Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

wtorek, 12 marca 2019

Czy suplementy diety są nam naprawdę potrzebne?

Czy suplementy diety są nam naprawdę potrzebne?


Autor: Dorota Trojan


Tylko naturalne jedzenie bogate w witaminy i minerały oraz inne składniki odżywcze jest w stanie sprawić, by nasze ciało zachowało doskonałe zdrowie. Do właściwego funkcjonowania organizmu potrzebujemy dostarczać każdego dnia ponad 90 różnorodnych składników odżywczych. To bardzo skomplikowane zadanie.


Nasze pożywienie jest z roku na rok coraz uboższe w składniki odżywcze, a jednocześnie przyspieszony styl życia wymaga zastosowania coraz większych porcji składników utrzymujących nasze ciało w doskonałej formie.
W związku z tym naturalne suplementy diety są dla każdego po prostu zbawieniem. Nie tylko potrafią utrzymać ciało w doskonałym zdrowiu. Dzięki nim zrealizujesz różnorodne cele zdrowotne od wspomagania leczenia chorób przez oczyszczanie organizmu z toksyn na zdrowym odchudzaniu kończąc.

To właśnie one dostarczą nam regularnie wszystkiego czego potrzebujemy. Ich stosowanie jest bardzo wygodne. Z łatwością można wymienić bardzo wiele korzyści ze stosowania suplementów diety, ale jeden z nich zasługuje na szczególne wyróżnienie. Zwróć uwagę, że składników odżywczych znajdujących się w kapsułce nie gotujesz, nie smażysz, po prostu łykasz tabletkę. Tradycyjne jedzenie zwykle poddajesz procesom, które sprawnie niszczą niemal całą odżywczą zawartość.

Oczywiście nie wszystkie suplementy diety nadają się do skutecznego uzupełniania codziennego posiłku.
Wysokiej klasy suplement diety musi spełnić minimum parę warunków, a dwa najistotniejsze to zawartość i procesy technologiczne.
Nowoczesny przemysł zna już technologie umożliwiające zatrzymanie składników odżywczych roślin i ich bioenergię w nienaruszonym stanie. I tylko te procesy mogą być stosowane.
Doby suplement diety zawiera jedynie naturalne komponenty pochodzące od roślin o wyjątkowym składzie i korzystnym oddziaływaniu na ludzki organizm.

Jeżeli planujesz kupić suplementy diety popatrz na sposób produkcji. Nie wszystkie suplementy wytwarzane są w ten sam sposób i nie wszystkie są tak samo skuteczne. Liczą się tylko naturalne suplementy diety. Wśród nich znajdziesz różne procesy technologiczne. Najlepsze z nich to: liofilizacja która polega na schłodzeniu rośliny do temperatury minus czterdziestu stopni a następnie pozbyciu się z nich wody. Pozwala to na zachowanie wszystkich właściwości żywej rośliny nie niszcząc cennych składników odżywczych. Najskuteczniejsze naturalne witaminy wytwarzane są z formułą time release. Specjalna budowa tabletki uwalnia witaminy i minerały w ciągu 10- 14 godzin. Przez to Twój organizm pobiera niezbędne substancje odżywcze przez cały dzień.


a

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Cholesterol - co to jest i jak go leczyć?

Cholesterol - co to jest i jak go leczyć?


Autor: Remigiusz


W niniejszym artykule, mam zamiar przybliżyć Państwu i usystematyzować wiedzę na temat cholesterolu i jego wpływ na organizm człowieka. Pokazać w jaki sposób można zapobiegać schorzeniom wynikającym z nadmiernego cholesterolu. Zapraszam do lektury.


Co to jest cholesterol?

Cholesterol jest organicznym związkiem należących do steroidów, składnikiem strukturalnym błon komórkowych i śródkomórkowych. Wchodzi w skład otoczki mielinowej w tkance nerwowej. Jest on niezbędnym składnikiem błon komórek ssaków. Cholesterol jest głównym sterolem syntetyzowanym przez zwierzęta, ale małe ilości są syntezowane w innych eukariotach, takich jak rośliny i grzyby. Jest prawie całkowicie nieobecny wśród prokariotów, które zawierają bakterie. Cholesterol jest klasyfikowany jako sterol.

Cholesterol dobry i zły

Cholesterol jest tłuszczem pełniącym ważne funkcje w naszym organizmie. Występuje we wszystkich komórkach ciała, jest odpowiedzialny za produkcję hormonów płciowych, kory nadnerczy oraz kwasów żółciowych. Dzięki promieniom słonecznym zamienia się w niezbędną do funkcjonowania witaminę D. W przypadku niedoboru cholesterolu grozi nam większa podatność na infekcje a nawet wystąpienie chorób nowotworowych. Cholesterol HDL - HDL cholesterolu: lipoproteiny, które są kombinacją lipidów (tłuszczów) i białka, są formami, w jakiej są transportowane lipidy we krwi. Dla każdego 1 mg / dl wzrost HDL cholesterolu istnieje od 2 do 4% redukcja ryzyka choroby wieńcowej.

Jak obniżyć cholesterol?

Standardowa dieta Polaka oparta jest na tłuszczach zwierzęcych, co niestety jest przyczyną powstawania choroby miażdżycowej. Należy zrezygnować z takiego sposobu odżywiania się i przyjąć rozwiązania śródziemnomorskie. Więcej ryb i oliwy z oliwek a mniej smażonych potraw powinno zmniejszyć poziom cholesterolu w naszej krwi. Samo jedzenie jednak nie wystarczy.

Zbyt wysoka ilość cholesterolu, szczególnie tego złego, czyli cholesterolu LDL, ma zgubny wpływ na nasz organizm. Powodem tego, że normy cholesterolu są przekroczone jest najczęściej zła dieta. Istnieją jednak nieskomplikowane sposoby zmniejszenie cholesterolu.

Bardzo ważnym składnikiem diety obniżającej poziom cholesterolu są ryby. Również oliwa z oliwek pozwala obniżyć te normy. Ryby i oliwki zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe a przecież bardzo dobrze przyrządzona ryba w niczym nie ustępuje standardowej porcji smażonego mięsa a jest o niebo zdrowsza. Jeśli już musimy coś usmażyć, przyrządźmy to korzystając z oleju oliwkowego bądź rzepakowego. Należy jednak unikać za wszelką cenę potraw smażonych, lepsze są pod tym względem pieczone, duszone i gotowane.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czarna rzepa – smaczny sposób na zdrowy organizm

Czarna rzepa – smaczny sposób na zdrowy organizm.


Autor: JBmedia


Wiek XX przyniósł ludzkości setki kuracji lekowych, które ratowały i wydłużały życie. Niestety, dały nam one również kilka pokoleń lekomanów. Zamiast aktywnie dbać o zdrowie, uprawiać sport i zdrowo się odżywiać, zażywają oni garściami lekarstwa. Tymczasem wielu chorobom można zapobiec stosując naturalną profilaktykę.


Nasze prababcie nie znały setek „cudownych” leków bez recepty, jednak wiele z nich cieszyło się dobrym zdrowiem przez dziesiątki lat z rzędu, również jesienią i zimą. Czemu zawdzięczały taką odporność? Wśród wielu czynników należy wymienić – pracę na świeżym powietrzu (jakże odległą od siedzącego trybu życia w biurze), kąpiele – zazwyczaj w zimnej wodzie (jeszcze w XIX wieku polscy chłopi myli się wielokrotnie częściej niż francuscy eleganci), brak kontaktu z toksynami w konserwowanym pożywieniu i zanieczyszczonym powietrzu a także wolniejsze tempo życia. Skupmy się na pożywieniu.

Przeciwutleniacze w każdej spiżarni

Menu naszych przodków to nie tylko tłuste mięsiwa, produkty mączne, miody i mocniejsze trunki. Każda gospodyni wiedziała o zdrowotnych właściwościach cebuli czosnku i czarnej rzepy – a najczęściej potraw z ich zawartością lub przetworów. Picie w „aptekarskich” ilościach nalewki czosnkowej nie zapewni być może świeżego oddechu, jednak pomoże obniżyć zawartość cholesterolu. Ząbek świeżego czosnku ma znakomite działanie bakteriobójcze. Syrop cebulowy pomagał szybko wyzdrowieć z przeziębienia i grypy. Ponadto obie te rośliny są cennym źródłem przeciwutleniaczy, zatem pomagają oczyścić organizm z wolnych rodników. Czosnek zawiera aż 15 różnych antyoksydantów! Mniej znaną rośliną o dobroczynnym wpływie na organizm jest czarna rzepa.

Ostra, ale zdrowa.

Wracająca do łask czarna rzepa to jedna z odmian rzodkwi (Raphanus sativus var. Niger – rzodkiew czarna), ma zatem bliskie pokrewieństwo genetyczne z chętnie jedzoną rzodkiewką. Roślina ta, w przeciwieństwie do wielu innych uprawianych gatunków, nie jest wynikiem długotrwałego kojarzenia różnych odmian, lecz ma wiele wspólnego z roślinami korzennymi rosnącymi dziko. Pierwsze wzmianki o rzodkwi czarnej pojawiły się już... na hieroglifach w piramidzie Cheopsa. Egipscy robotnicy jedli ją bowiem przy pracy, podobnie zresztą jak czosnek i cebulę. To, o czym wiedzieli nasi przodkowie, potwierdzają badania naukowe. W jadalnej części czarnej rzepy znajdziemy witaminę C, A oraz witaminy z grupy B. Gospodarkę biochemiczną organizmu usprawniają dobrze przyswajalne pierwiastki: potas, żelazo, magnez, cynk i wapń, a duże ilości siarki („odpowiadającej” za ostry smak i zapach rośliny) zapewniają zdrowie skórze, włosom i paznokciom oraz zrównoważoną pracę gruczołów łojotokowych – czyli cerę bez trądziku. Właściwości żółciopędne czarnej rzepy sprawiają, że jej jedzenie pomaga w trawieniu, odciąża wątrobę i oczyszcza organizm z toksyn. Przed chorobami chronią fitoncydy, czyli substancje bakteriobójcze. Miąższ tej rośliny działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo, dlatego dobrze służy osobom cierpiącym na bóle zwyrodnieniowe, reumatoidalne zapalenia stawów, podatne na infekcje a nawet mające problemy z wypadaniem włosów. Istnieją jednak również przeciwwskazania do spożywania czarnej rzepy a są nimi: nieżyt jelita cienkiego, niewydolność serca, niewydolność nerek, wrzody żołądka lub jego nadkwaśniość. Rzodkiew czarna oraz potrawy i przetwory z tej rośliny mają pikantny smak, podobnie jak czosnek zmieniają woń oddechu. Istnieją jednak leki roślinne i suplementy diety wolne od tych wad.


Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kakao - napój bogów

Kakao - napój bogów


Autor: Piotr Budnik


Kakao - Łacińska nazwa została nadana drzewu przez szwedzkiego przyrodnika Karola Linneusza który był świadomy właściwości nasion kakaowca, przypisał ten gatunek rośliny do rodzaju, który nazwał Theobroma (theos – bóg, vroma – pożywienie) czyli właśnie pożywienie bogów.


Kakao otrzymywane jest z nasion owoców kakaowca (łac. Theobroma cacao), drzewa pochodzącego z Ameryki Łacińskiej. Łacińska nazwa została nadana drzewu kakaowca przez szwedzkiego przyrodnika Karola Linneusza który był świadomy właściwości nasion kakaowca, przypisał ten gatunek rośliny do rodzaju, który nazwał Theobroma (theos – bóg, vroma – pożywienie) czyli właśnie pożywienie bogów.

O korzystnych zdrowotnych właściwościach kakao wiedziano w Europie już w szesnastym wieku. Aby jednak zrozumieć jak narodziło się to wyobrażenie, należy zacząć od Indian Ameryki Środkowej, którzy pierwsi na świecie pili kakao i uważali ten napój za eliksir. Dzisiejsze znane nam pojęcia kakaowiec, kakao i czekolada pochodzą od dawnego nazewnictwa gorzkiego, ale aromatycznego napoju, znanego jako 'xocoatl' lub 'chocolatl', który przyrządzali Indianie z małej brązowej "fasolki". Aż do czasów imperatora azteckiego Montezumy ten czekoladowy napój był przeznaczony tylko dla wojowników i elity oraz miał wielkie znaczenie religijne i rytualne jako napój godny bogów.

Roślina Kakao na pewno należy do tych pożytków, które mają bardzo wszechstronne lecznicze działanie, a przecież jest to napój bogów, aniołów z Niebios. Kakao leczy, pomaga wielce w około 100 różnych chorobach i dolegliwościach, dlatego ludzie powinni nauczyć się cenić ten wspaniały naturalny lek i nauczyć prawidłowo go stosować. Odpowiednio przygotowany napój kakao może być lekiem dla ludzkości na rozmaite jej przypadłości. Nie wolno pić ani spożywać Kakao z sacharozą, czyli z białym cukrem, gdyż cukier powoduje w tej postaci wiele chorób jak próchnica, kwasica, zaburzenia trzustki czy problemy z krwią lub wzrokiem. Można Kakao używać razem z miodem, który ma cukry naturalne, lecznicze oraz cukrem trzcinowym lub z glukozą, która nie ma destrukcyjnych wpływów trującej zdrowie sacharozy. Nie pije się ani nie spożywa Kakao z mlekiem zwierząt, gdyż traci wtedy znaczną część swoich leczniczych właściwości, a pamiętać o tych zastrzeżeniach trzeba, tym bardziej, że mleko krowie jest generalnie nieodpowiednie lub szkodliwe dla większości ludzi.

Cukier biały, rafinowany, sacharoza powoduje uzależnienie chorobowe, powoduje nałogi i uzdatnia organizm ludzki do nałogów, stąd jego spożywanie jest dodatkowo niewskazane. Cukry w miodach czy owocach, takie jak glukoza mają generalnie dobroczynne właściwości. Wielocukrów w ogóle należy unikać z uwagi na ich chorobotwórczość i zaburzanie odporności organizmu, którą Kakao, Boski Napój akurat wzmaga.

Ziarno kakaowe zawiera wiele bioaktywnych składników, takich jak polifenole (flawanony, antocyjanidy, flawonole, flawanole izoflawony i flawony), teobrominę, fenyloetyloaminę, anandamidy, fenyloalaninę i tyrozynę. Ziarno kakaowca ma wyższą zawartość flawanoli w porównaniu do innych produktów roślinnych. Dzięki tak bogatej zawartości tych substancji wykazuje bardzo silne działanie antyoksydacyjne.

Proszek kakaowy używamy do przyrządzania napoju bez dwucukrów i bez mleka, to żelazna zasada dla wykorzystania leczniczych i dobroczynnych właściwości Kakao. Napoje kakaowe przyprawia się wanilią, miodem, chili, płatkami kwiatów, cynamonem, tapioką, mączką z bulw storczykowych, a mocny napój kakaowy bardzo dobrze popija się chłodną źródlaną wodą. Kakao chroni zęby przed próchnicą, a cukier niestety przyczynia się do powstania próchnicy, bo dwucukry jak sacharoza wytwarzają środowisko dla gnilnych procesów i żyjątek niszczących uzębienie. Kto potrzebuje słodzić Kakao, niech używa miodów, cukru trzcinowego o minimalnej zawartości dwucukru, a dużej ilości monocukrów jak glukoza! Uważa się, że bardziej korzystny dla organizmu jest cukier ciemny – trzcinowy.

Cukrowiec lekarski, z którego produkuje się cukier trzcinowy jest silnie krzewiącą się trawą. Jej grube łodygi mogą sięgać nawet 6 m i są wypełnione silnymi włóknami. Właśnie w łodygach gromadzi się cukrodajny sok. Sama trzcina stosowana była w ziołolecznictwie i medycynie ludowej jako roślina o właściwościach bakteriobójczych. Używano jej jako środka kojącego, przeciwbólowego, wykrztuśnego. A dziś w krajach, w których rośnie, trzciny używa się zamiast Prozaku – na poprawę humoru.

Magnez zawarty w kakao, napoju bogów, reguluje sprawność komórek nerwowych, a cynk i selen zwiększają wydzielanie endorfin – substancji znieczulających, co obniża poziom napięcia i stresu. Kakao działa rozluźniająco, odprężająco i rozweselająco. W kakao znajdziemy Wit. E i B oraz fosfor, potas czy wapń w łatwo przyswajalnej postaci. Kakao zawiera pewne ilości kofeiny i teobraminy, co powoduje, że łączy w zdrowy sposób właściwości kawy czarnej i czarnej herbaty działając ożywiająco i usuwając apatię. Dobre kakao nie jest jednocześnie toksyczne tak jak czarna kawa i czarna herbata. Amatorom marihuany należy przypomnieć, że w Kakao zwarte są te same substancje, co w Konopiach (cannabis), ale w małej, homeopatycznej dawce leczniczej, stąd Kakao zwiększa przepływ energii, lekko rozwesela, działa kojąco i przeciwdepresyjnie likwidując ból po rozstaniach czy innych przykrych przeżyciach emocjonalnych. Fenyloetyloamina, znana jako hormon F wywołuje stany euforyczne, stan poczucia bycia zakochanym, bo to związek wydzielający się w stanie zakochania. Hormon F powoduje stan uniesienia, wzniosłości, podobnie jak amfetamina, ale bez destrukcyjnych skutków ubocznych charakterystycznych dla długotrwałego zażywania amfetaminy. Na tym polega wyższość naturalnej, boskiej medycyny, że skutki uboczne są wyeliminowane bądź zminimalizowane do stopnia nieszkodliwego.

Badania potwierdzają kardioochronne działanie kakao – jako źródła związków o charakterze przeciwutleniającym, głównie proantocyjanidyn występujących w postaci monomerów jako katechiny i epikatechiny lub oligomerów katechin i epikatechin jako procyjanidyn, które wykazują korzystny wpływ na prawidłową funkcję śródbłonka naczyń krwionośnych, zapobiegają procesom zapalnym i zakrzepowym, prowadzącym do rozwoju miażdżycy. Działanie przeciwmiażdżycowe związków polifenolowych polega na: – hamowaniu enzymatycznej i nieenzymatycznej peroksydacji lipidów, – obniżaniu poziomu lipidów w osoczu krwi, – uszczelnianiu naczyń krwionośnych i zapobieganiu przenikania frakcji LDL cholesterolu do ściany tętnic, – chelatowaniu metali biorących udział w procesie oksydacji frakcji LDL cholesterolu (żelazo, miedź), – hamowaniu proliferacji komórek mięśni gładkich (miocytów), hamując proces przebudowy ściany komórkowej naczyń, – hamowaniu aktywacji płytek, – obniżaniu ciśnienia tętniczego krwi, – zmniejszaniu wytwarzania i uwalniania wolnych rodników przez makrofagi, – hamowaniu mechanizmów naczynioskurczowych Bogate we flawonoidy kakao poprawia ukrwienie mózgu, pamięć krótkotrwałą oraz krążenie. Spożywanie kakao o dużym stężeniu flawonoidów szczególnie poleca się osobom starszym, gdyż może ono usprawnić pracę mózgu. Kakao powinny pić tez osoby młode uczące się, osoby pracujące fizycznie jak i umysłowo. A ich praca będzie znacznie efektywniejsza. Od niedawna znane jest połączenie kakao z wyciągiem z ganodermy. Dzięki temu możemy wzmacniać Nasz organizm każdego dnia oraz skutecznie prowadzić profilaktykę antynowotworową. Aby zachować zdrowie i siły witalne powinniśmy spożywać kakao każdego dnia.

Piotr Budnik


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Witamina D - rola i sposób na produkowanie naturalnych suplementów diety domowym sposobem.

Witamina D - rola i sposób na produkowanie naturalnych suplementów diety domowym sposobem.


Autor: Pracownia Permakultury


Człowiek "tworzył się" przez większość czasu w miejscu dość słonecznym - w Afryce. O ile historia naszego gatunku (Homo sapiens sapiens) sięga około 200 tys. lat, to człowiek nie wyskoczył z konopi, ale powstał z innego gatunku zwierząt czy... istot.


Człowiek "tworzył się" przez większość czasu w miejscu dość słonecznym - w Afryce. O ile historia naszego gatunku (Homo sapiens sapiens) sięga około 200 tys. lat, to człowiek nie wyskoczył z konopi, ale powstał z innego gatunku zwierząt czy... istot. Nasz powstały około 2 mln lat temu prawdopodobny przodek - człowiek zręczny (Homo habilis) również zamieszkiwał słoneczny Czarny Ląd.

Eksodus ludzi z Afryki nastąpił prawdopodobnie około 100 tys. lat temu. Początkowo również zajmowaliśmy miejsca słoneczne Bliski Wschód, Azję, Australię. Europa została skolonizowana przez ludzi stosunkowo późno - około 40 tys. lat temu.

Po co te wszystkie dane i wyliczenia?
Chciałem Czytelnikom pokazać, że przez większość czasu człowiek przebywał w miejscach o wysokim nasłonecznieniu. Wysokie naświetlenie półnagich ciał powodowało wysoką dzienną produkcję witaminy D przez skórę. Ta zaś potrzebna jest m.in. do wchłaniania wapnia z pożywienia (ochrona przed krzywicą i osteoporozą), prawidłowego działania systemu immunologicznego (obronnego), ochrony przed chorobami autoimmunologicznymi (artretyzm, toczeń, stwardnienie rozsiane) i chorobami degeneratywnymi (próchnica, osteoporoza..). W skrócie witamina D jest bardzo ważna dla zdrowia.

Ile witaminy D jest wytwarzane podczas opalania?

Kobieta+w+bikini
Ta sympatycznie wyglądająca kobieta cieszy się z syntezy witaminy D

Skóra białej kobiety w bikini w ciągu 15 - 30 minutowego opalania w lecie w okolicach godziny 12 w południe wytwarza około 10.000 (dziesięć tys.) I.U. witaminy D. Warunkiem prawidłowej syntezy witaminy D przez skórę jest nie używanie kremów do opalania.

Ile wynosi okres półtrwania witaminy D?
Czas połowicznego rozpadu (czas jaki mija aż poziom witaminy D we krwi zmniejszy się o połowę) wynosi od 15 dni do miesiąca.

Czy człowiek jest w stanie wytworzyć odpowiednią ilość witaminy D w okresie od jesieni do wiosny opalając się? W Polsce jest to niemal niemożliwe (chyba, że kilkanaście dni w każdym miesiącu spędzamy pod równikiem lub na
południowej półkuli) gdyż intensywność promieniowania słonecznego jest niewystarczająca a kąt padania promieni słonecznych bardzo niekorzystny.

Jakie dawki witaminy D są zalecane przez główny nurt medycyny i dietetyki?

Współcześnie zalecana dawka 400 I.U.(jednostek międzynarodowych) witaminy D dziennie wystarcza by zapobiec krzywicy u dzieci. Jednak nie jest to odpowiednia dawka by osiągnąć pełnię korzyści z posiadania wysokiego poziomu tej witaminy. Wiele badań wskazuje, że dzienną zalecaną dawkę powinno się podnieść nawet kilkunastokrotnie.


Dość ciekawe jest spostrzeżenie, że dzienna zalecana dawka witaminy D wynosi 1/25 tego co nasz organizm wytwarza podczas krótkiego opalania. Jeśli doda się do tego, fakt, że nasi przodkowie spędzali pod afrykańskim słońcem kilka godzin dziennie to zdrowy rozsądek każe kwestionować zalecaną przez główny nurt dawkę uznaną za pożądaną. To nie pierwszy i ostatni raz gdy mainstreamowe zalecenia są delikatnie mówiąc... nieoparte na racjonalnych przesłankach. Podobnie jest w przypadku jedzenia "zdrowego" chleba z pełnego przemiału oraz roślin strączkowych.

Pokarmy bogate w witaminę D
Właściwie to "normalna" żywność nie jest szczególnie bogatym źródłem witaminy D. Nie może to dziwić, ponieważ człowiek i jego przodkowie większość (w ewolucyjnej skali) czasu spędził w słonecznej Afryce i nie musiał polegać na jedzeniu jako źródle witaminy D. Miejsce zamieszkania oraz dieta przeciętnego Polaka nie zapewnia większości ludzi odpowiedniego poziomu witaminy D.


Oto kilka polecanych produktów stosunkowo bogatych w witaminę D. Pełną listę przebadanych, bogatych w witaminę D produktów znajdziesz tutaj.
1 łyżeczka od herbaty (4g) oleju z wątroby dorsza - 414 I.U.100 g makreli - 345 I.U.1 śledź (28g) - 460 I.U.
1 jajko - 25 I.U.100 g pieczarek - 14 I.U.*
*Grzyby to jedyne wegańskie źródło witaminy D, choć występuje ona tam w formie D2 a nie w lepiej przyswajalnej formie D3. O grzybach napiszę dalszej części artykułu.


Jak zwiększyć ilość witaminy D w pożywieniu?
Mimo, że żywność nie jest najlepszy źródłem witaminy D istnieją sposoby by wyprodukować żywność o większej jej zawartości. By zwiększyć zawartość witaminy D w zwierzętach czy produktach zwierzęcych, które potem my będziemy spożywać należy:
dostarczać zwierzętom pasze bogatą w witaminę D umożliwić dostęp do słońca lub naświetlać promieniami UV BWidać zatem, że jednym z lepszych sposobów na produkcję żywności bogatej w witaminę D jest chowanie zwierząt na pastwisku. Przykładowo kury z wypasu pastwiskowego dają jajka trzy do sześciu razy bogatsze niż kury z chowu przemysłowego. Skoro kura większość dnia spędza na słońcu a nie w "fabryce jajek", to nic dziwnego, że wartość biologiczna takich jajek jest wyższa.

Mleko od krów, które przebywają na pastwisku jest również nieznacznie bogatsze w witaminę D niż mleko od krów przebywających cały dzień w oborze. Jednak najlepszy sposób na podniesienie zawartości witaminy D (bez innych skutków ubocznych) w mleku krów polega na napromieniowaniu drożdży promieniami UV B i żywieniu tymi drożdżami krów.

Jak drastycznie zwiększyć zawartość witaminy D w grzybach?

Witamina D w grzybach pełni rolę ochronną - grzyby zabezpieczają się przed zniszczeniem swojej plechy (grzyby nie mają tkanek). Zwykle grzyby rosną w miejscach ciemnych i wilgotnych zatem zbyt wiele tej witaminy nie produkują. Jednak jeśli wystawimy grzyby na działanie promieniowania UV (np. światło słoneczne) ilość witaminy D w nich zwiększa się nawet kilkaset razy. Jednym z najlepszych sposobów "domowej roboty" jest wystawienie grzybów shitake blaszkami do góry (czyli grzyby są "do góry nogami") na 6 godzin na słońce. Ilość witaminy D zwiększa się wtedy z 100 I.U. w 100 gramach do 46.000 (46 tys.)!
Całkiem przyzwoite efekty uzyskuje się również z naświetlania grzybów Reishi i Maitake.

Muszę wspomnieć, że grzyby nie zawierają witaminy D w formie najlepiej przyswajalnej dla człowieka czyli D3 (cholekalcyferol) tylko w formie witaminy D2 (ergokalcyferolu). Uważa się witaminę D3 za lepsze źródło witaminy D niż D2. Witamina D2 ma około trzy do dziesięciu razy słabsze działanie jak witamina D3.

Drugie informacja warta wspomnienia, to fakt zatrzymywania przez szkło większości promieniowania UV. Dlatego by zwiększyć zawartość witaminy D w grzybach należy je wystawić na słońce bezpośrednio a nie na

Myślę, że uzbrojeni w tę wiedzę damy radę przetrwać każdą, nawet najmniej słoneczne lato czy zimę. Może nawet tę nuklearną?


Wojciech Majda
Pracownia Permakultury

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.