Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

czwartek, 28 lutego 2019

Zielono mi… Nie taki szpinak straszny, jak go malują

Zielono mi…Nie taki szpinak straszny, jak go malują


Autor: Małgorzata Jakubczyk


Zielony koszmar dzieciństwa i najgorsza potrawa w życiu - to najpopularniejsze opinie dotyczące szpinaku, prawdopodobnie wyniesione jeszcze z lat dzieciństwa. Ci, których siła Papaya nigdy nie przekonała, z pewnością powinni przeczytać ten artykuł.


Historia szpinaku sięga jeszcze średniowiecza, kiedy to Arabowie przywieźli go z dawnej Persji. Niestety, na swoje odkrycie przez Europejczyków to zielone cudo musiało czekać aż do XIX wieku. Do jego rozsławienia przyczyniły się nieświadomie pielęgniarki od św. Wincentego a Paulo, które w swoich schroniskach dla bezdomnych i chorych stosowały napar z liści szpinaku, pojąc nim słabych i wycieńczonych. Tajemnicze ziele, przywracając zdrowie anemikom, zyskało rozgłos także w Stanach Zjednoczonych, gdzie jego właściwości poparte były już naukowymi badaniami. Ustalono więc, że szpinak zawiera rekordową ilość żelaza - podstawowego budulca krwi, a także wapnia, niezbędnego w procesie tworzenia kości. Ma w sobie ponadto całą masę innych składników wspomagających nas organizm, jak choćby mangan, jod, karoten, a także witaminy: przede wszystkim C oraz: E, K, B1, B2, B6. Ważne, że wszystkie te cenne komponenty są łatwo przyswajane przez organizm, dlatego szpinak mogą jeść dzieci, dorośli oraz osoby starsze. Dzięki zawartości antyoksydantów, unieszkodliwiających wolne rodniki, warzywo to wykazuje działanie opóźniające procesy utraty pamięci, a więc także przeciwdziałające chorobom Alzheimera i Parkinsona. Współczesne badania sugerują także, że szpinak może być stosowany do leczenia zwyrodnień siatkówki oka oraz stanów zapalnych przewodu pokarmowego.

Jakby tego było mało, to drogocenne warzywo jest też niezwykle smaczne! Trzeba tylko umieć je prawidłowo przyrządzić. Doprawione solą, pieprzem i czosnkiem oraz zabielone lekko śmietanką 30% może uraczyć każde podniebienia niepowtarzalnym smakiem. Jeśli chcemy, możemy wzbogacić szpinak o podsmażoną cebulkę i boczek, warto także poeksperymentować z serem pleśniowym, jajkiem lub sokiem z cytryny.

Niestety, nie każdy może pochwalić się zamiłowaniem do kulinarnych przygód, a już na pewno nie do tych związanych ze szpinakiem. Tak zwani szpinakowi przeciwnicy z zasady mogą skorzystać z dań gotowych, zawierających to zielone warzywo. Ważne jednak, by kupowane produkty były naprawdę dobrej jakości, cechowały się tradycyjnym smakiem i zawartością odpowiednich przypraw, jak np. Naleśniki ze szpinakiem Virtu. Zawinięte w sycące i delikatne ciasto zielone liście nie tylko nasycą, ale uzupełnią w organizmie niedobory podstawowych witamin. Alternatywą dla naleśników mogą być Pierogi - oczywiście również ze szpinakiem - danie równie smaczne i zdrowe. Ich przygotowanie zajmuje dosłownie chwilę, a domowy smak z pewnością na długo pozostanie w pamięci.

Nie bójmy się więc przezwyciężyć naszej niechęci do tego jednego z najbardziej wartościowych warzyw. Podobno preferencje kulinarne człowieka zmieniają się co siedem lat. Sprawdźmy, czy nasze nie przestawiły się aktualnie na zielony smak.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Siła ukryta w małej tabletce

Siła ukryta w małej tabletce


Autor: PRESTIGE PUBLIC RELATIONS


Colostrum - wzmacniający suplement diety
Czy środowisko ma wpływ na naszą odporność? Jak ją wspomagać i bronić się przed pojawiającymi się nowymi zagrożeniami?


Kupowane naprędce w pobliskim supermarkecie wysoko przetworzone i naszpikowane konserwantami produkty żywnościowe. Zły sposób odżywiania i niezdrowy tryb życia. Niewielka ilość warzyw i owoców w naszej diecie. Rośliny z coraz mniejszą zawartością magnezu, żelaza, miedzi oraz innych pierwiastków śladowych z powodu chemicznego nawożenia dostarczającego głównie azotu i fosforu. Zanieczyszczenie środowiska. Można tak długo wymieniać. Efekt? Niedobory witamin i minerałów oraz błonnika w naszych organizmach. Skutek? Obniżenie odporności i zwiększona podatność na infekcje.
Wzrost ilości zachorowań spowodowanych wirusami potwierdziła w zeszłym roku m.in. Minister Zdrowia Ewa Kopacz. Przyznała, że w okresie zwiększonej zachorowalności, we wrześniu i listopadzie ubiegłego roku, liczba zachorowań na grypę sezonową w naszym kraju wzrosła czterokrotnie w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z przerażeniem słuchamy, że powstają wciąż kolejne podtypy wirusa grypy, znacznie różniące się od dotychczasowych. Groźny szczep wirusa o nazwie A/H1N1 jeszcze kilka miesięcy temu siał postach i zbierał śmiertelne żniwo w wielu krajach.

W naszej własnej opinii na obniżenie odporności organizmu największy wpływ mają nieregularne posiłki (32 proc.), zbyt mała ilość snu (26 proc.) oraz przemęczenie pracą (20 proc.). Te właśnie czynniki, jako odpowiedzialne za spadek naszej kondycji zdrowotnej wskazują respondenci Narodowego Testu Zabieganych Polaków dostępnego na portalu Gazeta.pl. Krótko mówiąc, przyczynę braku odporności upatrujemy w stylu życia, który nie sprzyja zdrowiu.

Człowiek ze stali
Faktem jest, że żyjemy w ciągłym pośpiechu. Nieodłącznym kompanem intensywnej pracy jest stres. Rzadkim gościem racjonalny wypoczynek. Codzienną towarzyszką zaś nieprawidłowa dieta. Dzięki takiemu melanżowi mamy coraz częściej kłopoty ze zdrowiem, nie tylko w okresie jesienno-zimowym, czy wiosennym, ale przez cały rok.
Zmieńmy zatem znajomych! Posłuchajmy specjalistów, którzy zgodnie twierdzą, że zdrowy tryb życia prowadzi do zyskania „tarczy ochronnej" przed wirusami. Jego podstawą jest zachowanie równowagi między pracą zawodową, a aktywnym wypoczynkiem oraz spożywanie zbilansowanych i pełnowartościowych posiłków. Żeby sobie pomóc możemy sięgnąć też po wzbogacające dietę suplementy.

Broń mnie, broń mnie
Osłabiony układ immunologiczny efektywnie wesprą suplementy diety zawierające skondensowane substancje odpornościowe i czynniki wzrostu. Z pomocą np. Colostrum By-Health możemy skutecznie bronić się przed infekcjami, a jeśli do nich dochodzi, szybciej je zwalczyć. Zawarte w tabletkach naturalne colostrum pozyskiwane z mleka ssaków zawiera biologicznie aktywne substancje, podobne do tych, jakie otrzymują niemowlaki z mlekiem matki. Suplement jest swoistym regulatorem odporności, który pozwoli nam ochronić się przed wirusami i bakteriami. Nasze siły obronne wzrosną, tak jak to się dzieje w przypadku niemowląt karmionych piersią. Tabletki mogą przyjmować dzieci już od 5 roku życia. Ssanie ich dostarczy przyjemnego smaku mleka waniliowego.

W stanach wyczerpania i stresu naszą podporą będą zawarte w suplemencie witaminy z grupy B i A. Wraz z witaminami, znajdujący się w tabletkach cynk i selen obronią nasz organizm przed agresywnym działaniem wolnych rodników, które odpowiedzialne są nawet za powstanie chorób nowotworowych. Colostrum nazywane jest młodziwem, ponieważ opóźnia proces starzenia się ciała. Ma silne działanie, powodujące odbudowę komórek.

Substancje zawarte w suplemencie stymulują budowę tkanki mięśniowej, kostnej, chrzęstnej i ścięgien. Rozbudowa masy mięśniowej, przy jednoczesnej redukcji tkanki tłuszczowej przekłada się z kolei na podwyższenie sprawności. Colostrum By-Health jednak nie tylko stabilizuje organizm fizycznie. Stanowi również czynnik stabilizacji psychicznej i umysłowej. W tabletkach zawarte są aminokwasy, które skutecznie przyczyniają się do podniesienia naszej zdolności koncentracji uwagi i przeciwdziałają depresji.


Dodatkowe informacje:
PRESTIGE PUBLIC RELATIONS

tel. 022 620 28 29
www.prestigepr.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Błonnik pokarmowy, cudotwórcą w naszej diecie.

Błonnik pokarmowy, cudotwórcą w naszej diecie.


Autor: Remigiusz


Wszyscy wiemy, ze dobry posiłek to podstawa sukcesu, jednak aby sukces był pełen - nasz organizm musi jeszcze strawić ten posiłek, dzięki czemu nasz organizm zdobędzie wszystkie wartości odżywcze jakimi dany posiłek powinien być nasycony. Niestety, czasami z trawieniem pokarmów jest problem - wtedy z pomocą przychodzi nam błonnik pokarmowy.


Błonnik, co to tak właściwie jest za substancja?

Błonnik - jest to mieszanka różnorodnych substancji znajdujących się w ścianie komórkowej roślin. Nie jest trawiony przez człowieka ani wchłaniany przez układ pokarmowy. Związki znajdujące się w błonniku mają charakter polisacharydowy (celuloza, hemiceluloza, pektyny, gumy, śluzy) a także niepolisacharydowym (ligniny).

Niewłaściwa dieta może powodować, że treści pokarmowe potrzebują więcej czasu by przejść przez cały układ pokarmowy, co powoduje zaparcia, dlatego, że kał dłużej zalega w jelitach. Nagromadzenie się mas kałowych powoduje nieprzyjemne dolegliwości, jak wzdęcia, bóle brzucha. Dodatkowo zła dieta i zatrzymywanie się resztek pokarmowych w układzie pokarmowym może powodować bardziej trwałe uszkodzenia i poważniejsze dolegliwości. Mogą pojawiać się uchyłki w postaci kieszonkowych uwypukleń jelita. Mogą pojawić się również hemoroidy czyli żylaki odbytu.

Błonnik jest tym, co może nas uchronić przed tym dyskomfortem.

Przede wszystkim zmiękcza masę kałową poprzez to, że powoduje pęcznienie żywności w układzie trawienny, dzięki czemu trawiony pokarm szybciej usuwany jest z organizmu. Przechodząc w niezmienionym stanie przez przewód pokarmowy, wchłania wodę przyczynia się tym samym do zwiększenia objętości masy kałowej i ich późniejszym jej wydaleniu. Dzięki niemu produkty przemiany materii są sprawniej i szybciej usuwane z organizmu. Na skutek regularnego wypróżniania się, a także usuwania niepotrzebnych elementów pochodzących z przemiany materii błonnik jest uznawany za skuteczną metodę odchudzającą dla osób otyłych. Redukuje uczucie głodu, dlatego nie sięgamy po pożywienie nazbyt często.

Zawartość błonnika w jedzeniu

Błonnik można znaleźć w produktach pochodzenia roślinnego czyli w warzywach i owocach. Źródłem tego pożytecznego dla naszego układu pokarmowego związku są również pokarmy zbożowe takie jak kasze, otręby, musli, pieczywo razowe i pełnoziarniste. Jego duże stężenie mają również rośliny strączkowe. Nie występuje w mięsie, rybach, alkoholu maśle, olejach i innych produktach tłuszczowych.


Po więcej informacji na temat błonnika serdecznie zapraszam na stronę http://www.blonnikpokarmowy.net.pl
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kasza manna – sposób na szczupłą talię

Kasza manna – sposób na szczupłą talię


Autor: Małgorzata Jakubczyk


Kasza manna to jeden z najstarszych znanych nam produktów spożywczych. Nasi przodkowie doceniali jej wartości odżywcze oraz zdolność szybkiego zaspokajania głodu. Niestety, obecnie jadamy ją bardzo rzadko, zapominając, że jest zdrowa i smaczna.


Do XVII wieku kasze były podstawowym produktem żywnościowym Polaków. Wyparły je ziemniaki, początkowo uprawiane jako roślina ozdobna, stopniowo stały się podstawą pożywienia. O kaszach zapomniano na wiele lat mimo, że ich wartość odżywcza może swobodnie konkurować nie tylko z ziemniakami, ale też ryżem i makaronem.

Większość gatunków kasz powstaje w procesie przetworzenia ziaren zbóż, takich jak jęczmień, proso, czy pszenica. Z pszenicy właśnie, a dokładnie z jej najdrobniej zmielonych ziaren powstaje kasza manna. Podczas przemiału otrzymuje się wiele frakcji kaszek, czyli cząstek bielma mącznego, które poddawane są oczyszczaniu za pomocą wialni kaszkowych. Tak oczyszczona frakcja to właśnie kasza manna, którą spotkać można w dwóch odmianach: kaszę mannę oraz kaszę mannę błyskawiczną. Ta poddawana jest wstępnej obróbce termicznej, pozwalającej na szybsze jej przygotowywanie (np. Kasza manna błyskawiczna Fit's firmy Konpack).

Wszystkie kasze są doskonałą alternatywą dla ziemniaków czy makaronu, gdyż zawierają mnóstwo witamin z grupy B: B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), PP (niacyna), B6 (pirydoksyna), a także kwas foliowy, potas, żelazo i magnez. Kasza manna wyróżnia się wśród innych kasz wysoką zawartością jodu i skrobi. Jest poza tym lekkostrawna, dlatego poleca się ją osobom cierpiącym na choroby układu pokarmowego. Popularny grysik świetnie sprawdza się też jako składnik różnego rodzaju diet. Doskonale sycący i łatwo przyswajalny na długo zaspokaja głód. Jest to spowodowane wysoką zawartością skrobi, która rozkłada się w organizmie bardzo powoli, dostarczając mózgowi glukozy przez wiele godzin.

Ze wszystkich kasz kasza manna ma chyba najwięcej zastosowań. Można z niej przygotować nie tylko samodzielną potrawę (np. zupę mleczną, budyń, leguminę), ale użyć także jako środek zagęszczający do sosów, zup i ciast.

Specjaliści z firmy Konpack zalecają, by wybierając kaszę mannę zwracać uwagę na jej kolor: powinien być biały z odcieniem żółtawym, a także strukturę: drobne cząstki nie mogą być zamączone ani zawierać ciemniejszych elementów otrębowych. Taka kasza ma łagodny smak, który można nieco wzmocnić, dodając soli, cukru, słodkich syropów lub owoców. By była gęsta, 50 g kaszy błyskawicznej gotuje się przez 2 minuty w ok. 0,4 l lekko osolonego wrzątku, na półgęstą potrzeba ok. 0,7 l wody.

Błyskawiczna Kasza manna Fit's firmy Konpack to doskonały pomysł na sycące śniadanie oraz lekkostrawną kolację nie tylko dla dzieci, ale i dorosłych, pragnących zachować linię oraz dobre samopoczucie.

Dziś firma Konpack poleca: Deser owocowy z kaszą manną błyskawiczną Fit's

Składniki: 1/4 szklanki kaszy manny błyskawicznej Fit's, 1,5 szklanki mleka, 1 łyżeczka masła, szczypta soli, cukier do smaku, świeże truskawki lub sok truskawkowy, czekolada

Sposób przygotowania:

Przygotowaną ilość mleka podzielić. W części zimnego mleka rozprowadzić kaszę mannę, pozostałą część mleka zagotować. Wlać powoli kaszę z zimnym mlekiem na wrzące mleko i ciągle mieszając, zagotować. Dodać sól, cukier i masło. Gotować ok. 2 minut. Schłodzić salaterki i przełożyć do nich ugotowaną kaszę. Pozostawić do wystygnięcia. Schłodzoną czekoladę zetrzeć na grubej tarce i posypać nią kaszę, dodać świeże owoce lub sok. Gotowe!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pomidorowy zawrót głowy

Pomidorowy zawrót głowy


Autor: Małgorzata Jakubczyk


Kto by pomyślał, że historia pomidora może być fascynująca? Pomidor początkowo był wielkości wiśni, dopiero Majowie i Aztekowie wyhodowali z niego owoc o znacznie większych rozmiarach. A gdy trafił do Europy, nikt nie chciał go jeść, ponieważ krążyła plotka, że owoc ten powoduje niebezpieczny szał miłosny lub jest trucizną.


Początkowo pomidory hodowane były w dalekim Meksyku, jednak różniły się one znacząco od tych, które znamy dzisiaj. Dlatego też, gdy w XVI wieku przybyły do Europy za sprawą Corteza, nie spotkały się z łaskawym przyjęciem. Małe i nieprzypominające smakiem dzisiejszych odmian, musiały czekać aż 300 lat, by poza atrakcyjnym wyglądem jako roślin ozdobnych, ktoś dostrzegł w nich także walory smakowe i zdrowotne. W Polsce zyskały sławę dopiero po I Wojnie Światowej i do razu zostały włączone do codziennej diety. Zaczęto porównywać je z równie smacznymi oraz podobnymi kształtem jabłkami; od nich też pomidory wzięły swą nazwę: pomme d'or, znaczy bowiem tyle, co złote jabłko.

Jednak pomidor to nie tylko atrakcyjny wygląd i uczta dla podniebienia, ale także solidna porcja składników niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Pomidory zawierają minimalną ilość kalorii, są natomiast bogatym źródłem potasu, który chroni przed nadciśnieniem tętniczym, wzmacnia mięśnie, nerwy, stabilizuje i chroni organizm przed chorobami serca. Drugim ważnym składnikiem jest likopen - wychwytuje wolne rodniki, zapobiegając chorobom nowotworowym. Poza tym w pomidorach znajdziemy wiele innych wartościowych składników: witaminę PP, odpowiedzialną za odpowiedni poziom cholesterolu oraz witaminę K, posiadającą właściwości przeciwzakrzepowe. Okazuje się więc, że pomidor to jeden z najlepszych naturalnych środków do walki z chorobami cywilizacji, takimi jak: udary, zawały, ataki serca i nowotwory. Co więcej, dowiedziono, że związki zawarte w pomidorach są o wiele lepiej przyswajalne w lekko przetworzonej formie, a więc pod postacią soków lub przecierów. Dlatego warto sięgać po dostępne na rynku przetwory z pomidorów.

Dla lubiących nowinki i dbających o zdrowie, Dawtona wraz z Fundacją Rozwoju Kardiochirurgii im. Prof. Z. Religi przygotowała Sok pomidorowy Siła Serca w puszce. Produkty z logo Siła Serca to wysokiej jakości żywność funkcjonalna, suplementy diety, „wellnes" i inne produkty, których technologia wytwarzania i receptura decyduje o ich prozdrowotnym charakterze. Receptury powstają min. we współpracy z placówkami naukowymi SGGW w Warszawie, AR Wrocław, AM w Warszawie, IZŻ w Warszawie.

W gronie takich prozdrowotnych produktów znajduje się właśnie nowy na rynku polskim Sok pomidorowy Siła Serca. Sok ten zawiera unikalną formułę zachowującą korzystne proporcje magnezu i potasu. Prozdrowotna wartość soku pomidorowego Siła Serca w porównaniu do innych soków pomidorowych jest jednak znacznie większa dzięki zastąpieniu używanej dotychczas soli - solą o zwiększonej zawartości magnezu i potasu, a obniżonej zawartości szkodliwego w nadmiarze sodu. Sok ten stanowi także źródło wielu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu witamin, mikro- i makroelementów oraz likopenu - jednego z najsilniejszych przeciwutleniaczy. Jest także bardzo pożywny, a do tego niskokaloryczny - cała puszka soku to tylko 45 kcal. Zamknięty w lekkim, poręcznym opakowaniu może być zabrany wszędzie i przez każdego, bez obawy o stłuczenie.

Część dochodu ze sprzedaży soku Siła Serca wspiera realizowany przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu, program budowy prototypu i wdrożenia do praktyki klinicznej systemu wspomagania serca dla dzieci w wieku szkolnym, który umożliwi regenerację niewydolnego serca lub podtrzymanie jego funkcji w oczekiwaniu na transplantację. www.silaserca.pl


Poznaj Siłę Serca

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.