Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

wtorek, 12 marca 2019

Grupa krwi kluczem do zdrowia

Grupa krwi kluczem do zdrowia


Autor: Dorota Trojan


Codziennie spożywamy rożne rodzaje jedzenia. W jaki sposób ustalić co jest dla nas zdrowe? Jak wynika z eksperymentów doktora Petera J. D Adamo, różne elementy codziennego jedzenia, są lepsze lud gorsze dla ludzi z konkretną grupą krwi. Wynika to z dawnych dziejów gatunku ludzkiego.


Na czym opiera się dieta zgodna z grupą krwi?
Wśród rożnych rodzajów jedzenia, które spożywamy na co dzień, znajdują się takie, które są dla nas dobre oraz takie, które powinny zostać zlikwidowane z naszego jadłospisu. należy je zidentyfikować i odpowiednio przystosować nasze jedzenie. Temu służą właśnie reguły żywienia zgodnie z grupą krwi.

Jak wygląda taka dieta?
Dieta, o której rozmawiamy, zawiera pewnie kilka zasad, które nieco odmienią twoje zapatrywania na to co jesz, ale na pewno nie będziesz musiał przestrzegać określonych przepisów, robić zakupów z listą, biegać po wielu punktach handlowych żeby odszukać potrzebne produkty, spędzać w kuchni połowy dnia, czy gotować dla każdego członka rodziny specjalnie.

Czy ta dieta ma na celu odchudzanie?
Dieta zgodna z grupą krwi służy utrzymaniu całego organizmu w dobrym, zdrowym stanie. Stosując zasady zgodne z grupą krwi wzmacniasz odporność organizmu, oraz sprawiasz że organizm otrzymuje tylko te składniki które mu służą. Takie postępowanie z jedzeniem, musi przynieść z czasem skuteczne odchudzanie ciała, pomimo że nie jest ono jedynym celem diety.

Rzeczą, którą możesz wcielić w życie od razu są naturalne suplementy diety.
To najprostszy sposób by zacząć jedzenie zgodne z grupą krwi. Nie trzeba do tego żadnej rewolucji. Jeśli chodzi o naturalne suplementy, to zasada jest dokładnie taka sama jak w przypadku żywności. Nie wszystkie rośliny są zalecane dla każdej grupy krwi. Jeśli suplement zawiera składnik znajdujący się na Twojej liście w kategorii unikać, wybierz inny, odpowiedni dla Ciebie.

Jedzenie jest ważną częścią naszego życia.
Musi sprawiać przyjemność. Zdrowie nie musi być kosztem smaku. Dieta zgodna z grupą krwi musi być równocześnie przyjemnością dla podniebienia. Konsekwencja jest ważna, lecz pamiętaj by nowe zasady nie stały się Twoją nową obsesją. Wprowadzaj zmiany w przystępnym dla siebie tempie, ale z konsekwencją. Warto przy okazji nadmienić, że znacznie zdrowsze dla naszego organizmu jest spożywanie niewielkich posiłków, ale częściej, niż jedzenie raz czy dwa razy dziennie.

Czy owoce są zdrowsze od mięsa?
To zależy jaką masz grupę krwi. Na przykład dla grupy 0 bardzo wskazane są produkty mięsne. Zupełnym przeciwieństwem jest tu grupa krwi B. To co jest wskazane dla jednych, dla reszty może być szkodliwe. Właściwym rozwiązaniem są wskazówki diety zgodnej z grupą krwi, zaprojektowanej by dbać o zdrowie aktywnego człowieka. Już samo wyeliminowanie z jadłospisu produktów niewskazanych, może być dużym krokiem w kierunku zdrowia.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta podczas ciąży

Dieta podczas ciąży


Autor: Twardy


Urodziłaś pierwsze dziecko. Ty i Twój partner szalejecie ze szczęścia. Jednak z czasem pojawia się coraz więcej wątpliwości. Nie wiesz np. co możesz jeść podczas karmienia piersią, a czego nie. Co potrzebne jest Twojemu maluszkowi, a co dla niego jest niewskazane?


Każdy mówi co innego i łatwo się w tym wszystkim pogubić.

Co powinnaś jeść podczas karmienia piersią?

Z całą pewnością to, co lubisz, jeśli będziesz miała urozmaiconą dietę będziesz pewna, że i Tobie i maluszkowi nie zabraknie żadnych potrzebnych składników odżywczych, czyli wszelkiego rodzaju witamin i soli mineralnych.

Czerwone mięso powinno pojawiać się na Twoim stole nie więcej niż kilka razy w miesiącu, znacznie częściej natomiast powinnaś jeść ryby, jajka i drób. Wszelkiego rodzaju produkty, które powodują wzdęcia, powinny być całkowicie usunięte z Twojego jadłospisu, czyli na jakiś czas musisz zrezygnować z fasoli, smażonej i surowej cebuli, napojów gazowanych, ciast, które pochodzą z cukierni, słonych i tłustych mięs oraz wędlin.

Nie powinnaś, natomiast przykładać większej uwagi do rad osób, które sugerują Ci niejedzenie brukselki, wiśni, truskawek albo moreli. Możesz je jeść, jednak zachowaj umiar. Jeżeli, natomiast maluszek dostanie wysypki, pojawi się biegunka, zaparcia lub bóle brzuszka powinnaś udać się do lekarza. Widocznie coś w Twojej diecie szkodzi dziecku.

Jeśli jesteś alergiczką bardzo możliwe, że będziesz musiała przez jakiś czas przestać spożywać produkty, które mogą wywołać reakcję alergiczną. Wiele kobiet zadaje sobie pytanie czy latem podczas karmienia piersią muszą przyjmować witaminy. Nie jest to konieczne, tym bardziej, jeśli będąc w ciąży odpowiednio przybrałaś na wadze. Latem witaminy powinnaś przyjmować w postaci naturalnej, czyli jeść świeże owoce oraz warzywa. Nie musisz się zmuszać do picia, Twój organizm sam będzie wiedział ile potrzebuje.

Powinnaś jednak wystrzegać się dużej ilości kawy i herbaty zawierają kofeinę, która bywa przyczyna kolki oraz niepokoju u dziecka.


Twardy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Błonnik... ten najlepszy - Koniec testów! Koniec marnowania zdrowia i pieniędzy!

Błonnik... ten najlepszy - Koniec testów! Koniec marnowania zdrowia i pieniędzy!


Autor: Dr Grand


Istotna rola błonnika w diecie jest obecnie znana każdemu kto cierpiał lub cierpi np. na zaparcia - błonnik przechodząc przez przewód pokarmowy chłonie wodę dzięki czemu stolec jest rzadszy i zatwardzenie znika. Błonnik zwany też włóknem pokarmowym...


...jest grupą związków roślinnych, które nie są trawione przez ludzki organizm i nie dostarczają żadnych składników odżywczych ale ich niedobór to gwarancja dolegliwości układu pokarmowego i rozregulowania całego ustroju.

Współczesność przygniata różnorodnością form błonnika i wiele osób zastanawia się...

Jaki błonnik jest najlepszy?

Zawsze formy naturalne są lepsze od sztucznych, nawet mimo często lobbowanego argumentu o zwiększonej przyswajalności syntetyka, co dotyczy nie tylko błonnika.

Przyswajalność może być większa jednak co z jakością - naturalne produkty są zawsze wyższej jakości niż te przetworzone przemysłowo. Jest to oczywista oczywistość i bardzo ważny argument - każdy woli przyswoić mniej najlepszego pożywienia niż dużo byle jakiego. Syntetyk może być skuteczny ale negatywnie wpływa np. na wątrobę.

Inny powód przemawiający za wyższością naturalnych postaci błonnika to cena. Suplementy błonnikowe w formie proszku, tabletek czy kapsułek dla świadomych ludzi są w oczywisty sposób nienaturalne a ich cena jest wyższa niż suplementacja naturalnymi włóknami. Uzasadnienie jest jasne - marketing syntetycznych form błonnika (np. TV, radio) wiąże się z ogromnymi kosztami, które finalnie ponosi klient także w oczywisty sposób przepłaca za towar.

Kluczowy problem z przyjmowaniem naturalnego błonnika to jego smak, który wielu osobom utrudnia prowadzenie zdrowej diety np. płatki z mlekiem są wyjątkowo niezjadliwe w opinii znacznej części społeczeństwa. Dla szerszego spektrum wybrednych smakoszy proponuje inne, najlepsze źródła błonnika w produktach nieprzetworzonych:

- wiórki kokosowe 21g/100g

- suszone owoce 9-13g/100g

- musli i płatki pełnoziarniste 8-12g/100g

- orzechy włoskie, ziemne, laskowe i pistacje 6-9g/100g

Jeśli odczuwa się wyraźne objawy niedoboru błonnika należy w pierwszej kolejności zwiększyć ilość powyższych produktów w diecie - popularna terapia domowa łatwa do przeprowadzenia to codzienne jedzenie przez 7 dni talerza płatków - efekt murowany.

Generalnie, wiele osób ma wstręt do produktów z wysoką zawartością błonnika dlatego otyłość, zaparcia czy choroby jelit są chorobami cywilizacyjnymi - przykry fakt - dlatego suplementów błonnikowych na rynku zdrowej żywności jest z dnia na dzień coraz więcej - dlatego każdy zainteresowany klient ma rosnący problem z optymalnym wyborem formy włókien.

A więc ułatwiając - najlepszy błonnik...

to włókna z nasion babki płesznik tzw. błonnik witalny (na ich bazie jest produkowany ostatnio intensywnie promowany syntetyk błonnikowy), ziarna są bardzo małe i łatwe do zjedzenia a dostarczają najwyższej jakości naturalnego błonnika pokarmowego.


Więcej > Błonnik witalny

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy jadasz fast - food?

Czy jadasz fast - food?


Autor: Trener Wellness


Życie jest zbyt krótkie. Czas to pieniądz. Wygoda to jest TO!

Fast - food jest dopasowany do naszego nowoczesnego stylu życia, jednak niestety za jego spożywanie możemy zapłacić naszym zdrowiem! Na całe szczęście coraz więcej ludzi słusznie zadaje sobie pytanie, czy to co jemy, jest dla nas bezpieczne. Czas na zmiany!


Porównując świeże z "szybkim" - poznaj negatywne strony!
Żyjemy w społeczeństwie konsumenckim. Czas, który możemy zaoszczędzić unikając codziennych prac domowych może być wykorzystany na wzbogacenie naszego życia, jak np. rozrywka z rodziną, hobby lub dodatkowe dochody!
Gotowanie jest bardzo czasochłonne. To, co kiedyś było codziennością, wymagającą samodzielnie przygotowanych produktów i przekazywanych umiejętności, zostało sprytnie przekształcone przez kampanie reklamowe. Wydaje się, że gotowanie stało się czynnością weekendową, propagowaną przez naszych kucharzy i ukierunkowaną na przyjęcia oraz nowinki w kucharstwie!
Spójrz w koszyki osób stojących w kolejce do kasy w supermarkecie, a zobaczysz kolorową kolekcję gotowych posiłków do piekarnika czy mikrofali, mrożone warzywa lub warzywa w puszkach oraz zapakowane w pudełeczka słodkości z chłodni.

PERSWAZYJNE TECHNIKI REKLAMOWE
Producenci wydają miliony na reklamy telewizyjne i prasowe, aby wpłynąć na nasze myślenie i sprawić, że wierzymy, iż nie możemy żyć bez margaryny, która daje się rozsmarować zaraz po wyjęciu z lodówki, czy frytek przygotowanych w mikrofali! Reklamy nęcą i kuszą nas oszczędnością czasu. Frytki gotowe w 3 minuty zajmują miejsce frytek smażonych w głębokim oleju i frytek z piekarnika, i tak dalej, i tak dalej.
Dla osób bardzo zajętych, fast - food jest błogosławieństwem. Nie wymaga bowiem wielu przygotowań, zwykle jest smaczny i dobrze wygląda na talerzu, a i apetyt jest zaspokojony. Jednakże co z wartościami odżywczymi takiego pożywienia? Jeżeli producenci przetwarzają naturalne, pełne pożywienie i zamieniają je na posiłek opakowany w plastik, to co tak naprawdę otrzymujesz?

POPATRZ NA LISTĘ SKŁADNIKÓW (I CHEMIKALIÓW), KTÓRE ZNAJDUJĄ SIĘ NA ETYKIETACH!
Chemikalia dodawane są w celu poprawy wyglądu, smaku, koloru, aromatu, trwałości, stabilności - wszystko to, czego nie znajdziesz w świeżym jedzeniu! A więc dostajesz więcej niż to, co kupiłeś, jeżeli jesz przetworzone jedzenie...

PODWÓJNE KŁOPOTY - PRZETWARZANIE SPRAWIA, ŻE JEDZENIE POZBAWIONE JEST CENNYCH SKŁADNIKÓW ODŻYWCZYCH I BŁONNIKA.
Składniki odżywcze nie są zamknięte w jedzeniu, w miarę upływu czasu następuje ich utrata, a więc długi okres składowania, czy transportu oznacza, że to co mamy w sklepach ma mniej do zaoferowania niż to, co możemy kupić od lokalnego producenta czy otrzymać z własnego ogródka.
Im bliżej do daty końca przydatności do spożycia, tym mniej składników odżywczych jest w danym posiłku. Właściciele sklepów układają najstarsze produkty na przedzie półki lub przygotowują oferty specjalne, by szybko je sprzedać - takie "okazje" są często pozbawione wartości odżywczej!
Jedzenie w puszkach lub butelkach, ze względu na procesy przetwarzania pozbawione jest witaminy C, tiaminy i kwasu foliowego. Ponadto jak wspomniałam wyżej proces utraty składników trwa również podczas składowania, a więc sprawdzaj dokładnie datę ważności.
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, co tak naprawdę kupują. Jeżeli świeże jedzenie jest "niedobre", jest to dość oczywiste - pojawia się pleśń czy brzydki zapach - są to oznaki mówiące, że termin ich przydatności do spożycia minął. Jednakże przetwarzane jedzenie obrabiane jest chemicznie tak, by wyglądało świeżo przez długi czas. Jeżeli zastanowisz się nad tym, co zostało dodane, a co zabrane, stwierdzisz, że często oferuje się nam "pół- pokarmy".

Ci, którzy jedzą przetwarzane jedzenie, ubogie w składniki odżywcze powinni uzupełniać swoją codzienną dietę w łatwo przyswajalne suplementy!

http://zdrowe-suplementy.blogspot.com/
www.1-szy.net/ambasadazdrowia


www.1-szy.net/ambasadazdrowia

www.ambasadazdrowia.mycali.biz

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Mam jeść mniej niż 3 jajka tygodniowo?

Mam jeść mniej niż 3 jajka tygodniowo?


Autor: Anna Kacperska


Jajka to bardzo wartościowy produkt spożywczy, jednak ze względu na fakt, iż zawierają bardzo dużo cholesterolu, często promuje się zalecenie ograniczenia spożycia jaj do 3 sztuk tygodniowo.
Fakt czy mit ?


Jaja mają wysoką wartość odżywczą. Zawierają między innymi białko o wzorcowym składzie aminokwasów egzogennych. Aminokwasy wchodzą w skład białek, a te, które są egzogenne, organizm nie jest w stanie sam wytworzyć - musi je pobrać wraz z pożywieniem. Białko jaj dostarcza nam wszystkich niezbędnych aminokwasów.


Przyjmuje się, że średniej wielkości jajko waży 60g, w tym żółtko - 25g, białko - 30g, a skorupka - 5g. Jaja zawierają wszystkie ważne składniki mineralne (osobom chorującym na anemię zaleca się jedzenie żółtek, ponieważ w żółtku znajduje się więcej żelaza) oraz witaminy: A, B1, B2 i niacynę (brak witaminy C).


Jednak jedzenie jajek w dużych ilościach ma pewne "wady". Po pierwsze, jaja działają zakwaszająco na organizm. Dzieje się tak, ponieważ dostarczają dużą ilość fosforu. Dlatego przy dużej konsumpcji jaj, zaleca się spożywanie produktów o działaniu zasadotwórczym (odkwaszającym) - warzyw, owoców czy mleka i nabiału.


Poza działaniem zakwaszającym, tłuszcz żółtka zawiera dużą ilość cholesterolu - jedno żółtko o masie 25g ma 265mg cholesterolu. Zalecenie dzienne to spożywanie cholesterolu do 300mg. Wiadomo, że wysoki poziom cholesterolu we krwi powoduje znaczne zwiększenie ryzyka wystąpienia chorób serca. Stąd wzięła się idea zalecenia spożycia mniej niż 3 jaj na tydzień.


Jednak musimy wziąć pod uwagę, że aż 75% całkowitego cholesterolu w naszym organizmie jest wytwarzane przez nas! Więc cholesterol pochodzący z diety ma tak naprawdę niewielki wpływ na jego poziom we krwi. Podczas gdy, niektóre osoby mogą być bardziej wrażliwe na poziom cholesterolu pobranego ze zjadanych przez nas posiłków, większe znaczenie ma jednak spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza frakcji LDL-cholesterolu (tzw. "zły" cholesterol), które występują przede wszystkim w tłustym mięsie czy maśle. W jajkach zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych jest mniejsza.


Większość europejskich organizacji zajmujących się ochroną zdrowia i dietetyką, nie kładzie większego nacisku na limitowanie spożycia jaj, lecz na spożywanie zdrowej, właściwie zbilansowanej diety, o niskim poziomie nasyconych kwasów tłuszczowych. Zatem, podsumowując: nie musimy się martwić, jeżeli w ciągu tygodnia zjedliśmy więcej niż 3 jajka. Zwracajmy większą uwagę na ograniczenie spożycia tłustych mięs, wędlin, podrobów czy masła, ponieważ kwasy tłuszczowe w nich zawarte oddziałują w większym stopniu na poziom cholesterolu we krwi niż jaja.


Anna Kacperska

Poradnia Dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.