Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

piątek, 31 stycznia 2020

Właściwe odżywianie sposobem na chandrę

Właściwe odżywianie sposobem na chandrę


Autor: Natalia Lach2


Wraz z przemijaniem gorących, letnich dni, spada także nasz nastrój. Kiedy nadchodzi szary, jesienny czas, łapie nas chandra. Co trzeba zrobić, żeby poprawić sobie humor?


Można zaplanować wyjście do kina lub do teatru. Jeżeli jednak na samą myśl o wyjściu na zewnątrz odechciewa nam się wszystkiego, mamy dla ciebie inne rozwiązanie. Zmień swoje menu! Znajdujące się w jedzeniu składniki wpływają na stan naszego szczęścia.

Szczęście to hormony
Dobry nastrój jest zależny od poziomu serotoniny, która obniża podatność na stres, odpowiednio ukoi i relaksuje. Wystarczy wybierać określone składniki takie jak kurczak, ryby, soja, indyk, jaja, czy pieczywo z pełnoziarnistej mąki, żeby mieć właściwy stan tego hormonu, potrzebnego do osiągnięcia radości.

Pobudzanie nastroju jadłospisem łączy się też z wykorzystywaniem w menu drogocennej przyprawy - szafranu. Znany jest ze swoich właściwości polepszających humor, odprężających i zapobiegających jesiennej melancholii. Są nawet badania wykazujące tezę, iż szafran wywołuje efekty podobne do antydepresantów.

Szczęście ukryte z jedzeniu
Aby czuć się znakomicie, wybierz odpowiednie dania, które poprzez swój skład przyczynią się do przezwyciężenia jesiennej chandry. Jednym z takich produktów jest makaron, najlepiej pełnoziarnisty. Zawiera on złożone węglowodany, dzięki którym lepiej przyswajalny jest tryptofan, pobudzający wydzielanie serotoniny. Makaron zapewni Ci też poczucie sytości na bardzo długi czas.

Gwarancją dobrego nastroju jest pomarańcza. Posiada dużą ilość witaminy C, którą tracimy gdy się denerwujemy. Kiedy zagraża nam jej deficyt, jesteśmy bardziej podatni na choroby, ponieważ nasza odporność jest nadmiernie osłabiona. Poza tym kwas foliowy zawarty w niej chroni przed depresją i zmniejsza stan homocysteiny, która odpowiada za obniżenie nastroju.

Następnym przysmakiem polepszającym humor są banany. Posiadają one dużą porcję witamin z grupy B, które kontrolują właściwe działanie systemu nerwowego i chronią przed depresją i stresem.

Jak wiadomo, zbawienne działanie na humor ma oczywiście czekolada. Cynk i selen, które wchodzą w skład tego smakołyku zwiększają poziom endorfin, które odpowiadają za dobre samopoczucie. W trosce o szczupłą sylwetkę lepiej jeść czekoladę gorzką, która zawiera mniej kalorii, a więcej magnezu niż inne słodycze.

Artykułem, który działa na nasz nastrój, jest również łosoś. Posiada on kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3, które wpływają na stan emocjonalny. Dzięki temu, że ułatwiają przekazywanie impulsów nerwowych, niwelują zły humor. Poza tym ochronią Cię także przed zmianami nastroju.

Konsumowanie wybranych produktów może Ci pomóc w zachowaniu świetnego nastroju, ale jeśli jednak wolisz spróbować również innych metod użyj naparów ziołowych lub odmiennych artykułów znajdujących się w miejscach takich jak apteka internetowa. Odnajdziesz tam dużo ciekawych pomysłów, tanie leki i kosmetyki, jak również cenne suplementy diety, szczególnie potrzebne nam w okresie jesiennego zwiększenia zachorowalności i ogólnego osłabienia.


preparaty wspomagające odchudzanie
Czy mięso może być zdrowe?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Błonnik – dobro z natury.

Błonnik – dobro z natury.


Autor: Anna Kunigiel


Według badań przeprowadzonych w Londynie:
zwiększenie spożycia błonnika o 10 gram w 3 posiłkach dziennie - zmniejszy ryzyko zachorowania na raka jelita grubego:
- błonnik owocowy zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita o 23%,
- rośliny strączkowe o 58%
- natomiast produkty pełnoziarniste o 18%.
A Ty ile spożywasz błonnika?


Błonnik to niepodlegająca strawieniu część pokarmów roślinnych. Jak wskazują badania, powinien być spożywany w minimalnej dawce 25-40 g dziennie. Tymczasem większość osób nie przyjmuje nawet połowy tej ilości. W krajach nieuprzemysłowionych np. Afryce – spożycie błonnika wynosi 60 g.

Jeżeli jesteśmy zdrowi i nie otrzymaliśmy szczegółowych zaleceń lekarskich dotyczących diety, to niedobór błonnika wynika tylko i wyłącznie z naszego zaniedbania. Jeśli chcemy schudnąć lub dokuczają nam zaparcia, warto przypomnieć sobie o zbawiennej mocy błonnika – dobra z natury!

Błonnik pokarmowy (włókno pokarmowe) składa się z: błonnika rozpuszczalnego, czyli włókien, które łatwo ulegają fermentacji w okrężnicy, w wyniku którego to procesu tworzą się gazy i uboczne produkty fizjologiczne, oraz błonnika nierozpuszczalnego, czyli włókien metabolicznie obojętnych, które absorbują wodę z układu pokarmowego (przy podwyższeniu spożycia błonnika należy podwyższyć ilość wypijanych płynów!!) i ułatwiają wypróżnianie. Z chemicznego punktu widzenia błonnik składa się z wielocukrów (tzw. polisacharydów), głównie celulozy oraz wielu innych roślinnych komponentów: wosków, ligniny, chityny, pektyn, dekstryny, inuliny, oligosacharydów.

Źródła błonnika.

Błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny w naturze występują razem. Najlepszym przykładem tego jest śliwka, której skórka jest źródłem błonnika nierozpuszczalnego a miąższ z kolei rozpuszczalnego.

Wśród produktów bogatych w błonnik rozpuszczalny można wyróżnić: rośliny strączkowe, owies, żyto, jęczmień, szałwia zwyczajna; owoce i soki (banany, jabłka i gruszki bez skórki); warzywa (brokuły, marchewki, karczochy); warzywa korzeniowe (ziemniaki słodkie, cebula); zioła (babka płesznik); orzechy: w szczególności migdały.

Wśród produktów bogatych w błonnik nierozpuszczalny można wyróżnić szczególnie: produkty pełnoziarniste, zboża i kukurydza, orzechy i nasiona, skórka ziemniaka, ziarno sezamu, len zwyczajny, konopie siewne, warzywa (zielony groszek, kukurydza, cukinia, seler), skórka owoców, awokado.

Błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny ma różne właściwości i każdy z nich ma inny wpływ na zdrowie. Z tego względu występują suplementy składające się tylko z jednego rodzaju błonnika. Podobne produkty wykorzystuje się przy profilaktyce i leczeniu odmiennych schorzeń.

Wpływ błonnika na zdrowie.

Włókna błonnikowe wpływają w szczególności na funkcjonowanie układu pokarmowego. Błonnik nierozpuszczalny jest pomocny w oczyszczaniu jelit, w leczeniu i zapobieganiu takim chorobom jak: zaburzenia gastrologiczne (przyspiesza przechodzenie pokarmów przez układ trawienny i zwiększa objętość kału, zapobiega zaparciom), rak jelita, nadwaga (zwiększa objętość jedzenia bez podnoszenia kaloryczności posiłków oraz obniża apetyt), cukrzyca (reguluje poziom cukru we krwi, u cukrzyków zmniejsza poziom glukozy i insuliny), choroby układu krążenia (likwiduje nadciśnienie tętnicze, zapobiega chorobie wieńcowej), hemoroidy (zapobiega ich rozwojowi). Dieta wysokobłonnikowa jest również polecana osobom z wysokim cholesterolem, gdyż zmniejsza poziom wchłaniania trójglicerydów i cholesterolu.

Istotne jest, że błonnik nie wiąże witamin ani minerałów, a więc nie ogranicza wchłaniania tych substancji do organizmu.

Tylko i wyłącznie włókna rozpuszczalne są dobre przy łagodzeniu objawów związanych z jelitem drażliwym, chorobami zapalnymi jelit, chorobą Leśniowskiego-Crohna, czy wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego.. Spożywanie błonnika nierozpuszczalnego przez osoby chorujące na powyższe choroby może nasilić objawy choroby i pogorszyć stan pacjenta. Natomiast błonnik rozpuszczalny wiąże kwasy tłuszczowe w jelicie, co sprawia, że zmniejsza się możliwość ich przedostania do organizmu. Należy jednak pamiętać, że podobna wyizolowana forma błonnika znajduje się tylko w suplementach.

Błonnik nie jest polecany przy takich schorzeniach jak nieżyt przewodu pokarmowego, wrzody żołądka, niedobór białka i składników mineralnych w organizmie.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kiełki - kopalnia zdrowych składników

Kiełki - kopalnia zdrowych składników


Autor: Klaudia


Kiełki, to nic innego jak kiełkujące nasiona roślin, które zawierają mnóstwo wartościowych zapasów, uruchamianych w momencie rozwoju rośliny. Mają ogromny potencjał w kuchni, więc czemu ich nie wykorzystać, skoro wywierają zbawienny wpływ na nasze zdrowie ?


Co takiego zawierają kiełki, co przekona nas do włączenia ich do codziennej diety ? Przede wszystkim są źrodłem błonnika, który wspomaga trawiennie, a także ogranicza wchłanianie cholesterolu. Regularne spożywanie dostarcza nam wszystkich niezbędnych składników, głównie witamin A,B,C, E, H, ale także wapnia, żelaza, magnezu czy nawet chromu. W czasie kiełkowania, związki stają się łatwo przyswajalne dla naszego organizmu.

Istnieje kilka odmian kiełkujących nasion, które zatem wybrać ? Kiełki rzeżuchy zawierają witaminy C, B, siarkę, żelazo i jod. Mają wpływ na urodę. Wzmacniają włosy, paznokcie. Co więcej poprawiają wygląd naszej skóry. Kiełki rzodkiewki, mają lekko ostry smak. Świetnie łączą się z prostymi daniami jako zamiennik cebulki czy szczypiorku. Smakują dobrze z twarogiem, jak i na kanapce. Poza tym są źródłem witaminy C i siarki. Najbardziej popularne jednak są kiełki soi - źródło żelaza i witamin B, C. Wielu twierdzi, że ich regularne spożywanie ukaja nadszarpane nerwy. Dla wymagającego wegeterianina, cierpiącego na niedbór żelaza i cynku, idealne są kiełki słonecznika. Bogate w żelazo, fosfor, cynk magnez i wapń. Ich orzechowy smak sprawia, że są idealnym składnikiem sałatek. Na rynku dostępne są także kiełki lucerny, soczewicy, fasoli czy brokuła - szczególnie wartościowe pod względem zawartości sulofranu, który pomaga w profilaktyce nowotworów.

Kiełki kupimy w sklepach i popularniejszych marketach (cena to około 3 - 5 zł), gdy jednak włączamy je do codziennej diety, warto zastanowić się nad samodzielną hodowlą. Wtedy możemy być pewni, że nie zawierają one chemicznych dodatków. Gdy jednak zdecydujemy się na kiełki z marketu, upewnijmy się, że znajdują się w chłodni i mają odpowiednia datę spożycia.

Do samodzielnej hodowli w sklepach dostępne są ceramiczne, szklane bądź plastikowe naczynia do kiełkowania. W internecie natomiast znajdziemy wiele porad na temat uprawy kiełków, w szczególności najbardziej popularny i łatwy sposób z użyciem słoika.

Czy kupimy kiełki w sklepie, czy zajmiemy się ich samodzielnym uprawianiem, pamiętajmy, że warto wykorzystywać je w codziennej kuchni.


http://healthytastylife.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Popcorn - najzdrowsza przekąska?

Popcorn - najzdrowsza przekąska?


Autor: Anna Kacperska


Czy popcorn to zdrowa przekąska? Czy idąc do kina warto pochrupać słone chrupki? Oto jedno z najciekawszych wyników badań! Zapraszam do przeczytania artykułu!


Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu w Pensylwanii dowodzą, że popcorn to jedna z najzdrowszych przekąsek! Okazuje się, że w tym popularnym smakołyku, może znajdować się więcej przeciwutleniaczy niż w owocach i warzywach!

Przeciwutleniacze to związki, których brakuje w przeciętnej diecie. Stanowią barierę ochronną przed wolnymi rodnikami, które powodują nie tylko starzenie organizmu, ale szereg dolegliwości i chorób - nowotwory, artretyzm, cukrzycę, jak również choroby serca i naczyń. Najprościej mówiąc, przeciwutleniacze zapobiegają uszkodzeniom komórek. Do najbardziej znanych przeciwutleniaczy, występujących w żywności należą witaminy A, C, E, karotenoidy, koenzym Q10, selen, cynk, mangan oraz flawonoidy.

Podczas amerykańskich badań okazało się, że przeciwutleniacze są bardziej skoncentrowane w popcornie, który zawiera tylko 4% wody, niż w owocach i warzywach, w których woda może stanowić nawet 90% składu. Zdaniem naukowców, zawartość polifenoli jest tak wysoka, ze względu na bardzo niski stopień przetworzenia popcornu - jest niemal tak wartościowy jak nasiona kukurydzy, nie tracąc na wartości podczas obróbki termicznej.

Naukowcy odkryli, że najwięcej wartościowych związków - polifenoli oraz błonnika pokarmowego, znajduje się w twardej części popcornu, tej trudnej do zgryzienia. Ilość polifenoli, jaką odkryto w porcji popcornu wynosiła 300mg, w ziarnach słodkiej kukurydzy 114mg, natomiast w porcji owoców 160mg!

Wyniki badań, nie powinny nas jednak skłaniać do rezygnacji z jedzenia owoców i warzyw, bogatych w witaminy i składniki mineralne, których właściwie nie ma w popcornie.

Pamiętajmy także, że garść uprażonego samodzielnie popcornu (taki jest najzdrowszy!) to 15 kalorii. Dlatego, wybierając się na seans filmowy, potraktujmy kubełek popcornu jako posiłek - kolację, a nie przekąskę! A najlepiej podzielmy się nim z przyjaciółmi.


Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Owoce i warzywa w diecie

Owoce i warzywa w diecie


Autor: Katarzyna Krok


Każdy z nas słyszał mnóstwo razy, że owoce i warzywa są zdrowe i niezbędne w naszej diecie. Warto zastanowić się co przyczyniło się do takiej opinii i czy kolor ma znaczenie?


Żywność ma określony kolor z uwagi na zawarte w niej związki chemiczne, nazywane związkami fitoodżywczymi ("fito" znaczy roślinny), które mogą absorbować światło w widzialnym zakresie. Dzieje się tak, ponieważ występuje tu pewnien typ wiązań chemicznych pomiędzy atomami węgla, zwanych "wiązaniami podwójnymi". Wiązanie takie stanowi w zasadzie chmurę elektronów zdolnych do neutralizowania potencjalnie szkodliwych, zdradzieckich elektronów krążących wokół aktywnych atomów tlenu, zwanych "rodnikami tlenowymi". Rodniki te są zdolne do uszkodzenia wielu części żywych komórek naszego organizmu, w tym uszkodzenie DNA, głównych związków chemicznych w naszych genach. Chociaż nie wszystkie korzystne dla zdrowia związki chemiczne roślin absorbują kolor, działa tak wystarczająco wiele z nich, by wprowadzenie do diety dużych ilości koloru, i to bardzo zróżnicowanego, miało sens.

Wysokotłuszczowa i wysokobiałkowa dieta dostarcza naszemu organizmowi mnóstwo zbędnych kalorii. Owoce i warzywa zawierają trochę cukru i tłuszczu, ale ich poziom nie jest nawet bliski dodatkowym cukrom, olejom i soli, używanym do sztucznego poprawiania smaku. Bardzo dobrym wyjściem jest zastąpienie niezdrowych przekąsek, rafinowanych produktów zbożowych, takich jak chleb, makorony i ciasta, a także mięsa o dużej zawartości tłuszczu świeżymi warzywami i owocami.

Nowością na temat owoców i warzyw jest to, że powinniśmy umieszczać na swoich talerzach różne kolory. Do niedawna panowało przekonanie, że najzdrowsze są zielone warzywa i to je zalecano wybierać najczęściej. Każdy kolorowy owoc czy warzywo dostarcza wyjątkowych wartości w diecie, często te wartości odżywcze związane są bezpośrednio z barwnikiem występującym w pożywieniu. Warto wspomnieć również o rozpuszczalnym błonniku zawartym w owocach i warzywach, który jest bardzo potrzebny do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego.

Istnieją solidne podstawy wiedzy o odżywianiu oraz fascynujące przełomowe odkrycia w dziedzinie ludzkiej genetyki i chorób, które jasno i wyraźnie mówią - jedz kolorowo!


Zdrowe odżywianie i jego sekrety

Błonnik witalny

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.