Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

wtorek, 1 stycznia 2019

Czy surowe jedzenie może pomagać w utrzymaniu zdrowia?

Czy surowe jedzenie może pomagać w utrzymaniu zdrowia?


Autor: Michał Kidziński


Czy to co jemy ma wpływ na nasze zdrowie? Okazuje się, że ma i to kluczowe.


Być może nie wszyscy to wiedzą jakie są dzisiejsze statystyki odnośnie np. zachorowalności na nowotwory. Podobnie może być z cukrzycą, zawałami serca, czy innymi „nieuleczalnymi chorobami”.

Fakt jest jednak taki, że dolegliwości i choroby, z którymi mamy do czynienia występują coraz częściej i niestety coraz więcej osób umiera z ich powodu.

Jak do tej pory poznałem sporo metod i sposobów na utrzymanie zdrowia. Wiem też, że kilka z nich faktycznie działa, bo miałem okazje je sprawdzić.

Kiedyś nie przywiązywałem wagi do tego, że jakość spożywanego pokarmu może mieć tak duży wpływ na nasze zdrowie. Okazuje się jednak, że ma i to kluczowe. Mówi już o tym medycyna chińska. Zresztą nie tylko.

Nie tak dawno jednak obejrzałem film, który mówi o tym, że surowe jedzenie jest metodą, dzięki której nasze organizmy są zdrowe i funkcjonują bez zarzutu. Może wydawać się to dziwne, jednak jeśli są ludzie, którzy żyją w ten sposób i co najistotniejsze, nie mają żadnych problemów zdrowotnych, to nie można tu mówić o teoretyzowaniu.

Mówiąc w tym momencie o surowym jedzeniu, mam na myśli rzecz jasna jedynie owoce i warzywa, gdyż dieta, o której mówi film, to dieta witariańska.

Jest to jakby kontynuacja tego co odkrył doktor Gerson w pierwszej połowie XX wieku. Dieta oparta na owocach i warzywach, jest wystarczająca do tego aby utrzymać nasze organizmy w dobrym zdrowiu.

Jestem przekonany, że wiele osób czytających te słowa, będzie miało negatywną opinię na ten temat. Nie jest to wcale dziwne, biorąc pod uwagę jak ogromny wpływ na nasze decyzje mają dziś media i społeczeństwo.

Utarło się bowiem, że aby dostarczyć organizmowi niezbędnych do życia składników, musimy jeść mięso, ryby, nabiał, owoce i warzywa, a tymczasem okazuje się, że nie jest to konieczne i co najważniejsze są przykłady ludzi, którzy to potwierdzą.

Oczywiście każdy sam decyduje o tym co je i pije i tym artykułem nie chcę nikomu narzucać niczego. Celem moim jest jedynie przekazanie informacji a co każdy z nią zrobi, to już indywidualna kwestia nas samych.

Aby jednak móc cokolwiek na ten temat powiedzieć, zostawiam link, pod którym można zobaczyć zarówno film na temat terapii Gersona jak i diety witariańskiej:

http://www.partnersi.occ24.com/prosument/index.php?o=offer/showprod/proinne/52



Michał Kidziński www.pokonacraka.com.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czas na zielone zdrowie! Czas na Herbatę!

Czas na zielone zdrowie! Czas na Herbatę!


Autor: Kamila Nowakowska


Uważasz, że to co zdrowe nie do końca jest smaczne? Czas zmienić to błędne przekonanie. Filiżanka zielonej herbaty sencha o smaku truskawek i żurawiny doda zdrowia i pobudzi zmysły. Na zielone przywitanie wiosny - jak znalazł!


Regularne picie zielonej herbaty zapewnia długi żywot i pogodną starość – wykazują badania prowadzone przez 11 lat na grupie Azjatów. Zielona herbata nie jest poddawana fermentacji. Jej liście się suszy. Picie zielonej herbaty rozjaśnia umysł, zapobiega Alzheimerowi, zmniejsza ryzyko zachorowania na raka, hamuje próchnicę, łagodzi i przeciwdziała stresom, a także może chronić przed zawałem. Dobroczynne właściwości zielonej herbaty można wymieniać w nieskończoność…faktem jest, że jest jednym z najzdrowszych możliwych napojów, wiec pijmy zieloną herbatę!!! Szczególnie teraz, wraz z nadejściem zielonej wiosny warto sięgnąć po ten zielony herbaciany skarb, który zadba o nasz organizm i pobudzi do życia. Prawdziwe liściaste zielone herbaty „Czas na Herbatę” zadowolą nawet najwybredniejszych smakoszy. Wymyślne smaki i aromaty pozwalają zapomnieć o cierpkim oryginalnym smaku zielonej herbaty a fantazyjne nazwy tworzą prawdziwie wiosenny i wyjątkowy klimat. Zielona herbata gunpowder „Leśne Jagody” której smak i aromat nawiązuje do leśnych owoców to wyśmienita, tryskająca zielonym zdrowiem kompozycja z dodatkiem prawdziwych leśnych jagód, owoców czarnej porzeczki oraz płatków kwiatu hibiskusa i bławatka. Natomiast zielona herbata sencha „Żurawinowo- Truskawkowa” pobudza zmysły niezwykłym aromatem. Zawiera owoce żurawiny i truskawki, które nadają jej wyjątkowy, delikatnie owocowy smak. Obie herbaty to prawdziwe zielone rarytasy, które świetnie smakują, pięknie pachną i uwiodą nawet tych, którzy nie przepadają za specyficznym smakiem zielonej herbaty.



Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:)

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Łańcuchy Pokarmowe

Łańcuchy Pokarmowe


Autor: Danuta Wachowska


Poznaj Prawdę o sobie, która choć gorzka, potrafi przywrócić zdrowie a czasem życie.


Łańcuchy Pokarmowe

Przyroda rządzi się swoimi prawami, które wprowadzają naturalny porządek w łańcuchy pokarmowe wszelkiego życia. Wiadomo jest, że rośliny odżywiają się poprzez ziemię, pobierając potrzebne minerały. Roślinami odżywiają się zwierzęta a człowiek korzysta zarówno ze świata roślin jak i ze świata niektórych zwierząt czy ptactwa.

Kto karmi się energią człowieka?

Przykra prawda ale energią ludzkości karmią się istoty kosmiczne. Wydaje się nam, że to fikcja, gdyż nie znamy gorzkiej prawdy. Nie każdym człowiekiem karmi się kosmos w przestrzeniach wokół Księżyca. Tylko ci stanowią pokarm, którzy mają dużo zanieczyszczeń.

Dlaczego?

Wróćmy do roślin. Zadaniem robaków jest zjeść chorą i słabą roślinę czyli ją zlikwidować. Na słabej glebie, gdzie od lat stosowane są nawozy sztuczne i pestycydy, nie może urosnąć zdrowa roślina. Naturalny porządek jest zakłócony poprzez sztuczną ingerencję człowieka. Takie rośliny są słabe i chore. Wszelkie robaki jak np.: stonka ziemniaczana, ma obowiązek ją usunąć, aby nie rozprzestrzeniać skrzywionej natury. Zadaniem robaków jest porządkowanie terenu poprzez niszczenie.

Podobnie jest w świecie zwierząt. Zwierzęta drapieżne, które odżywiają się roślinożercami, zjadają zawsze te najsłabsze sztuki. Porządkują świat zwierząt i usuwają słabe, czasem kalekie zwierzątka. Natura dba o zachowanie czystości i pozwala przeżyć najmocniejszym. Takie jest prawo natury. Wydaje się to być brutalne ale jest w tym wielka dbałość o czystą i zdrową linię przekazu. Usuwane są najsłabsze osobniki, poprzez zniszczenie.

Człowiek jako istota rozumna żywi się płodami rolnymi oraz mięsem niektórych zwierząt i ryb. Czasy obecne obfitują w coraz bardziej skażoną żywność, którą spożywa człowiek oraz zwierzęta. Tym samym ludzkość przyswaja w większości toksyczne pokarmy ze sztuczną chemią. Sam staje się toksyczny i chory. Stanowi doskonałą pożywkę dla ciemnych energii, które wyciągają z niego resztki sił życiowych. W ten sposób generowana jest energia z ludzkich istnień na Księżyc, celem utrzymywania ciemnych punktów zbioru.

To one mają zadanie zniszczyć i usunąć słabego zanieczyszczonego toksycznie człowieka z powierzchni Ziemi. Najbardziej zanieczyszczeni ludzie umierają na raka, zawały czy wylewy. Wiele jest informacji na ten temat od życzliwych nam istot kosmicznych, które przekazywane są jako ostrzeżenia. Czy reagujemy na to?

Tak pokrótce wygląda łańcuch pokarmowy oparty na niszczeniu gnijących, bezużytecznych wytworów życia.

Jaki jest zdrowy łańcuch pokarmowy?
Powinien być oparty na regeneracji i właściwym naturalnym odżywianiu.

Zacznijmy od roślin. Około 3,5 mld lat temu powstały mikroorganizmy. Stanowią one większość żywej materii naszej planety. Są największym transformatorem energii, zapewniającej ciągłość wszelkiego życia na Ziemi. Z ich udziałem powstają wszystkie bogactwa naturalne naszej ziemi, jak złoża siarki, ród żelaza, węgla, ropy czy torfu. Odpowiadają za większość przemian chemicznych w kierunku tworzenia i przekształcania form materii. Mikroorganizmy żywe kształtują postać gazową w stałą formę. Robią to z ogromną prędkością. Rośliny tworzą formy bardzo wolno w stosunku do mikroorganizmów.

Wszelka chemia czy to stosowana w uprawach, czy spożywana w postaci polepszaczy i leków chemicznych, zakłóca naturalne zdrowe procesy życia.

Japoński profesor Teruo Higa odkrył moc mikroorganizmów w świecie i skompletował je w poszczególne szczepy, tworząc Efektywne Mikroorganizmy – EM. Stosowane w uprawie ziemi, docierają z pokarmem do zwierząt i ludzi. Są bardzo pożyteczne w całym łańcuchu pokarmowym zdrowego życia. Niezbędne również w procesach metabolizmu minerałów.

Trwałe wytwarzanie a nie niszczenie jest wpisane do genów mikroorganizmów, jako pierwotnych form życia. EM można nazwać bankiem genów tworzących. Zmieniają procesy gnicia na proces naturalnej fermentacji. Wszystko, co jest już bezużyteczne np: chemia w glebie, części roślin po zbiorach i wszystkie odpady są pod wpływem EM zamieniane na naturalne nawozy, które mogą być stosowane w następnych uprawach. EM przywracają siłę rodną glebie i wzmacniają rośliny. Robaki typu stonka i inne nie mając pożywienia, muszą zniknąć.

Mikroorganizmy to najmniejsze bakterie i grzyby, które czynią największy porządek w świecie.
Człowiek spożywając zdrowe rośliny i zdrową żywność zwierzęcą, nie może być słaby i chory. Do uzdrawiania ludzi produkowane są specjalne mikroorganizmy, które przywracają porządek w ciele. Usuwają wszelkie gnijące substancje i oczyszczają człowieka. Zdrowy silny osobnik nie może być pożywką dla ciemnych energii kosmicznych.

Niezmiernie ważną rzeczą jest oczyszczanie nie tylko ziemi ale i nas ludzi. Człowiek powinien zachować czystość zewnętrzną w domu, zagrodzie, w samochodzie czy w piwnicy. Ubiór powinien być czysty i zadbane ciało zarówno zewnątrz jak i wewnątrz organizmu.

Do mycia wewnętrznego stosować można ziołowy suplement diety Alveo, który oczyszcza i napełnia witaminami oraz niezbędnymi aminokwasami organizm ludzki. Przywraca siłę i tym samym daje zdrowie.

Nie zapominajmy, że mikroorganizmy spełniają fundamentalną funkcję w każdym łańcuchu pokarmowym. Dzięki nim z obumarłych szczątków, wstaje nowe życie. Mikroorganizmy dla nas i za nas przywracają do obiegu w łańcuchach pokarmowych, wszystkie użyteczne składniki pokarmowe znajdujące się w umarłych organizmach i odpadach cywilizacji. Są to nieodpłatne usługi, które świadczą mikroorganizmy całej cywilizacji ludzkiej. Dlaczego ich roli nie doceniamy?

Jeśli chcemy zachować swoje życie i zdrowie, to niezbędne jest wrócić do natury, do procesów tworzących a nie niszczących. Tak jak kosmos dał EM Japonii, która otrzymuje wszystkie nowinki technologiczne, tak nam ludziom będzie pomagał odciąć się od niszczących, ciemnych energii kosmicznych. To kosmos sam nakarmi nas światłem i zdrowym pokarmem.

Znikną z ziemi robaki, które rozmnażają się w wielkich ilościach, pozostawione bez opieki rodziców. Nie będą mieć czym się odżywiać.
Znikną też drapieżne zwierzęta, których wychowuje tylko samica.
Znikną Domy Dziecka i rozbite rodziny.
Wreszcie na Ziemi zapanuje porządek, gdzie w pełnych rodzinach wychowywane będzie zdrowe i szczęśliwe potomstwo.

Planety służą do harmonii i uporządkowania wszystkiego co żyje. Pomagają ludzkiemu ciału ale nie władają ich umysłem. Przed chorobami bronią dodatkowo jasne uczucia, pozytywne emocje i większość roślin.

Łańcuch pokarmowy w przyszłości, początek weźmie z kosmosu a nie z chorej, zaburzonej Ziemi. Będzie to proces budujący, nowe wspaniałe życie. Wszystkie niszczące procesy same odejdą, gdyż nie znajdą pożywki do zaistnienia.

Kosmos zawsze wyciąga do nas pomocną dłoń. Bądźmy tylko tego świadomi. Jesteśmy małym pyłkiem w ogromnym kosmosie i należy nam się posłuszeństwo wobec kosmicznych praw. Uszanujmy to, a będziemy szczęśliwi i pełni sił oraz zdrowia.

Jestem dystrybutorem środków oczyszczających Ziemię i ludzi. Służę pomocą każdemu, komu zależy na czystości i życiu w harmonii z naturą.



Danuta Wachowska

danutawachowska.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wiosna, ach to ty! Czyli o przesileniu wiosennym.

Wiosna, ach to ty! Czyli o przesileniu wiosennym.


Autor: Damian Michalski


Wiosna tuż, tuż…Przyroda budzi się do życia, dni stają się coraz dłuższe i bardziej słoneczne, wszystko zaczyna się zielenić, a co się dzieje z nami? Im bardziej wszystko budzi się do życia, tym bardziej my padamy ze zmęczenia, jesteśmy bardziej podatni na infekcje, odczuwamy znużenie pomimo długiego snu, niechęć, poczucie rezygnacji, i ...


Wiosna tuż, tuż…Przyroda budzi się do życia, dni stają się coraz dłuższe i bardziej słoneczne, wszystko zaczyna się zielenić, a co się dzieje z nami? Im bardziej wszystko budzi się do życia, tym bardziej my padamy ze zmęczenia, jesteśmy bardziej podatni na infekcje, odczuwamy znużenie pomimo długiego snu, niechęć, poczucie rezygnacji, i ze zgrozą myślimy, że trzeba iść do pracy. Ponadto ogarnia nas apatia i tracimy apetyt. Na szczęście objawy te nie świadczą o żadnej poważnej chorobie, a o tzw. przesileniu wiosennym.

Ci ,którzy jednak odczuwają negatywne skutki przesilenia wiosennego, wiedzą że jest bardzo uporczywe. Sprawia, że trudno nam się skoncentrować, pracować, wszystkie obowiązki stają się dwa razy trudniejsze. Czyż nie?
Przesilenie wiosenne dopada, niestety, większość z nas, na szczęście jest stanem przejściowym i u większości osób szybko mija( trwa około 2-4 tygodni). W sytuacji, gdy utrzymuje się dłużej, nasila się lub gdy typowe dla niego objawy pojawiają się regularnie prawie każdego roku, należy zwrócić na to uwagę i skonsultować swój stan z lekarzem psychiatrą. Może to bowiem świadczyć o depresji.

Do jego najczęstszych objawów przesilenia wiosennego zaliczamy:
- ogólne poczucie zmęczenia, znużenie i apatię,
- niechęć do podejmowania aktywności fizycznej i umysłowej,
- trudności w koncentracji (kłopoty ze skupieniem się na pracy czy nauce),
- nadmierną senność lub przeciwnie, trudności z zasypianiem,
- obniżoną odporność organizmu, a w związku z nią podatność na infekcje,
- bóle głowy,
- odczuwanie niewielkich wzrostów temperatury jako dużo wyższych,
- odczuwanie nieusprawiedliwionej niechęci wobec innych ludzi.,
-stawianie sobie zbyt wysokich wymagań(„czas skończyć z lenistwem, czas wziąć się do pracy, zrobić porządki, zająć się wyglądem…”

O czym każdy z nas powinien pamiętać, aby uniknąć towarzyszącym przesileniu wiosennemu zagrożeniom? Dzisiaj kilka słów, jak sobie z tym radzić.

1. Zadbaj o swój sen. Ośmiogodzinny odpoczynek nocny znakomicie regeneruje organizm, a po dobrze przespanej nocy samopoczucie jest zdecydowanie lepsze. Aby dobrze zasypiać, unikaj picia po południu napojów pobudzających np. mocnej herbaty, kawy albo coca-coli. Kolacja powinna być lekka i opierać się na produktach bogatych w tryptofan (aminokwas, który wykazuje działanie uspokajające) takich, jak: biały ser, mleko, mięso z indyka, ryby i banany.
2. Wstawanie. Mrok za oknem nie zachęca do porannego wstawania informując nasz mózg, że jest jeszcze noc i pora snu. Dlatego pozwól swojemu organizmowi obudzić się powoli. Nie zrywaj się rano gwałtownie z łóżka, jak tylko usłyszysz dzwonek budzika. Poleż w łóżku przez kilka minut przeciągając się, co uaktywni mięśnie po nocnym odpoczynku. Następnie wstań i zaświeć wszystkie lampy w pobliżu (ekolodzy mnie zastrzelą;-),by obudzić rozespany organizm i dać mu pozytywną dawkę światła. Chłoń każdy promień słońca – w domu i w pracy w ciągu dnia odsuwaj zasłony i żaluzje, żeby jak najwięcej światła dziennego wpadało do pomieszczeń. Następnie otwórz również okno i wykonaj kilka głębokich, ale powolnych oddechów.W ten sposób dotlenisz się po całonocnym śnie.
3. Pamiętaj, aby zjeść pożywne śniadanie, które dostarcza organizmowi energii do działania. Powinno ono składać się z węglowodanów czyli ,np. pieczywa, jak również białka w postaci wędliny, jajka i sera. Kanapki najlepiej smakują ze sporą ilość surowych warzyw np. pomidorów, ogórków, sałaty, które są jednocześnie źródłem witamin. Pożywne ą również płatki owsiane, ziarna zbóż, suszone owoce i orzechy. Do śniadania niezbędna jest odrobina masła roślinnego, ponieważ tłuszcz ułatwia przyswajanie witamin z warzyw. Bardzo ważne jest śniadanie, które zimą powinno być szczególnie pożywne, ponieważ dostarcza organizmowi energii nie tylko do działania, ale i do zapewnienia uczucia ciepła wewnętrznego.
4. Odżywianie. Warto pamiętać o mrożonkach, gdyż zachowują one większość niezbędnych dla nas witamin, zwłaszcza wit. C,A,E oraz te z grupy B. W jadłospisie warto też uwzględniać kiełki, które stanowią źródło cennych witamin i składników mineralnych. Można je kupić lub hodować w domu. Samemu możemy też hodować natkę pietruszki i szczypiorek ,odporność poprawiają także jogurty i inne mleczne napoje zawierające żywe kultury. Doskonałym stymulatorem serotoniny jest na przykład czekolada, a do nieco mniej kalorycznych „rozweselaczy” zalicza się szpinak, ser, czy wątróbkę. Warto sięgnąć też po pokarmy zawierające sporą ilość błonnika np. jabłka.
5. Zwróć uwagę na swój ubiór, gdy wychodzisz na dwór. Ubranie powinno być kilkuwarstwowe, ponieważ powietrze znajdujące się pomiędzy poszczególnymi elementami garderoby dodatkowo zabezpiecza przed utratą ciepła. Nie zapominaj o czapce, szaliku i rękawiczkach. Należy pamiętać, że najwięcej ciepła uchodzi przez skórę głowy, toteż jej ochrona jest niezmiernie istotna. A komfort cieplny jest jedną ze składowych dobrego samopoczucia. Warto zwrócić też uwagę na kolorystykę ubioru, i tak np. kolor czerwony –ożywia, dodaje energii, pobudza do działania. Żółty-wzmacnia i ożywia umysł, wpływa pozytywnie na odporność nerwową. Podobnie pomarańczowy. Z kolei kolory niebieski, zielony i fioletowy działają raczej uspokajająco, likwidują napięcia, przywracają równowagę.
6. Jeśli palisz papierosy, to organizm twój jest dodatkowo niedotleniony na skutek działania składników dymu tytoniowego, co pogarsza znacznie samopoczucie i kondycję, dlatego końcówka zimy może być dobrym pretekstem do rzucenia tego nałogu, choć wymaga to silnej motywacji i wytrwania w postanowieniu. Nagrodą będzie lepsze samopoczucie i kondycja oraz poprawa wyglądu, zauważalne już po kilku tygodniach niepalenia.
7. Na wiosnę nieoceniony jest regularny ruch i ćwiczenia fizyczne, które znakomicie usprawniają i dotleniają organizm. Jednocześnie wydzielane w czasie wysiłku przez mózg endorfiny i serotonina poprawiają nastrój i wprowadzają w stan błogości. Aktywność fizyczną trzeba jednak wprowadzać stopniowo w zależności od własnej wydolności, gdyż nadmierny wysiłek może po prostu zaszkodzić. Każdy trening należy zaczynać od kilkuminutowej rozgrzewki. Dla zdrowia najlepsze są dyscypliny stymulujące układ krążenia ,np. marsz, bieganie, jazda na rowerze i pływanie. Ćwiczyć należy około 20-30 minut i co najmniej 3 razy w tygodniu. Zima nie zachęca do aktywności fizycznej, warto jednak w czasie przedwiośnia rozruszać swój organizm. Regularny ruch usprawnia nas i dotlenia. Polecam również, „szybki spacer” lub jak kto woli- Nordic Walking. Wsłuchajmy się w przyrodę. Znajdźmy choć jeden dzień na wycieczkę na łono natury, a budząca się do życia przyroda pozytywnie na nas wpłynie!
8. Na dobre samopoczucie ma wpływ również umiejętność radzenia sobie ze stresem. W okresie przesilenia wiosennego warto nieco zwolnić tempo w pracy i w domu rozdzielając sprawy na ważne i nie ważne oraz pilne i nie pilne. Rozluźniająco może działać regularne słuchanie muzyki relaksacyjnej, masaże lub uprawianie technik relaksacyjnych np. joga albo aromaterapia, którą w warunkach domowych może być wieczorna ciepła kąpiel z dodatkiem olejku lawendowego lub różanego albo ulubionych ziół.
9. Warto sięgnąć do starych, domowych sposobów wzmacniania odporności i pić herbatę z sokiem malinowym, mleko z miodem, sok z cebuli lub z cytryny albo spożywać czosnek. W aptekach dostępne są gotowe preparaty ziołowe pobudzające układ immunologiczny, a tym samym stymulujące naturalną odporność organizmu. Do najpopularniejszych należy jeżówka (echinacea), ziele pokrzywy, preparaty z żeń-szenia i miłorzębu japońskiego. Dodatkowo można przyjmować mikroelementy (zwłaszcza preparaty magnezu i cynku). Wszystkie one dostępne są bez recepty w każdej aptece. Odczuwając silnie stresy, niepokój czy złe samopoczucie warto zwrócić uwagę na naturalne sposoby, m.in. zioła. Herbatka z melisy skutecznie łagodzi napięcie i niepokoje, a wypita przed snem dodatkowo ułatwia zasypianie. Wprost nieoceniona jest herbatka z owoców dzikiej róży, która zawiera znów bardzo dużo minerałów (potas, magnez, cynk, wapń) oraz witaminy C. Powyższe preparaty pobudzają nasz układ odpornościowy do zwalczania bakterii, wirusów, grzybów oraz innych patogenów chorobotwórczych.
10. Warto sięgnąć po suplementy
Odpowiednio zbalansowana dieta dostarcza zazwyczaj wszystkich potrzebnych składników odżywczych, łącznie z witaminami i minerałami. Cześć ludzi aktywnych zawodowo nie jest jednak w stanie odżywiać się racjonalnie, co może prowadzić u nich na przedwiośniu do niedoborów witaminowych. Dlatego u takich osób warto na przedwiośniu rozważyć suplementację witaminową uzupełniającą codzienną dietę zwłaszcza, że w aptekach dostępna jest szeroka gama preparatów wielowitaminowych.. Farmaceuta jest w stanie doradzić każdemu odpowiedni preparat w zależności od wieku, płci, stanu zdrowia i stopnia wytrenowania. Należy jednak pamiętać, że kuracja witaminowa powinna trwać nie dłużej niż 1-2 miesiące, bo witaminy w nadmiarze mogą zaszkodzić.
11. W miarę możliwości unikaj dużych skupisk ludzi (w autobusach, tramwajach, w hipermarketach), bo tam możesz „złapać” przeziębienie lub grypę.

I tak już na koniec, pragnę jeszcze raz zaznaczyć, że nasze aktualne odczucia są skutkiem procesów przestawiania się organizmu z jesienno-zimowego, "uśpionego jak niedźwiedź" na rytm wiosenno-letni „radosnego jak skowronek”. Zmienia się sposób funkcjonowania układu krążenia, tętno, częstość oddychania oraz poziom hormonów, które wpływają na nasz nastrój. Stosując się jednak do powyższych rad można ten "trudny" okres uczynić nieco znośniejszym.
Zatem „Skowronki” cieszmy się nadchodzącą wiosną, wykorzystajmy dłuższe dni na spotkania z przyjaciółmi, relaks i odpoczynek, a z pewnością nasze samopoczucie poprawi się w ciągu najbliższych tygodni i powitamy wiosnę w dobrym nastroju….Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty!


zdrowie Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowie publiczne - Witaminy - na talerzu, czy w kapsułkach?

Zdrowie publiczne - Witaminy - na talerzu, czy w kapsułkach?


Autor: Damian Michalski


Nazwa „witaminy” pochodzi od łacińskiego słowa „Vita”, co znaczy życie. Stąd już stwierdzić można, że witaminy są podstawą dla zachowania prawidłowego rozwoju organizmu i utrzymania pełni zdrowia.


Witaminy są substancjami organicznymi biorącymi udział we wszystkich podstawowych procesach organizmu warunkujących życie i funkcjonowanie. Organizm czerpie witaminy przede wszystkim z pożywienia, ale także z dostępnych suplementów. Który sposób jest lepszy? Z pewnością suplementacja jest metodą szybszą i łatwiejszą jednak warto pokusić się o to, aby w naturalny sposób dostarczać do organizmu wszelkie potrzebne składniki.

Organizm ludzki potrafi wytworzyć tylko trzy witaminy, są nimi witamina D, H i K oraz pozostałe, ale w bardzo minimalnych ilościach, resztę musimy dostarczyć w postaci pokarmów.

Istnieje wyraźny związek pomiędzy niedostatkiem witaminwitamin a występowaniem chorób, np.: nowotworami, chorobami serca i naczyń krwionośnych, osteoporozą. Jak wykazały badania w Amerykańskim Narodowym Instytucie Chorób Nowotworowych, którym poddało się 30 tysięcy osób – systematyczne zażywanie określonych dawek beta karotenu, witaminy E oraz selenu w sposób istotny przyczynia się do zmniejszenia zapadalności na choroby nowotworowe. Warto, zatem uzupełniać wybrane witaminy i biopierwiastki, by ochronić się przed chorobą nowotworową.

Ludzie często pytają o to, czy trzeba uzupełniać witaminy skoro spożywają je w pożywieniu. Czy wystarczy zatem zdrowo się odżywiać? Teoretycznie tak, przy stosowaniu zróżnicowanej diety suplementacja witamin wydaje się zbędna. Jednak ilu z nas z przysłowiową ręką na sercu potrafi bijąc się w pierś zapewnić, iż jego sposób odżywiania jest kompletny w każdym calu? Pewnie niewielu.

Prawda jest taka, że choćbyśmy nie wiem jak się starali, to i tak przytrafi się nam „gubienie” witamin, zwłaszcza A, B1 i C. Wynika to po prostu ze złego przygotowania posiłków, czyli ze złej obróbki pokarmu. Zbyt długie przetrzymywanie pokarmu w wodzie, gotowanie warzyw w wodzie, to tylko niektóre przyczyny utraty cennych witamin w wyniku gotowania. Niektórym procesom nie jesteśmy w stanie zapobiec, jak na przykład przetwarzaniu ziarna do przygotowania białego chleba. Tak podany produkt w postaci gotowej do spożycia staje się ubogim odżywczo, wręcz nie potrzebnym organizmowi. Kolejna spraw to ta, że brakuje nam elementarnej wiedzy odnośnie tego, które witaminy rozpuszczają się w wodzie, a którym potrzebne są do tego tłuszcze. To bardzo istotna wiedza, która z pewnością przyda się do przygotowania sałatek, surówek, czy gotowanych na parze warzyw.

Istotna kwestia także to ta, iż nasz organizm może znajdować się w najróżniejszej kondycji. Także po wyczerpujących chorobach, przy chorobach przewodu pokarmowego, w starszym wieku, czy podczas stosowania kolejnej cud diety poziom witamin w organizmie gwałtownie spada, co może doprowadzić do anemii.

Wnioski stają się oczywiste – przy niedoskonałej, niepełnej diecie lub po przebytej chorobie suplementacja witamin i składników odżywczych staje się konieczna.

Pamiętajmy o tym, aby zawsze zasięgać opinii lekarza zanim sięgniemy po kapsułki witaminowe.

Przypomnienie:

Witaminy rozpuszczalne w wodzie to: B, C, P
Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach to: A, D, E i K.

zdrowie publiczne Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.