Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

niedziela, 22 marca 2020

Dieta zgodną z grupą krwi AB

Dieta zgodną z grupą krwi AB


Autor: Anna Szubert


W artykule poznasz zarys pokarmów wskazanych, zalecanych, ale też niekorzystnie wpływających na Twoje samopoczucie i kondycję organizmu. Dowiedz sie co to jest dieta zgodną z grupą krwi.


Grupa krwi AB to najmłodsza grupa krwi. Pojawiła się około 1500 lat temu. Powstała z połączenia genetycznego grupy A z B. Najrzadsza - ma ją tylko 3,5% ludzi na świecie.
Jest ona sumą najlepszych cech jak i słabości grup krwi A i B. Zaleca się, żeby ta grupa krwi trzymała się zaleceń zarówno dla grupy A, jak i B, co w przypadku wielu może być trudne.

Osoby z grupą AB powinny unikać produktów niewskazanych, a także spożywać produkty zalecance dla obu grup. Wyjątek: pomidory – niepolecane dwóm grupom z osobna, ale osoby z grupą AB mogą je jeść w małych ilościach bez obaw. Cechą grupy AB jest wytwarzanie małej ilości kwasów żołądkowych, dlatego słabo trawione są białka pochodzenia zwierzęcego. Lepiej będzie dla nich spożywać na co dzień warzywa i owoce.

Z mięs dozwolone są: mięso jagnięce, baranina i indyk. Należy uważać na lektyny z kurczaka, gdyż mogą zaburzyć przewód pokarmowy. Właściwe będzie całkiem wyeliminować go z menu. Osoby z tak niskim poziomem kwasu żołądkowego, jak osoby z grupą AB, powinny unikać szczególnie mięsa wędzonego. Najkorzystniejszym źródłem białka będą tutaj ryby i owoce morza. Złe dla organizmu pektyny zawierają tylko flądra i sola.

Dla osób z grupą krwi AB nabiał jest bardzo wskazany. Najbardziej polecane są jogurty, kefiry, mleko owcze, ser feta, mozzarella, serek wiejski. Wśród nabiałowych produktów niewskazane są m.in. lody, masło, maślanka, parmezan.

Pestki i orzechy powinny być spożywane tylko w bardzo niewielkich ilościach. Polecane są orzechy włoskie i ziemne.

Przedstawiciele grupy AB bardzo dobrze przyswajają produkty zbożowe. Pszenica nie jest tylko polecana osobom z nadwagą i astmą. Bardzo korzystne są lektyny w ziarnach amarantu – mają działanie przeciwnowotworowe. Najbardziej wskazane zboża to także otręby ryżowe, owsiane oraz żyto. Tak samo pieczywo nie oddziałuje źle na grupę krwi AB.

Grupie krwi AB poleca się szczególnie spożywanie ryżu, zaś makaron można jeść do dwóch razy na tydzień.

Jeśli chodzi o warzywa, to osoby z grupą AB mogą wybierać przeróżne gatunki. Szczególnie polecane jest tofu, botwinka, brokuły, burak, kalafior. Co do owoców, zaleca się te bardziej alkaliczne czyli śliwki, jagody oraz winogrona.

Dla grupy AB najlepsze będzie spożywanie soli morskiej zamiast soli kuchennej. Korzystnie wpływa na układ odpornościowy i serce. Powinni unikać pieprzu, octu oraz ketchupu. Dobrym wyborem będzie także czosnek.


Więcej informacji oraz diety dla innych grup na: http://www.grupykrwi.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Stewia jako naturalny słodzik

Stewia jako naturalny słodzik


Autor: dorotka789


Cukier to produkt, który znajdziemy w praktycznie każdym domu. Używany jest przeważnie do słodzenia herbaty czy kawy. Można go też używać w innych celach, takich jak na przykład pieczenie ciasta.


Trzeba jednak pamiętać, że nie należy on do surowców zdrowych, podobnie jak sól. Niekiedy ludzie piją kawę lub herbatę bez cukru, co może być jednym z zaleceń podczas odchudzania lub po prostu osoby takie nie tolerują słodzenia. O wiele zdrowszy jest wówczas substytut takiego cukru, czyli słodzik.

Słodzik co prawda inaczej smakuje, ale jest bardzo wydajny. Jedna malutka pastylka jest słodsza od o wiele większej kostki cukru. Tenże produkowany jest z takich roślin, jak trzcina cukrowa czy burak cukrowy, którego tutaj nie należy nazywać warzywem. Również słodzik jest pozyskiwany z rośliny. Chodzi tutaj o roślinę należącą do licznego rzędu astrowców. Określana ona jest jako stewia. Ta egzotyczna odmiana z rodziny wspomnianych astrowców jest uważana za surowiec o wiele słodszy niż cukier. Dlatego też używana jest czasem przy słodzeniu napojów i niektórych potraw. Niekiedy nazywana jest też „słodkim ziołem”. Co prawda w smaku nie przypomina ona sztucznego słodziku, ale posiada substancje, które są wykorzystywane przy jego produkcji. Po raz pierwszy udało się je wyciągnąć z tej rośliny Japończykom, dlatego szybko rozprzestrzeniły się w całej Azji. Te substancje określane są jako stewiozydy. Wykorzystywane są nie tylko do słodzenia napojów, ale także przy takich potrawach i produktach, jak sos sojowy, tortilla, ciastko ryżowe, a nawet guma do żucia. Jest jednym z istotnych dodatków spożywczych.Jednakże ta roślina to niewielki krzew pochodzący z Ameryki Południowej. Występuje między innymi w Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Charakteryzuje się dużą ilością gatunków z rodziny astrowatych, bo jest to liczba około 240 gatunków. Ten wykorzystywany w celach spożywczych nazywany jest konkretnie stewią rebaudiana.

Roślina ta może zarówno stanowić słodzik, jak i również być elementem dekoracyjnym na stołach. Jest ona o wiele zdrowsza niż cukier i o wiele bardziej słodka, a jedną z zalet okazuje się być to, że jest bardzo niskokaloryczna. Kolejną jej zaletą jest fakt, że może być też wykorzystywana w celach leczniczych. Jest idealnym surowcem dla osób chorych na cukrzycę, dzięki swoim właściwościom leczniczym. Pomaga w zwalczaniu nadciśnienia i posiada wiele substancji odżywczych, takich jak magnez, żelazo, cynk i witaminy A i C. Dlatego też spożywanie stewii uodparnia nasz organizm, przez co mniej jesteśmy podatni na wszelkie przeziębienia.


Więcej informacji - stewia

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta zapracowanej osoby

Dieta zapracowanej osoby


Autor: Iwona Przyłęcka


Pracujesz za dużo i nie masz na nic czasu, nie mówiąc już o gotowaniu i przyrządzaniu prawidłowo zbilansowanych posiłków? Dieta? Nie masz na nią czasu, poza tym jest ich tyle, że nie wiadomo, którą wybrać a żadna nie przynosi zamierzonych efektów?


Jeżeli na powyższe pytania odpowiedź brzmi tak, Twój dzień wygląda zapewne następująco.

Wstajesz rano i w pośpiechu wypijasz kawę. Wiadomo, żeby się obudzić!

Poranna toaleta, ubierasz się, przed wyjściem ostatni łyk kawy i...do pracy.

Śniadanie? Nie, nie teraz. Teraz nie masz przecież czasu, a poza tym nie czujesz głodu. Niczego nie przełkniesz!

Docierasz do pracy (nie wiadomo jakim cudem, bo organizm nie dostał paliwa, aby od rana funkcjonować na najwyższych obrotach).

W pracy - kolejna kawa. Musisz się przecież dobudzić. To zrozumiałe.

Po jakimś czasie czujesz, że coś by się zjadło.

Szukasz szybkich przekąsek (zwykle mają baaardzo dużo kalorii), w automacie kupujesz batonika albo w bufecie bułkę z sałatką.

U koleżanki w pokoju podbierzesz ciasteczko albo cukierka (to nic, to przecież tylko jedno), może uda się zjeść jakiś owoc (ale nie masz go, bo przecież nic nie zostało zabrane z domu do zjedzenia w pracy).

Kolejna kawa, bo tak dziwnie chce Ci się spać i spada poziom Twojej energii.

Przed końcem pracy może jeszcze coś skubniesz, ale ponieważ w pracy jesteś w ciągłym ruchu i jest tyle do zrobienia, że właściwie nie myślisz o jedzeniu. Zresztą - nie czujesz głodu.

Zaczyna boleć Cię głowa, ale kolejna kawa trochę pomoże.

Po pracy - zakupy lub spotkanie z koleżanką lub kolegą. Piwo,może kolejna kawa, jakieś ciastko albo fast food.

W końcu późnym popołudniem jesteś w domu.

Ufff! Stres trochę odpuścił, żołądek nie jest już skurczony. Można w końcu jeść nadrabiając zaległości całego dnia.

Teraz czas na Akcję Lodówka!

Zaczynasz przyrządzać coś na ciepło, ale ponieważ czujesz, że umierasz z głodu, jeszcze przed obiadem skubiesz z lodówki wszystko to, co wpadnie Ci w ręce.

W końcu upragniony obiad. Porcja jak dla trojga, ale masz przecież prawo, w końcu to pierwszy posiłek w ciągu dnia.

Wow! Obiad zjedzony. Teraz trochę telewizji, coś do zrobienia w domu.

Ale zaraz! Od obiadu minęły tylko dwie godziny i znowu czujesz głód.

Co się dzieje? Jest już wieczór, a Ty czujesz ssanie w żołądku.

Nie wytrzymasz! Musisz coś zjeść!

Co my tu mamy w naszej lodówce? Plasterek szynki, trochę żółtego sera, może jakaś kanapka lub owoc (O zgrozo! Owoc na wieczór - nie ma nic gorszego!).

Czujesz się ciężko, brzuch jest wzdęty, w brzuchu orkiestra symfoniczna!

W takim stanie i z poczuciem winy kładziesz się spać a następnego ranka powtarza się taki sam scenariusz i koło się zamyka.

Co gorsza, widzisz, że nie mieścisz się w ulubione rzeczy, że waga idzie do góry.

Zaczynasz ograniczać więc porcje jedzenia, w dalszym ciągu nie jesz śniadań, na wieczór tylko owoce i...wciąż nie ma rezutatów.

Jaką dietę więc stosować?

Szukasz rozpaczliwie rozwiązań, bo wizja lata i konieczność założenia letnich ubrań z lekka Cię przeraża?

Opisana sytuacja jest niestety typowa dla większości z nas.

Nie wiemy co i według jakiego planu jeść, jak przyrządzać posiłki, co kłaść na talerz, jak komponować sniadania?

Chcesz o tym porozmawiać?


Skontaktuj się ze mną TUTAJ

Chcesz poznać Fitness XXI wieku? Zajrzyj TUTAJ

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta wysokobiałkowa

Dieta wysokobiałkowa


Autor: Dietka


Dieta wysokobiałkowa to żywienie pokrywające w pełni zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze, ale dostarczające o 50% więcej białka.


Dieta ta dostarcza 1,5–2g białka/ kg masy ciała, czyli ilościowo 100–150g dziennie, co stanowi ok. 20% całkowitej energii (dieta podstawowa zakłada ok. 10-14%). Celem tej diety jest dostarczenie odpowiednio dużej ilości aminokwasów do budowy i odbudowy tkanek, tworzenia białek odpornościowych, enzymów i hormonów. Stosuje się ją w stanach zwiększonego zapotrzebowania na białko, a więc nie tylko do budowy mięśni, ale podczas wyrównanej marskości wątroby, rekonwalescencji po zawale mięśnia sercowego, w stanach pooperacyjnych po częściowym wycięciu trzustki czy jelita grubego – w zespołach poresekcyjnych (pooperacyjnych), po urazach czaszki, oparzeniach i wypadkach, w chorobie Cushinga (zespół objawów chorobowych związanych z występowaniem podwyższonego poziomu kortyzolu), nadczynności tarczycy, po chorobach przebiegających z ujemnym bilansem azotowym (wyniszczające choroby jelit, wątroby, biegunki). Zwiększoną podaż białka powinny dostarczać organizmowi osoby z niedożywieniem białkowym w przypadku chorób nowotworowych, przetok, anoreksji.

Produkty o wysokiej zawartości białka to przede wszystkim mleko i jego przetwory, jaja – na miękko, chude mięso wołowe, cielęce i wieprzowe oraz drób, chude ryby (dorsz, sandacz, leszcz) oraz chude wędliny, tj. szynki, polędwice. W celu podwyższenia zawartości białka w diecie można posiłki wzbogacać o produkty wysokobiałkowe (mleko w proszku, białko jaja) do zaprawiania zup, jako dodatki do napojów mlecznych, deserów, ziemniaków. Dieta wysokobiałkowa powinna posiadać cechy diety lekkostrawnej, czyli jak najmniej tłustych, smażonych i ciężkich potraw.

Trzeba pamiętać, dotyczy to szczególnie panów chcących szybko przybrać na wadze, że nadmiar białka w diecie jest bardzo szkodliwy, wręcz toksyczny, powoduje zbytnie obciążenie organów takich jak nerki czy wątroba, zmniejsza przyswajalność wapnia, co może skutkować odwapnieniem kości i nadmierną ich kruchością i łamliwością. Zbyt wysoka podaż białka może także być powodem zaparć, z czym wiąże się zwiększony rozwój bakterii fekalnych w jelitach, brzydko mówiąc – cuchnące odchody i inne wydzieliny. Uszkodzeniu mogą ulec stawy i zwiększa się podatność na swędzące wysypki skórne, alergie. Pojawiają się opuchlizny wskutek nabierania wody, czego konsekwencją jest podwyższone ciśnienie krwi oraz predyspozycje do chorób cywilizacyjnych, m.in. powstawania miażdżycy tętnic, nowotworów.

Jeśli więc nie ma takiej potrzeby, nie stosuj diety wysokobiałkowej, bo każda przesada ma zazwyczaj opłakane skutki.


Pozdrawiam,

Ola Szott

http://dietydlakazdego.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Odpowiednia dieta a zdrowie

Odpowiednia dieta a zdrowie


Autor: Ryszard Tkacz


Zdrowie człowieka to dziś niezwykle gorący temat. Ludzie starają się o nie jak najlepiej dbać, ponieważ mimo wielkiego rozwoju medycyny, nie ze wszystkimi chorobami jest ona w stanie wygrać. Wielkie znaczenie ma też odpowiednia dieta.


Dzisiaj jako wzór propagowana jest bardzo szczupła figura – to właśnie powoduje, iż zarówno kobiety, jak i mężczyźni często się odchudzają. Naturalnie ten kłopot zwykle dotyczy kobiet, które czują istotny nacisk na bycie szczupłą. Jednakże zanim zacznie się dietę, należy mieć na ten temat niezbędną wiedzę z dietetyki, którą zapewnia np. kurs dietetyka. Dlaczego?

Nieprawidłowe obmyślanie jedzenia powoduje, iż nie tylko się nie zrzuci kilogramów, lecz też nadwyręży się swoje zdrowie. Nadzwyczaj dużo osób wpada w pułapkę, którą jest głodówka, uważając, iż właśnie tak prędzej schudną. Jednakże podstawy dietetyki, dla których warto jest iść na kurs, pokazują, że jest zupełnie inaczej. Kiedy ktoś pragnie schudnąć, po prostu musi jeść, ale małe porcje, co trzy albo cztery godziny i, co najważniejsze, powinno to być pięć posiłków w ciągu dnia. Dzięki temu na pewno prędko straci niepotrzebne kilogramy, z którymi tak gorliwie walczy. Głodówki i monotonne jedzenie spowoduje, że będzie się, niestety, miało nadzwyczaj istotne braki witamin, co odbije się negatywnie na włosach, które zaczną wypadać, na skórze, która będzie sucha i popękana, i na samopoczuciu. Ta dieta nie jest więc rozważna.

Kiedy planuje się rozpoczęcie odchudzania, na początek dobrze jest się zgłosić do doświadczonego dietetyka bądź zdecydować się na kurs odchudzania. To pomoże nam ułożyć bezpieczną dietę, która będzie dopasowana do wagi, wieku i stanu zdrowia. Dlatego będzie się chudło bez żadnych dużych problemów, a to przecież ma największe znaczenie. Jeśli jednakowoż specjalista lub kurs dietetyka nie wchodzą w grę, powinno się najpierw powiększyć swoją wiedzę, chociażby za pomocą Internetu czy też odpowiednich książek. Co więcej, warto jest też wypróbowywać ciekawe przepisy na niskokaloryczne dania, jako że wówczas będzie można jeść smacznie i zdrowo, a równocześnie chudnąć bez jakichkolwiek zagrożeń, co jest nadzwyczaj istotne.


Autorem tekstu jest właścicielem strony kurs dietetyka

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.