Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

środa, 2 stycznia 2019

Zwyczaje śniadaniowe Polaków – najnowsze badania

Zwyczaje śniadaniowe Polaków – najnowsze badania


Autor: Joanna Kurowska


92% Polaków deklaruje, że jada poranny posiłek – tak wykazały ostatnie badania przeprowadzone przez Pentor Research Institute*. Ale czy jest już idealnie? Czy śniadanie, które jemy, jest pełnowartościowe? Czy 8% osób, które nie je śniadań, to dużo czy mało? 3 miliony 200 tysięcy osób w Polsce (8%) często rezygnuje ze śniadania,


92% Polaków deklaruje, że jada poranny posiłek – tak wykazały ostatnie badania przeprowadzone przez Pentor Research Institute*. Ale czy jest już idealnie? Czy śniadanie, które jemy, jest pełnowartościowe? Czy 8% osób, które nie je śniadań, to dużo czy mało?

3 miliony 200 tysięcy osób w Polsce (8%) często rezygnuje ze śniadania, np. na rzecz kilku minut drzemki. Naukowcy są zgodni, że poranny posiłek ma duże znaczenie w zrównoważonej diecie. A niestety, jak pokazują badania, nawet jeśli jemy śniadania, często zapominamy, że powinny się one składać m.in. z produktów pełnoziarnistych, warzyw i owoców.

Polskie śniadania
Śniadania najczęściej jedzą osoby młode (do 19 lat) oraz te po 50-tym roku życia (ponad 90% osób). Oba poranne śniadania (pierwsze i drugie) jada regularnie 22% respondentów. Co dziesiąty respondent jada je poza domem, częściej są to mężczyźni, osoby z wyższym wykształceniem oraz lepiej uposażone.

Badania potwierdzają również tezę, iż rano jesteśmy zabiegani i skupieni na sobie – 55% osób jadających śniadania deklaruje, że jada je w samotności! Śniadania rodzinne to dla większości Polaków czas weekendów.

60% osób pije tradycyjną herbatę podczas porannych posiłków, 19% kawę, zaledwie 2% sok owocowy, czy mleko – 3%. Kobiety, studenci, osoby młodsze (20-29 lat) i lepiej uposażone chętnie sięgają po bardziej wysublimowane napoje, takie jak kawa latte, czy cappuccino.

Dlaczego jemy śniadania?
Z porannym posiłkiem wiąże się cały wachlarz emocji i potrzeb. Dla 28% respondentów jest to przygotowanie się na nadchodzący dzień i zapewnienie organizmowi energii, 20% traktuje ten posiłek, jako dobry początek dnia (zrobienie czegoś ważnego dla swojego zdrowia). Jest także grupa ludzi, która je poranny posiłek na zasadzie codziennej higieny, zaspokojenia głodu czy przyzwyczajenia.

Jak powinny wyglądać dobrze zbilansowane śniadania? – doc. M. Kozłowska - Wojciechowska
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Amerykańskie Towarzystwo Serca, osoby jedzące śniadania są w mniejszym stopniu narażone na otyłość. Najważniejszym i najstarszym źródłem energii pokarmowej znanej człowiekowi są węglowodany. Według zasad prawidłowego żywienia węglowodany złożone, których źródłem są produkty zbożowe, powinny znajdować się w naszej codziennej diecie w jak największej ilości. To dzięki nim mamy energię do pracy, jasno myślimy, a po pracy mamy chęć i siły na to, by poćwiczyć i poprawić własną kondycję fizyczną.

Śniadanie powinno być prawidłowo zbilansowane i zapewnić nam tyle energii, byśmy mogli funkcjonować przez kolejne 3-4 godziny.


Podstawowe zasady, o których powinno się pamiętać jedząc poranny posiłek to:
• Na talerzu powinny znaleźć się: produkty zbożowe, najlepiej pełnoziarniste, bogate w pełnowartościowe węglowodany, błonnik i żelazo oraz porcja nabiału, która jest źródłem niezbędnego białka i wapnia (mleko, jogurty, twarogi, sery). Posiłek powinien być bogaty w witaminy z grupy B (otręby, orzechy), magnez (kakao) i witaminę C (sok pomarańczowy lub inny owocowy, świeże owoce i warzywa),
• Śniadanie musi być: lekkostrawne, urozmaicone i zjedzone w spokoju,
• Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, i dlatego „Śniadanie jedz jak król, obiad jak szlachcic, a kolację jak żebrak”.

Kierując się powyższymi zasadami warto wybierać zdrowe produkty. Dobrym przykładem są np. ciastka LU GO!, które są inne niż pozostałe. To jedyne ciastka, których receptura jest opracowana przy udziale specjalistów od żywienia, na podstawie najostrzejszych kryteriów, i których wartości odżywcze zostały potwierdzone badaniami klinicznymi. Zawierają ponad 55% zbóż, z czego 20% pełnego ziarna, mniej niż 35% energii jest dostarczone pod postacią tłuszczów, a i te charakteryzują się szczególnie wysoką jakością odżywczą.
Joanna Kurowska www.lugo.com.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Fabacum. Jak najskuteczniej neutralizować kalorie skrobiowe

Fabacum. Jak najskuteczniej neutralizować kalorie skrobiowe


Autor: Kamila Nowakowska


Ile fasolaminy potrzeba aby skutecznie neutralizować kalorie skrobiowe? Czym różnią się od siebie preparaty neutralizujące skrobię? Na co należy zwrócić uwagę przy wyborze neutralizatora? Nie wiesz? Vitana podpowie!


Wśród niezliczonej ilości preparatów zawierających fasolaminę, jakie pokazały się na rynku w ostatnim czasie łatwo się pogubić i wybrać coś odpowiedniego. Preparaty na pierwszy rzut oka prezentują się podobnie, oczywiście różnią się opakowaniem ale wszystkie zawierają wyciąg z białej fasoli czyli fasolaminę i ich przeznaczeniem jest wspomaganie odchudzania poprzez neutralizowanie kalorii pochodzących z produktów skrobiowych. Generalnie tak powinno być bo tam gdzie fasolamina tam neutralizacja kalorii skrobiowych. To właśnie fasolamina sprawia, że kalorie pochodzące ze skrobi są neutralizowane i nie odkładają się w postaci tłuszczu. Dzięki niej można spożywać wysokoskrobiowe produkty takiej jak pieczywo, ziemniaki, ryż czy makaron bez obawy o sylwetkę. Jednak wybierając suplement diety zawierający fasolaminę warto zapoznać się ze składem preparatu i właśnie pod tym kątem zdecydować się na któryś z dostępnych na rynku. Niektóre preparaty opisane jako fasolaminowe środki neutralizujące skrobię mają realnie bardzo niską zawartość fasolaminy więc ich działanie także będzie mało skuteczne. Warto wybrać te z najwyższą dostępną dawką fasolaminy, ponieważ im wyższa zawartość tego ekstraktu tym lepsze efekty i większa skuteczności preparatu. Różnice zawartości tego składnika aktywnego przypadające na 1 kapsułkę preparatu bywają naprawdę ogromne. Niektóre preparaty zawierają mniej niż 50 mg na kapsułkę a to znaczy, że jedna taka kapsułka jest w stanie zneutralizować nie więcej niż 100 kcal czyli tyle, ile jedna kromka chleba a to naprawdę bardzo niewiele! Aby bez obawy o kalorie skrobiowe zjeść 100 g makaronu trzeba by było spożyć aż 4 takie tabletki. Suplementem mogącym dumnie zaprezentować w składzie najwyższą zawartość komponentu czynnego czyli fasolaminy jest Fabacum Vitana. Jedna tabletka Fabacum zawiera aż 500 mg fasolaminy a to naprawdę bardzo dużo! Jedna tabletka Fabacum jest w stanie zneutralizować aż 1100 kcal skrobiowych! To sprawia, że Fabacum stoi na czele najmocniejszych dostępnych preparatów fasolaminowych na rynku. Jedna tabletka Fabacum zawiera nawet do 10 razy więcej fasolaminy niż niejeden dostępny w aptekach neutralizator kalorii skrobiowych oferujący dużo niższą porcję tego składnika na tabletkę lub kapsułkę! Jeżeli masz zamiar wesprzeć swoją dietę korzystając z właściwości i możliwości jakie daje fasolamina nie sięgaj po pierwszy lepszy preparat tego typu tylko zapoznaj się najpierw ze składem i upewnij się czy wybrany przez Ciebie suplement ma odpowiednio wysoką zawartość substancji aktywnej. Albo po prostu zamiast tracić czas, biegać po aptekach i wczytywać się w składy przeróżnych suplementów fasolaminowych spróbuj Fabacum Vitana – neutralizatora skrobiowego, który jest: po pierwsze znany, po drugie sprawdzony a po trzecie najmocniejszy!

Chcesz wiedzieć więcej o suplementach diety? www.vitana.com.pl to właściwy adres!

Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:) Vitana dla zdrowia,urody,smukłej sylwetki

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

By być długo pięknym i młodym...

By być długo pięknym i młodym...


Autor: Dominika Peplińska


Artykuł dla osób, które chcą efektywnie dbać o swoje zdrowie i ciało. Dla osób, które interesują się zdrowym stylem i życia i dla tych, które chcą poczytać coś niezbyt skomplikowanego przy popołudniowej kawie.


Któż z nas nie chciałby się długo cieszyć dobrym zdrowiem i sprawnym młodo wyglądającym ciałem? Pytanie jest retoryczne. Co więc należy robić, aby długo zachować promienny wygląd i sprawny organizm? I czy można to robić bez ponoszenia większych kosztów?! Oczywiście tak! Zacznijmy od aktywności fizycznej - podstawy nowej piramidy żywieniowej.

Możliwości w uprawianiu sportu są nieograniczone i dostosowane dla każdej grupy wiekowej i sprawnościowej. Wystarczy krótki spacer, czy polecana nawet dla osób w podeszłym wieku i niepełnosprawnych- tai-chi zwana „medytacją w ruchu”. Grunt to znać swoje możliwości (nie forsować się zbytecznie) i czerpać z uprawiania sportu przyjemność. Ruch odmładza i usprawnia ciało, a dodatkowo ma właściwości odstresowujące – zmęczone ciało nie zajmuje się już problemami umysłu.

Osoby uprawiające sport z reguły zdrowo się odżywiają i przyznam szczerze, że jest to najlepsza z możliwych kombinacji. Udowodniono, że spadek wagi następuje najszybciej, kiedy aktywność fizyczną połączy się ze zdrową dietą. Pamiętajmy, że zdrowo nie znaczy mniej. Nie na tym polega zdrowe odżywianie Urozmaicenie sprzyja wytrwałości w zdrowej diecie. Co więc powinno znaleźć się w zdrowej menu, a czego unikać?!

Po pierwsze warzywa i owoce. Najlepiej nieprzetworzone. Specjaliści sugerują, aby spożywać ich co najmniej 5 porcji dziennie. Po drugie zdrowe tłuszcze- oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia lub olej rzepakowy, a do tego garść orzechów dziennie. Danie, co prawda kaloryczne, ale bardzo odżywcze – zwłaszcza dla komórek mózgu. Jeśli jesz mięso to wybieraj drób (pamiętaj, że indyk jest zwierzęciem bardziej wymagającym od innego drobiu, dlatego tez karmiony jest lepszą karmą) i ryby (zwłaszcza tłuste typu makrela, śledź czy łosoś). Czerwone mięso sprzyja, niestety chorobom układu krążenia, które wiodą niechlubny prym wśród chorób cywilizacyjnych. Jeśli jednak nie możesz się oprzeć schabowemu czy mielonemu ogranicz ich liczbę do dwóch tygodniowo. Pij dużo i bez ograniczeń. Wybieraj herbatki ziołowe, rewelacyjną herbatę ziołową, niesłodzone soki i wodę niegazowaną- zwróć jednak uwagę na zawartość minerałów. Jeśli słodzisz, wybieraj zdrowe słodziki. Polecam cukier z brzozy - ksylitol. Nie jest tani, ale korzyści z jego stosowania są nieocenione np. działa bakteriobójczo i paradoksalnie , jak na cukier, antypróchniczo. Odstaw słodycze. Cukier stresuje organizm i przyspiesza jego starzenie przez proces zwany glikacją.

W chwili słabości wybierz gorzką czekoladę z zawartością, co najmniej 70 % kakao- może przynieść twojemu organizmowi dużo korzyści. Głównie dzięki zawartości magnezu. I tu mamy sedno naszych kłopotów – stres. W zwalczaniu stresu pomoże nie tylko aktywność fizyczna i zdrowa dieta. Można się go pozbyć lub złagodzić jego skutki przy pomocy wielu terapii naturalnych. Możesz korzystać z terapii ziołami (fitoterapii), wodą (hydroterapii) czy najprzyjemniejszej moim zdaniem, aromaterapii (zapachem). A więc przy zachowaniu umiaru we wszystkim, przy pomocy zdrowego rozsądku i jeśli czujesz taką potrzebę – wykwalifikowanych specjalistów. Korzystaj z uroków życia jak najdłużej i najprzyjemniej.
Artykuł pochodzi z serwisu Naturowo.pl - Zdrowy styl życia Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Helikobacter pylori - niewidzialne zagrożenie

Helikobacter pylori - niewidzialne zagrożenie.


Autor: Kamil Fudali


Helikobakter jest jedna z głównych przyczyn powstawania nie tyle wrzodów ale i raka żołądka. Od 1994 roku jest zaliczany do I klasy czynników rakotwórczych czego nie doczekała się w tym czasie inna bakteria.


Zakażenia bakteryjne mogą stworzyć warunki do rozwoju chorób przewlekłych. W 1982 roku J. Robin Warren i Barry Marshall z Royal Perth Hospital udowdnili, że niemal wszyscy pacjenci ze stanem zapalnym żołądka - który predysponuje do powstania wrzodów - są zakażeni bakterią Helicobacter pylori. Co więcej, infekcję te stwierdza się u większości osób z chorobą wrzodową. W 1991 roku Martin Glaser z Vanderbilt University i inni badacze wykazali, że istnieje również związek między Helicobacter pylori i rakiem żołądka (już wcześniej było wiadomo, że choroba wrzodowa stanowi czynnik ryzyka zachorowania na raka żołądka). Glaser, poczynając od lat 60., badał stan zdrowia niemal sześciu tysięcy Amerykanów japońskiego pochodzenia, przy czym na początku projektu pobierał i zamrażał próbki krwi do późniejszych badań. U 2% ludzi z tej grupy rozwinął się rak żołądka. Porównując ich krew z próbkami pobranymi od osób, które me zachorowały na nowotwór żołądka. Glaser stwierdził, że u ludzi, którzy na początku badania byli zakażeni Helicobacter pylori, istniało sześciokrotnie wyższe prawdopodobieństwo zachorowania na raka żołądka. W 1994 roku Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że Helicobacter pylon jest karcynogenem I klasy, czyli należy do najbardziej niebezpiecznej kategorii czynników rakotwórczych.

Dotychczas żadna inna bakteria nie dostąpiła tego wątpliwego zaszczytu
Zakażenie Helicobacter pylon należy do najczęstszych na świecie. Trzy czwarte światowej populacji jest zainfekowane tą bakterią, jednak tylko 10% wszystkich zakażonych zapada na jakąkolwiek związaną z nią chorobę. Infekcja ta jest częstsza w krajach rozwijających się. W Wielkiej Brytanii prawdopodobnie mniej więcej połowa ludności w wieku średnim to nosiciele Helicobacter pylori. Dlatego bardzo ważne jest zapobieganie zakażeniu, a juz szczególnie dbaniu o to aby nasz układ odpornościowy był w stanie walczyć z tym drobnoustrojem. Osobiście polecam wszelkie bioflawonoidy jeśli chodzi o organizm, jego wzmocnienie oraz suplementy firmy Calivita w szczególności Ac-zymes koniecznie w połączeniu z Paraprotex, znakomicie radzące sobie z wszelkimi pasożytami, grzybami czy bakteriami. Do zakażenia dochodzi w dzieciństwie, a jego częstość w krajach uprzemysłowionych spada w ostatnich latach - być może dzięki wyższym standardom higieny. Wydaje się, że spada również częstość występowania raka żołądka - obserwacja ta potwierdza związek tego schorzenia z zakażeniem Helicobacter pylon. Dlatego jak wspominałem, należy przede wszystkim zabezpieczyć się samemu przed tą na oko „nie groźną” bakterią.


Wpis autorski - kopiowanie dozwolone w niezmienionej formie + link źródłowy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nasza dieta a nowotwory złośliwe

Nasza dieta a nowotwory złośliwe.


Autor: Kamil Fudali


Nasza codzienna dieta coraz bardziej skłania naszą populację do większej liczby zachorowań na wiele rodzajów nowotworów złośliwych. W ciągu ostatnich 4 lat liczba ta wzrosła aż 2 - krotnie. Statystycznie niedługo co drugi polak może być ofiarą choroby nowotworowej.


Istnieje wiele dowodów na to, że żywienie ma istotny związek z występowaniem nowotworów u ludzi. Świadczą o tym między innymi badania populacyjne na temat różnych sposobów żywienia i różnej zachorowalności na poszczególne typy nowotworów złośliwych. Jednym z przykładów jest rak jelita grubego. Emigranci z regionów o niskiej częstości występowania tego nowotworu zaczęli wraz z upływem lat chorować na niego równie często jak mieszkańcy regionów o wysokiej zachorowalności. Wykazano na przykład, że wśród japońskich emigrantów, którzy po zamieszkaniu na Hawajach zmienili zwyczaje żywieniowe (przejęli zachodni model żywienia), zwiększyła się zachorowalność na raka jelita grubego i raka piersi. Ocenia się, że dieta i alkohol odpowiadają prawdopodobnie za około 40% wszystkich nowotworów złośliwych. Nasza wiedza na temat zależności między dietą a ryzykiem rozwoju chorób nowotworowych przewodu pokarmowego opiera się głównie na wynikach badań epidemiologicznych. Wsparte są one częściowo badaniami doświadczalnymi na zwierzętach oraz hodowlach tkankowych. Przyczyny natury etycznej nie pozwalają jednak na przeprowadzanie eksperymentów na zwierzętach, np. naczelnych, które stanowią najlepszy model zwierzęcy do badań nad rolą czynników środowiskowych w etiopatogenezie nowotworów złośliwych. Ogranicza to w sposób istotny możliwość udowodnienia wielu hipotez badawczych. Z powyższych powodów wiedzę na temat wpływu żywności i żywienia na powstawanie nowotworów złośliwych należy popularyzować w wyważony sposób. Na pewno ważne jest to, aby nasza dieta była różnorodną oraz możemy stosować wiele naturalnych preparatów dość skutecznie chroniących nasz organizm przed rakiem jak chociażby badany wielokrotnie Noni w postaci soku z tego owocu. Sok noni zawiera setki aktywnych i cennych związków, enzymów i witamin. Według World Cancer Research Fund (WCRF) i American Institute for Cancer Research (AICR) związek między czynnikami żywieniowymi a ryzykiem powstania nowotworu złośliwego można określić, jako przekonujący, prawdopodobny, możliwy i nieudowodniony (brak wystarczających dowodów). Gradacja ta wynika z całościowej oceny zgromadzonych dowodów naukowych, tzn. opiera się zarówno na ocenie liczby, jak i jakości prac epidemiologicznych i eksperymentalnych, które badają zależności między poszczególnymi czynnikami dietetycznymi a ryzykiem rozwoju danego nowotworu złośliwego.

Zależność uznaje się za przekonującą wówczas, gdy wyniki większości prac epidemiologicznych są zgodne, a ponadto w badaniach eksperymentalnych wykazano istnienie zjawiska przemawiającego za możliwością istnienia takiej zależności. W przypadku nieco słabszych dowodów (zbyt małej liczby prac, czy też zastrzeżeń wysuwanych, co do metodyki niektórych badań) zależność określa się jako prawdopodobną.
Zależności przekonującą i prawdopodobną uznaje się za wystarczające do opracowania odpowiednich zaleceń żywieniowych i ich upowszechniania. Jeśli wyniki badań nie są jednoznaczne albo liczba badań potwierdzających związek pomiędzy czynnikiem dietetycznym a ryzykiem raka jest zbyt mała, to określa się tę zależność jako możliwą lub nie udowodnioną (dowody niewystarczające). Oznacza to, że jest ona możliwa, lecz należy zdobyć więcej dowodów naukowych, by ją potwierdzić.

Większość nowotworów złośliwych przewodu pokarmowego ma prawdopodobnie związek ze złą jakością zdrowotną żywności i nieprawidłowym sposobem żywienia. Chorzy na te nowotwory stanowią znaczny odsetek populacji świata zapadającej na nowotwory złośliwe. Według World Cancer Research Fund korzystne zmiany w diecie populacji mogłyby zapobiec około 75% przypadków raka żołądka, około 75% przypadków raka okrężnicy i odbytnicy oraz około 50% przypadków raka piersi.


Wpis autorski dla sok noni - kopiowanie tylko z umieszczeniem odnośnika do artykułu oraz zachowaniem odnośników w tekście.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.