Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

czwartek, 28 lutego 2019

Chleb na zakwasie

Chleb na zakwasie.


Autor: Pusty



Podstawą nowej piramidy żywienia są produkty pełnoziarniste oraz ziemniaki. Chleb na zakwasie zrobiony z mąki razowej jest zdrowszy od chleba jasnego. Biały chleb można jeść kilka razy w miesiącu.


Przeciętny Polak zjada ok. 90 kg pieczywa rocznie. Warto więc może postawić na pieczywo wypiekane tradycyjnie, na zakwasie. Podstawowa receptura chleba na zakwasie wygląda następująco:

- zaczyn czyli zakwaszona część mąki
- świeża mąka
- woda
- sól

Chleby kupowane w sklepach mają w składzie różne spulchniacze, odpleśniacze, konserwanty, barwniki. To po prostu chemia, która szkodzi naszemu organizmowi. To właśnie pracochłonność i czas sprawiają, że chleby wypiekane metodą tradycyjną są droższe od tych z gorącej taśmy w hipermarkecie. Te ostatnie pięknie i szybko wyrastają, ale na polepszaczu.

Może warto wypiekać chleb w domu. W internecie jest wiele serwisów poświęconych tej tematyce. Ludzie widząc problem biorą sprawy w swoje ręce i propagują zdrowy model życia. Jednym z elementów tego modelu jest piramida żywienia. Używanie kształtu piramidy, by pokazać, jakie pokarmy powinno się spożywać zapoczątkowali Amerykanie w 1992 roku. U podstaw leżą produkty pełnoziarniste, więc spożywanie dobrego chleba jest kluczowym elementem zdrowej diety. Aby uniknąć choroby cywilizacyjnej, jaką jest miażdżyca, należy oprócz ruchu zadbać o optymalne wyżywienie.

Bardziej nas nasyci jedna kromka dobrego chleba, niż dwie pajdy wydmuszki z taśmy w hipermarkecie. Tajemnica tkwi w zakwasie i ciemnej mące. Niektóre wartościowe składniki, takie jak błonnik, mogą jednak zostać usunięte z mąki w procesie przemiału. Im mąka ciemniejszy tym więcej w niej substancji mineralnych.
Zakwas wynaleziono w Egipcie ok. 2000 roku p.n.e., powstaje on z mieszanki maki z wodą oraz potrzebuje do swojego rozwoju dużo ciepła. Zaczyn inaczej ciasto zakwaszone to jest ta część ciasta chlebowego, która powinna być zakwaszona, czyli poddana działaniu kultur dzikich drożdży przez określony czas w określonych warunkach. Dodając mąkę i wodę do zakwasu poddaje się go wielofazowej fermentacji, w której następuje namnożenie się dzikich drożdży i bakterii kwasu mlekowego.

Zachęcam więc do wypieku chleba w naszych domach lub kupowania dobrego chleba. Wypiek w domu jest jednak chyba tańszy a przepisów w internecie nie brakuje.

Życzę owocnych wypieków i smacznego.


Pusty

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zielono mi… Nie taki szpinak straszny, jak go malują

Zielono mi…Nie taki szpinak straszny, jak go malują


Autor: Małgorzata Jakubczyk


Zielony koszmar dzieciństwa i najgorsza potrawa w życiu - to najpopularniejsze opinie dotyczące szpinaku, prawdopodobnie wyniesione jeszcze z lat dzieciństwa. Ci, których siła Papaya nigdy nie przekonała, z pewnością powinni przeczytać ten artykuł.


Historia szpinaku sięga jeszcze średniowiecza, kiedy to Arabowie przywieźli go z dawnej Persji. Niestety, na swoje odkrycie przez Europejczyków to zielone cudo musiało czekać aż do XIX wieku. Do jego rozsławienia przyczyniły się nieświadomie pielęgniarki od św. Wincentego a Paulo, które w swoich schroniskach dla bezdomnych i chorych stosowały napar z liści szpinaku, pojąc nim słabych i wycieńczonych. Tajemnicze ziele, przywracając zdrowie anemikom, zyskało rozgłos także w Stanach Zjednoczonych, gdzie jego właściwości poparte były już naukowymi badaniami. Ustalono więc, że szpinak zawiera rekordową ilość żelaza - podstawowego budulca krwi, a także wapnia, niezbędnego w procesie tworzenia kości. Ma w sobie ponadto całą masę innych składników wspomagających nas organizm, jak choćby mangan, jod, karoten, a także witaminy: przede wszystkim C oraz: E, K, B1, B2, B6. Ważne, że wszystkie te cenne komponenty są łatwo przyswajane przez organizm, dlatego szpinak mogą jeść dzieci, dorośli oraz osoby starsze. Dzięki zawartości antyoksydantów, unieszkodliwiających wolne rodniki, warzywo to wykazuje działanie opóźniające procesy utraty pamięci, a więc także przeciwdziałające chorobom Alzheimera i Parkinsona. Współczesne badania sugerują także, że szpinak może być stosowany do leczenia zwyrodnień siatkówki oka oraz stanów zapalnych przewodu pokarmowego.

Jakby tego było mało, to drogocenne warzywo jest też niezwykle smaczne! Trzeba tylko umieć je prawidłowo przyrządzić. Doprawione solą, pieprzem i czosnkiem oraz zabielone lekko śmietanką 30% może uraczyć każde podniebienia niepowtarzalnym smakiem. Jeśli chcemy, możemy wzbogacić szpinak o podsmażoną cebulkę i boczek, warto także poeksperymentować z serem pleśniowym, jajkiem lub sokiem z cytryny.

Niestety, nie każdy może pochwalić się zamiłowaniem do kulinarnych przygód, a już na pewno nie do tych związanych ze szpinakiem. Tak zwani szpinakowi przeciwnicy z zasady mogą skorzystać z dań gotowych, zawierających to zielone warzywo. Ważne jednak, by kupowane produkty były naprawdę dobrej jakości, cechowały się tradycyjnym smakiem i zawartością odpowiednich przypraw, jak np. Naleśniki ze szpinakiem Virtu. Zawinięte w sycące i delikatne ciasto zielone liście nie tylko nasycą, ale uzupełnią w organizmie niedobory podstawowych witamin. Alternatywą dla naleśników mogą być Pierogi - oczywiście również ze szpinakiem - danie równie smaczne i zdrowe. Ich przygotowanie zajmuje dosłownie chwilę, a domowy smak z pewnością na długo pozostanie w pamięci.

Nie bójmy się więc przezwyciężyć naszej niechęci do tego jednego z najbardziej wartościowych warzyw. Podobno preferencje kulinarne człowieka zmieniają się co siedem lat. Sprawdźmy, czy nasze nie przestawiły się aktualnie na zielony smak.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Siła ukryta w małej tabletce

Siła ukryta w małej tabletce


Autor: PRESTIGE PUBLIC RELATIONS


Colostrum - wzmacniający suplement diety
Czy środowisko ma wpływ na naszą odporność? Jak ją wspomagać i bronić się przed pojawiającymi się nowymi zagrożeniami?


Kupowane naprędce w pobliskim supermarkecie wysoko przetworzone i naszpikowane konserwantami produkty żywnościowe. Zły sposób odżywiania i niezdrowy tryb życia. Niewielka ilość warzyw i owoców w naszej diecie. Rośliny z coraz mniejszą zawartością magnezu, żelaza, miedzi oraz innych pierwiastków śladowych z powodu chemicznego nawożenia dostarczającego głównie azotu i fosforu. Zanieczyszczenie środowiska. Można tak długo wymieniać. Efekt? Niedobory witamin i minerałów oraz błonnika w naszych organizmach. Skutek? Obniżenie odporności i zwiększona podatność na infekcje.
Wzrost ilości zachorowań spowodowanych wirusami potwierdziła w zeszłym roku m.in. Minister Zdrowia Ewa Kopacz. Przyznała, że w okresie zwiększonej zachorowalności, we wrześniu i listopadzie ubiegłego roku, liczba zachorowań na grypę sezonową w naszym kraju wzrosła czterokrotnie w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z przerażeniem słuchamy, że powstają wciąż kolejne podtypy wirusa grypy, znacznie różniące się od dotychczasowych. Groźny szczep wirusa o nazwie A/H1N1 jeszcze kilka miesięcy temu siał postach i zbierał śmiertelne żniwo w wielu krajach.

W naszej własnej opinii na obniżenie odporności organizmu największy wpływ mają nieregularne posiłki (32 proc.), zbyt mała ilość snu (26 proc.) oraz przemęczenie pracą (20 proc.). Te właśnie czynniki, jako odpowiedzialne za spadek naszej kondycji zdrowotnej wskazują respondenci Narodowego Testu Zabieganych Polaków dostępnego na portalu Gazeta.pl. Krótko mówiąc, przyczynę braku odporności upatrujemy w stylu życia, który nie sprzyja zdrowiu.

Człowiek ze stali
Faktem jest, że żyjemy w ciągłym pośpiechu. Nieodłącznym kompanem intensywnej pracy jest stres. Rzadkim gościem racjonalny wypoczynek. Codzienną towarzyszką zaś nieprawidłowa dieta. Dzięki takiemu melanżowi mamy coraz częściej kłopoty ze zdrowiem, nie tylko w okresie jesienno-zimowym, czy wiosennym, ale przez cały rok.
Zmieńmy zatem znajomych! Posłuchajmy specjalistów, którzy zgodnie twierdzą, że zdrowy tryb życia prowadzi do zyskania „tarczy ochronnej" przed wirusami. Jego podstawą jest zachowanie równowagi między pracą zawodową, a aktywnym wypoczynkiem oraz spożywanie zbilansowanych i pełnowartościowych posiłków. Żeby sobie pomóc możemy sięgnąć też po wzbogacające dietę suplementy.

Broń mnie, broń mnie
Osłabiony układ immunologiczny efektywnie wesprą suplementy diety zawierające skondensowane substancje odpornościowe i czynniki wzrostu. Z pomocą np. Colostrum By-Health możemy skutecznie bronić się przed infekcjami, a jeśli do nich dochodzi, szybciej je zwalczyć. Zawarte w tabletkach naturalne colostrum pozyskiwane z mleka ssaków zawiera biologicznie aktywne substancje, podobne do tych, jakie otrzymują niemowlaki z mlekiem matki. Suplement jest swoistym regulatorem odporności, który pozwoli nam ochronić się przed wirusami i bakteriami. Nasze siły obronne wzrosną, tak jak to się dzieje w przypadku niemowląt karmionych piersią. Tabletki mogą przyjmować dzieci już od 5 roku życia. Ssanie ich dostarczy przyjemnego smaku mleka waniliowego.

W stanach wyczerpania i stresu naszą podporą będą zawarte w suplemencie witaminy z grupy B i A. Wraz z witaminami, znajdujący się w tabletkach cynk i selen obronią nasz organizm przed agresywnym działaniem wolnych rodników, które odpowiedzialne są nawet za powstanie chorób nowotworowych. Colostrum nazywane jest młodziwem, ponieważ opóźnia proces starzenia się ciała. Ma silne działanie, powodujące odbudowę komórek.

Substancje zawarte w suplemencie stymulują budowę tkanki mięśniowej, kostnej, chrzęstnej i ścięgien. Rozbudowa masy mięśniowej, przy jednoczesnej redukcji tkanki tłuszczowej przekłada się z kolei na podwyższenie sprawności. Colostrum By-Health jednak nie tylko stabilizuje organizm fizycznie. Stanowi również czynnik stabilizacji psychicznej i umysłowej. W tabletkach zawarte są aminokwasy, które skutecznie przyczyniają się do podniesienia naszej zdolności koncentracji uwagi i przeciwdziałają depresji.


Dodatkowe informacje:
PRESTIGE PUBLIC RELATIONS

tel. 022 620 28 29
www.prestigepr.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Błonnik pokarmowy, cudotwórcą w naszej diecie.

Błonnik pokarmowy, cudotwórcą w naszej diecie.


Autor: Remigiusz


Wszyscy wiemy, ze dobry posiłek to podstawa sukcesu, jednak aby sukces był pełen - nasz organizm musi jeszcze strawić ten posiłek, dzięki czemu nasz organizm zdobędzie wszystkie wartości odżywcze jakimi dany posiłek powinien być nasycony. Niestety, czasami z trawieniem pokarmów jest problem - wtedy z pomocą przychodzi nam błonnik pokarmowy.


Błonnik, co to tak właściwie jest za substancja?

Błonnik - jest to mieszanka różnorodnych substancji znajdujących się w ścianie komórkowej roślin. Nie jest trawiony przez człowieka ani wchłaniany przez układ pokarmowy. Związki znajdujące się w błonniku mają charakter polisacharydowy (celuloza, hemiceluloza, pektyny, gumy, śluzy) a także niepolisacharydowym (ligniny).

Niewłaściwa dieta może powodować, że treści pokarmowe potrzebują więcej czasu by przejść przez cały układ pokarmowy, co powoduje zaparcia, dlatego, że kał dłużej zalega w jelitach. Nagromadzenie się mas kałowych powoduje nieprzyjemne dolegliwości, jak wzdęcia, bóle brzucha. Dodatkowo zła dieta i zatrzymywanie się resztek pokarmowych w układzie pokarmowym może powodować bardziej trwałe uszkodzenia i poważniejsze dolegliwości. Mogą pojawiać się uchyłki w postaci kieszonkowych uwypukleń jelita. Mogą pojawić się również hemoroidy czyli żylaki odbytu.

Błonnik jest tym, co może nas uchronić przed tym dyskomfortem.

Przede wszystkim zmiękcza masę kałową poprzez to, że powoduje pęcznienie żywności w układzie trawienny, dzięki czemu trawiony pokarm szybciej usuwany jest z organizmu. Przechodząc w niezmienionym stanie przez przewód pokarmowy, wchłania wodę przyczynia się tym samym do zwiększenia objętości masy kałowej i ich późniejszym jej wydaleniu. Dzięki niemu produkty przemiany materii są sprawniej i szybciej usuwane z organizmu. Na skutek regularnego wypróżniania się, a także usuwania niepotrzebnych elementów pochodzących z przemiany materii błonnik jest uznawany za skuteczną metodę odchudzającą dla osób otyłych. Redukuje uczucie głodu, dlatego nie sięgamy po pożywienie nazbyt często.

Zawartość błonnika w jedzeniu

Błonnik można znaleźć w produktach pochodzenia roślinnego czyli w warzywach i owocach. Źródłem tego pożytecznego dla naszego układu pokarmowego związku są również pokarmy zbożowe takie jak kasze, otręby, musli, pieczywo razowe i pełnoziarniste. Jego duże stężenie mają również rośliny strączkowe. Nie występuje w mięsie, rybach, alkoholu maśle, olejach i innych produktach tłuszczowych.


Po więcej informacji na temat błonnika serdecznie zapraszam na stronę http://www.blonnikpokarmowy.net.pl
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kasza manna – sposób na szczupłą talię

Kasza manna – sposób na szczupłą talię


Autor: Małgorzata Jakubczyk


Kasza manna to jeden z najstarszych znanych nam produktów spożywczych. Nasi przodkowie doceniali jej wartości odżywcze oraz zdolność szybkiego zaspokajania głodu. Niestety, obecnie jadamy ją bardzo rzadko, zapominając, że jest zdrowa i smaczna.


Do XVII wieku kasze były podstawowym produktem żywnościowym Polaków. Wyparły je ziemniaki, początkowo uprawiane jako roślina ozdobna, stopniowo stały się podstawą pożywienia. O kaszach zapomniano na wiele lat mimo, że ich wartość odżywcza może swobodnie konkurować nie tylko z ziemniakami, ale też ryżem i makaronem.

Większość gatunków kasz powstaje w procesie przetworzenia ziaren zbóż, takich jak jęczmień, proso, czy pszenica. Z pszenicy właśnie, a dokładnie z jej najdrobniej zmielonych ziaren powstaje kasza manna. Podczas przemiału otrzymuje się wiele frakcji kaszek, czyli cząstek bielma mącznego, które poddawane są oczyszczaniu za pomocą wialni kaszkowych. Tak oczyszczona frakcja to właśnie kasza manna, którą spotkać można w dwóch odmianach: kaszę mannę oraz kaszę mannę błyskawiczną. Ta poddawana jest wstępnej obróbce termicznej, pozwalającej na szybsze jej przygotowywanie (np. Kasza manna błyskawiczna Fit's firmy Konpack).

Wszystkie kasze są doskonałą alternatywą dla ziemniaków czy makaronu, gdyż zawierają mnóstwo witamin z grupy B: B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), PP (niacyna), B6 (pirydoksyna), a także kwas foliowy, potas, żelazo i magnez. Kasza manna wyróżnia się wśród innych kasz wysoką zawartością jodu i skrobi. Jest poza tym lekkostrawna, dlatego poleca się ją osobom cierpiącym na choroby układu pokarmowego. Popularny grysik świetnie sprawdza się też jako składnik różnego rodzaju diet. Doskonale sycący i łatwo przyswajalny na długo zaspokaja głód. Jest to spowodowane wysoką zawartością skrobi, która rozkłada się w organizmie bardzo powoli, dostarczając mózgowi glukozy przez wiele godzin.

Ze wszystkich kasz kasza manna ma chyba najwięcej zastosowań. Można z niej przygotować nie tylko samodzielną potrawę (np. zupę mleczną, budyń, leguminę), ale użyć także jako środek zagęszczający do sosów, zup i ciast.

Specjaliści z firmy Konpack zalecają, by wybierając kaszę mannę zwracać uwagę na jej kolor: powinien być biały z odcieniem żółtawym, a także strukturę: drobne cząstki nie mogą być zamączone ani zawierać ciemniejszych elementów otrębowych. Taka kasza ma łagodny smak, który można nieco wzmocnić, dodając soli, cukru, słodkich syropów lub owoców. By była gęsta, 50 g kaszy błyskawicznej gotuje się przez 2 minuty w ok. 0,4 l lekko osolonego wrzątku, na półgęstą potrzeba ok. 0,7 l wody.

Błyskawiczna Kasza manna Fit's firmy Konpack to doskonały pomysł na sycące śniadanie oraz lekkostrawną kolację nie tylko dla dzieci, ale i dorosłych, pragnących zachować linię oraz dobre samopoczucie.

Dziś firma Konpack poleca: Deser owocowy z kaszą manną błyskawiczną Fit's

Składniki: 1/4 szklanki kaszy manny błyskawicznej Fit's, 1,5 szklanki mleka, 1 łyżeczka masła, szczypta soli, cukier do smaku, świeże truskawki lub sok truskawkowy, czekolada

Sposób przygotowania:

Przygotowaną ilość mleka podzielić. W części zimnego mleka rozprowadzić kaszę mannę, pozostałą część mleka zagotować. Wlać powoli kaszę z zimnym mlekiem na wrzące mleko i ciągle mieszając, zagotować. Dodać sól, cukier i masło. Gotować ok. 2 minut. Schłodzić salaterki i przełożyć do nich ugotowaną kaszę. Pozostawić do wystygnięcia. Schłodzoną czekoladę zetrzeć na grubej tarce i posypać nią kaszę, dodać świeże owoce lub sok. Gotowe!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.