Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

czwartek, 21 marca 2019

Cholesterol - jak walczyć z jego nadmiernym stężeniem

Cholesterol - jak walczyć z jego nadmiernym stężeniem


Autor: Szymon Barth


Bardzo wiele osób w społeczeństwie polskim i nie tylko ma problemy ze zwiększonym stężeniem cholesterolu we krwi. Badania potwierdziły, że jemy za tłusto. Około 15-20% ludności w krajach uprzemysłowionych cierpi na chorobę zwaną hiperlipidemią, czyli nadmiar tłuszczu we krwi.


Cholesterol jest takim składnikiem, który jest wytwarzany przez nasz organizm i należy do normalnych składników naszej krwi. Wytwarzają go wszystkie narządy, a szczególnie wątroba. Jedyny wniosek jaki się nasuwa to taki, że organizm nie potrzebuje abyśmy dostarczali mu cholesterol wraz z pokarmem. Niestety dzieje się tak ,że poprzez nieprawidłową dietę dostarczamy organizmowi zbyt dużo cholesterolu i stężenie we krwi tego składnika znacznie wzrasta. DLATEGO ZAWARTOŚĆ TŁUSZCZÓW W POŻYWIENIU NIE POWINNA PRZEKRACZAĆ 30% ZAPOTRZEBOWANIA ENERGETYCZNEGO. Należy także kontrolować spożywanie węglowodanów, których powinno być około 60% zapotrzebowania energetycznego. Jeżeli będzie ich nadmiar organizm przekształci je w tłuszcze. Na całkowitą zawartość cholesterolu we krwi składa się tzw. Cholesterol LDL(zły) i cholesterol HDL(dobry). Pierwszy z nich LDL uszkadza ściany naczyń krwionośnych, natomiast HDL ma właściwości ochronne. Zbyt duże stężenie cholesterolu sprzyja także chorobom naczyń wieńcowych, udarom mózgu i zawałom serca.

Tłuszcze są niezbędne w naszej diecie, gdyż to właśnie one budują błony komórkowe, komórki nerwowe i hormony steroidowe. Poza tym w tłuszczach są rozpuszczalne niektóre witaminy (A,D,E,K). Tłuszcze służą także jako źródło energii do długo trwającej pracy. Podsumowując: samo spożywanie tłuszczów nie stanowi problemu zdrowotnego, istotna jest ich ILOŚĆ I JAKOŚĆ.

PROFILAKTYKA

- OGRANICZMY ZAWARTOŚĆ CHOLESTEROLU W POŻYWIENIU

- ZJADAJMY MNIEJ TŁUSZCZÓW POCHODZENIA ZWIERZĘCEGO BO WŁAŚNIE W NIM ZNAJDUJE SIĘ CHOLESTEROL, KTÓREGO NATOMIAST NIE MA W TŁUSZCZACH POCHODZENIA ROŚLINNEGO.

- SPOŻYWAJMY DUŻO OWOCÓW I WARZYW, ZIÓŁ, ORZECHÓW, PRODUKTÓW PEŁNOZIARNISTYCH

- UNIKAJMY CUKRU, SŁODYCZY BARDZO DROBNO ZMIELONYCH MĄK, KONSERW

- ZWRÓĆMY UWAGĘ NA UKRYTY TŁUSZCZ: NP. W CZEKOLADZIE, KIEŁBASIE, PIECZYWIE.

- PIJMY ZIELONA HERBATĘ, KTÓRA ZMNIEJSZA STĘŻENIE „ZŁEGO CHOLESTEROLU” LDL WE KRWI. PIJMY JĄ WIĘC DO KAŻDEGO POSIŁKU.

- SAMA DIETA TO JEDNO. WYSIŁEK FIZYCZNY(BIEGANIE, JAZDA NA ROWERZE, PŁYWANIE) LUB INNE WZMAGAJĄCE RUCH POMAGAJĄ W ZMNIEJSZENIU LUB UTRZYMANIU W NISKIM POZIOMIE STĘŻENIA CHOLESTEROLU WE KRWI.

ZDROWIA!!!


Inus, www.badzzdrowy.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Witaminy a praca mózgu

WITAMINY a praca mózgu


Autor: Dawid Pisarski


Ważnym elementem odżywczym są dla naszego mózgu są witaminy. Naukowo dowiedziono, że osoby z wysokim poziomem witamin B1, B2, B12 są zdolne do większego wysiłku umysłowego.


Witaminy korzystnie wpływają na pracę mózgu, gdyż przyczyniają się do rozkładu aminokwasu homocysteiny, który komplikuje transport krwi do mózgu. By lepiej zapamiętywać i odtwarzać informacje oraz na szybszą koncentrację, powinniśmy spożywać produkty zawierające witaminę B1, B2, B12 oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe.


Witamina B1 przyczynia się do poprawy naszego samopoczucia, nastroju oraz usuwa zmęczenie. Jej brak powoduje kłopoty z myśleniem, odczuwanie niepokoju czy niepewności. Dzienną dawką jakiej potrzebujemy jest 2,0 mg, jednak spożywanie słodyczy lub stres powodują, że zapotrzebowanie na tą witaminę jest większe.

Źródła: Witaminę B1 w największych ilościach znajdziemy w produktach zbożowych, mięsie (szczególnie wieprzowinie) oraz w roślinach strączkowych np. grochu czy fasoli.


Witamina B2 jest niezbędna do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania mózgu. Jej niedobór przejawia się w uczuciu piekących oczu czy łuszczeniu się czoła (przyczynia się także do tłuszczących się włosów). Dzienna dawka nie powinna przekraczać 2,5 mg na dzień.

Źródła: Przyjmujemy ją wraz z z mlekiem i jego przetworami oraz podrobami czy drożdżami piekarskimi, które są bogatym źródłem witaminy B1.


Witamina B12 przyczynia się do poprawy pamięci i koncentracji. Jej niedobór powoduje zaburzenia neurologiczne, osłabienia czy nawet utratę pamięci. Dziennie powinniśmy spożywać jej 3 mcg.

Źródła: Bogatymi źródłami witaminy B12 są produkty pochodzenia zwierzęcego (nerki, wątroba, serce) a także chude mięsko, jajka i ryby.


Witamina E chroni organizm przed szkodliwymi zanieczyszczeniami czy promieniowaniem. Dzięki niej odczuwamy pozytywną energię, chęci do życia, rześkość. Jej niedobór osłabia mięśnie szkieletowe i wzrok oraz powoduje rozdrażnienie. Nasz organizm potrzebuje ok. 2,0 mg witaminy E na dzień.

Źródła: Oleje roślinne (słonecznikowy, arachidowy), orzech laskowy, płatki owsiane, szparagi, szpinak, żółtko jajka.


Witamina C pobudza aktywność komórek mózgowych, ułatwia szybkie uczenie się i zapamiętywanie, poprawia samopoczucie. Objawem niedoboru tej witaminy może być np. krwawienie dziąseł w trakcie mycia zębów. Potrzebujemy jej 120 mg na dzień – jednak należy pamiętać, że witaminę C niszczy wysoka temperatura. Wiele czynników (stres, używki) powoduje, że powinniśmy zwiększyć dawkę nawet do 1000 mg na dzień! Ponieważ organizm nie magazynuje witaminy C ważne jest jej systematyczne przyjmowanie.

Źródła: Świeże owoce i warzywa są głównym źródłem witaminy C. Największe jej ilości znajdziemy w truskawkach, malinach, porzeczkach, szpinaku, brukselce, papryce.


Ucz się kilkakrotnie razy szybciej i efektywniej! http://szybkie-uczenie.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wzmacnianie układu trawiennego u dzieci

Wzmacnianie układu trawiennego u dzieci


Autor: Anna Krasucka


U dzieci ważne jest, by wzmocnić przede wszystkim żołądek i śledzionę, a ogólniej mówiąc cały układ trawienny organizmu. Śledziona i żołądek odgrywają szczególnie ważną rolę w zachowaniu zdrowia, rekonwalescencji po chorobie, a zwłaszcza w rozwoju dziecka.


Podobnie jak w przypadku niemowląt, u dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym ważne jest, by wzmocnić przede wszystkim żołądek i śledzionę, a ogólniej mówiąc cały układ trawienny organizmu. Śledziona i żołądek odgrywają szczególnie ważną rolę w zachowaniu zdrowia, rekonwalescencji po chorobie, a zwłaszcza w rozwoju dziecka. Śledziona pozyskuje energię i substancje odżywcze z pokarmu i przekształca je w substancje odżywcze ciała. Dzięki temu może powstać krew, tkanki, mięśnie i wszystkie pozostałe części organizmu. Dla fizycznego i psychicznego rozwoju dziecka jest sprawą najwyższej wagi, by pozyskać wystarczającą ilość energii z pożywienia. Z drugiej strony proces trawienia powinien zużywać jak najmniej energii, ponieważ układ trawienny dziecka dopiero się rozwija i nie zdążył jeszcze w pełni wykształcić funkcji trawiennych. Dlatego tak ważne jest zharmonizowane odżywianie zarówno u dzieci jak i u dorosłych. Stąd czerpiemy witalność, moc intelektu, umysłu i radość życia. Oznacza to, że podnosimy poziom składników odżywczych przy pomocy neutralnych i ciepłych warzyw, zbóż, roślin strączkowych, orzechów i ewentualnie zup mięsnych oraz wspomagamy wytwarzanie płynów ciała podając gotowane chłodne termicznie warzywa, owoce i niewielkie ilości surówek.

Nawet drobne błędy w odżywianiu mogą prowadzić do poważnych dolegliwości. Jeśli dziecko zjadło za dużo produktów zimnych i wychładzających (zwłaszcza banany i inne cytrusy, a także nabiał, słodycze i biała mąka), łatwo może dojść do przeziębienia, kataru, zapalenia ucha czy biegunki. Termicznie zimne pokarmy bardzo osłabiają pracę śledziony i żołądka obniżając tym samym znacznie odporność i zwiększa podatność na infekcje.

Produkty mleczne - takie jak mleko, jogurt, ser itd., zwłaszcza gdy towarzyszą im wychładzające owoce, takie jak banany i cytrusy, są główną przyczyną powstawania tzw. wilgoci, która to właśnie jest odpowiedzialna za wszelkiego rodzaju stany zapalne zatok, gardła, ucha oskrzeli i płuc, podatność na infekcje, astmę i nadwagę. Jogurt czy twarożek z bananem to najgorsze śniadanie jakie można podać!

Produkty mleczne również upośledzają proces przyswajania żelaza w jelitach. Dobrze ugotowane zboża, orzechy i ziarna są źródłem dobrze przyswajalnego żelaza.

Cukier i słodycze b. ważna rola smaku słodkiego - wzmacnia żołądek i śledzionę. Smak słodki ma działanie budujące dla organizmu. Ponieważ dzieci cały czas rosną, potrzebują szczególnie dużo energii, ochota na coś słodkiego jest więc u nich zupełnie naturalna. Ciało domaga się w ten sposób tego, co jest mu potrzebne. Kiedy jednak zamiast karmić dzieci słodkimi warzywami, zbożami i owocami, dajemy im cukier, duże ilości miodu i słodyczy nie zaspakajamy ich prawdziwych potrzeb. Cukier i słodycze oraz lody, wszystkie napoje schłodzone, soki owocowe i owoce południowe mają wychładzające działanie i niszczą śledzionę i żołądek, a także są przyczyną wyżej wymienionego gromadzenia się wilgoci. Jest to na rękę producentom słodyczy, ponieważ im słabsza śledziona, tym większa ochota na słodycze. Dodatkowo cukier podrażnia układ nerwowy i powoduje zużycie ważnych dla organizmu witamin i soli mineralnych. Przyspiesza spadek poziomu energii, mimo, że pierwszym wrażeniem po zjedzeniu czegoś słodkiego jest pobudzenie i poprawa nastroju. Ponadto dzieci uzależniają się od słodyczy.

Napoje - Najlepszym napojem jest ciepła przegotowana woda, niesłodzony kompot lub słaba herbatka ziołowa też niesłodzona np. rumianek, znamiona kukurydzy, koper włoski, lipa (uwaga! mięta jest wychładzająca, nadaje się jako napój na gorące dni). Wszystko, co dostaje się do żołądka, żeby mogło być dobrze strawione, musi zostać podgrzane. Jest to olbrzymi wydatek energii ze strony organizmu, dlatego lepiej pić napoje lekko ciepłe.

Świeże soki owocowe bardzo wychładzają organizm, szczególnie śledzionę i żołądek – tak ważne dla zdrowia. Osłabiają odporność i wcale nie dostarczają wbrew ogólnej opinii witamin organizmowi. Surowe warzywa i owoce są ciężko strawne, a zawarte w nich witaminy bardzo ciężko przyswajalne. Wprawdzie podczas obróbki termicznej część witamin tracimy, ale nie wszystkie. Dodatkowo, gotowe soki są bardzo mocno słodzone.

Produkty z białej mąki: pieczywo, makaron, pizza - Nie zawierają żadnych substancji mineralnych i witamin, są pozbawione błonnika.

Sól - Większość serów, kiełbasa, szynka, gotowe sosy, kostki rosołowe, vegeta, ketchup, chipsy obniżają poziom energii oraz wysuszają soki i krew. Psują delikatny zmysł smaku dzieci. Wskutek czego dziecko nie chce jeść zbóż i warzyw a woli frytki i kiełbaski.

OGÓLNE ZASADY

1.Prostota pozostaje kluczem do właściwego odżywiania dzieci.

2. Posiłki powinny być spożywane regularnie o tych samych porach.

3. Dań dla dzieci nie należy mocno przyprawiać.

4. Na krótko przed jedzeniem i podczas posiłku nie powinno się pić, ponieważ utrudnia to trawienie i osłabia apetyt.

5. Dzieci nie powinny być zbyt zmęczone w porze posiłku, nie mają po prostu wtedy siły zjeść.

6. Należy unikać jedzenia surowych owoców wieczorem, kiedy trawienie jest osłabione, ponieważ może to prowadzić do fermentacji w jelitach.

7. Długie siedzenie w szkole, przed telewizorem lub komputerem spowalnia i osłabia przepływ energii w ciele, sprzyjając osłabieniu śledziony i nerek.


Anna Krasucka

PIĘĆ SMAKÓW
Akademia Odżywiania dla Zdrowia
tel: 507 200 477
e-mail: piecsmakow@piecsmakow.com.pl
WWW.PIECSMAKOW.COM.PL

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kompot - cudowny napój

Kompot - cudowny napój


Autor: Anna Krasucka


Dziś kompot trafił do lamusa zastąpiony przez rozmaite „kartonikowe” soki, napoje, nektary i oranżady. To wielka szkoda, gdyż kompot świetnie wspiera nasze zdrowie, a do tego potrafi niezwykle smakować i rozgrzewać, zwłaszcza w chłodne lub mroźne dni.


KOMPOT KIEDYŚ

Wywodzę się z domu, w którym robienie kompotów było od dawien dawna tradycją. Praktycznie każdego lata, gdy owoce w ogrodzie dojrzewały, moja kochana mama robiła całymi dniami, a czasem i nocami, 550 - 600 słoików !!! najróżniejszych soków, dżemów no i przede wszystkim kompotów. A że było nas w domu pięcioro, wiec miał kto opróżniać te słoiki w chłodne, deszczowe jesienne i mroźne, zimowe dni. A czasem nawet starczały aż do wiosny, kiedy prawie nie było już jedynych naturalnie przechowujących się jabłek, tylko te w słoikach. W tamtych czasach nie było czegoś takiego jak gotowe soki, jak to mamy dziś. Pamiętam, że gdy przychodziliśmy ze szkoły i chciało nam się pić, otwieraliśmy kompot, dolewaliśmy ciepłej wody i wypijaliśmy ze smakiem. Owoce zjadaliśmy na podwieczorek. Kompoty były też ulubionym napojem moich przyjaciół i znajomych ze szkoły, którzy nas często odwiedzali.

KOMPOT DZIŚ

Dziś kompot trafił do lamusa zastąpiony przez rozmaite „kartonikowe” soki, napoje, nektary i oranżady. To wielka szkoda, gdyż kompot jest niczym innym jak odwarem z owoców, który świetnie wspiera nasze zdrowie, a do tego potrafi niezwykle smakować i rozgrzewać, zwłaszcza w chłodne lub mroźne dni. Gotowe soki owocowe, sporządzane są głównie z koncentratów, często z dodatkiem cukru lub innych substancji słodzących, a także z aromatów, barwników lub środków konserwujących. Takie soki np. zakwaszają organizm i są dla nas wręcz szkodliwe ze względu m.in. na wysoki stopień przetworzenia.

Przejęłam tradycję z domu rodzinnego i dziś już ja sama robię przeróżne kompoty, eksperymentując i czyniąc je jeszcze bardziej wykwintnymi. Te owoce, które ciężko przechować przez zimę, po prostu wekuję lub suszę, gdy są dojrzałe. Niektóre odmiany jabłek świetnie się przechowują w chłodnej piwnicy. Kompoty robię praktycznie na bieżąco przez całą jesień, zimę i początek wiosny. Znajomi wiedzą, że u mnie zawsze mogą się rozgrzać ciepłym, aromatycznym kompotem, bo jest on do stałej dyspozycji. Gdy jeden się kończy, zaraz gotuję następny.

Gorąco zachęcam do własnoręcznego przygotowywania kompotów. Osobiście nie lubię gotowych soków ze sklepu i za nic w świecie nie zastąpię moich ulubionych, przeze mnie gotowanych kompotów, tymi kupnymi.

JAK PRZYRZĄDZIĆ KOMPOT?

To bardzo proste i zajmuje mało czasu.

Gotuję wielki gar wody. W międzyczasie myję i obieram surowe owoce, które mam pod ręką (zależy od pory roku), mogą to być jabłka, gruszki, śliwki, jagody, maliny itd. Kroję w grube kawałki, aby mieć mniej pracy J wrzucam do wrzątku i gotuję.

Czasem dodaję suszone owoce – śliwki, gruszki, jabłka, morele, daktyle, figi itd.

Często, zwłaszcza w chłodne dni, dodaję przyprawy, aby taki kompoty był bardziej rozgrzewający i aromatyczny, np. goździki, cynamon, świeży korzeń imbiru, wanilię, gwiazdki anyżowe itd.

Można dodać też zioła np. miętę, lipę, dziewannę lub rozmaryn.

Nigdy nie dodaję cukru. Kompot sam w sobie jest słodki, a stopień słodkości zależy od dodanych owoców.

Mnie kompoty najlepiej smakują na ciepło z dodatkiem podprażonych płatków migdałowych.

Kombinacje smakowe pozostawiam Waszym wodzom fantazji smakowych. Nie bójmy się eksperymentować smakami w kompocie, bo często efekt jest zaskakująco miły. Lecz prostota kompotu jest podstawą jego tajemnicy, nie za dużo, nie za mało, a w sam raz.


Anna Krasucka

PIĘĆ SMAKÓW
Akademia Odżywiania dla Zdrowia
tel: 507 200 477
e-mail: piecsmakow@piecsmakow.com.pl
WWW.PIECSMAKOW.COM.PL

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zrównoważone odżywianie kluczem do zdrowia

Zrównoważone odżywianie kluczem do zdrowia


Autor: Anna Krasucka


Cały wszechświat jest ze sobą powiązany i wzajemnie na siebie działa. Aby funkcjonował prawidłowo, powinna być zachowana równowaga. Zatem człowiek będąc mikrokosmosem podlega tym samym prawom co i makrokosmos.


Odżywiając się zgodnie z porami roku uwzględnia sie środowisko i klimat w jakim żyjemy. Choroba to zakłócenie równowagi w organizmie, brak pewnych składników lub energii, albo niewłaściwy jej obieg. Z tego też powodu powinno się kłaść ogromny nacisk na profilaktykę zdrowia.

Dietetyka zgodna z porą roku opiera się na uniwersalnych prawach natury, które są niezmienne i traktuje człowieka jako element tego ekosystemu.

Odżywianie zgodne z porami roku wyróżnia się prostotą stosowania. Można je wykorzystywać w każdej chwili, w każdej kulturze i każdym klimacie, nie posiadając ani egzotycznych przypraw, ani wybitnych zdolności kulinarnych. Dzięki temu sposobowi odżywania można zrezygnować ze zniechęcającego raczej do jedzenia matematycznego liczenia kalorii, wartości odżywczych oraz ilości witamin i składników mineralnych.

To czy coś jest zdrowe czy nie, jest względne - zależne od czasu, osoby, miejsca i okoliczności.

PIĘĆ SMAKÓW

Odżywianie oparte na Pięciu Smakach stymuluje naszą aktywność fizyczną i umysłową.

Prawidłowo wprowadzając do naszego organizmu posiłki oparte na bazie Pięciu Smaków, harmonizujemy organizm przyczyniając się do poprawy naszego stanu zdrowia.

W naturze istnieje Pięć Smaków:
smak kwaśny
smak gorzki
smak słodki
smak ostry

smak słony

Smak jest główną cechą pożywienia. Trzeba też wiedzieć, że są i takie rodzaje produktów, które nie mają jednego smaku, lecz przypisywane są do dwu lub więcej jakości smakowych.

Używając w swojej kuchni Pięciu Smaków zrównoważamy odżywianie wszystkich organów. Im więcej smaków występuje w jednej potrawie, tym lepiej odżywione będą też narządy. Cel ten osiągamy, przygotowując potrawy z wieloma przyprawami i ziołami albo łącząc różne warzywa: marchew, kalarepkę i czerwone buraki, do tego proso lub polenta. W wyważonej potrawie wszystkie smaki dają się wyraźnie odczuć, ale żaden nie przeważa.


Anna Krasucka

PIĘĆ SMAKÓW
Akademia Odżywiania dla Zdrowia
tel: 507 200 477
e-mail: piecsmakow@piecsmakow.com.pl
WWW.PIECSMAKOW.COM.PL

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.