Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

czwartek, 17 grudnia 2020

Co powinno się jeść zimą?

Na zimową porę poza odpowiednim odzieniem ważna jest także dieta, bo to od niej zależy nasz stan zdrowia. Kiedy wydaje się nam być ciepło okazuje się że nie zawsze tak jest. Tu przydadzą się czapka, rękawiczki i szalik, ale to nie wszystko. Odpowiednio rozgrzewająca strawa zdziała bardzo dużo. Rozgrzeje od środka i pozwoli utrzymać odpowiednie temperatury. 

Dania gorące dobrze wpływają na organizm ze względu na to, że ciepło w żołądku jest niezbędne do zachowania prawidłowego działania układu trawiennego. W czasie zimy powinniśmy pamiętać o dostarczaniu dużej ilości energii naszym organizmom, dlatego właśnie jednym z najlepszych rozwiązań będzie wprowadzenie do diety dużej ilości zbóż – kasza jaglana działa świetnie, gdy chcemy oczyścić organizm, owies, jęczmień i produkty pełnoziarniste dodają energii. 

 

Do tego warto dobrać także warzywa korzeniowe takie jak marchew, pietruszka, imbir, seler, buraki oraz wiele innych. Doskonale sprawdzą się, jako składnik sycących zup i sosów. ( O tym jak przygotować rozgrzewające zupy przeczytasz pod tym linkiem: http://slodkiezycie.com.pl/najlepsze-zimowe-zupy-na-rozgrzanie/ ) 

 

Szczególną uwagę powinniśmy poświęcić w zimie również przyprawom i roślinom strączkowym – groch, ciecierzyca, fasola i soczewica fantastycznie sprawdzą się, jako dodatek do mięs i zup. Innym pożądanym składnikiem zimowej diety jest cebula, czosnek i por – warzywa te wzmacniają odporność organizmu. 

 

Warto także zwrócić uwagę na przyprawy: wyrazistość potraw zyskamy dodając do nich odrobinę majeranku, kardamonu, kurkumy, kminku lub tymianku. Przyprawy ułatwiają pracę układu pokarmowego i wzmacniają organizm. 

Kiedy na dworze jest bardzo zimno musimy także dbać o białka i tłuszcze – w diecie idealnej na zimie znajdują się także jaja, masło, grzyby a także oleje tłoczone na zimno.  

A żeby także ciepło się zrobiło na sercu i podniebieniu, to powinniście spróbować gorącej czekolady ze skórką z limonki oraz papryczką chili. Ten miks sprawi, że Wasz organizm zacznie produkować endorfiny - naturalne szczęście - przez co nawet najbardziej zaciemniony, pochmurny dzień Was nie zniechęci. Będziecie pełni szczęścia, ciepła i radości. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gotowanie na parze – co musisz wiedzieć.

Podczas gotowania w wodzie tracimy wiele składników mineralnych, bowiem pozostają w niej. Naukowcy już od dawna powtarzają, że gotowanie na parze to jeden z najzdrowszych sposobów gotowania zalecany dla wszystkich. Umożliwia zachowanie maksymalnego poziomu składników mineralnych i witamin oraz smaku wewnątrz produktu. Podczas gotowania w wodzie tracimy nawet do 40 procent wartości odżywczych. Przykładowo we wrzątku rozpuszcza się większość drogocennych  witamin – długotrwała obróbka w wodzie niszczy nawet trzykrotnie moc witaminy C. Woda przyjmuje także część tłuszczy a z nimi uciekają witamina A i E. Ten proces zachodzi zwłaszcza w osolonej wodzie, która jest elektrolitem – przewodzi substancje i wyciąga z produktów wszystko. Gotując na parze nie jest zalecane dodawanie tłuszczu, ani soli, bowiem składniki odżywcze mogą uciec wraz z parą wodną.

Temperatura gotowania na parze osiąga nawet 120 stopni Celsjusza, przez co jest bardziej efektywne niż gotowanie w wodzie - temperatura gotowania w wodzie wynosi maksymalnie 100 stopni Celsjusza. Z tego względu gotowanie na parze jest także szybsze. Warzywa ugotowane w ten sposób zachowują swój oryginalny wygląd i mają bardziej wyrazisty smak . Ten kulinarny trick ułatwia nam gotowanie nawet, jeśli nie zależy nam na zdrowotnych zaletach takiej techniki przygotowania dań.

W ten sposób można przyrządzić wszystkie rodzaje warzyw zwłaszcza brokuły, kalafiory i cukinie. Nadaje się także świetnie to przygotowywanie ryb (łososia, dorsza oraz innych gatunków), jak również chudych mięs (kurczaka, indyka, cielęcinę). Przed gotowaniem należy pokroić je na mniejsze kawałki. Gotowanie na parze sprawia, że produkty są o wiele lżejsze do strawienia i mniej tłuste od smażonych oraz pieczonych. Dzięki zastosowaniu pary wodnej gotowane ziemniaki, kasze i ryże mają pełniejszy smak .

Jak gotować na parze?

Przede wszystkim staraj się układać produkty, tak by nie miały styczności z wodą. Garnek powinien mieć duży rozmiar, po to by było w nim dość miejsca do cyrkulacji pary wodnej. Pokrywka garnka nie powinna jej przepuszczać – musi być dopasowana. Produkty układaj dopiero wtedy, gdy woda zaczyna wrzeć - od tego momentu liczmy także czas gotowania. Woda nie powinna się gotować gwałtownie, aby nie dostawała się do koszyczka z produktami – dlatego najlepiej zmniejszyć ogień pod zbiornikiem. Powinno też być jej tyle, by nie mogła się wygotować. Jeśli trzeba dolać wody – użyj wrzątku, po to by przypadkiem nie obniżyć temperatury.

Produkty solimy dopiero po ugotowaniu. Można dodawać zioła i przyprawy by podkręcić smak potraw. Wodę można też wymieszać pół na pół z winem ,po to by przygotować mięso lub ryby – zyskają na smaku.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Warzywa i owoce ważnym składnikiem diety

Soki ze świeżych warzyw i owoców zawierają witaminy, minerały, węglowodany, białka, a także kwasy tłuszczowe oraz błonnik. Zwiększają aktywność enzymów odpowiedzialnych za prawidłowy metabolizm. Są doskonałym źródłem energii, wzmacniają odporność i chronią organizm przed infekcjami, wspomagają układ nerwowy, poprawiają koncentrację, a często zalecane są przy anemii.

Soki ze świeżych warzyw i owoców

Wyjątkowe właściwości mają przede wszystkim soki ze świeżych warzyw i owoców, a zatem przyrządzane w okresie letnim i jesiennym. Owoce sezonowe mają bowiem znacznie wyższą zawartość składników odżywczych aniżeli te przechowywane lub pochodzące z warunków szklarniowych. Zdecydowanie najwięcej składników odżywczych dostarcza do organizmu sok wypity do 10, maksymalnie 15 minut po przygotowaniu. Po tym czasie napój owocowo-warzywny niestety traci część witamin i minerałów.

Samodzielne przygotowanie soku jest bardzo proste i wymaga jedynie zastosowania wyciskarki do soków bądź wyciskarki do warzyw.

Składniki na soki smaczne i zdrowe

Świeże soki można przygotowywać z dowolnych warzyw i owoców, a im bogatsza mieszanka, tym napój smaczniejszy i zdrowszy. Jednak bardzo ważne jest, aby produkty były wysokiej jakości, na równi z tymi, które przeznaczone są do bezpośredniego spożycia.

Do wyciskarki do soków można przykładowo wrzucić: jabłka, gruszki, truskawki, maliny, czereśnie, wiśnie, śliwki, brzoskwinie, morele, nektarynki, grejpfruty, pomarańcze, cytryny, brzoskwinie, morele, nektarynki, ananasy, kiwi. Z kolei w wyciskarce do warzyw mogą znaleźć się: marchewka, pomidory, buraki, pietruszka, seler naciowy, brokuły, dynia, cukinia, ogórek, szpinak, a nawet papryka (jedno z najcenniejszych źródeł witaminy C, która w tym przypadku utrzymuje się nawet po przetworzeniu).

Wybór warzyw i owoców zależy tak naprawdę od indywidualnych preferencji, a zawsze można je dodatkowo wzbogacić o zioła, jak mięta, bazylia, dziurawiec, pokrzywa czy mniszek lekarski.

Zalecenia i przeciwskazania przy sokach

Soki ze świeżych owoców wspomagają leczenie różnego rodzaju dolegliwości, a czasami też chorób. Przykładem jest choćby tzw. terapia Greysona, która opiera się w dużej mierze na przyjmowaniu pożywienia ekologicznego, w tym również soków ze świeżych warzyw i owoców. Jej celem ma być regeneracja systemów obronnych organizmu, jako formy usuwania przyczyn schorzenia.

Trzeba mieć jednak na uwadze ewentualne przeciwskazania w związku z przyjmowaniem niektórych warzyw lub owoców. Związane jest to zazwyczaj z nietolerancją lub alergiami pokarmowymi, a także ogólnym stanem organizmu (wysoki poziom glukozy we krwi wyklucza przyjmowanie soków owocowo-warzywnych o dużej zawartości cukrów).

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Działanie beta alaniny

Mówimy o środku, który de facto nie posiada bezpośredniego działania na wzrost masy mięśni, nie bierze udziału w przemianach białkowych, nie zawiera w sobie żadnych dobroczynnych aminokwasów rozgałęzionych, a więc tym samym nie możemy mówić o bezpośrednim wpływie beta alaniny na przyrost masy mięśniowej. Czy jednak, aby na pewno? Otóż nie. Można to uznać za pewien paradoks, aczkolwiek nie jest to żaden paradoks.

Beta alanina – suplement diety

Beta alanina jest tak bardzo cenionym suplementem diety dla sportowców, ponieważ jest bardzo skuteczna we wspomaganiu przyrostu masy mięśniowej i nie tylko to. Regularne wspomaganie się beta alaniną nie tylko przyczynia się do szybszego przyrostu masy mięśniowej, ale również znacząco poprawia takie parametry ludzkiego organizmu, sportowego organizmu jak siła, jak wytrzymałość mięśniowa czy też wydolność organizmu. Można, więc powiedzieć, że jej działanie jest wielokierunkowe, że jej działanie jest wszechstronne. Skoro jednak beta alanina nie bierze udziału w przemianach białkowych, to gdzie tkwi sekret jej popularności i jej pozytywnego działania? Sens w tym, że beta alanina wpływa na poziom karnozyny w ludzkich mięśniach, a ta substancja odpowiedzialna jest za poziom kwasu mlekowego w mięśniach. Jak wiadomo, podczas każdego wysiłku, w każdym organizmie powstaje określona ilość kwasu mlekowego i od tej zasady nie ma żadnego wyjątku.

Beta alanina na regenerację

Wysokie stężenie kwasu mlekowego powoduje odczuwanie tak zwanych zakwasów, odczuwanie zmęczenia. Mniejszy poziom kwasu mlekowego to szybsza regeneracja i możliwość podejmowania wytężonego wysiłku znacznie szybciej, możliwość trenowania znacznie dłużej, a co za tym idzie, możliwość osiągania znacznie lepszych wyników w znacznie krótszym czasie. Beta alanina nie działa, więc bezpośrednio, ale działa i to z bardzo dobrym skutkiem, o czym miało okazję przekonać się już bardzo wielu ludzi, bardzo wielu zadowolonych sportowców. Dlatego po betę sięga coraz większa liczba osób.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Bezglutenowe smakołyki - Babka piaskowa

Temat diety bezglutenowej będącą jednym z najskuteczniejszych lekarstw dla osób zmagających się z Celiakią lub mówiąc prościej – nie tolerują glutenu jest obecnie bardzo popularny niemal we wszystkich dostępnych mediach.

 

Duże koncerny spożywcze prześcigają się w przygotowywaniu specjalnej oferty skierowanej właśnie dla tych osób, co z jednej strony jest ukłonem w stronę bezglutenowców, którzy w końcu otrzymują należną im uwagę, a z drugiej strony zakrawa niemal o ironię widząc jak na fali popularności tematu firmy chcą przypodobać się klientowi.

 

Osoby chore na celiakię przez wiele lat obywały się bez zasypywania ich niezliczonymi produktami bezglutenowymi i potrafiły sobie poradzić z prowadzeniem swojej własnej zdrowej diety. Nie trzeba bowiem wydawać kroci na produkty, które oznaczone zostały symbolem przekreślonego kłosa aby zdrowo i smacznie się odżywiać.

 

Warto pamiętać, że bez glutenu wcale nie oznacza bez smaku, czego dowodem może być prosta i smaczna babka piaskowa bezglutenowa, którą każdy może szybko i sprawnie przygotować w swojej kuchni.

 

Do przygotowania bezglutenowej babki piaskowej, która zachwyci smakiem i będzie się wręcz rozpływać w ustach nie potrzebujemy też żadnych trudno dostępnych składników, bowiem cały przepis będzie opierał się na bezglutenowej mące ziemniaczanej.

 

W naszym przepisie potrzebować będziemy:

  • 5 jajek

  • 1 szklanka drobnego cukru do wypieków

  • 1 i 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej (lub skrobi kukurydzianej)

  • 200 g masła lub margaryny

  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

  • 1/2 szklanki wody

  • skórka tarta z 1 cytryny

  • sok z cytryny do smaku

 

Jajka (bez rozdzielania białka i żółtka) ubijamy na bardzo puszystą pianę, która powinna niemal dwukrotnie zwiększyć swoją objętość. Następnie, nie przerywając mieszania dodajemy stopniowo po jednej łyżce cukru.

 

Następnym krokiem będzie wymieszanie mąki ziemniaczanej z proszkiem do pieczenia, który najlepiej przesiać przez drobne sitko. Gotową mieszankę powoli dodajemy do ubitych jajek i delikatnie całość mieszamy do uzyskania jednolitej masy.

 

Dodajemy startą skórkę cytryny oraz sok cytrynowy i ponownie mieszamy. Roztapiamy w garnuszku masło lub margarynę i przelewamy do ciasta, ponownie miksując.

 

Ciasto przelewamy do wcześniej przygotowanej formy ( pojemność ok. 2,5l wysmarowaną masłem i oprószoną mąką pszenną, zmielonymi migdałami lub mąką bezglutenową). Należy pamiętać, że przelane ciasto nie powinno zajmować więcej niż 2/3 wysokości formy, bowiem puszysta masa bardzo urośnie i może zajść ryzyko, że ciasto nam zwyczajnie wypłynie.

 

Pieczenie odbywa się w temperaturze 170°C przez ok. godzinę (pierwsze 30min pieczemy w 160°C). Po upieczeniu zostawić babkę na kilka minut w piekarniku przed wyciągnięciem, po czym możemy swobodnie ciasto wyjąć i przełożyć na talerzu czy papierze do pieczenia do całkowitego wystygnięcia.

 

Tak oto upiekliśmy lekką, miękką i delikatną babkę piaskową bez glutenu, którą możemy delektować się podczas przerwy na kawę czy poczęstować odwiedzających nas gości, bez potrzeby wydawania pieniędzy na gotowe przysmaki i przekąski.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.