Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

czwartek, 30 stycznia 2020

Uwaga, nadwaga!

Uwaga, nadwaga!


Autor: Mariusz P.


W ostatnich latach liczba osób z otyłością i nadwagą dramatycznie wzrosła i osiągnęła w krajach rozwiniętych zjawisko, które można określić epidemią. Podobnie jest w krajach rozwijających się.


W europejskim badaniu MONICA wykazano, że kryterium otyłości (BMI > 30 kg/m2) osiągnęło aż 22 proc. kobiet i 15 proc. mężczyzn. Kryterium nadwagi zaś (BMI > 25 kg/m2) spełniała ponad połowa ludności Europy. Przeprowadzone w USA badania (National Health and Nutrition Examination Survey) NHANES III (w latach 1988-1994) udowodniły, że problem otyłości dotyczy znacznie większej liczby mieszkańców. Kryterium otyłości spełniało 25 proc. kobiet i 20 proc. mężczyzn, a ogromnym problemem u około 5,1 proc. okazała się otyłość olbrzymia (BMI > 40 kg/m2).

Wyniki z polskich badań POL-MONICA BIS (przeprowadzone wśród ludności zamieszkującej prawobrzeżną Warszawę i byłe województwo tarnobrzeskie) wykazały otyłość u porównywalnej z europejskimi badaniami ilości kobiet i mężczyzn, jednakże w Warszawie było znacznie więcej przypadków otyłości i nadwagi. W badaniach z 2006 roku ustalono, że w Polsce jedynie około 16,5 proc. populacji ma prawidłową masę ciała.

Z badań opublikowanych w 2004 roku wynika, że w USA ponad 67 proc. populacji odznacza się nadwagą, a ponad jedna trzecia osób – otyłością. Osoby te, prócz otyłości, często mają różne elementy zespołu metabolicznego: insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, dyslipidemię. W związku z tym u otyłych rośnie ryzyko przewlekłych chorób metabolicznych.

Najpoważniejszą konsekwencją otyłości jest cukrzyca typu II. Na świecie ilość osób z cukrzycą typu 2 rośnie w alarmującym tempie. Przewidywana liczba chorych, wg International Diabetes Institute z Melbourne, w roku 2010 wyniesie 215,6 mln, czyli w porównaniu z 1994 rokiem zwiększy się o ponad 200 proc. Jest to oczywiście związane z otyłością i można już mówić o światowej epidemii cukrzycy. Dotyczy to także Polski.

Cukrzyca i otyłość, jako problem społeczny, są ciągle w Polsce niedoceniane. Długotrwały charakter tych chorób i powikłania z nimi związane wymagają od chorego oraz jego rodziny, a także lekarzy i innych osób zajmujących się cukrzycą, odpowiednich działań oraz zaangażowania instytucji ochrony zdrowia. W większości krajów rozwiniętych zwalczanie otyłości i powikłań z nią związanych jest ogromnym problemem ogólnospołecznym, regulowanym przez osobne akty ustawodawcze, osobne budżety, organizacje i programy o ogólnonarodowym charakterze popieranym przez społeczeństwo.

Otyłość jest niebezpieczna dla zdrowia i życia. Najpoważniejsze zagrożenie stanowi cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, hiperlipidemia. To także możliwość miażdżycy i choroby niedokrwiennej serca. U osób z otyłością i nadwagą także często występują różnego rodzaju nowotwory: rak sutka, rak endometrium, rak prostaty, rak jelita grubego. Związek raka sutka i endometrium został potwierdzony w wielu badaniach klinicznych. Mechanizm rozwoju nowotworu wiąże się prawdopodobnie ze wzrostem poziomu estrogenów, bez jednoczesnego wzrostu gestagenów. U otyłych kobiet obserwuje się PCO-s (zespół policystycznych jajników), charakteryzujący się zaburzeniami metabolizmu węglowodanów, insulinoopornością, zaburzeniami miesiączkowania, niepłodnością i hirsutyzmem.

Nadmierne magazynowanie tłuszczu dotyczy nie tylko tkanki podskórnej czy jamy brzusznej – tłuszcz magazynuje się także w wątrobie. U około 70 proc. otyłych osób występuje stłuszczenie wątroby. Gdy tłuszcz stanowi 5-10 proc. masy wątroby – następuje niealkoholowe zapalenie wątroby. Nagromadzony w wątrobie tłuszcz działa toksycznie i powoduje zmiany podobne jak w przewlekłym alkoholizmie.

Ponadto otyłość to częstsze zagrożenie kamica wątrobową, chorobami stawów (zmiany zwyrodnieniowe stawów, zaburzenia statyki kręgosłupa, rwa kulszowa), chorobami naczyń żylnych, a ostatnio coraz częściej obserwuje się chorobę obturacyjną płuc – w związku z nieprawidłowym stosunkiem wentylacji do perfuzji płuc, hipoksemią i hiperkapnią, bezdechem sennym

Kobiety są bardziej podatne na otyłość w okresie pokwitania (u dziewcząt). Otyłość często łączy się w porodami i okresami karmienia, a każda kolej- na ciąża przyczynia się do zwiększenia masy ciała o około 12 proc. Menopauza i zmiany czynności hormonalnej powodują tendencje do odkładania tłuszczu na brzuchu. Jest to wynikiem obniżenia stężenia estrogenów i wyższym poziomem testosteronu. W okresie menopauzy ogromną rolę odgrywają czynniki psychospołeczne wiążące się często z za- kończeniem aktywności zawodowej; nie bez znaczenia jest też estetyczny wygląd kobiety, która często nie akceptuje swej sylwetki i wpada w depresję.

Mężczyźni, w porównaniu z kobietami, zwykle mniej zwracają uwagę na swój w ygląd. Jednak brzuszny typ otyłości zwiększa zagrożenie chorobą niedokrwienna serca, zwłaszcza u młodych mężczyzn. Nadmierna masa ciała podnosi ryzyko chorób układu ruchu.

Otyłość jest przyczyną niskiej samooceny, powoduje izolację społeczną, czasem kłopoty z zatrudnieniem.

Możliwość wystąpienia chorób zależy nie tylko od stopnia otyłości, ale głównie od rozmieszczenia tkanki tłuszczowej. Ryzyko związane z typem brzusznym otyłości to: cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, miażdżyca. Typ otyłości pośladkowo-udowy predysponuje do raków hormonozależnych: macicy, jajnika, sutka oraz raków przewodu pokarmowego. Zgodnie z wynikami WHO w otyłości trzykrotnie częściej występuje:cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia lipidowe, kamica wątrobowa, dwu-trzykrotnie częściej choroba niedokrwienna serca, zwyrodnienia stawów. Nic więc dziwnego, że otyłość skraca spodziewaną długość życia. Epidemia otyłości obserwowana szeroko na świecie stała się obecnie głównym zadaniem dla organizacji zajmujących się prozdrowotnymi standardami życia.

W diagnostyce otyłości obowiązuje badanie podmiotowe, przedmiotowe oraz ocena metabolizmu węglowodanowego, lipidowego, funkcji tarczycy, czynności wątroby i układu sercowo-naczyniowego. Ponadto wykonuje się badania czynności układu endokrynnego: insuliny, hormonów nadnerczowych, hormonów płciowych.

Przyczyny wzrostu otyłości i nadwagi

Otyłość jest uwarunkowana wieloma czynnikami metabolicznymi, endokrynologicznymi, genetycznymi, środowiskowymi, psychologicznymi i behawioralnymi. Energetyczna równowaga u człowieka zależy od zbilansowania poboru energii z jej wydatkowaniem. Jeśli pobór energii jest większy niż jej wydatek, tłuszcz zaczyna gromadzić się w ustroju. Przyczyna tego zjawiska jest złożona i nie do końca wyjaśniona. Składają się na to czynniki genetyczne oraz środowiskowe. W piśmiennictwie zgromadzono dostateczną liczbę faktów, że to czynniki środowiskowe i tzw. „zachodni styl życia” odgrywają najważniejszą rolę w rozwoju otyłości.

Otyłość wśród dzieci i młodzieży. Masa urodzeniowa dziecka a otyłość

Otyłość i nadwaga dotyczy szczególnie osób dorosłych, lecz w ciągu ostatnich kilkunastu lat rozpowszechnia się szyb- ko wśród dzieci i ludzi młodych. Na rozwój otyłości ma ogromny wpływ okres życie płodowego, okres niemowlęcy, wczesne dzieciństwo. Tylko w tym czasie występuje bowiem różnicowanie i rozwój komórek tłuszczowych. Ogromną rolę w przyszłym życiu człowieka odgrywa masa urodzeniowa dziecka. Dzieci z niską masą ciała są szczególnie podatne na nadmiar tłuszczu w życiu dorosłym i na rozwój tzw. centralnej otyłości. Nawet gdy BMI jest dobrze kontrolowane, urodzeniowa masa ciała jest odwrotnie proporcjonalna do możliwości wystąpienia insulinooporności, choroby niedokrwiennej serca, udarów mózgu, nadciśnienia tętniczego, a przede wszystkim – cukrzycy typu 2. Duża masa urodzeniowa dziecka ma lepszą proporcję tkanki tłuszczowej (tłuszczu całkowitego) do tkanki beztłuszczowej. Jest to także związane z wysokim BMI w życiu dorosłym, lecz daje mniejsze zagrożenie z powodu chorób metabolicznych.

Bardzo istotnym czynnikiem ryzyka, z punktu widzenia rozwoju chorób metabolicznych, jest przyrost masy ciała u dziecka w pierwszym roku życia. I na ten problem pediatrzy winni zwracać szczególną uwagę. Zwiększanie się liczby otyłych dzieci budzi największy niepokój na świecie. W USA około15 proc. dzieci w wieku 6-19 lat ma nadwagę, a wśród nastoletnich Afroamerykanów – ponad 23,6 proc. Odsetek ten jest wyższy o 4 proc, niż w badaniu przeprowadzonym przed 6 laty. Podobnie jest w krajach europejskich.

Rola tkanki tłuszczowej w ustroju

Dzięki postępowi wiedzy w ciągu ostatnich 20-30 lat wiemy, że tkanka tłuszczowa jest nie tylko zwykłym rezerwuarem energii. Przez wiele lat uważano, że w okresie po posiłkowym zgromadzony tłuszcz w postaci TG (triglicerydów) może być mobilizowany w okresie niedoboru pożywienia. U dorosłego człowieka zawartość tkanki tłuszczowej wynosi 17-23 proc. Jest to więc niewątpliwie magazyn energii. Obecnie wiadomo, że tkanka tłuszczowa nie jest zwykłym magazynem energii, ale aktywnym uczestnikiem i modulatorem nie tylko własnego metabolizmu. To kluczowy czynnik biorący udział w metabolizmie energetycznym ważnych narządów, takich jak mózg, mięśnie (mięsień sercowy) i wątroba.

Tkanka tłuszczowa jako gruczoł wydzielania wewnętrznego

Tkanka tłuszczowa odgrywa ogromna rolę w procesach metabolicznych. Wydziela szereg substancji o znaczeniu kluczowym dla prawidłowego funkcjonowania narządów i tkanek odległych. Jest niezbędna dla procesu pokwitania i zachowania płodności. Jej nadmiar natomiast (a szczególnie tkanka tłuszczowa trzewna) doprowadza do wielu chorób cywilizacyjnych, w szczególności – do cukrzycy. Chorobom tym można i należy zapobiegać.

Genetyczne uwarunkowania odżywiania i ich relacje do otyłości

Genetyczne uwarunkowania odżywiania mają ogromne znaczenie, ponieważ odpowiednio zbilansowana dieta jest warunkiem zdrowia i prawidłowego stylu życia. Nawyki żywieniowe wśród populacji na świecie wyka- zują duże zróżnicowanie. Fakt ten nie jest dostatecznie doceniany i słabo rozumiany, choć ma ogromne znaczenie w występowaniu otyłości i jej powikłań.

Tymczasem coraz więcej jest doniesień sugerujących, że genetyczne różnice wśród ludzi są przyczyną preferencji pokarmów i sposobu odżywiania się. Wstępne wyniki badań sugerują, że związek między stylem życia a otyłością jest przynajmniej częściowo uwarunkowany genetycznie. Istnieje korelacja między genami wpływającymi na żywieniowe nawyki, a to z kolei wpływa na gromadzenie tłuszczu i na metabolizm ustroju. Liczne badania epidemiologiczne wskazują na istotny związek między tłuszczem zawartym w diecie a masą ciała.

Występowanie otyłości obejmuje cały świat. Wraz z nią zwiększają się metaboliczne zaburzenia. Stanowi to medyczny, ekonomiczny i epidemiologiczny problem. Walka z tym problemem jest trudna, bo przyczyny otyłości nie są jasno zdefiniowane i dostatecznie zrozumiane. Wiedza o genetycznych i fenotypowych cechach i środowiskowych interakcjach być może rzuci nowe światło na temat otyłości i jej metabolicznych powikłań.


prof. dr hab. n. med. Ida Kinalska - Cukrzyca a Zdrowie - Magazyn medyczny poświęcony cukrzycy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Etykiety na produktach spożywczych - jak je czytać?

Etykiety na produktach spożywczych - jak je czytać?


Autor: Patrycja Bednarek


Zasady zamieszczania informacji o produkcie spożywczym są ściśle określone przez Unię Europejską. Przepisy zostały przygotowane tak, aby zapewnić wszechstronną informację o kupowanych produktach (nazwa, waga, data ważności, sposób przechowywania, wykaz składników, nazwa producenta itp.)


Dodatkowo producenci mogą zamieszczać inne informacje, których ujawnianie nie jest obowiązkowe, ale dostarcza dodatkowych cennych informacji o danym produkcie (np. wzmianka o wartości odżywczej). Treści te w większości są zrozumiałe dla konsumenta i łatwe do interpretacji, jak masa produktu, czy data przydatności do spożycia. Jednak niektóre sprawiają problem. Dotyczy to szczególnie nazw lub symboli pewnych związków, które są dodawane do żywności w różnych celach. Związki te to tzw. substancje dodatkowe, które najczęściej oznaczane są tajemniczym symbolem „E”, któremu towarzyszy jakaś cyfra (np. E 420), a który z reguły nie kojarzy się pozytywnie.

Czym są te związki i po co są wprowadzane?

Substancje dodatkowe to związki, których wprowadzenie ma na celu przedłużenie trwałości produktu, poprawę koloru bądź smaku, czy też zapobiegające zbrylaniu się. Każda z grup substancji dodatkowych posiada swój symbol i tak:

Barwniki oznaczone są cyfrą od 100 do 199 (np. karmel to E150a). Ich wprowadzenie ma na celu poprawę wyglądu produktu, aby był bardziej atrakcyjny dla konsumenta. Czasami ich dodatek do żywności wprowadza w błąd, np. obecność wspomnianego karmelu w pieczywie zabarwia je na ciemniejszy odcień, co sugeruje, że wyrób wykonany jest z mąki pełnoziarnistej, co nie musi być prawdą.

Cyfra od 200 do 299 określa konserwanty (np. azotany i azotyny E249-E252). Mają one na celu przedłużyć termin przydatności do spożycia danego produktu. Wspomniane azotany i azotyny stosuje się, aby zapobiec rozwojowi bakterii beztlenowych. W nadmiarze powodują zatrucia, zaburzenia ze strony układu nerwowego, podrażnienie błony śluzowej przewodu pokarmowego oraz niedotlenienie. Podejrzewa się je również o działanie rakotwórcze.

300-399 to przeciwutleniacze oraz regulatory kwasowości (np. kwas askorbinowy, czyli powszechnie znana witamina C opisywana jest symbolem E300, natomiast witaminę E oznacza się jako E306). Substancje tej grupy również przedłużają trwałość produktów, zapobiegają jełczeniu tłuszczów.

Zagęszczacze i emulgatory oznaczone są symbolem od 400 do 499 (np. pektyna to E440). Umożliwiają one łączenie się składników, które naturalnie pozostałyby oddzielone, np. oleju i wody.

500-599 to substancje regulujące pH

Wzmacniacze smaku i zapachu oznacza się symbolem od 600 do 699 (np. E621 to glutaminian sodu). Jak sama nazwa wskazuje mają na celu podwyższenie intensywności smaku. Glutaminian sodu ma wiele działań niekorzystnych, jak: nudności, przyspieszone bicie serca, bóle głowy, uczucia osłabienia, sztywnienie ramion oraz karku, nadmierna potliwość, mdłości, zaczerwienienie skóry, bezsenności a także nasila objawy astmatyczne.

Wykaz składników zawartych w produkcie musi być uporządkowany wg zasady: od składnika, którego jest najwięcej do składnika, który występuje w najmniejszej ilości. Wyjątkiem są mieszanki warzywne lub owocowe. Jeżeli więc np. na opakowaniu polędwicy widnieje na początku składu woda, a nie mięso, to możemy być pewni, że nie jest to produkt wysokiej jakości.

Poza substancjami dodatkowymi możemy się spotkać z innymi określeniami, jak:

MOM – mięso oddzielone mechanicznie – produkt otrzymywany w wyniku oddzielenia mięsa z tkanek przylegających do kości po oddzieleniu od nich tuszy. Taka
obróbka niszczy w znacznym stopniu włókna mięśniowe, co obniża jej wartość odżywczą.

GMO - oznacza że produkt został poddany modyfikacji genetycznej

EKO - określenie to jest ściśle regulowane przez dyrektywy UE i może być używane jedynie w odniesieniu do produktów wytwarzanych metodami zgodnymi z normami w zakresie ochrony środowiska i hodowli zwierząt.

Bardzo często spotykamy się również z takimi określeniami umieszczonymi na etykiecie, jak oświadczenie żywieniowe oraz oświadczenie zdrowotne. Co to takiego i czym się te dwa sformułowania różnią od siebie?

Oświadczenie żywieniowo – to np. informacja że dany produkt dostarcza 100% dziennej dawki witaminy C lub że jest niskotłuszczowy, czy wysokobłonnikowy. Oczywiście produkt musi spełniać normy odpowiadające takim informacjom.

Oświadczenie zdrowotne natomiast mówi o tym, jakie skutki zdrowotne niesie za sobą spożywanie danego produktu spożywczego, np. napis na opakowaniu łososia „dobry dla serca” oznacza, że pewne składniki występujące w tym produkcie w świetle obecnej wiedzy przyczyniają się do prawidłowego funkcjonowania serca. Oświadczenie takie musi być możliwe do naukowego udowodnienia.

Ważnym zagadnieniem jest również interpretacja określeń oznaczających trwałość produktów. I tak sformułowanie „najlepiej spożyć przed…” stosowana jest w przypadku żywności, która jest z natury trwalsza, np. płatki zbożowe, mąka, sól itp. Produkt po przekroczeniu tej daty nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, jednak może zatracić swoje właściwości organoleptyczne. Natomiast określenie „zużyć do” jest zarezerwowane dla produktów o krótszej dacie przydatności do spożycia, jak jaja, mleko, nabiał , których nie należy spożywać po przekroczeniu tego terminu.

Badania na konsumentach pokazują, że głównym źródłem naszej wiedzy o produktach, które spożywamy jest ich reklama, której twórcy często sprytnie manipulują naszą wiedzą. Tymczasem przepisy UE dotyczące zamieszczania informacji o produkcie na etykietach zmuszają producentów do restrykcyjnego ich stosowania. W zawiązku z tym to etykieta, a nie reklama powinna być podstawowym źródłem informacji o produkcie, który kupujemy.


Tekst został oryginalnie opublikowany na www.alejakobiet.pl // Autor: Justyna Jessa, dietetyk

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

4 powody, dla których warto karmić piersią

4 powody, dla których warto karmić piersią


Autor: Pierwiastka


Każda matka jest inna, ma odmienne potrzeby i różne zdanie na tematy związane z żywieniem, pielęgnacją i wychowaniem jej maleństwa. Jednym z tematów, które cieszą się dużym zainteresowaniem, a zarazem spędzają sen z powiek niektórym kobietom, jest temat związany z tym, czy warto karmić piersią.


karmieniepiersiaOd lat nasila się nacisk na to, aby karmić naturalnie. W niektórych kręgach jest on tak wielki, że młode matki, którym brakuje pokarmu lub które z różnych względów postanowiły podać dziecku butelkę, podlegają ostrej krytyce i cierpią na brak zrozumienia ze strony otoczenia. Przez to część z nas, młodych mam, uważa się za złe mamy, które nie chcą dać dziecku to, co najlepsze - najbardziej naturalnego dla niego pokarmu. Gdziekolwiek nie znajdziemy artykułów omawiających żywienie niemowląt, wszędzie podkreśla się to, jak zdrowe i wartościowe jest mleko mamy. Brakuje w nich jednak informacji o tym, jak faktycznie przeżywa to wszystko młoda mama i jakie korzyści mogą ją przekonać do tego, aby dać sobie szansę w tym temacie.

Warto karmić piersią, bo:

- pierś najłatwiej ukoi płacz dziecka - nie tylko kiedy jest głodne czy zdenerwowane, ale nawet wtedy, kiedy coś je boli. Już po chwili od przystawienia dziecka do piersi widać, jak się uspokaja, wtula się swoim małym ciałkiem, robi się coraz spokojniejsze i wpatruje się oczkami w mamę, która jest teraz dla niej całym światem. Jest mu także znacznie łatwiej zasnąć – mimo że w teorii nie powinno się usypiać dziecka piersią, w praktyce nie wygląda to już tak łatwo;

- karmienie piersią jest wygodne - łatwo powiedzieć, że to nie problem przygotować butelkę w 5 minut. Kiedy jednak przychodzi co do czego i głodne dziecko nagle budzi się z płaczem, każda minuta ma znaczenie tym bardziej, że przygotowanie wszystkiego to nie zawsze taka „chwila moment”. Pierś można podać dziecku w każdej chwili i praktycznie w każdym miejscu. Nie trzeba od razu karmić w miejscach publicznych, ale nawet jadąc do rodziny na obiad, nie trzeba brać ze sobą opakowania z mlekiem, wysterylizowanej butelki, wody mineralnej do przyrządzenia mleka, a przy dłuższy wyjazdach – całego kompletu butelek i sterylizatora;

- karmienie naturalne zbliża do dziecka - karmienie piersią daje niesamowitą satysfakcję i bardzo zbliża matkę do dziecka. Spróbuj przejść na butelkę chociaż na jeden dzień i pozwolić zająć się karmieniem tacie dziecka, aby zabrakło Ci możliwości karmienia na wyłączność. Zabraknie Ci tego, że jest coś, co możesz robić tylko Ty. Oczywiście zawsze możesz odciągnąć mleko i zostawić je tatusiowi, podczas gdy Ty będziesz potrzebowała czasu dla siebie, np. na plotkach z przyjaciółkami czy na zakupach;

- karmienie piersią nic nie kosztuje - cena opakowania mleka modyfikowanego waha się w granicach 20-30 zł, a opakowanie takie może wystarczyć na zaledwie 2 tygodnie. Przy pozostałych wydatkach związanych z niemowlęciem (m.in. pieluchy, chusteczki nawilżane, kosmetyki, ubranka, z których dziecko po miesiącu wyrasta) podwyższa to znacznie budżet na dziecko. Karmienie piersią jest darmowe, a pokarm jest gotowy w każdej chwili.

Artykuł ten nie ma na celu krytyki mam butelkowych, a jedynie zachęcenie do tego, aby mimo różnych trudności i wątpliwości dać sobie szansę i spróbować karmić naturalnie. Nie musisz karmić wyłącznie piersią – możesz przejść na karmienie mieszane, tzn. najpierw podać pierś, a później butelkę, a ostateczną decyzję na temat sposobu karmienia swojego maluszka podjąć dopiero po czasie, w którym przekonasz się o korzyściach i wadach obu rozwiązań. Każda kropla mleka matki jest ważna, dlatego zamiast podejmować od razu decyzję o karmieniu mlekiem modyfikowanym, spróbuj obu rozwiązań, byleby tylko nie rezygnować zbyt wcześnie z karmienia piersią i potem nie żałować swojej decyzji. Czy wiesz, że możliwe jest nawet karmienie piersią po cesarskim cięciu? Jest naprawdę niewiele sytuacji, w których powinnaś z tej możliwości zrezygnować. Jeśli w Twoim przypadku kwestie zdrowotne nie stoją Ci na przeszkodzie w karmieniu piersią, przemyśl to dobrze.


Dowiedz się, jak przezyciężyć pierwsze problemy związane z karmieniem piersią

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy chciałbyś się nie starzeć?

Czy chciałbyś się nie starzeć?


Autor: Tobiasz Duda


Jednym z istotnych czynników oddziaływających na zbyt szybkie starzenie się jest nieodpowiednia dieta. To w tym, co zjadamy każdego dnia, musimy znaleźć odpowiednie składniki odżywcze, które pozwolą nam prawidłowo funkcjonować.


Razem z wiekiem zmienia się zdolność wchłaniania substancji odżywczych, dlatego istotne, by z całości pokarmów wybierać wyłącznie te bardzo wartościowe, takie jak owoce (np. mangostan, ananas) i warzywa (brokuł, fasola) .

Podstawową i niezaprzeczalną przyczyną zbyt szybkiego starzenia się jest brak właściwych organicznych pierwiastków i mikroelementów w naszym ciele takich jak np. koenzym q10. Najnowsze leki farmakologiczne pozwalają tylko złagodzić istniejące już problemy, jednak nie są w stanie ich zlikwidować. Raporty z badań od dawna powiadamiają nas w tym, że większości śmiertelnych chorób można zapobiec przy pomocy zaaplikowania naszemu organizmowi potrzebnych witamin i minerałów. W tym celu mogą posłużyć Ci naturalne suplementy diety.

Warto zdawać sobie sprawę z tego, iż najważniejszą przyczyną wszelkich niszczących schorzeń nie są wirusy i bakterie, lecz skutki działania wolnych rodników, które są odpowiedzialne za starzenie się. Na szczęście badacze znaleźli też że w owocach takich jak mangostan czy śliwka jest spora zawartość antyoksydantów które neutralizują wolne rodniki.

Raporty z badań wykazały, że geny odpowiadają za długość życia w około 30%. Natomiast 70% to czynniki na które mamy wpływ.

Jak jeść, żeby się nie zestarzeć (zbyt szybko)? Nie przejadaj się, jest to jedną z najważniejszych przyczyn starzenia się w krajach wysoko rozwiniętych. Jedz produkty, które łatwo strawić. Jedz mniejszą ilość kalorii, zdecyduj się na witaminy. W czasie klimakterium jedz koenzym q10 w podwójnej dawce. Wszystko jedno, ile masz lat – zegar biologiczny ludzi po godzinie osiemnastej zaczyna zwalniać, mobilizując się do snu. Zrób tak, by ostatni posiłek był spożywany jak najwcześniej. Nie stosuj drakońskich diet.


Tobiasz Duda

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowe jedzenie redukuje zły cholesterol

Zdrowe jedzenie redukuje zły cholesterol


Autor: Tobiasz Duda


Złe stężenie cholesterolu prowadzić może do poważnych schorzeń, jak np. atak serca albo choroba niedokrwienna serca. Choć problemy z cholesterolem są powszechne u osób w podeszłym wieku, jednak znacznie częściej problem ten dotyka też ludzi młodszych.


Cholesterol nosi nazwę zwyczajowo lipoproteinami, to jest cząsteczkami lipidowymi znajdującymi się w naszych krwinkach.

Zwykle słowo „cholesterol” kojarzy nam się z problemem, jako czynnik powodujący groźne choroby. Tymczasem jest bardzo potrzebny do zdrowego działania naszego ciała. Są dwa różne związki cholesterolu: „dobry” i „zły”. Dobry nazywany jest jako HDL. Jego zadaniem jest przenoszenie cholesterolu z krwinek do wątroby. Co powoduje że komórki tłuszczowe nie gromadzą się w naczyniach krwionośnych, co mogłoby prowadzić do poważnych chorób. Ten typ cholesterolu dostarczają kwasy omega 3 i witamina e które posiada m.in. lucerna, ryby, kapary itp.

LDL, czyli „zły” cholesterol, w inaczej niż HDL, przenosi cząsteczki lipidowe z wątroby do krwinek. Jego nadmiar spowodować może tworzenie się złogów tłuszczu w krwinkach, a w rezultacie prowadzić do miażdżycy, zawału serca. Przyczyną za dużej ilości złego cholesterolu jest niezdrowa dieta, brak witaminy c i e, a także predyspozycje genetyczne.

Jak obniżać cholesterol? Istotne są regularne badania ilości „złego” i „dobrego” cholesterolu. Jedną z najważniejszych kwestii jest właściwie ustalona dieta. W jej ustalaniu powinien uczestniczyć lekarz, znający wynik badania oraz naszą kondycje zdrowotną. Następną sprawą jest ruch i aktywność fizyczna, szczególnie, iż istotna jest waga – zbyt wysoka może być przyczyną kłopotów z cholesterolem. Zbyt wysoki poziom cholesterolu pojawia się naturalnie u osób po 65 roku życia, dlatego muszą one w szczególności robić regularne badania oraz zwrócić uwagę na profilaktykę np. łykanie suplementów diety.

Niestety, coraz to większa ilość bardzo młodych ludzi cierpi na problemem nieprawidłowego składu cholesterolu – jest to mało aktywnym trybem życia, złą dieta, brakiem czasu na uprawianie sportów. Toteż warto zadbać o siebie. Jeśli mamy trudności z samodzielnym przygotowaniem zbilansowanej diety albo doborem ćwiczeń, możemy umówić się do lekarza dietetyka, który odpowie na nasze problemy i podpowie jak osiągnąć dobre efekty.

Odpowiednia dieta jest kluczem do sukcesu i stanowi podstawę zapobiegania cholesterolowi. Powinno się spożywać 4-5 posiłków dziennie o zbliżonej porze, lecz nie mogą być one obfite. Należy wykluczyć tłuste mięsa i wędliny, ale także tłuste sery, ponieważ zawierają one nasycone kwasy tłuszczowe które zwiększają poziom cholesterolu. Następnym ważnym posunięciem jest zmniejszenie do minimum spożywania potraw robionych na głębokim tłuszczu. Co zatem powinniśmy jeść i jak obniżyć cholesterol? Na przykład chude mięso, warzywa i owoce, preparaty ziołowe ( np. lucerna), produkty bogate w witaminy e i b, pić niegazowaną wodę mineralną.


Tobiasz Duda

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.