Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

niedziela, 4 lipca 2021

Kasza owsiana pod lupą

Kiedyś nieosiągalna i trudno dostępna, dziś coraz częściej spotykana na półkach sklepów - kasza owsiana. Od niedawna zachwyca konsumentów swoim smakiem i właściwościami odżywczymi. O jej odmianach oraz dlaczego warto włączyć ją do swojego jadłospisu - o tym w artykule.

Dwa słowa o samej kaszy

Najpopularniejszymi produktami owsianymi są płatki owsiane, które są wzbogaceniem diety wielu osób. Niewiele osób jednak wie, że istnieją przetwory wyprodukowane bezpośrednio z rozdrobionego i pozbawionego łusek ziaren owsa. Takim produktem jest kasza owsiana. W sklepach może być dostępna w dwóch wersjach: pęczka owsianego (czyli całe ziarna owsa) lub w wersji rozdrobnionej.

Smak kaszy owsianej jest lekko orzechowy, co sprawia, że potrawy z kaszą są jedyne w swoim rodzaju. Doskonale nadaje się, jako uzupełnienie dań na słono, jak i na słodko. Warto odnaleźć swój smak i spożywać ją w swojej ulubionej wersji.

Właściwości kaszy

Kasza owsiana jest bardzo bogata w różnego rodzaju wartości odżywcze i witaminy. Kasza jest bogata w witaminę E, która odpowiedzialna jest za spowalnianie proces starzenia, chroni przed miażdżycą i zawałem. Oprócz tego w kaszy można znaleźć kwas foliowy i minerały takie, jak mangan, cynk, miedź czy żelazo. Warto również zaznaczyć, że kasza owsiana zawiera dużą ilość białka o wysokiej wartości odżywczej. Oprócz tego, jest jednym z głównych składników większości diet przyśpieszających metabolizm ze względu na dużą zawartość błonnika. Dzięki temu kasza stabilizuje poziom cukru we krwi i reguluje sprawne działanie układu pokarmowego.

Kasza jest również źródłem fruktanów, które są odpowiedzialne za właściwe działania gospodarki cholesterolowej. Warto dodać, że działają odżywczo i ochronnie na jelita, ponieważ są swego rodzaju odżywką dla mikroflory układu pokarmowego. Mówiąc o właściwościach ochronnych warto wspomnieć również o ochronie błony śluzowej w przewodzie pokarmowym.

Dobroczynnych właściwości kaszy owsianej jest znacznie więcej. Udowodniono bowiem, że produkty owsiane (w tym kasza owsiana) obniża poziom cholesterolu we krwi oraz wykazuje działania przeciwnowotworowe, moczopędne, a nawet uspakajające.

Inspiracje kulinarne

Kasza owsiana spożywana codziennie może mieć dobroczynny wpływ na nasz organizm, dlatego warto wzbogacać nią różnego rodzaju potrawy. Kasza doskonale nadaje się, jako dodatek do kotletów i farszów.  Oprócz tego jej smak doskonale komponuje się z produktami mlecznymi. Przyrządzona z mlekiem i owocami lub w połączeniu z twarogiem, jako farsz do pierogów w wersji na słodko lub jako składnik zupy mlecznej – w wersji na słono.

Osobom, które lubią płatki owsiane lub wszelakiego rodzaju kasze, kasza owsiana z pewnością przypadnie do gustu. Warto pamiętać, że wprowadzając ją do swojego jadłospisu, jako element wzbogacający wartości odżywcze posiłków, należy dostosować się do zalecanych porcji.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 3 lipca 2021

5 najlepszych polskich dań obiadowych

Nie ma na świecie drugiej takiej kuchni jak polska. Bardzo sycące, tradycyjne i różnorodne potrawy kuszą swoim aromatem i smakiem – każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Zupa

Zupa to pyszny wstęp, bez którego wiele osób nie potrafi wyobrazić sobie tradycyjnego polskiego obiadu. Rosół, kapuśniak, żurek, kalafiorowa, pomidorowa, z ziołami, z jajkiem, wielowarzywne – mało jest dań, które można przygotowywać na tak wiele sposobów. Zupy to prawdziwe królowe polskich stołów. Choć zupę podaje się zazwyczaj jako pierwsze danie, poprzedzające „coś bardziej sycącego” to niejednokrotnie sama zupa może nam wystarczyć za pełnowartościowy obiad, którym można się najeść. Tutaj sprawdzą się szczególnie gęste zupy-krem z dodatkiem różnych mięs i podawane z pysznym, chrupiącym pieczywem.

Schabowy

Jeśli zupy są królowymi polskich stołów, to królem będzie oczywiście kultowy kotlet schabowy. Szybki i smaczny, smażony kotlet wieprzowy w panierce, podawany najczęściej z ziemniakami i surówką, np. w postaci kapusty kiszonej, nadaje się niemal na każdą okazję – od codziennego obiadu po świąteczny poczęstunek. Można go zaproponować członkom rodziny, ale docenią go na pewno także znajomi, którzy przychodzą do nas z wizytą.

Pierogi

Pierogi to kolejna tradycyjnie polska propozycja na obiad. Choć pierogi wymagają nieco więcej pracy niż np. schabowy, to przecież żaden problem, by ulepić ich większą liczbę i cieszyć ich smakiem przez kilka dni. Wiele osób twierdzi, że po odgrzaniu są nawet jeszcze smaczniejsze. A możliwości zabawy z pierogami jest cała masa. W mączne ciasto zawinąć można podsmażone mięso mielone, kapustę z grzybami, tak popularne w okresie bożonarodzeniowym, ziemniaki z twarogiem (pierogi ruskie) czy na słodko, z dodatkiem owoców takich jak jagody czy truskawki, które łatwo dostępne są latem lub w wersji mrożonej poza sezonem.

Ryba

Nie dość, że smaczne, to jeszcze zdrowe. Ryby nie są może tak popularne jak wieprzowina, ale stanowią doskonały materiał na obiad. Nie dość, że są łatwe w przygotowaniu, to jeszcze szybko można z nich wyczarować coś pysznego. Ryba doskonale sprawdzi się w wersji smażonej, z dodatkiem panierki i w towarzystwie ziemniaków i kapusty kiszonej, pieczonej, np. w folii aluminiowej, z ziołami i dodatkiem warzyw, czy gotowanej, np. jako dodatek do zup. Karp, szczupak, okoń czy węgorz to najbardziej „polskie” propozycje rybne na obiad.

Bigos

Polacy to naród, który wyspecjalizował się w przygotowywaniu kapusty na setki sposobów. Potrafimy ją kisić, przyrządzać na zimno, np. w postaci przeróżnych surówek, i na ciepło robiąc kapuśniak czy gołąbki. Tym, co przychodzi na myśl, gdy pada słowo „kapusta” w kontekście obiadu, jest bardzo często bigos. Ta tradycyjna polska potrawa w wersji podstawowej składa się z mieszanki kapusty kiszonej i kapusty świeżej, do których dodawane są różne gatunki mięsa i wędlin, grzyby, suszone śliwki, cebula i przyprawy, takie jak ziele angielskie czy jałowiec. Aby jeszcze bardziej podkreślić smak bigosu, dodaje się do niego czerwone wino. Tak skomponowaną mieszankę najlepiej jest dusić przez kilka dni, by wszystkie składniki zgrały się ze sobą i uwolniły swój zniewalający aromat. Choć bigos traktuje się bardziej jak przystawkę lub przekąskę, to można go z powodzeniem podać także na obiad. Z pieczywem razowym smakuje przepysznie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gdy miód się zmienia

Zjawisko krystalizacji miodu zna każdy, kto zetknął się z tym produktem. Płynna, lejąca patoka w zależności od gatunku potrafi po pewnym czasie zmienić się nie do poznania. Proces ten odbywa się etapami i prowadzi do zmiany gęstej cieczy w stan stały (krupiec). Dlaczego tak się dzieje i czy można temu zapobiec?

Co ważne, krystalizacja miodu jest zjawiskiem w pełni naturalnym i nie wpływającym w żadnym stopniu na jego dobroczynne właściwości. Najszybciej krystalizuje miód rzepakowy (już w kilka dni po zbiorze) oraz inne gatunki pochodzące z nektaru roślin krzyżowych. Główną przyczyną zachodzenia procesu jest wykazująca silne skłonności do krystalizacji glukoza, ale jego początki mogą być bardzo błahe. Wystarczy drobny, praktycznie niewidzialny pyłek, który unosi się w powietrzu. Jeśli przypadkiem dostanie się on do słoika pełnego miodu, może stać się zaczątkiem pierwszego kryształu. Temu wczesnemu etapowi sprzyja dodatkowo dość niska temperatura otoczenia (od 3 do 7 stopni Celsjusza).

W kolejnej fazie procesu kryształki rosną i mnożą się w coraz szybszym tempie.  Szczególnie wyraźnie widać to w przypadku miodu gryczanego, w którym już po kilku dniach tworzą się wyraźne warstwy grubych kryształów, oddzielonych półpłynnym osoczem.  Przyspieszeniu tego etapu sprzyja temperatura ok. 13-18 stopni, ale zależy on także od innych cech miodu, takich jak jego gęstość (czyli ciężar właściwy) lub stosunek zawartości naturalnych cukrów do innych składników. Generalnie – im mniej wody w miodzie, tym wolniej będzie on krystalizować. A jeśli dany gatunek miodu wykazuje się wysoką zawartością glukozy, jego skłonności do krystalizacji oraz tempo jej przebiegu będą większe.

Wiele osób określa skrystalizowany miód mianem „scukrzonego”. Trudno o bardziej mylący termin, bo sugeruje on, że w stałym miodzie pojawia się cukier, co jest oczywiście niemożliwe. Skrystalizowany miód nie zmienia przecież swojego składu, a jedynie fizyczną postać.

Jeśli chcemy zatrzymać proces krystalizacji miodu, wystarczy przenieść go w chłodne miejsce. Aby z kolei doprowadzić na wpół skrystalizowany produkt do jednolitej postaci, trzeba go regularnie mieszać (najlepiej co dwa dni).  Jeśli zaś chcemy proces odwrócić i ponownie cieszyć się płynnym miodem, trzeba powoli podgrzewać go do temperatury około 41 stopni Celsjusza. Nie należy robić tego szybko ani zbyt intensywnie, bo przegotowany miód zamieni się w bezwartościową, słodką substancję. Raz podgrzany miód będzie mniej skłonny do krystalizacji, możemy więc potem dłużej cieszyć się jego ulubioną, płynną wersją. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Właściwości zdrowotne Miodu Rzepakowego

Gęsty jak pasta kanapkowa, jasny jak piasek i z pewnością lepszy od kolejnej filiżanki mocnej kawy. Choć miód rzepakowy niewiele ma wspólnego z ciągnącym się, złotym nektarem, który nierzadko pokazują nam w telewizji, warto przekonać się do jego lekko gorzkiego smaku, właśnie on szybciej postawi nas na nogi niż szereg tabletek.

     Miód rzepakowy, jeden z pierwszych, jakie przynoszą nam pszczoły tuż po zimie, jest zdecydowanie najbardziej charakterystycznym z miodów. Wyróżnia się błyskawiczną krystalizacją, zachodzącą często jeszcze w pszczelich plastrach, przybierając formę gęstej, jasnej pasty, którą najzdrowiej spożywać właśnie w takiej postaci. Podgrzany upłynni się, tracąc jednak sporo cennych substancji odżywczych, jak i swój specyficzny smak, dlatego bez obaw można dodawać go do wypieków (pamiętajmy jednak, że miody bardzo utwardzają ciasta i najlepiej przygotować je na dwa, trzy dni przed podaniem).

    Wspomniana konsystencja nie bierze się jednak znikąd, miód ten zawiera największą ilość glukozy ze wszystkich, co zresztą wpłynie pozytywnie również na nasze zdrowie. Po ten rodzaj miodu warto sięgnąć, gdy tylko poczujemy się osłabieni, zmęczeni - psychicznie czy fizycznie, glukoza w nim zawarta pomoże nam bowiem w trybie błyskawicznym odzyskać energię i dobre samopoczucie. Tak jak pozostali jego koledzy z pasieki, wesprze nas również w wyeliminowaniu oznak przeziębienia i grypy, załagodzi kaszel i nawilży wysuszone gardło. Herbata z dodatkiem miodu poradzi sobie z nawet najcięższymi przypadkami, nie możemy zapomnieć jednak, by miód dodać dopiero po kilku, kilkunastu minutach od zaparzenia liści, nie chcemy przecież, by stracił swoje cenne właściwości.

    To jednak nie koniec pozytywów - następnym razem, gdy się poparzysz, spróbuj przyłożyć do rany odrobinę miodu. Zapobiegniesz w ten sposób tworzeniu się pęcherzy i zatrzymasz dalszy rozwój zakażenia. Ten rodzaj miodu z pewnością zainteresuje również panie dbające o swoją urodę, gdyż maseczka na jego bazie nałożona na twarz świetnie poradzi sobie z wszelkimi problemami skórnymi - od przesuszonej cery zaczynając, na wypryskach kończąc.

    Poza sporą dawką glukozy, nasz miód zawiera także cenne aminokwasy i enzymy, które sprawiają, że w porównaniu z innymi to właśnie miód rzepakowy jest miodem najłatwiej i najszybciej przyswajanym przez organizm oraz wyjątkowo łagodnie obchodzi się z wątrobą. Mogą po niego sięgnąć osoby z wszelkimi dolegliwościami żołądkowymi, doskonale łagodzi uczucie wzdęć oraz zgagę, a także wspomaga przemianę tłuszczów. 

    Nie należy jednak zapominać o tym, jak doskonale miód ten wpływa na nasze serce. Potas i magnez w nim zawarte stabilizują ciśnienie krwi, dlatego też polecany jest osobom z wysokim ciśnieniem, a także tym borykającym się z miażdżycą bądź pragnącym zatrzymać jej ewentualne podejrzenie - miód rzepakowy wpływa pozytywnie na dotlenienie serca, rozszerzając naczynia i wzmacniając siłę skurczu narządu.

    Wiele osób odrzuca go ze względu na typowy dla rzepaku, delikatnie wyczuwalny smak goryczki, miód rzepakowy zyskał jednak spore grono fanów nie przepadających za mdłą słodyczą tradycyjnego miodu, ciągnącego się i klejącego palce. Spróbuj wprowadzić do swojego menu kilka łyżek tego miodu dziennie, zastępując nim tradycyjny biały cukier, a z pewnością poczujesz różnicę. Nie tylko w stanie swojego zdrowia, ale również na wadze i w samopoczuciu. Kawa czy herbata z dodatkiem łyżeczki miodu może zmienić twoje życie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Domowy wyrób wędlin dla każdego

Domowy wyrób wędlin jest prostym sposobem na zapewnienie sobie wysokiej jakości pożywienia. Nie jest to zadanie trudne, wystarczy odrobina dobrej woli i zacięcia. Własnoręcznie przygotowane mięso z całą pewnością zyska uznanie rodziny i znajomych. Jak się do tego zabrać?

 

Własnoręcznie przygotowywane mięso i wędliny coraz częściej wracają do łask. W dzisiejszym świecie, w którym królują konserwanty i polepszacze smaku, budzi się w nas tęsknota za czymś naturalnie smacznym i jednocześnie zdrowym. Cały czas powstają nowe strony z poradami i przepisami dla ludzi, chcących rozpocząć swoją przygodę z samodzielnym przygotowywaniem mięs i wędlin, nie jest zbyt dużym problemem znalezienie czegoś odpowiedniego dla siebie. Podjęcie decyzji może być jeszcze łatwiejsze po przejrzeniu kilku portali, oferujących porady dla początkujących.

Najważniejszym składnikiem jest oczywiście mięso, z którego wykonamy nasze wędliny. Wbrew pozorom, znalezienie odpowiedniego do tego celu mięsa nie jest jednak zadaniem łatwym, częstokroć jakość oferowanego mięsa pozostawia wiele do życzenia. Prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem jest szukanie własnego zaufanego dostawcy, najlepiej będącego jednocześnie hodowcą. Takie rozwiązanie posiada dwie zasadnicze zalety. Po pierwsze otrzymujemy gwarancję wysokiej jakości składnika naszych przyszłych wyrobów. Po drugie nabywanie bezpośrednio od hodowcy pozwala na zmniejszenie kosztów, eliminuje bowiem element pośrednictwa. Dzięki bezpośrednim zakupom można zatem osiągnąć wysoką jakość za rzeczywiście niską cenę. 

Przy własnoręcznym przygotowywaniu wędlin i mięs należy również pamiętać o tym, by cała reszta składników, jakie wejdą w skład gotowego produktu, również odznaczała się najlepszą jakością. Kiełbasy warto przyrządzać jedynie przy użyciu jelit pochodzenia naturalnego. Nie tylko zapewniają zdrowie, poprawiają również walory smakowe gotowych już wędlin. Podobnie jest z całą gamą przypraw, również niezbędnych w trakcie procesu przygotowania domowych wędlin. Tylko zastosowanie prawdziwie naturalnych składników stanowi gwarancję uzyskania bardzo dobrego finalnego produktu.

Osobiście przygotowane mięsa i wędliny z całą pewnością dostarczają nie tylko wspaniałych walorów smakowych. Zaserwowane w gronie rodziny i przyjaciół mogą stanowić prawdziwy powód do dumy. Radość na twarzach gości jest zaś czymś bezcennym.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.