Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

niedziela, 10 lutego 2019

Przepisy kuchni ekologicznej

Przepisy kuchni ekologicznej


Autor: Barbara Uher



Przepisy zaczerpnięte zostały od lekarzy „od przyczyn”. Te potrawy oprócz gwarancji zdrowia, wnoszą też wiele atrakcyjnych, może czasami nowych smaków.Zasada to: nie niszczyć podstawowych składników pokarmu temperaturą, chemią nieorganiczną ani jakimkolwiek innym wzbogacaniem.


Pokarm może stać się najlepszym z najlepszych leków świata…

Śniadania

Jajecznica: Na lekko rozgrzaną patelnię (byle nie teflonową) wrzucamy pokrojony boczek i po 2-3 minutach wlewamy około 50ml wody. Wbijamy 2, 3 jajka i czekamy do chwili zagotowania wody. Mieszamy i czekamy aż białko lekko się zetnie i gotowe. Można posypać do smaku szczypiorkiem lub drobno pokrojoną cebulą.

Płatki śniadaniowe: Płatki owsiane tylko w oryginalnej postaci. Wsypane na talerz, zalewamy lekko podgrzaną wodą lub mlekiem (najlepiej niepasteryzowanym, z pewnego źródła). Można dodać starte jabłko, rodzynki lub suszone śliwki.

Kanapki: Na kromkę razowego chleba kładziemy plaster mięsa, liście sałaty lub kiszony ogórek. Można skorzystać z majonezu, ketchupu własnej roboty.

Przygotowanie mięsa na kanapki: Do gotującej wody wkładamy plasterki mięsa (Karkówka, szynka, pierś z indyka). Jeśli plasterki mięsa będą miały ok. 4mm to gotujemy nie dłużej niż 3-4 minuty. Wyłączamy palnik, wodę solimy, wrzucamy 2, 3 ząbki czosnku, 2 liście laurowe pieprz i majeranek do smaku. Tak przygotowane mięso pozostawiamy w wodzie do wystygnięcia.

Kogel- mogel: Zanim użyjemy jajek, dla bezpieczeństwa, wyparzamy je. Do szklanki wlewamy 1, 2 żółtka ( wskazane byłoby wraz z białkiem, choć nie musi tak być) i zasypujemy 2 łyżkami kakao. Dodajemy sok z połowy cytryny i jedną łyżeczkę miodu. Można też dodać rodzynki lub drobno posiekane orzechy włoskie ( zawsze świeżo obłuskane).

Twarożek: To bardzo odżywczy i smaczny pokarm o ile pochodzi z dobrego mleka, które nie zostało poddane pasteryzacji i homogenizacji. Musimy pamiętać by spożywając produkty mleczne zawsze uzupełniać je dodatkową ilością magnezu.

Twarożek owocowy: Do wymaganej ilości twarogu dodajemy podrobione owoce. Mogą to być jabłka, kiwi, truskawki, banany czy mango. Dla uzyskania właściwej konsystencji można dodać trochę mleka lub śmietanki.

Twarożek warzywny: Działamy podobnie, tyle że dodajemy drobno posiekane warzywa np.: rzodkiewkę, pomidory, szczypior, seler, sałatę, marchew, paprykę, czosnek lub cebulę. Doprawiamy solą, pieprzem i ulubionymi ziołami. Można też dodać zmielone siemię lniane (na 250g twarogu- 5, 6 łyżek stołowych siemienia). Smakuje jak z orzechami.

c.d.n.

Źródło: „Od lekarza do grabarza” J. Maslanky


http://barbarauher.suportio.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Woda mineralna - czy potrzebna?

Woda mineralna - czy potrzebna?


Autor: Janek Kos


Człowiek od zarania dziejów pił wody powierzchniowe takie jak rzeki i jeziora oraz gruntowe - ze studni, które rzadko przekraczały 20 m głębokości. Również takie wody zawierają pewne ilości soli mineralnych, które dają pewne pierwiastki.


Człowiek od zarania dziejów pił wody powierzchniowe takie jak rzeki i jeziora oraz gruntowe - ze studni, które rzadko przekraczały 20 m głębokości. Również takie wody zawierają pewne ilości soli mineralnych, które dają pewne pierwiastki. Ale ilość tych pierwiastków jest za każdym razem różna i zależy od tego z jaką skałą spotyka się zupełnie czysta woda deszczowa, a przynajmniej była czysta przez minione miliony lat, gdy nie było jeszcze przemysłu i chemii.

Na globie ziemskim nie brakuje miejsc, w których woda źródlana nie zawiera żadnych minerałów. Bowiem niemało jest skał, które się nie rozpuszczają w ogóle, a przykładem takich skał są bazalt i granit. Morskie Oko w Tatrach posiada wodę porównywalną z destylowaną, bo zalega na skałach granitowych a czy jest ona niezdatna do picia, trująca?

Naukowcy z wielu dziedzin obserwują od lat z fascynacją długowieczne plemiona żyjące w azjatyckich górach,z dala od cywilizacji. Dobrym przykładem jest plemię Hunzów żyjące w Himalajach. Fascynacja tym plemieniem bierze się stąd, że średnia życia tych ludzi przekracza 100 lat. Woda którą piją Hunzowie nie zawiera żadnych minerałów, dlatego bo spływa z topniejących lodowców, a jedynym podłożem są dla niej nierozpuszczalne bazalty. Oczywiście nie można tu twierdzić, że to akurat ta czysta woda jest eliksirem na długowieczność Hunzów. Ale mamy kolejny dowód na to, że taka woda nie szkodzi.

Eskimosi też piją pozbawioną wszelkich minerałów wodę z lodowców i na dodatek nie mają żadnych warzyw i owoców, które jedzą ludzie na innych szerokościach geograficznych. Okazuje się, że ryby i foki dostarczają im w zupełności potrzebne do życia pierwiastki życia.

Nigdy dotąd, nigdzie na ziemi nie było problemu braku soli mineralnych w pożywieniu, bowiem problem ten został sztucznie stworzony. To przemysł wód leczniczych i mineralnych stworzył w tym temacie przez minione 2 wieki tak olbrzymią propagandę, że konsumenci zupełnie niepotrzebnie za tymi wodami szaleją.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Surowe jedzenie. Czy aby na pewno?

Surowe jedzenie. Czy aby na pewno?


Autor: Michał Kidziński


Informacji odnośnie zdrowego stylu życia jest ogrom. Generalnie jednak wszystkie zbiegają się do jednego. Do natury. Co więc robić i przede wszystkim co jeść aby być zdrowym?


W dobie internetu wiadomości rozprzestrzeniają się momentalnie. Dlatego też coraz więcej osób dowiaduje się o czymś co nazywa się Codex Alimentarius. Ma on zakazać używanie suplementów żywieniowych jako szkodliwych dla zdrowia.

Nie wiem jaki będzie tego efekt ale wiem,że niebawem będziemy mogli się o tym przekonać. Bardzo jestem ciekaw tego, gdyż sam stosuję suplementy(konkretnie to jeden suplement) w codziennym życiu.

Co jednak tak naprawdę jeść skoro może nam za chwilę braknąć suplementów. To co zobaczyłem na tym filmie po prostu mnie zamurowało. Oczywiście po raz kolejny natura ma dla nas rozwiązanie. Mowa bowiem o jedzeniu jedynie surowych owoców i warzyw.

Będąc uczciwym sam muszę przyznać, że jeszcze jakiś czas temu nawet nie słuchałbym tego. Tymczasem dziś rozumiem, że jedzenie surowego jedzenia może być lekarstwem na wszelkie choroby, których jest coraz więcej i na które coraz więcej osób choruje.

Fakt, który przemawia za tym stylem życia to ludzie, którzy są żywym dowodem na jego skuteczność. Zdaję sobie sprawę, że przejść na taki tryb życia nie jest łatwo, zwłaszcza jeżeli tyle czasu nabywamy innych nawyków żywieniowych.

Jest jeszcze kwestia finansowa takiego stanu rzeczy. Zastanów się. Nie kupujesz ani mięsa ani wędlin ani żadnych innych artykułów, które musisz ugotować aby zjeść... ach no i właśnie gotowanie. Skoro nie gotujesz, to pozostają Ci jeszcze pieniądze, które musiałbyś wydać na gaz lub prąd, który stosujesz aby przygotować potrawy.

To może nie są duże pieniądze ale kiedy pomyślisz o nich w perspektywie całego roku, to mogą one złożyć się na całkiem ładną sumę, która odpowiednio użyta może być przecież początkiem dochodu pasywnego. Oczywiście największą korzyścią wynikającą z odżywiania się surowymi owocami i warzywami to TWOJE ZDROWIE a to jest przecież bezcenne.

Nikogo nie chcę tutaj do niczego nakłaniać a jedynie dać pod rozwagę coś co może uratować masę istnień ludzkich bo decyzja należy do każdego z nas.


Michał Kidziński

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 3 stycznia 2019

Mleko - pić czy nie pić?

Mleko - pić czy nie pić?


Autor: Afibe


Aż 96% Polaków rozpoznaje kampanię reklamową pod hasłem „Pij mleko! Będziesz Wielki!", a blisko 80% uważa je za wiarygodne. Celem kampanii jest namawianie dzieci przez dorosłych do picia mleka.


Jednakże ze strony niektórych dietetyków i lekarzy pojawiają się głosy przestrzegające, że mleko jest niebezpieczne. A więc pić, czy nie pić? Wśród przeciwników picia mleka często spotykamy następujące argumenty, dla niektórych śmieszne, dla innych poważne: ludzie to nie krowy, w naturze tylko noworodki piją mleko, mleko dorosłym szkodzi, mleko w kartonie to już nie mleko... Na pierwszy rzut oka robią wrażenie. Ale z drugiej strony, trudno znaleźć naturalny napój, który byłby bogatszym źródłem niezbędnych do życia substancji odżywczych. Co więcej, mleko to jedna z trzech występujących w naturze cieczy, nadających się do gaszenia pragnienia. Ludzie piją krowie mleko od tysięcy lat. I żyją. Może więc nie warto z niego tak łatwo rezygnować? Dyskusja o walorach białego napoju budzi zazwyczaj wiele emocji i wciąż nie jest zakończona. Oto najważniejsze argumenty za i przeciw mleku.

Wzmacnia kości

Zwolennicy mleka: Mleko to jedno z najlepszych źródeł wapnia, potrzebnego między innymi do budowy kości i zębów. Człowiek przyswaja z mleka krowiego aż 80% tego pierwiastka, gdy dla porównania z mleka sojowego tylko 13%. Gdyby próbować zastąpić jedną szklankę mleka innymi produktami spożywczymi należałoby zjeść dwa bochenki chleba, kilka kotletów schabowych, pół kilograma brokułów, kapusty lub marchwi. Oprócz wapnia zawiera wiele cennych biopierwiastków jak fosfor, potas, magnez, cynk, selen, kobalt, mangan, jod, fluor. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku, (Osteoporosis International 2007) wykazują związek między dietą pozbawioną mleka i produktów mlecznych, a liczbą złamań u dzieci i młodzieży do 20 roku życia. Wynika z nich, że grupa na diecie bezmlecznej narażona jest na 4-krotnie wyższe ryzyko wystąpienia złamań.
"Jedna szklanka mleka pokrywa ok. 1/3 dziennego zapotrzebowania na wapń - mówi dr Marek Szołtysik, ekspert od spraw żywienia. - Wapń występuje w mleku w połączeniu z kazeiną, co czyni go znacznie lepiej dostępnym. Dodatkowo, w mleku wapń i fosfor występują w dobrych proporcjach, a to właśnie od proporcji tych dwóch pierwiastków zależy przyswajalność wapnia".

Niszczy kości

Przeciwnicy mleka: Mleko nie wzmacnia kości, tylko je osłabia. Zawarte w nim białko wypłukuje wapń z organizmu. Najwięcej mleka spożywa się w USA i krajach Europy Zachodniej i Środkowo-Wschodniej. W tych krajach jest najwięcej przypadków osteoporozy, czyli rzeszotowienia kości. Nasuwa się wniosek: picie mleka powoduje osteoporozę. Osteoporozie najlepiej zapobiegać spożywając bogate w wapń artykuły spożywcze, które nie są przetworami mlecznymi.

Powyższy argument nie jest jednak przekonywujący, gdyż we wspomnianych rejonach świata ludzie żyją najdłużej, więc ich kości są starsze. Jakość życia również ma znaczenie, udogodnienia w transporcie (duża liczba samochodów), siedzący tryb życia (telewizja).

Buduje mięśnie

Zwolennicy mleka: Białko pochodzące z mleka pomaga zbudować muskulaturę. Mleko zawiera średnio 3,1% białka, z czego większość 2,5% to kazeina, a pozostała część to tzw. białka serwatkowe, czyli te same które znajdują się w odżywkach dla sportowców. Według dietetyków są one nawet bardziej wartościowe niż uważane do niedawna za najlepsze białko z jajek. Poza tym białka mleka zawierają aminokwasy egzogenne, czyli takie których organizm nie potrafi sam wyprodukować.

Jest świetnym źródłem witamin

Zwolennicy mleka: Mleko krowie jest doskonałym źródłem niezbędnych witamin, głównie z grupy B oraz A i D. Szczególnie istotna dla ludzi aktywnych jest witamina B2, czyli ryboflawina. Jest ona potrzebna w procesach przemiany tłuszczów w energię oraz do produkcji adrenaliny. Niedobory tej witaminy natychmiast odbijają się na samopoczuciu, skutkuje to ospałością i nerwowością. Jeśli więc masz przed sobą stresujący egzamin albo zawody, uzupełnij B2. Oprócz w mleku i jego przetworach, sporo witaminy B2 jest też w wątrobie wołowej i makreli.

0% = 0 wartości

Przeciwnicy mleka: Mleko odtłuszczone nie ma właściwie żadnych wartości odżywczych. To już lekka przesada. Rzeczywiście, większość energii, jaką możemy odzyskać z mleka, pochodzi z tłuszczów, ale nie zapominajmy o białkach. Ani odtłuszczanie, ani pasteryzacja nie zmniejszają ilości białek. Proces odtłuszczania rzeczywiście zmniejsza natomiast ilość witamin rozpuszczalnych w tłuszczach; A, D, E i K. Odtłuszczone mleko można stosować w trakcie odchudzania i przy chorobach układu krążenia. Dzieci natomiast nie powinny pić mleka odtłuszczonego. Tłuszcz jest dla rozwijającego się organizmu ważnym źródłem energii oraz dostarcza nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych niezbędnych do prawidłowego rozwoju mózgu.

Chroni przed rakiem

Zwolennicy mleka: Regularne picie mleka jest skuteczną profilaktyką przeciwnowotworową. Samo mleko przed rakiem nas nie zabezpieczy, ale rzeczywiście w mleku występują sprzężone dieny kwasu linolowego, czyli tzw. CLA. Wiele badań wykazało, że CLA ma właściwości przeciwnowotworowe. Badania amerykańskie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda wykazały, że kobiety przed menopauzą, które spożywają większe ilości wapnia i witaminy D mogą być rzadziej (o ok. 40%) narażone na raka piersi. Dieta bogata w wapń sprawia, że u kobiet powyżej 45 roku życia rzadziej występuje też zespół metaboliczny, który charakteryzują takie nieprawidłowości, jak otyłość, zmiany miażdżycowe czy nadciśnienie. Inne badania dowodzą, że dieta zawierająca niskotłuszczowe produkty mleczne może u kobiet obniżyć ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2 nawet o 21%. Ale ochrona przed rakiem to nie wszystko. Dr Gabriel Fernandes z University of Texas Health Centre wykazał, że zwiększenie CLA w diecie chroni przed miażdżycą, osteoporozą i utratą masy mięśniowej.

Nabiał zwiększa odporność

Zwolennicy mleka: Produkty pochodzące z mleka chronią przed infekcjami. Tak, to prawda. Dotyczy to zwłaszcza mlecznych napojów fermentowanych, czyli jogurtu i kefiru. „Regularne spożywanie tych produktów utrzymuje w równowadze skład mikroflory przewodu pokarmowego, chroniąc nas przed kłopotami jelitowymi. Żywe bakterie mlekowe stymulują nasz układ odpornościowy i zwiększają odporność na infekcje bakteryjne i wirusowe" - mówi dr Szołtysik. Jedna uwaga: jogurty i kefiry mają dobroczynny wpływ na układ immunologiczny tylko wtedy, gdy spożywasz je regularnie.

Wywołuje alergię

Przeciwnicy mleka: Mleko jest jednym z najsilniejszych alergenów pokarmowych. Trzeba go więc unikać. Częściowo to prawda. Mleko rzeczywiście należy do grupy pokarmów najczęściej uczulających. Dotyczy to jednak głównie dzieci. To u nich po spożyciu mleka często występują reakcje alergiczne, w postaci charakterystycznych wykwitów na policzkach i biegunki. Stwierdza się je u 2,7% niemowląt karmionych sztucznie i 1,8% karmionych naturalnie. Dziecięce alergie na mleko na ogół przemijają, a ponad 90% dzieci wyrasta z tej choroby po ukończeniu 5 roku życia. Do stwierdzenia, że dziecko ma alergię na mleko nie wystarczy wywiad lekarski i przeprowadzenie testów skórnych. Podstawą powinno być pewne rozpoznanie metodą eliminacji i prowokacji w wyspecjalizowanym ośrodku alergologicznym. Zwolennicy przestrzegają, że niewybaczalnym błędem jest pozbawianie dzieci mleka, jeśli nie mają stwierdzonej alergii. U osób dorosłych częściej mamy do czynienia z nietolerancją laktozy. Co to oznacza? Mniej więcej 10-20% dorosłych Polaków nie ma enzymu (laktazy) trawiącego cukier mleczny - laktozy, a u większości wraz z upływem lat zostaje wstrzymana produkcja tego enzymu. W rezultacie, laktoza dociera do jelita niestrawiona, powodując wydzielanie gazów, wzdęcia, ból brzucha i biegunkę. Jeżeli zauważysz u siebie takie objawy po spożyciu mleka, lepiej je po prostu odstaw lub wprowadź na ich miejsce napoje fermentowane, z których laktoza jest częściowo lub całkowicie odfermentowana np. kefir.

Pomaga na chory żołądek

Zwolennicy mleka: Mleko przynosi ulgę w niektórych chorobach przewodu pokarmowego. Jeżeli nie liczyć tych, którym mleko akurat nie służy, bo mają tzw. nietolerancję laktozy, jest w tym twierdzeniu sporo racji. Obecnie większość osób, szczególnie z terenów Europy północnej i środkowej, może pić mleko przez całe życie (w Szwecji - 100% populacji, w Wielkiej Brytanii 95%). Zdolność trawienia laktozy nabyliśmy na drodze ewolucji i w całej Europie mleko nie jest wskazane jedynie dla 10% dorosłych obywateli. Jak mówi dr Szołtysik: "Tłuszcz mleczny występuje w postaci naturalnej emulsji, co decyduje o jego dobrej strawności i przyswajalności. Dietetycy uważają, że tłuszcz z mleka jest wartościowym czynnikiem terapeutycznym, szczególnie właśnie przy chorobach przewodu pokarmowego".

W kartonie to już nie mleko

Przeciwnicy mleka: Mleko, które możemy kupić w sklepie, ma niewiele wspólnego z prawdziwym mlekiem. W kartonie to już tylko biała woda bez wartości. Przemysłowe przetwarzanie mleka (pasteryzacja i UHT) powoduje utratę części składników (witamin i wapnia), ale ubytki te zazwyczaj nie przekraczają 20%. W zamian otrzymujesz mleko, które nie ma bakterii. Przy zwykłym gotowaniu np. warzyw tracisz nawet 30% witamin. l jakoś nikt nie podnosi głosu.

Spala tłuszcz

Zwolennicy mleka: Mleko, a dokładniej jego przetwory, pomagają w odchudzaniu. Na podstawie 6-miesięcznych badań przeprowadzonych na University of Tennessee, wynika, że ludzie z nadwagą, którzy trzy razy dziennie jedli porcję bogatego w wapń nabiału, schudli w pasie bardziej niż ci, którzy stosowali prawie identyczną dietę, ale jedli tyko jedną porcję nabiału dziennie.

Zwolennicy i przeciwnicy przedstawiają wciąż nowe badania i powołują się na stanowiska medycznych autorytetów. Ale kto ma rację?

...

Z pomocą przychodzą słowa Paracelsusa:

"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę”.


Polecam
Zdrowe odżywianie i jego sekrety
Wszelkie modyfikacje linku niedozwolone!
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przepisy lecznicze z miodu

Przepisy lecznicze z miodu


Autor: Marta Malarska2


Przepisy lecznicze z miodu, które pomogą Ci zachować zdrowie i urodę. Sprawdź, co robić by chronić swoją skórę, układ oddechowy, jak dbać o siebie. Są to proste i przydatne przepisy.


Na choroby układu oddechowego

1. W szklance przegotowanego mleka rozpuścić łyżkę miodu i dodać odrobinę masła. Wypić wieczorem przy przeziębieniu, chrypce, gorączce.
2. Do szklanki wrzącej wody dodać sok z połowy cytryny i posłodzić łyżką miodu. Pić przy przeziębieniu, grypie, zapaleniu oskrzeli, płuc.
3. Miód rozcieńczyć sokiem z cytryny lub chrzanu w stosunku 1:1. Pić 3 razy dziennie po łyżeczce przy przeziębieniu, anginie.
4. Herbata napotna. Zaparzyć w jednej szklance wody łyżeczkę kwiatu lipowego, łyżeczkę rumianku, łyżeczkę malin. Parzyć pod przykryciem 10 minut. Dodać łyżeczkę miodu. Działa napotnie przy przeziębieniach.
5. Syrop dla dzieci na kaszel. Do 250 gram miodu dodać dwie garście świeżo zerwanych, wypłukanych liści babki lancetowatej, oraz 100 ml wody. Zmiksować i ostrożnie gotować tak długo, aby powstał gęsty syrop. Stosować dając łyżkę syropu na szklankę herbaty trzy razy dziennie.
6. Miód z cebulą i czosnkiem na suchy kaszel, zapalenie gardła. Do ½ szklanki płynnego miodu (najlepiej lipowego) dodać jedną szklankę pokrojonej cebuli i ¼ szklanki rozdrobnionego czosnku. Dobrze wymieszać, przełożyć do słoika, ucisnąć, zamknąć i pozostawić na kilka godzin w ciepłym miejscu. Wycisnąć sok, przechowywać w lodówce. Stosować kilka razy dziennie przy uporczywym, suchym kaszlu, zapaleniu gardła.

• Na choroby układu pokarmowego

1. Miód z dynią przeciw pasożytom. Zmiksować 200 gram swieżych!!! nasion dyni, dodać miodu do smaku. Podzielić na dwie części. Zażyć rano na czczo jedną porcję, po 30 minutach drugą porcję. Po 3 godzinach przyjąć środek przeczyszczający.
2. Zapalenie jamy ustnej i gardła. Do szklanki octu jabłkowego dodać pięć łyżek miodu, pięć rozgniecionych ząbków czosnku. Dobrze wymieszać i odstawić. Używać do płukania jamy ustnej i gardła biorąc pięć łyżek mieszanki na szklankę wody.
3. Szklankę mleka lub kefiru wymieszać z 2-ma łyżkami miodu, 2-ma łyżkami zmielonych płatków owsianych i jednym żółtkiem. Wypić rano przy braku apetytu, chorobie żołądka.
4. Do 100 g miodu dodać sok z połowy cytryny i łyżeczkę oliwy z oliwek. Pić na czczo po jednej łyżce 2 razy dziennie przy wirusowym zapaleniu wątroby, dla odtrucia komórek wątroby
.
• Na choroby układu krążenia

1. Miód rozcieńczyć z sokiem świeżych buraków w proporcji 1:1. Pić 3 razy dziennie przed jedzeniem po pół szklanki przy nadciśnieniu.
2. Połączyć 100 g miodu z 100 g soku z marchwi, chrzanu i buraków. Dodać sok z jednej cytryny. Stosować na czczo 3 razy dziennie po łyżce przy nadciśnieniu.
3. Do szklanki przegotowanego mleka dodać 1 łyżkę miodu. Pić 3 razy dziennie po pół szklanki dla wzmocnienia serca.
4. Zaparzyć 1 łyżkę owoców z dzikiej róży w połowie szklanki wody. Dodać łyżkę miodu. Pić po pół szklanki 3 razy dziennie przy osłabionym sercu, nadciśnieniu

• Na choroby układu moczowego

1. Zaparzyć w jednej szklance wody łyżkę owoców dzikiej róży. Dodać łyżeczkę miodu. Pić trzy razy dziennie przy chorobie nerek, skąpomoczu.
2. Pół lub całą szklankę soku z rzodkiewek osłodzić łyżką miodu. Pić raz dziennie przy chorobie nerek.
3. Wymieszać oliwę z oliwek z sokiem z cytryny i z miodem w stosunku 1:1:1. Pić trzy razy dziennie po łyżce przy piasku w nerkach.

• Na choroby układu nerwowego

1. Do szklanki letniej przegotowanej wody dodać 2-4 łyżeczki miodu, dobrze wymieszać. Pić przed snem przy bezsenności, nerwicy.
2. Nadmierna pobudliwość nerwowa. Do szklani letniej wody dodać łyżkę miodu, wycisnąć sok z połowy cytryny, pozostawić na noc. Rano wypić.
3. Do ¼l octu z jabłek dodać łyżkę miodu, wymieszać. Stosować po 2-3 łyżeczki przed snem przy bezsenności.
4. Zaparzyć w szklance wrzącej wody łyżkę ziela melisy, pozostawić pod przykryciem 10 minut. Dodać łyżkę miodu, wymieszać i wypić napar przed snem (przy bezsenności, stresach).

• Na choroby skóry

1. Wymieszać miód z gliceryną w stosunku 1:1. Robić okłady na przemarzniętą, popękaną skórę trzy razy dziennie.
2. Wymieszać 80 g miodu z 20 g oleju rzepakowego, dodać 10.000 j.m. witaminy A. Robić okłady na oparzenia, zgorzele, wrzody.
3. Spierzchnięte usta. Rozsmarować niewielką ilość miodu na spierzchnięte usta. Miód tworzy na ustach warstwę chroniącą przed drobnoustrojami, przyspiesza gojenie się małych ranek. To stary sposób stosowany przez nasze babcie.

• Na choroby narządu wzroku

1. W szklance ciepłej przegotowanej wody rozpuścić łyżeczkę miodu. Roztwór ten gotować przez 5 minut. Z roztworu robić kompres i przykładać na oczy przy zapaleniu spojówek, rogówki, jęczmienia. Spożywanie miodu poprawia widzenie w niektórych schorzeniach siatkówki.
2. Zapalenie spojówek, zmęczone oczy. Do gotującej 1½ litra wody dodać łyżkę miodu, dwie łyżki rumianku. Gotować przez trzy minuty, odcedzić. Przemywać oczy wacikiem nawilżonym wywarem kilka razy dziennie, najlepiej ciepłym.

• Przepisy wzmacniające

1. Napój wzmacniający. Do szklanki przegotowanej i ostudzonej wody dodać łyżkę miodu, wymieszać i pozostawić na 12 godzin. Napój można doprawić do smaku cytryną.
2. Miód na wzmocnienie. Do 100 gram miodu dodać trzy posiekane ząbki czosnku, wymieszać, zamknąć w słoiku i odstawić do lodówki na jeden miesiąc. Zażywać jedną łyżkę dziennie przy osłabieniu.
3. Napój z miodem i pokrzywą na anemię. Do szklani ciepłego mleka dodać dwie łyżeczki miodu (zalecany gryczany) i cztery łyżeczki soku ze świeżych liści pokrzyw. Napój witaminowy, zalecany dzieciom anemicznym, działa krwiotwórczo, słabo moczopędnie. Zamiast mleka można użyć owocowej lub ziołowej herbaty.


Marta Malarska
http://www.miodymanuka.pl/
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.