Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

sobota, 29 lutego 2020

Jak działają maszyny do waty cukrowej?

Jak działają maszyny do waty cukrowej?


Autor: Maciej Ka


Maszyny do waty cukrowej mogą nieco zadziwiać. Bo w jaki sposób sprawić, że najzwyklejszy cukier w kryształkach zmieni się nagle w puszystą chmurkę? To zadanie należy pozostawić dla specjalistów, jakimi bez wątpienia są maszyny do waty cukrowej.


Zawarty w nich mechanizm wcale nie jest aż tak skomplikowany, jakby mogło się zdawać. Cała sztuka polega na rozpuszczeniu słodkiego cukru w wysokiej temperaturze, umieszczenie go na swojego rodzaju „karuzeli”, która szybkimi obrotowymi ruchami ostudzi go, a następnie wyrzuci na drewniany patyczek. Już po krótkiej chwili możemy zauważyć, że z maszyny do waty cukrowej wydobywa się najprawdziwszy, miękki, biały cukrowy puch!

Klasyczny sposób mówi, aby słodkości były zawsze w kolorze białej chmury. Jednak czas nieubłaganie pędzi na przód, a gusta się zmieniają. Obecnie z maszyny do waty cukrowej coraz częściej wydobywa się wata we wszystkich kolorach tęczy: od niebieskiego, przez czerwienie, zielenie, żółcie. Bywa również tak, że z maszyny do waty cukrowej uzyskujemy całą tęcze jednocześnie: drewniany patyczek, a na nim pasiasta wata? Dla nowoczesnej maszyny do waty cukrowej nie stanowi to najmniejszego problemu!

Może jednak konsument wolałby połączyć kolory z zapachami? To również nie jest żadna fanaberią. Obecnie, spotykając maszyny do waty cukrowej mamy możliwość dokonania wyboru spośród smaków, kolorów i zapachów. Wszystko odbywa się w sposób jak najbardziej bezpieczny: do maszyny do waty cukrowej nadal trafia ten sam, najzwyklejszy biały cukier, jednak podczas podgrzewania jest do niego dodawany naturalny barwnik spożywczy oraz aromat. Ta metoda pozwala serwować słodycze stosunkowo najbardziej zdrowe, jeśli porównamy je z innymi, proponowanymi na sklepowych pólkach.

Maszyny do waty cukrowej ostatnimi czasy jednak mają tendencję do powracania do swoich korzeni. Coraz częściej można spotkać niemalże zabytkowe maszyny do waty cukrowej, które pod swoja pozornie starodawną obudową skrywają nowoczesne technologie. Wobec tego, jeśli spotkamy maszyny do waty cukrowej, które wyglądem będą bardziej przypominać zabytek, niż nowoczesny sprzęt gastronomiczny, nie obawiajmy się, że przeczą one jakimkolwiek zasadom higieny.

Wspomnieliśmy już, że maszyny do waty cukrowej zamieniają zwykły biały cukier w płynny, gorący karmel, a ten następnie przekształca się w najprawdziwszą, białą chmurę. Czy to czary? Nie, maszyny do waty cukrowej to nie ekwipunek czarodzieja, to po prostu doskonały przykład na to, jak można ciekawie wykorzystać najzwyklejsze prawa fizyki. Tworząc maszyny do waty cukrowej ktoś bardzo pomysłowy zauważył, że siła odśrodkowa jest w stanie ekspresowo ochłodzić gorący karmel i zmienić go w długie, suche nitki. W taki oto sposób powstała uwielbiana przez cały glob, pyszna wata cukrowa. Co prawda, mając maszyny do waty cukrowej, zakres możliwości jest ogromny. Z takim urządzeniem, stworzenie tęczowego, pachnącego malinami przysmaku jest dziecinnie łatwe, ale nie ma wątpliwości, że maszyny do waty cukrowej to jedyny i najlepszy sposób do przyrządzenia klasycznej wersji: białej i puszystej.


Emaks.pl - Sklep z urządzeniami gastronomicznymi takimi jak frytownice, maszyny do waty cukrowej oraz bemary. Serdecznie zapraszamy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dlaczego niektórzy ludzie nie dbają o zdrowie?

Dlaczego niektórzy ludzie nie dbają o zdrowie?


Autor: Zbigniew Żurek


Odpowiedzi na to pytanie jest wiele. Są one zarazem prozaiczne, jak i śmieszne, lecz skłaniają do przemyśleń. Najczęstsza przyczyną jest życie w nieświadomości, że istnieją sposoby na to, aby spowolnić proces starzenia oraz dłużej cieszyć się dobrym zdrowiem. Często uważają, że dbanie o swoje zdrowie jest niemądre, bądź niepotrzebne.


Jest to grupa malkontentów, która zawsze znajdzie temat do narzekań- „a źle się czuję, boli mnie głowa, witaminy nie działają”. Szkoda im czasu, aby wyjść się poruszać, dotlenić się, zrzucić kilka kilogramów. Lekceważą siebie i swoje zdrowie. Szkoda im pieniędzy na zdrowe odżywianie, na dodatkowe suplementy i dodatki żywnościowe. A naprawdę nie trzeba inwestować dużo pieniędzy w swoje zdrowie, aby poczuć się lepiej. Zresztą jest sporo firm, które dają możliwości zarobku i przy odrobinie wysiłku i działania można mieć lepsze zdrowie kompletnie za darmo, a nawet na tym zarobić.

Niektórzy ludzie, którzy spróbowali naturalnych suplementów, rezygnowali po dwóch tygodniach, czy miesiącu, ponieważ nie czuli różnicy w samopoczuciu. Oczywiście jest to możliwe, gdyż każdy organizm reaguje na swój sposób na spożywanie tego typu witamin. Trzeba jednak pamiętać, że suplementy to nie lekarstwa, które działają od razu, jak tabletki przeciwbólowe.

Pomyśl sobie ile potrzebowałeś czasu, aby doprowadzić organizm to daleko idących niedoborów i zanieczyszczenia. Jeżeli twoi rodzice nie podawali ci odpowiednich witamin „za dzieciaka”, to ten proces trwa już nawet kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat. Nie da się tego procesu odwrócić i odżywić organizm w ciągu kilku dni. Ale dobra informacja jest taka, że nie będzie też trwało kilka lat. Przy mądrej i wysoko jakościowej suplementacji można to osiągnąć w jeden, dwa lub kilka miesięcy. Lecz wyraźną poprawę samopoczucia powinniśmy poczuć już po kilku tygodniach.

Często słyszę także tłumaczenie- „po co mi witaminy, przecież czuję się dobrze?”.

I właśnie to jest najlepszy okres na to, aby pomyśleć o suplementacji i podtrzymać takie samopoczucie jak najdłużej. Czy naprawdę musimy poważnie zachorować, źle się czuć, aby uświadomić sobie- co potrzeba naszemu organizmowi do poprawnej pracy i harmonijnego rozwoju? Możemy wydawać pieniądze na leczenie, wizyty u lekarza (najczęściej prywatne), antybiotyki, operacje. A później obwiniamy lekarzy za nasz stan zdrowia, że przepisują drogie leki, które swoim działaniem, np. obniżają ciśnienie, ale niszczą wątrobę, którą po dwóch latach będziemy musieli leczyć. Dojdą kolejne leki, które będą miały inne skutki uboczne, no i oczywiście mocniejsze na nadciśnienie. :)

Tak naprawdę to my jesteśmy odpowiedzialni za swój stan zdrowia, samopoczucie, wygląd i stan psychiczny. Chorowanie jest dużo, dużo droższe niż skuteczna i mądra suplementacja.


Wszystko o suplementach diety- obejrzyj wywiad z doktor ds żywienia:
http://dietaidealna.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Catering dietetyczny – wygoda czy zdrowy rozsądek?

Catering dietetyczny – wygoda czy zdrowy rozsądek?


Autor: Jaspis


Nie oszukujmy się, nasze społeczeństwo jest otyłe. Za otyłość uważa się sytuację, w której tkanka tłuszczowa stanowi więcej niż 25% całkowitej masy ciała u kobiet oraz 20% u mężczyzn.



Każda z osób otyłych chociaż raz próbowała schudnąć – to fakty. Są również ludzie, którzy przez systematyczność w odżywianiu dbają o swoje zdrowie. Pisząc o systematyczności, mam tu na myśli sytuację, w której dana osoba odżywia się zdrowo i regularnie. Ułożenie takiej diety bywa bardzo często trudne, a w połączeniu z monotonnym menu wielu nie wytrzymuje takiej diety - rezygnuje.


Doskonałym rozwiązaniem są wtedy firmy cateringowe. Od niedawna można zaobserwować, jak zmienia się ich podejście do osób chcących prowadzić zdrowy styl życia. Powstało wręcz nowe określenie takiego cateringu jako catering dietetyczny. W wielu takich przypadkach, gdzie ktoś znajduje lukę na rynku, a nowe nazewnictwo to jedynie chwyt marketingowy, a w przypadku cateringu dietetycznego jest to faktyczny stan rzeczy i profesjonalne podejście do tematu.
Firmy cateringowe zatrudniają dietetyków, którzy razem z szefami kuchni przygotowują najróżniejsze menu tak, aby było ono zróżnicowane przez cały tydzień. Takie rozwiązanie jest bardzo wygodne, ponieważ taka firma dowozi śniadania, obiady i kolacje na wskazany adres. Niektóre firmy idą nawet dalej i przy stałej współpracy zdrowe śniadanie wręcz czeka w specjalnych torbach pod Twoimi drzwiami.

Czy to lenistwo w przygotowaniu posiłków ma jakieś usprawiedliwienie? Tak! Stosunek jakości przygotowywanych produktów do ceny jest idealny. Ludzie żyją szybko i nie mają czasu na poświęcenie godziny czy dwóch każdego dnia na przygotowywanie potraw. Rozwiązaniem jest zdrowa żywność przygotowywana przez specjalistów. Osobiście polecam to rozwiązanie, ponieważ sam z niego korzystam.


Redjasper

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kazeina, czyli najważniejsze białko w mleku

Kazeina, czyli najważniejsze białko w mleku


Autor: Katarzyna Krok


Kazeina występuje w mleku w postaci w postaci koloidalnego roztworu soli wapniowej. W jej skład, oprócz białka prostego i kwasu fosforowego, wchodzą również sacharydy.


Stwierdzono istnienie około 20 białek kazeinowych różniących się zawartością kwasu fosforowego i cukrów. Lekki zakwaszenie mleka, już od pH 4,5, powoduje w temperaturze pokojowej wytrącenie wolnej kazeiny. Jest to proces odwracalny - podwyższenie pH do wartości 6,7 przeprowadza wytrąconą kazeinę ponownie do roztworu. Do wytrącania kazeiny stosuje się kwas cytrynowy lub siarczan amonu. Kazeina wytrąca się również pod wpływem kwasu mlekowego powstającego w naturalnym, bakteryjnym procesie kwaśnienia mleka. Naturalnie skwaśniałe mleko nie zawiera laktozy lub zawiera jej śladowe ilości, ponieważ kwaśnienie mleka wywołane procesem bakteryjnym polega na utlenieniu laktozy do kwasu mlekowego. Kazeina wytrąca się także pod wpływem enzymu zwanego podpuszczką. Tak wytrącona kazeina nazywa się parakazeinianem. Zawiera ona więcej wapnia niż kazeina wytrącona w środowisku kwaśnym, a przez to ma większą wartość odżywczą i łatwiej ulega rozpuszczeniu przy podwyższaniu pH. W serwatce, to znaczy przesączu po oddzieleniu kazeiny (twarogu) wytrąconej za pomocą podpuszczki lub dodatku jakiegoś kwasu, znajduje się laktoza. Nie ma jej natomiast w oddzielonym twarogu, niezależnie od technologii jego otrzymywania, nie ma też laktozy w naturalnie skwaśniałym mleku i oczywiście w serwatce po takim mleku. Ma to istotne znaczenie dla osób pozbawionych enzymu galaktozydazy, dla których laktoza jest nieprzyswajalna, a jej obecność w produktach spożywczych bywa szkodliwa. Mogą oni bez obaw spożywać naturalnie kwaszone mleko, jogurty, kefiry, a także twarogi i sery twarde.

Niektóre fragmenty otrzymywane w wyniku hydrolizy kazeiny mają właściwości opioidowe, chociaż słabsze niż peptydy opioidowe, jak enkefalina, endorfina czy dynorfina. Zalecane przez medycynę ludową wypicie szklanki mleka na uspokojenie lub jako łagodny środek nasenny znajduje uzasadnienie racjonalne - kazeina zawiera łagodnie działające opioidy.


A Kołodziejczyk Naturalne związki organiczne

http://chemicznyswiat.blogspot.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Różne rodzaje wegetarianizmu

Różne rodzaje wegetarianizmu


Autor: Katarzyna Krok


Wegetarianizm nie jest jednorodnym rodzajem diety. Można wyodrębnić różne rodzaje tego sposobu odżywiania, mniej lub bardziej rygorystyczne.


Podstawowym kryterium podziału diety wegetariańskiej jest zakres grup produktów spożywczych, jakie wchodzą w skład dziennej porcji pokarmowej.

Weganizm to dieta, z której wyklucza się spożywanie wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego (w tym również wyciągów mięsnych), a w skrajnych przypadkach również leków opartych na tkankach pochodzenia zwierzęcego. Niektórzy weganie nie spożywają miodu, ponieważ jest on wytworem pszczół. Nie używa się także takich przedmiotów codziennego użytku jak: wełna, skóra, kości i tłuszcz zwierzęcy. Dotyczy to również mydła, kosmetyków, odzieży i wielu innych produktów. Składniki odżywcze dostarczane organizmowi pochodzą jedynie z warzyw, owoców, zbóż i innych naturalnych produktów, w tym także glonów. Zaletą tej diety jest duża zawartość błonnika pokarmowego, który zapobiega wielu schorzeniom układu pokarmowego, takich jak: zaparcia, zaburzenia perystaltyki jelit, uchyłkowatość jelit, a w dalszej konsekwencji - nowotwory jelita grubego.

Witarianizm pochodzi z języka łacińskiego vitae, co oznacza życie. Jest to najbardziej restrykcyjna dieta wegetariańska, która wyklucza wszystkie potrawy gotowane i zaleca tylko takie, które można spożywać w stanie surowym, a więc warzywa i owoce. Witarianie uważają, że warzywa są źródłem nietoksycznego białka oraz zapewniają niezbędną ilość węglowodanów, witamin i składników mineralnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Frutarianizm to dieta zbliżona do witarianizmu, ale różniąca się tym, że frutarianie spożywają tylko owoce (bardziej w znaczeniu produktu reprodukcyjnego roślin niż w odniesieniu do ścisłej definicji botanicznej). Owocami według frutarian są: winogrona, porzeczki, jabłka ale także fasola i pomidory, z wyjątkiem ziemniaków. Zasadą tej diety jest spożywanie podczas jednego posiłku tylko jednego rodzaju owoców. Przesłaniem negującym zasadność spożywania potraw gotowanych i smażonych jest przekonanie, że "ogień zabija" wszystko to, co jest najcenniejsze w pożywieniu. Mankamentem tej diety są duże niedobory żywieniowe. Frutarianizm, podobnie jak inne diety wegańskie, nie nadaje się do stosowania w naszej strefie klimatycznej, ponieważ okres kwitnienia i dojrzewania owoców jest krótki, a poza tym (jak dowodzą badania rynku) są w większości pokryte woskiem i środkami konserwującymi. Owoce zawierają także dużą ilość kwasów owocowych, dlatego stosujący tą dietę muszą zwracać szczególną uwagę na równowagę kwasowo-zasadową.

Makrobiotyka traktowana jest przez jej twórców jako szkoła i sztuka doskonalenia umysłu, ciała i ducha, która zmierza do zachowania zdrowia oraz przedłużenia życia. Według niektórych znawców wegetarianizmu makrobiotyka zaliczana jest do jednego z rodzajów wegetariańskiego sposobu odżywiania. Makrobiotycy dzielą produkty spożywcze na dwie przeciwstawne grupy: jin (kwasotwórcze) i jang (zasadotwórcze). Równowaga spożywania tych dwóch grup pokarmów to idealny stan, gwarantujący pełne zdrowie.
Główne składniki diety makrobiotycznej: Pełne ziarna zbóż -50 - 60% diety (brązowy ryż, jęczmień, pszenica, gryka, kukurydza, żyto, owies); świeże warzywa - 25-35% diety; przeciwwskazane są ziemniaki, pomidory, papryka, cukinia i bakłażany; białko - 10-15%, pochodzące przede wszystkim z roślin strączkowych oraz niewielkiej ilości orzechów, nasion i ryb; świeże owoce - spożywane z umiarem, zalecane są owoce dostępne w danym sezonie.
Nie zaleca się spożycia kawy, herbaty, napojów gazowanych, alkoholu, ostrych przypraw, żywności przetworzonej, żywności pochodzenia zwierzęcego.

Laktowegetarianizm - dieta eliminująca produkty pochodzenia zwierzęcego, z wyjątkiem mleka i przetworów mlecznych.
Typowe dla takiej diety jest zwiększone spożycie mleka, co sprawia potencjalne zagrożenie wystąpienia alergii na białko mleka lub nietolerancji związanej z nieproporcjonalną podażą laktozy. Dieta ta ma swoich zagorzałych zwolenników w grupach wyznaniowych i pewnych odłamach religijnych, np. Hare Kryszna.

Laktoowowegetarianizm - dieta dająca potencjalne możliwości zapewnienia kompletnego zestawu składników odżywczych w dziennej racji pokarmowej. Charakteryzuje się dużo większym spożyciem jaj kurzych w stosunku do pozostałych diet. Są one nie tylko źródłem aminokwasów egzogennych, witaminy B12, cynku i lecytyny, ale także bogatym źródłem cholesterolu pokarmowego, co może u osób predysponowanych prowadzić do zwiększenia jego stężenia w surowicy krwi.

Ichtiwegetarianizm, zwany także laktopeskowegetarianizmem, to dieta półwegetariańska, pozwalająca zostawić wszystkie grupy produktów żywnościowych, oprócz mięsa i jego przetworów. Zaletą diety jest włączenie do niej ryb i owoców morze, które są cennym źródłem wielonasyconych kwasów tłuszczowych oraz innych składników odżywczych, Dieta ta zapewnia, zbliżoną do osób żywiących się tradycyjnie, podaż aminokwasów egzogennych oraz witaminy B12.

Semiwegetarianizm jest formą pośrednią między laktoowowegetarianizmem, a przeciętną dietą w krajach rozwiniętych. Poza produktami pochodzenia roślinnego poleca się w niej nabiał, jaja, dozwolone są także niewielkie ilości mięsa drobiowego i ryb. Niebezpieczeństwo występowania niedoborów żywieniowych jest tutaj najniższe, ponieważ dieta ta dostarcza wszystkich niezbędnych do życia składników odżywczych.

W ostatnich latach szczególne zainteresowanie lekarzy i żywieniowców budzi wpływ różnych form wegetarianizmu na zdrowie człowieka i jego wydolność psychofizyczną. Z istniejących opracowań wynika, że u osób stosujących dietę wegetariańską stwierdza się rzadsze występowanie niedokrwiennej choroby serca, otyłości, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, raka okrężnicy oraz osteoporozy. Pozytywne skutki daje nie tylko sposób odżywiania się, ale również styl życia. Jednak wegetarianizm, a zwłaszcza weganizm, to również brak wykorzystania pewnych składników odżywczych z pokarmu, a szczególnie witamin i składników mineralnych, co może prowadzić do niedokrwistości z powodu niedoboru żelaza, witaminy B12 i kwasu foliowego, a także krzywicy i osteomalacji na tle niedoboru witaminy D i wapnia.


Borawska Maria Halina, Malonowska Magdalena Wegetarianizm

http://bardziejzdrowo.cba.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.