Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

niedziela, 22 marca 2020

Sezon grillowy czas zacząć

Sezon grillowy czas zacząć


Autor: Gabriela Wrona


Pogoda nareszcie sprzyja grillowaniu. Pyszne kiełbaski, skwierczący boczek i soczysta karkówka śnią nam się po nocach. Ale co z osobami będącymi na diecie? I dla nich znajdzie się coś pysznego. Oto kilka prostych przepisów na dietetyczne dania z grilla, które nie tylko świetnie smakują, ale również sprzyjają utrzymaniu szczupłej sylwetki.


Szaszłyk drobiowo-warzywny

Pierś z kurczaka marynujemy dzień wcześniej w mieszance składającej się z sosu sojowego, 2 łyżek miodu, soku wyciśniętego z limonki lub cytryny oraz czosnku. Nadziewamy na patyczek na przemian z pieczarkami, marchewką, papryką, cukinią i cebulą. Można użyć dowolnej kombinacji warzyw. Szaszłyki pieczemy bezpośrednio na ruszcie lub na aluminiowych tackach. Pieczemy do momentu, gdy kurczak się zarumieni.

Pstrąg lub łosoś w folii

Rybę należy skropić sokiem z cytryny, a do środka dodać np. świeżego koperku. Na wierzchu układamy plastry cytryny. Opcjonalnie możemy zastosować przyprawę do ryb. Całość zawijamy w folię aluminiową, którą należy podziurawić od spodu, aby wytapiający się tłuszcz i woda miały swobodny odpływ. Pieczemy ok. 20 minut.

Pieczone plastry bakłażana

Plastry bakłażana marynujemy w mieszance octu balsamicznego, oliwy z oliwek, soku z cytryny, tymianku i ziół prowansalskich. Następnie kropimy sokiem z cytryny i pieczemy do momentu, aż brzegi będą mocno zarumienione. Można pod koniec smażenia dodać kostki sera feta. Bardzo dobrą alternatywą dla bakłażana jest cukinia, która ma nieco słodszy smak.

Grzanki bruschetta

Potrzebne będzie pieczywo razowe. Kromeczki należy spryskać oliwą z oliwek i natrzeć czosnkiem i posypać oregano. Grzanki trzymamy na ruszcie, aż do momentu kiedy się zarumienią. Dodajemy np. suszone pomidory i wcinamy, aż się uszy trzęsą.

Faszerowane pieczarki

Duże pieczarki dokładnie myjemy, a następnie odcinamy im nóżki. Boczek wędzony kroimy drobno i podsmażamy na patelni z szynką. Dodajemy posiekaną cebulkę i nóżki z pieczarek. Aby otrzymać masę do faszerowania, dodajemy odrobinę bułki tartej oraz oliwę z oliwek i dokładnie mieszamy. Wypełniamy farszem kapelusze pieczarek i pieczemy na aluminiowej tacce.

Smacznego!


Odstraszacze owadów

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wiosennie uporządkowana dieta

Wiosennie uporządkowana dieta


Autor: 5tka_PR -


Wiosenna temperatura rośnie z zadziwiającą prędkością i chcąc nie chcąc zrzucamy swetry pokazując trochę więcej ciała. Jeśli podczas zimy nieco go przybyło, szybko rzucamy się w wir diet cud. Niemal odruchowo zaczynamy mocno ograniczać tłuszcz w daniach – czy słusznie?


Wszystkie tłuszcze dostarczają skoncentrowanej formy energii i są niezbędne dla transportu w organizmie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach: A, D, E i K. Jednak jednym z podstawowych problemów nieodpowiedniej diety Polaków jest (często nawet nieuświadomiony) wybór tłuszczy zwierzęcych, bogatych w nasycone kwasy tłuszczowe. To właśnie ich nadmierne spożycie niekorzystnie wpływa na zdrowie i kondycję, skutkuje dodatkowymi kilogramami, a w konsekwencji nadwagą czy nawet otyłością. Najczęściej pojawiające się kwasy to palmitynowy i mirystynowy oraz stearynowy. To one mają wpływ na stężenie cholesterolu całkowitego oraz ‘złego’ cholesterolu LDL w surowicy krwi, zatem ich spożycie należy ograniczyć do minimum.

Tłuszcz jest niewątpliwie jednym z elementarnych składników pożywienia, więc nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania go z jadłospisu. Istotne by kontrolować, aby tłuszcz, po który sięgamy był pochodzenia roślinnego. W ramach tego postanowienia warto docenić dobrodziejstwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, które według badań zapobiegają nowotworom, powodują obniżenie ciśnienia tętniczego krwi jak i poziomu cholesterolu. Co ciekawe, jego spożycie powoduje, że chudniemy powodują uczucie sytości, dzięki któremu podjadamy mniej niezdrowych przekąsek. Ich źródłem są ryby (przede wszystkim: łosoś, dorsz, sardynki, śledzie, makrela), orzechy (głównie włoskich), nasionach, awokado, sezamie oraz oliwa z oliwek.

Poza walorami zdrowotnymi, warto też zwrócić uwagę na atuty związane ze smakiem potraw. Oliwy z oliwek świetnie sprawdzą się w wiosennych daniach i podkreślą smak nowalijek. Do sałatek najlepiej używać oliw z rodzaju extra virgin, tłoczonych na zimo, które są znakiem rozpoznawczym kuchni śródziemnomorskiej (np. Olivari). Wybór takiej oliwy ma swoje uzasadnienie – extra virgin ma niską temperaturę spalania, dlatego świetnie nadaje się jako dodatek do gotowych dań, ale nie powinno się na niej smażyć. Ten rodzaj oliwy ma też charakterystyczny delikatnie owocowy smak, dzięki czemu fantastycznie podkreśla słodycz pomidorów lub subtelny smak dojrzałego awokado. Tworzy wyśmienity duet z serem feta, czarnymi oliwkami i odrobiną pieprzu. Dzięki niej nawet sałatka z makaronem będzie nieco mniej grzeszna. Czy nie o tym marzy każda osoba będąca na diecie?

Przepisy na wiosenne sałatki:

Sałtka z awokado i mango

  • 1 awokado
  • 1 mango
  • 300 g rukoli
  • 100 g orzechów włoskich
  • 20 g parmezanu
  • 3 łyżki oliwy z oliwek extra vergine Olivari
  • 2 łyżeczki soku z cytryny
  • pół łyżeczki brązowego cukru
  • sól i czarny pieprz do smaku

Sos

Aby przygotować sos należy wymieszać wszystkie składniki i odstawić, aż się „przegryzą”. Rukolę płuczemy i odsączamy, wrzucamy do miski. Obieramy awokado i mango, oba owoce tniemy w paski i układamy na sałacie. Całość polewamy wcześniej przygotowanym sosem i posypujemy orzechami włoskimi. Sałatkę najlepiej podać od razu, by nie straciła świeżości.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta zgodną z grupą krwi AB

Dieta zgodną z grupą krwi AB


Autor: Anna Szubert


W artykule poznasz zarys pokarmów wskazanych, zalecanych, ale też niekorzystnie wpływających na Twoje samopoczucie i kondycję organizmu. Dowiedz sie co to jest dieta zgodną z grupą krwi.


Grupa krwi AB to najmłodsza grupa krwi. Pojawiła się około 1500 lat temu. Powstała z połączenia genetycznego grupy A z B. Najrzadsza - ma ją tylko 3,5% ludzi na świecie.
Jest ona sumą najlepszych cech jak i słabości grup krwi A i B. Zaleca się, żeby ta grupa krwi trzymała się zaleceń zarówno dla grupy A, jak i B, co w przypadku wielu może być trudne.

Osoby z grupą AB powinny unikać produktów niewskazanych, a także spożywać produkty zalecance dla obu grup. Wyjątek: pomidory – niepolecane dwóm grupom z osobna, ale osoby z grupą AB mogą je jeść w małych ilościach bez obaw. Cechą grupy AB jest wytwarzanie małej ilości kwasów żołądkowych, dlatego słabo trawione są białka pochodzenia zwierzęcego. Lepiej będzie dla nich spożywać na co dzień warzywa i owoce.

Z mięs dozwolone są: mięso jagnięce, baranina i indyk. Należy uważać na lektyny z kurczaka, gdyż mogą zaburzyć przewód pokarmowy. Właściwe będzie całkiem wyeliminować go z menu. Osoby z tak niskim poziomem kwasu żołądkowego, jak osoby z grupą AB, powinny unikać szczególnie mięsa wędzonego. Najkorzystniejszym źródłem białka będą tutaj ryby i owoce morza. Złe dla organizmu pektyny zawierają tylko flądra i sola.

Dla osób z grupą krwi AB nabiał jest bardzo wskazany. Najbardziej polecane są jogurty, kefiry, mleko owcze, ser feta, mozzarella, serek wiejski. Wśród nabiałowych produktów niewskazane są m.in. lody, masło, maślanka, parmezan.

Pestki i orzechy powinny być spożywane tylko w bardzo niewielkich ilościach. Polecane są orzechy włoskie i ziemne.

Przedstawiciele grupy AB bardzo dobrze przyswajają produkty zbożowe. Pszenica nie jest tylko polecana osobom z nadwagą i astmą. Bardzo korzystne są lektyny w ziarnach amarantu – mają działanie przeciwnowotworowe. Najbardziej wskazane zboża to także otręby ryżowe, owsiane oraz żyto. Tak samo pieczywo nie oddziałuje źle na grupę krwi AB.

Grupie krwi AB poleca się szczególnie spożywanie ryżu, zaś makaron można jeść do dwóch razy na tydzień.

Jeśli chodzi o warzywa, to osoby z grupą AB mogą wybierać przeróżne gatunki. Szczególnie polecane jest tofu, botwinka, brokuły, burak, kalafior. Co do owoców, zaleca się te bardziej alkaliczne czyli śliwki, jagody oraz winogrona.

Dla grupy AB najlepsze będzie spożywanie soli morskiej zamiast soli kuchennej. Korzystnie wpływa na układ odpornościowy i serce. Powinni unikać pieprzu, octu oraz ketchupu. Dobrym wyborem będzie także czosnek.


Więcej informacji oraz diety dla innych grup na: http://www.grupykrwi.com/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Stewia jako naturalny słodzik

Stewia jako naturalny słodzik


Autor: dorotka789


Cukier to produkt, który znajdziemy w praktycznie każdym domu. Używany jest przeważnie do słodzenia herbaty czy kawy. Można go też używać w innych celach, takich jak na przykład pieczenie ciasta.


Trzeba jednak pamiętać, że nie należy on do surowców zdrowych, podobnie jak sól. Niekiedy ludzie piją kawę lub herbatę bez cukru, co może być jednym z zaleceń podczas odchudzania lub po prostu osoby takie nie tolerują słodzenia. O wiele zdrowszy jest wówczas substytut takiego cukru, czyli słodzik.

Słodzik co prawda inaczej smakuje, ale jest bardzo wydajny. Jedna malutka pastylka jest słodsza od o wiele większej kostki cukru. Tenże produkowany jest z takich roślin, jak trzcina cukrowa czy burak cukrowy, którego tutaj nie należy nazywać warzywem. Również słodzik jest pozyskiwany z rośliny. Chodzi tutaj o roślinę należącą do licznego rzędu astrowców. Określana ona jest jako stewia. Ta egzotyczna odmiana z rodziny wspomnianych astrowców jest uważana za surowiec o wiele słodszy niż cukier. Dlatego też używana jest czasem przy słodzeniu napojów i niektórych potraw. Niekiedy nazywana jest też „słodkim ziołem”. Co prawda w smaku nie przypomina ona sztucznego słodziku, ale posiada substancje, które są wykorzystywane przy jego produkcji. Po raz pierwszy udało się je wyciągnąć z tej rośliny Japończykom, dlatego szybko rozprzestrzeniły się w całej Azji. Te substancje określane są jako stewiozydy. Wykorzystywane są nie tylko do słodzenia napojów, ale także przy takich potrawach i produktach, jak sos sojowy, tortilla, ciastko ryżowe, a nawet guma do żucia. Jest jednym z istotnych dodatków spożywczych.Jednakże ta roślina to niewielki krzew pochodzący z Ameryki Południowej. Występuje między innymi w Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Charakteryzuje się dużą ilością gatunków z rodziny astrowatych, bo jest to liczba około 240 gatunków. Ten wykorzystywany w celach spożywczych nazywany jest konkretnie stewią rebaudiana.

Roślina ta może zarówno stanowić słodzik, jak i również być elementem dekoracyjnym na stołach. Jest ona o wiele zdrowsza niż cukier i o wiele bardziej słodka, a jedną z zalet okazuje się być to, że jest bardzo niskokaloryczna. Kolejną jej zaletą jest fakt, że może być też wykorzystywana w celach leczniczych. Jest idealnym surowcem dla osób chorych na cukrzycę, dzięki swoim właściwościom leczniczym. Pomaga w zwalczaniu nadciśnienia i posiada wiele substancji odżywczych, takich jak magnez, żelazo, cynk i witaminy A i C. Dlatego też spożywanie stewii uodparnia nasz organizm, przez co mniej jesteśmy podatni na wszelkie przeziębienia.


Więcej informacji - stewia

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta zapracowanej osoby

Dieta zapracowanej osoby


Autor: Iwona Przyłęcka


Pracujesz za dużo i nie masz na nic czasu, nie mówiąc już o gotowaniu i przyrządzaniu prawidłowo zbilansowanych posiłków? Dieta? Nie masz na nią czasu, poza tym jest ich tyle, że nie wiadomo, którą wybrać a żadna nie przynosi zamierzonych efektów?


Jeżeli na powyższe pytania odpowiedź brzmi tak, Twój dzień wygląda zapewne następująco.

Wstajesz rano i w pośpiechu wypijasz kawę. Wiadomo, żeby się obudzić!

Poranna toaleta, ubierasz się, przed wyjściem ostatni łyk kawy i...do pracy.

Śniadanie? Nie, nie teraz. Teraz nie masz przecież czasu, a poza tym nie czujesz głodu. Niczego nie przełkniesz!

Docierasz do pracy (nie wiadomo jakim cudem, bo organizm nie dostał paliwa, aby od rana funkcjonować na najwyższych obrotach).

W pracy - kolejna kawa. Musisz się przecież dobudzić. To zrozumiałe.

Po jakimś czasie czujesz, że coś by się zjadło.

Szukasz szybkich przekąsek (zwykle mają baaardzo dużo kalorii), w automacie kupujesz batonika albo w bufecie bułkę z sałatką.

U koleżanki w pokoju podbierzesz ciasteczko albo cukierka (to nic, to przecież tylko jedno), może uda się zjeść jakiś owoc (ale nie masz go, bo przecież nic nie zostało zabrane z domu do zjedzenia w pracy).

Kolejna kawa, bo tak dziwnie chce Ci się spać i spada poziom Twojej energii.

Przed końcem pracy może jeszcze coś skubniesz, ale ponieważ w pracy jesteś w ciągłym ruchu i jest tyle do zrobienia, że właściwie nie myślisz o jedzeniu. Zresztą - nie czujesz głodu.

Zaczyna boleć Cię głowa, ale kolejna kawa trochę pomoże.

Po pracy - zakupy lub spotkanie z koleżanką lub kolegą. Piwo,może kolejna kawa, jakieś ciastko albo fast food.

W końcu późnym popołudniem jesteś w domu.

Ufff! Stres trochę odpuścił, żołądek nie jest już skurczony. Można w końcu jeść nadrabiając zaległości całego dnia.

Teraz czas na Akcję Lodówka!

Zaczynasz przyrządzać coś na ciepło, ale ponieważ czujesz, że umierasz z głodu, jeszcze przed obiadem skubiesz z lodówki wszystko to, co wpadnie Ci w ręce.

W końcu upragniony obiad. Porcja jak dla trojga, ale masz przecież prawo, w końcu to pierwszy posiłek w ciągu dnia.

Wow! Obiad zjedzony. Teraz trochę telewizji, coś do zrobienia w domu.

Ale zaraz! Od obiadu minęły tylko dwie godziny i znowu czujesz głód.

Co się dzieje? Jest już wieczór, a Ty czujesz ssanie w żołądku.

Nie wytrzymasz! Musisz coś zjeść!

Co my tu mamy w naszej lodówce? Plasterek szynki, trochę żółtego sera, może jakaś kanapka lub owoc (O zgrozo! Owoc na wieczór - nie ma nic gorszego!).

Czujesz się ciężko, brzuch jest wzdęty, w brzuchu orkiestra symfoniczna!

W takim stanie i z poczuciem winy kładziesz się spać a następnego ranka powtarza się taki sam scenariusz i koło się zamyka.

Co gorsza, widzisz, że nie mieścisz się w ulubione rzeczy, że waga idzie do góry.

Zaczynasz ograniczać więc porcje jedzenia, w dalszym ciągu nie jesz śniadań, na wieczór tylko owoce i...wciąż nie ma rezutatów.

Jaką dietę więc stosować?

Szukasz rozpaczliwie rozwiązań, bo wizja lata i konieczność założenia letnich ubrań z lekka Cię przeraża?

Opisana sytuacja jest niestety typowa dla większości z nas.

Nie wiemy co i według jakiego planu jeść, jak przyrządzać posiłki, co kłaść na talerz, jak komponować sniadania?

Chcesz o tym porozmawiać?


Skontaktuj się ze mną TUTAJ

Chcesz poznać Fitness XXI wieku? Zajrzyj TUTAJ

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.