badaczy jest przyczyną chorób serca, zapalenia stawów i cukrzycy. Przyprawy, będące źródłem przeciwutleniaczy, odgrywają ważną rolę w zmniejszaniu stresu oksydacyjnego, a tym samym obniżają ryzyko chorób przewlekłych. Dawka przeciwutleniaczy musi być jednak taka sama jak ilość występująca w kieliszku czerwonego wina czy też ok. 40 g gorzkiej czekolady. Poza tym, w badaniu zauważono, że dodanie dwóch łyżek przypraw do posiłków nie powodowało dolegliwości żołądkowych.

Wskazówka

Jeśli nie odczuwasz żadnych dolegliwości po zjedzeniu ostrych, przyprawionych dań, to naprawdę warto wzbogacać smak dań rozmaitymi ziołami. Przyniesie to nie tylko walory smakowe, ale również zdrowotne.


Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.