Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

niedziela, 4 lipca 2021

Dlaczego warto pić dużo wody

Spożywanie wody jest czymś nader ważnym. Jest to zagadnienie, na które należy spojrzeć jednak z odpowiedniej perspektywy, przede wszystkim zaś uświadomić sobie i zrozumieć, jak dużą rolę odgrywa nasza woda w kontekście funkcjonowania organizmu.

Podstawowa sprawa to fakt, że nasz organizm w około 80% złożony jest właśnie z wody, a jego najważniejszy organ, czyli mózg - w jeszcze większej proporcji. Tym samym jakość spożywanej wody przekłasa się wprost na stan zdrowia!

Oczywiście wodę należy przyjmować systematycznie w jasno określonej ilości, oczyszczoną oraz przefiltrowaną bo takie rodzaje wody nie posiadają szkodliwych związków chemicznych. Można zatem śmiało powiedzieć, iż woda sama w sobie jest czymś, czego spożycie należy uwzględnić zwłaszcza w okresie letnim, lub w sytuacji gdy nasz organizm narażony jest na wysiłek fizyczny.

Niejednokrotnie zapominamy jednak, iż brak wody w organizmie może negatywnie wpłynąć nie tylko na nasze samopoczucie ale przede wszystkim funkcjonowanie oraz działanie niektórych układów, mechanizmów czy najzwyczajniej w świecie na nasze zdrowie. Dlatego dbajmy o to, aby dostarczyć odpowiednią ilość wody w aspekcie organizmu który jej co oczywiste potrzebuje, tutaj zaleca się dzienne spożywanie w nadmiarze nawet kilku litrów dziennie. Dobrej jakości woda daje podstawę dla zdrowia całego organizmu!

Z jakiego zaś najważniejszego powodu, należy pamiętać o odpowiednim spożyciu wody? Bowiem jest ona niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, filtrują ją nerki i wykorzystujemy w ramach działania najważniejszych mechanizmów a tym samym przemian. Nasz organizm nie tylko bazuje na wodzie gdyż składa się w 70-75% właśnie z niej, dodatkowo potrzebuje wody w aspekcie to o czym wspomniano powyżej a więc prawidłowego funkcjonowania oraz działania.

Tym bardziej coraz więcej mówi się o konieczności i potrzebie spożywania wody, nie bagatelizowania potrzeby a tym samym uwzględnienia jej w harmonogramie każdego dnia. Tutaj nawiązuje się bezpośrednio także do kupna lub spożywania wody, jaka posiada odpowiedni skład i sama w sobie dostarcza chociażby zestaw soli mineralnych. Warto zatem spojrzeć na producentów wody źródlanej oraz mineralnej w naszym kraju, dowiedzieć się więcej na ich temat oraz co najważniejsze przekonać się, z jakiego powodu spożycie wody jest czymś czego nie wolno bagatelizować.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zakupy w mięsnym - jak się nie dać nabrać

Zakupy robimy w pośpiechu, nie zwracając baczniejszej uwagi na to, co podaje nam sprzedawca. A niestety musimy być uważni, zwłaszcza podczas wybierania produktów w sklepie mięsnym.

 Nie od dziś wiadomo, że ryba psuje się od głowy, a mięso od kości. Oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie kupi mięsa, które już nie jest pierwszej świeżości. Niestety, wciąż jeszcze zdarzają się nieuczciwi sprzedawcy, którzy robią, co mogą, by klient kupił towar, który powinien zostać wycofany ze sprzedaży.

Na co zwrócić uwagę

Naszą czujność, jako klientów, powinna wzbudzić lepka powierzchnia wędliny, a zielonkawy nalot oznacza, że produkt bezwzględnie powinien zostać wycofany ze sprzedaży. Jako klienci powinniśmy wiedzieć, że nadpsute mięso ma ciemniejszy kolor niż świeże. Warto też zaufać węchowi. Kiedy nos podpowiada nam, że to nie jest zapach świeżego mięsa, to z całą pewnością tak właśnie jest. A już absolutnie należy się wystrzegać produktu na powierzchni którego zaobserwujemy zielonkawy nalot. 

Nie daj się nabrać

Niestety, wciąż jeszcze znajdują się nieuczciwi sprzedawcy, którzy chcąc uniknąć strat robią co mogą, by sprzedać przeleżały towar. Do najczęstszych, nagannych praktyk zalicza się mycie mięsa tak, by wyglądało ono na świeższe niż jest w rzeczywistości. Ponad to brzydko wyglądający kawałek wędliny, ścina się po plastrze, co ma poprawić jej wygląd. Zleżałe, pomarszczone parówki wrzuca się do wody i wstawia się do lodówki. Rano ponownie wystawia się je do sprzedaży. Smakosze golonek powinni być czujni, kupując swój przysmak, gdyż nieco zleżałe golonki moczy się w solance i ponownie wystawia na sprzedaż. Wędzonki i kiełbasy wędzone i podsuszane, gdy zbliża się kres ich terminu przydatności do spożycia, pokrywają się białym nalotem soli. Zjawisko to nazywa się „wysalaniem” i sprytny sprzedawca usunie nalot, przecierając wędlinę szmatką nawilżoną olejem jadalnym...

Kupuj z głową

Robiąc zakupy w sklepie mięsnym powinna się nam włączyć czerwona lampka, gdy oferowane rzeczy kosztują zadziwiająco mało. Klienci powinni mieć świadomość, że zbyt niska cena towaru oznacza też niską jakość. Nie jest możliwe wyprodukowanie wędliny o dobrej wartości, której sklepowa cena jest zaskakująco mała. Niestety, część zakładów mięsnych wymaga od zatrudnionych w nich technologów opracowywania receptur, w których najistotniejszym czynnikiem jest cena finalna. Im niższa tym lepiej, co żadną miarą nie idzie w parze z walorami smakowymi i zdrowotnymi.

Podsumowując, robiąc zakupy w sklepie mięsnym trzeba być czujnym i ufać swoim zmysłom.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pożywne produkty, które poprawią Ci nastrój

Złe samopoczucie może być spowodowane pogodą, zmęczeniem, złymi informacjami, zmianami hormonalnymi lub milionem innych powodów. Czy wiesz, że są pokarmy, które podniosą Twój nastrój? Możesz je jeść i czerpać z nich korzyści.

Czekolada

Czekolada jest na szczycie listy, ponieważ jest uważana za najlepszą żywność służącą do walki z depresją. Substancje zawarte w kakao działają na mózg, co pozwala poczuć się lepiej. Jednak zjedzenie zbyt dużej ilości tego smakołyku nie jest dobre dla zdrowia, ponieważ czekolada zawiera cukier, mleko i inne składniki. Wyjątkiem jest gorzka czekolada.

Orzechy

Orzechy są doskonałym źródłem kwasów tłuszczowych i mogą być spożywane jako zdrowa przekąska o każdej porze dnia. Można jeść też migdały i orzeszki ziemne, ale tylko garść dziennie. Można wymieszać je z jogurtem, sokiem pomarańczowym lub mlekiem.

Mleko

Możesz zapragnąć filiżanki ciepłego mleka przed pójściem spać lub leżąc w łóżku pod kocem. Napój ten pomaga nam zasnąć znacznie bardziej niż picie herbaty, ponieważ dodatkowo uspokaja i wypełnia żołądek. Mleko zapobiega lękom, depresji i reguluje zmiany nastroju.

Cynamon

Spróbuj dodać szczyptę cynamonu do mleka, ponieważ oferuje on również wspaniałe korzyści. Ta charakterystyczna przyprawa zapobiega hipoglikemii.

Miód

Miód jest kolejnym słodkim pokarmem, który może poprawić nastrój. Jest pełen ciekawych właściwości - jest naturalnym antybiotykiem. Łyżka miodu wystarczy, żeby osłodzić herbatę. Poczujesz się znacznie lepiej!

Banan

Jest wiele owoców, które pomogą Ci poczuć się lepiej. Banany są w stanie to zrobić ze względu na dużą zawartość magnezu. Ten natomiast obniża stres, zmęczenie i niepokój. Można go dodać do różnych koktajli lub sałatek owocowych.

Chleb pełnoziarnisty

Mimo, że zawiera węglowodany, łączą się one z aminokwasami, dzięki czemu stanowi doskonałe wypełnienie i pożywienie do walki z lękiem. Chleb pełnoziarnisty zawiera tryptofan, który zmniejsza depresję i wrażliwość na ból. Weź kawałek na śniadanie, a zaczniesz dzień z uśmiechem!

Szpinak

Zapewni Twojemu ciału odpowiednią dawkę kwasu foliowego. Kwas foliowy jest bardzo ważny w trakcie ciąży i ma wiele zalet. Można jeść surowy szpinak lub gotować go na wiele sposobów - dodawać do zapiekanek, sałatek, zup.

Jajka

W wielu krajach (Japonia, Turcja, Szwecja) spożywane są jajka w koszulkach. W przeciwieństwie do smażonych jaj, jajka w koszulce stanowią lepszą opcję zawierającą dużą ilość składników odżywczych. Są idealne dla osób wykonujących ciężką pracę fizyczną, bo zapewniają dużo energii.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta pudełkowa – dlaczego warto się na to zdecydować?

Co jest dobrego w diecie pudełkowej? Dlaczego powinniśmy zdecydować się na zmianę stylu życia z wygodnego – pełna lodówka, przekąski, brak kontroli – na styl zdrowy – catering dietetyczny, zdrowie, pełna kontrola. Postaram się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego diety pudełkowe i cateringi dietetyczne są potrzebne.

Jakie są zalety diety pudełkowej, a jakie wady?

Jako stały mieszkaniec Łodzi, a tymczasowo też Warszawy często spotykam się z wieloma cateringami dietetycznymi. Podejście wielu diet pudełkowych jest na szczęście podobne. Przygotować smaczny posiłek i zapewnić, aby klient otrzymał go z samego rana dnia następnego. W przeciętnym pudełku lub torbie znajdziemy zazwyczaj 5 posiłków na cały dzień – śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. Oczywiście 5 posiłków jest przygotowanych zgodnie z naszym wyborem diety, oraz wcześniej ustalonej kaloryczności poszczególnych posiłków. I tutaj pojawia się zagadnienie kontroli. Zawsze wiemy ile zjemy, o ile nie podjadamy i jesteśmy wobec siebie uczciwi. Dostępne kaloryczności wahają się w przedziale od 1000kcal do nawet 3 lub 4000kcal. W dietach pudełkowych tak szeroki wybór powstał w związku z osobami, które albo chcą stracić zbędne kilogramy, albo żyć spokojnie bez wyrzeczeń, albo nabrać masy. Kończąc dywagacje nad plusami cateringów dietetycznych warto zwrócić uwagę na minusy. Próbując naprawdę wiele poszczególnych diet pudełkowych, zauważyłem, że największym minusem diety jest jej cena. W ciągu miesiąca trzeba mieć odłożone około 1400zł, na jedzenie. Warto zwrócić uwagę jednak na to, że po zakupie diety pudełkowej nie trzeba kupować innego jedzenia.

Czy catering dietetyczny tak naprawdę coś daje?

Duże firmy zajmujące się dietami pudełkowymi dają nam, tj. ich klientom wiele nadziei. Szybka utrata wagi i droga ku lepszej sylwetce pojawia się przy każdym ogłoszeniu. Lecz czy w rzeczywistości chudnięcie z pomocą diety pudełkowej działa? Jak najbardziej tak! Jest jeden bardzo ważny warunek, który należy spełnić. Odpowiednio dużo się poruszać i ćwiczyć. Niezależnie od tego jak mało kaloryczne posiłki będziemy jedli, to niewątpliwie ćwiczenia w parze z cateringiem dietetycznym zapewnią nam wymarzoną utratę wagi.

Słowem podsumowania: jeżeli po wyliczeniu budżetu domowego bez brania pod uwagę jedzenia zostaje Ci około 1000 zł, to weź pod uwagę dietę pudełkową. I zawsze pamiętaj, że warto połączyć to z aktywością fizyczną.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Mleko w proszku – z czym to się je?

Mleko w proszku powstaje po odparowaniu wody ze zwykłego mleka. Tak zmieniona konsystencja wpływa na jego częste wykorzystanie w gastronomii. Za pomocą tego składnika możemy wyczarować w kuchni istne cuda. Wybierając to najlepszej jakości mamy gwarancję, że nasz wypiek się uda.

Zalety mleka w proszku

W przemyśle mleczarskim mleko w proszku używane jest już od ponad wieku. Przykładowo, w Gostyniu w roku 1979 uruchomiono Proszkownię Mleka i od tego czasu rozpoczęto jego produkcję. W czasach PRL-u blok czekoladowy z użyciem właśnie mleka w proszku stał się prawdziwym hitem! Praktyczne zastosowanie mleka spowodowało, że cieszy się popularnością aż do dziś. Po pierwsze, łatwo je przechowywać. Mleko w proszku posiada znacznie dłuższy termin przydatności niż tradycyjne mleko, minimum 4 miesięce od daty produkcji. Ta cecha powoduje, że wiele osób chętnie korzysta z mleka w proszku podczas wyjazdów. Po drugie, jest łatwe do przechowywania i użycia, co dodatkowo wpływa na jego popularność podczas wycieczek. Mleko w proszku jest także składnikiem wielu wypieków. Używa się go podczas przygotowania kremów do ciast. Dlaczego tak chętnie wykorzystuje się je w gastronomi? Otóż, mleko w proszku doskonale zagęszcza! Co więcej, możemy je rozpuścić, dodać kakao lub czekolady i mamy pyszny, energetyczny napój. Korzystając z najlepszej jakości produktów będziemy pewni, że nasza potrawa będzie w pełni wartościowym posiłkiem. Zarówno do ciast, jak i dań wytrawnych świetnie sprawdzi się mleko odtłuszczone, granulowane w proszku produkowane, np. w Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu.  Poniżej kilka kulinarnych pomysłów na jego wykorzystanie.

Gdy masz więcej niż chwilę

Istnieje mnóstwo możliwości na wykorzystanie mleka w proszku do przygotowania deserów. Kto nie skusiłby się na domową czekoladę do picia? Aromatu dodadzą jej ulubione przyprawy, takie jak cynamon, kardamon czy imbir. Mleka w proszku używamy również do przygotowania mas i kremów wielu ciast lub lodów. Można z niego zrobić również słynną nutellę. Masę czekoladową uzyskujemy przez połączenie mleka w proszku z kakao, kaszą jaglaną, zmielonymi orzechami, miodem i wodą. Tego typu masę możemy też wykorzystać do przełożenia biszkoptu. Pozostaje tylko udekorować wierzch ciasta i cieszyć się słodką chwilą w towarzystwie aromatycznej kawy. Chałwa domowa brzmi również kusząco. Trzeba tylko połączyć ze sobą odpowiednie składniki i zostawić gotową masę do zastygnięcia w lodówce. Mleko w proszku to także niezastąpiony składnik wspomnianego wcześniej bloku czekoladowego. W wersji „na bogato” dodajemy pokruszone herbatniki, bakalie czy suszone owoce. A może marzą Wam się ciepłe bułeczki na śniadanie bez wychodzenia z domu? Wiele prostych przepisów na zrobienie pieczywa z wykorzystaniem mleka w proszku można znaleźć w Internecie. Wystarczy tylko dodać kilka podstawowych produktów spożywczych jak: drożdże, mąka, jaja i masło, żeby nasze mieszkanie wypełnił świeży zapach domowych wypieków.

Gdy goni Cię czas

Kiedy dostajemy telefon, że za godzinę odwiedzą nas goście, możemy ze spokojem przygotować deser do kawy. Wystarczy, że zadbamy o to, aby mieć pod ręką mleko w proszku. W zależności od naszych preferencji i dostępnych produktów, szybko przygotujemy krem, który następnie wykorzystamy do wafli, naleśników czy gofrów. Kolejnym smakowitym rozwiązaniem są pralinki. Świetnie się sprawdzą w podróży jako przekąska na drogę, przekąska na przyjęciu lub drugie śniadanie do szkoły. Nie wymagają one pieczenia, co jest ich niepodważalnym atutem. Jeśli jednak planujemy przygotować przekąskę na słono to mleko w proszku może nam posłużyć do poprawienia konsystencji pasty kanapkowej. Dodając je do rozdrobnionych warzyw sprawimy, że masa utrzyma się na kromce. Możliwości mamy naprawdę wiele. Mleko w proszku dodajemy również do koktajli. Wszystko zależy od naszych preferencji i dostępnych w danej chwili owoców i warzyw. W przypadku tych, które zawierają dużo wody, użycie mleka w proszku wydaje się być szczególnie uzasadnione.

W kuchni ważne jest, aby nie bać się próbować nowych rozwiązań. Dzięki odpowiednim połączeniom i użyciu wysokiej jakości produktów umilimy sobie i naszym bliskim dzień, podając im smakołyk, którego nie mieli okazji jeszcze próbować. W sytuacjach kiedy mamy niewiele czasu na przygotowanie posiłku, na pewno docenimy korzystanie z mleka w proszku. Jedyne co nas ogranicza to wyobraźnia, ponieważ jego zastosowań jest naprawdę dużo.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Lecznicze działanie miodu

Miód zapewnia nie tylko walory smakowe, ale przede wszystkim jest zdrowym dodatkiem do potraw oraz pomaga przy wielu schorzeniach.

Miód ma nie tylko walory smakowe, ale także zdrowotne. W jego składzie znajdziemy przede wszystkim cukry proste, które dodają energii. Ponadto miód świetnie sprawdzi się w kuracji przeziębienia, a także wzmocni układ odpornościowy. 

Aby zadziałał…

Coraz częściej sprzedawcy oferuję podróbki miodu. Po czym je poznać? Przede wszystkim po cenie produktu – wiedz, że podejrzanie tani koszt, to na pewno nie prawdziwy miód. Można to sprawdzić także za pomocą łyżeczki – nabierz go na łyżeczkę i powoli wylewaj na talerz – oryginalny miód będzie lał się cienkim strumieniem, natomiast sztuczny utworzy plamę na talerzu i będzie kapał z łyżki.

Najcenniejsze właściwości odżywcze posiada oczywiście świeży miód. Jednak, jego termin ważności, jeśli jest prawidłowo przechowywany może sięgnąć nawet trzech lat. Trzeba pamiętać, żeby trzymać go w ciemnym pomieszczeniu w  szklanym pojemniku.

Miód jest oczywiście zdrowy, ale nie należy przesadzać z jego ilością. Zanim zaczniesz go dodawać do potraw, sprawdź, czy aby na pewno nie jesteś na niego uczulony, ponieważ bardzo często wywołuje reakcje alergiczne. Zalecana dzienna porcja dla osoby dorosłej to 4-5 łyżek.

UWAGA! Nie podawaj go niemowlętom – dopiero dzieci, które ukończyły 2 lata mogą zacząć jeść produkty z dodatkiem miodu. 

Pozostała już tylko kwestia doboru rodzaju. Do dyspozycji mamy wiele gatunków miodu - na jaki więc się zdecydować?

  • Rzepakowy - ma charakterystyczny wygląd - jest bardzo blady, wręcz bezbarwny. Pomoże przede wszystkim osobom z problemami z układem pokarmowym i krążenia.
  • Akacjowy - jest bardzo jasny, a posiada wiele cennych minerałów - m.in. magnez, potas i acetylocholinę. Pomaga wyciszyć się i ustabilizować ciśnienie. Jest polecany jako dodatek do melisy przed snem - taki napój ułatwia zasypianie.
  • Lipowy - Ma jasnożółty odcień z zielonkawą poświatą. Jest najbardziej ze wszystkich gatunków polecany na przeziębienia i grypę. Nie tylko pomaga pozbyć się kaszlu oraz gorączki, ale także uspokaja organizm i pomaga zasnąć.
  • Spadziowy - Charakteryzuje się ciemniejszą barwą z zielonkawym zabarwieniem. Jest polecany głównie osobom mało aktywnym fizycznie, które walczą z bólami reumatycznymi. Ponadto wzmacnia system odpornościowy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Suszone warzywa i owoce - jak przygotować susz?

Nie ulega wątpliwości, że suszone warzywa i owoce to bardzo cenne źródło witamin i różnego rodzaju składników mineralnych, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju i funkcjonowania naszego organizmu. Niestety w naszej strefie klimatycznej nie można się nimi cieszyć zbyt długo w ich najświeższej formie.

Suszenie jako jedna z form przetwarzania

Suszenie warzyw i owoców to nic innego jak tylko usuwanie z nich nadmiaru niepożądanej wody, nawet do 90%, przy jednoczesnym zachowaniu bardzo dużej ilości składników odżywczych. Podczas tego procesu, co niezwykle ważne, nie ulegną rozpadowi takie cenne związki mineralne jak magnez, potas czy też żelazo, ani błonnik, a nawet znaczna większość witamin, między innymi z grup A, B i E.

Suszone warzywa i owoce nie zawierają jednak witaminy C, która jest bardzo nietrwała i szybko ulega rozkładowi zarówno podczas dehydratacji, jak i gotowania czy nawet długiego przechowywania w stanie surowym.

Prawidłowo wykonane suszenie prowadzi do otrzymania produktu w pełni wartościowego, a przede wszystkim niezwykle smacznego i bardzo pożywnego. W ten prosty sposób uzyskujemy naturalny susz do zupy, kompotu czy jako słodką przekąskę między głównymi posiłkami, albo dodatek do wielu dań tradycyjnej kuchni staropolskiej, która wykorzystują mnóstwo suszonych warzyw.

Co nadaje się do suszenia?

Praktycznie wszystkie warzywa i owoce nadają się do suszenia z wyjątkiem tych, których głównym bogactwem jest witamina C, ze względu na jej ekstremalnie niską trwałość. Zatem nie warto poddawać dehydratacji malin, poziomek czy truskawek chyba, że potraktujemy je jako smaczny i naturalny dodatek do musli czy do herbaty. Nie nadają się również do suszenia owoce i warzywa, które składają się głównie z wody tj. ogórki gdyż w takich przypadkach bardzo trudno uzyskać zadowalającą ilość suszu.

Idealnie do suszenia nadają się natomiast owoce tj. morele, jabłka, gruszki, śliwki, banany, żurawina czy winogrono. Jeśli chodzi o warzywa to idealnym przykładem będą marchew, seler, por, buraki, cebula, pomidory cy korzeń pietruszki.

Jak suszyć?

Aby otrzymać suszone warzywa lub owoce należy je najpierw dokładnie przebrać i oczyścić. Do suszenia należy wybrać tylko takie produkty, które są zdrowe i świeże, a poza tym dojrzałe i pozbawione oznak gnicia.

Do suszenia można zastosować zarówno suszarki elektryczne, piekarniki z termoobiegiem, jak i bardziej naturalne metody takie jak promienie słońca. Jeśli trafimy na ciepły i bardzo słoneczny dzień, odpowiednio rozłożone warzywa lub owoce ususzą się w pełni ekologicznie i zachowają swój niepowtarzalny smak i aromat.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ciekawostki dotyczące cukru i produktów "fit"

Niemal każdy człowiek na świecie marzy o szczupłej i zgrabnej sylwetce. I chociaż istnieje wielu szczęśliwców, którzy nie muszą liczyć kalorii i spędzać wielu godzin na siłowni, to jednak zdecydowana większość populacji przynajmniej raz w życiu była na diecie.

Producenci żywności coraz częściej tworzą produkty, które - według wszechobecnej reklamy - mają nie tylko pomóc w pozbyciu się zbędnych kilogramów, ale dodatkowo zapewnić zdrowe odżywianie. A tymczasem wiele badań wskazuje, iż tak zwana żywność fit wcale nie wspomaga odchudzania, a nawet może spowodować tycie. Podobnie jest z cukrem - większość osób jest przekonana, iż największa zawartość cukru znajduje się w słodyczach. Czy tak jest naprawdę? Oto ciekawostki dietetyczne, które powinny zmienić sposób myślenia o cukrze i produktach fit.

1. Produkty fit są bardzo zdrowe i pozwalają schudnąć

To przekonanie funkcjonuje w świadomości społeczeństwa i często wywołuje zupełnie odmienne skutki - zamiast chudnąć, większość ludzi tyje. Dlaczego? Otóż fraza "niska zawartość tłuszczu" (tak charakterystyczna dla produktów fit) tak naprawdę oznacza dużo większą ilość węglowodanów i sodu (które są dodawane do produktów w zastępstwie tłuszczów). A tymczasem wiele badań wskazuje, iż największy spadek wagi uzyskuje się nie dzięki ograniczeniu tłuszczu, ale dzięki spożywaniu produktów o ograniczonej zawartości węglowodanów. Co więcej - istnieje szereg produktów żywnościowych, które powszechnie są uważane za zdrowe i skuteczne w walce z nadwagą, gdy tymczasem powodują przyrost nadprogramowych kilogramów. Do najbardziej znanych produktów fit, które powodują wzrost wagi należą: płatki śniadaniowe (zawierające duże ilości cukru i rafinowanych węglowodanów), syrop z agawy (zawiera duże ilości fruktozy), jogurt o obniżonej zawartości tłuszczu (w którym brak tłuszczu jest rekompensowany dużą ilością cukru i konserwantów) oraz soki owocowe (w składzie których występują duże ilości cukrów naturalnych).

2. Słodziki powodują nowotwory

Podstawową zaletą dostępnych na rynku słodzików jest to, iż zapewniają słodki smak napojów i potraw bez podnoszenia ich kaloryczności. Na ich temat narosło wiele mitów, według których słodziki mają być niezdrowe i mogą powodować występowanie chorób nowotworowych. A tymczasem Europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności jednoznacznie stwierdził, iż słodziki są produktem bezpiecznym, który może być spożywany nawet przez kobiety w ciąży (za wyjątkiem sacharyny). Ponadto należy dodać, iż każdy produkt spożywczy dopuszczony do obrotu na terenie Unii Europejskiej przechodzi bardzo szczegółowe badania. W praktyce oznacza to, iż - wbrew powszechnemu przekonaniu - słodzik nie jest produktem szkodzącym ludzkiemu zdrowiu.

3. Zawartość cukru w poszczególnych produktach

Zdecydowana większość ludzi jest przekonana, iż największa ilość cukru znajduje się w słodyczach. I dużo w tym prawdy - czekolady i batony zawierają od 5 do nawet 9 łyżeczek cukru. Ale wystarczy spojrzeć na inne produkty, aby przekonać się, że niektóre z nich - nawet te uchodzące za zdrowe - wcale nie ustępują wyrobom cukierniczym. Tak popularne napoje - jak Coca Cola, Red Bull, gorąca czekolada bądź zwykła lemoniada - zawierają od 3 do 8 łyżeczek cukru. A już zupełną ciekawostką dietetyczną jest fakt, iż niektóre z owoców (takie jak banan, mango, ananas bądź winogrona) mogą zawierać nawet 4 łyżeczki tej niezdrowej substancji.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowe przekąski do chrupania w pracy

Nowy rok daje możliwość do nowych wyzwań. Jednym z nich jest dieta. Dlatego właśnie teraz warto zacząć walkę ze starymi nawykami i wprowadzić nowe zwyczaje.

Oto kilka pomysłów na przekąski, które wspomogą odchudzanie i zdrowy styl życia. 

Idealne przekąski powinny być niskokaloryczne. Smakołyki charakteryzujące się niskim indeksem glikemicznym są dobre dla metabolizmu. Powinny być także bogate w składniki odżywcze. Jeśli dana przekąska jest wysoce kaloryczna to nic nie szkodzi. Wystarczy wprowadzić maksymalną dawkę dzienną i trzymać się jej. 

 

Bakalie 

Większość z nic spełnia kryteria przekąski idealnej. Prócz rodzynek, które odrzuca się przez wzgląd na wysoki indeks glikemiczny. Warto też sprawdzać skład żurawiny, która w sklepach często występuje po obróbce z cukrem i tłuszczem. Ważnym aspektem są orzechy. Stanowią one najlepsze źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych. Są również skarbnicą magnezu, potasu, fosforu oraz innych mikroelementów. Dzięki temu regulują przemianę materii. Bakalie idealnie sprawdzają się jako dodatek do zdrowych sałatek. Można je także dodać do owsianki czy batoników. 

 

Batoniki owsiane 

Batonik owsiany naturalny to dobry wybór na drugie śniadanie. Należ jednak zwrócić uwagę® na skład i informacje na opakowaniu. Mogą one mieć w sobie duże ilości cukru, olej palmowy i wiele innych składników. Najlepiej będzie przygotować swoje własne domowe batony z ulubionymi dodatkami. 

 

Sery 

Sery mogą być zaskoczeniem. Długodojrzewające sery są dobre dla zdrowia. Przekąska tego rodzaju na długo zaspokaja uczucie głodu. Są także źródłem białka, dzięki czemu pozytywnie wpływają na budowę układu mięśniowego. Wapń zawarty w mleku poprawia kondycje kości i uzębienia. Najlepiej sery łączyć w sałatkach. Nie należy jednak przesadzać z ich ilością. 

 

Jogurt naturalny 

Jogurt to dobry wybór na śniadanie. Najlepiej wybrać te, które mają niską zawartość tłuszczu lub nie mają go wcale. Stanowią tak jak sery źródło białka i wapnia. Można wypić samodzielnie szklankę lub wykorzystać do sosów sałatkowych, twarożku, lub jako dip do i chrupiących warzyw. Szczególnie powinniście spróbować jogurtów w odsłonie wytrawnej z waszymi ulubionymi przyprawami - inny wymiar smaku! Na sam początek polecamy takie jak: mielona papryka wędzona, suszone pomidory zmielone, oraz pieprz cytrynowy z rozmarynem. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przepisy z zastosowaniem marchwi

Marchew to jedno z najzdrowszym i najbardziej popularnych warzyw w Polsce. Można dzięki niej wyczarować wiele pysznych dodatków, sałatek i potraw, które nadają się na wiele okazji.

Marchew to świetny produkt pod wieloma względami. Jej pro zdrowotność oraz walory smakowe jakie uzyskuje po obróbce termicznej czyni ją jednym z najpopularniejszych produktów spożywczych używanych do dziś  kuchni. Nadaje się do smażenia, grillowania, duszenia gotowania, przecierania oraz tarcia. A w sokowirówce wyciśniecie z niej pyszne soki. 

Oto zestawienie kilka prostych przepisów, które pozwolą Ci w pełni wykorzystać zdrowotne właściwości marchwi. 

 

Marchewka miodowa 

Składniki: 

½ kilograma marchwi, 4 łyżki oliwy z oliwek, 4 łyżki miodu, sól do smaku.

 

Przygotowanie:

Marchew myjemy i obieramy. Prozgrzewamy piekarnik do temperatury 190 stopni. Mieszamy oliwę z miodem i smarujemy marchew za pomocą pędzla. Przekładamy ją na blachę i pieczemy około 20 minut. Sprawdzamy, czy jest miękka – jeśli jest wyciągamy ją, jeśli nie pieczemy jeszcze około 5-10 minut. 

 

 

Surówka z marchwi z pomarańczą 

Składniki: 

3 duże marchewki, 2 pomarańcze, 1 łyżeczka cukru, natka pietruszki 

 

Przygotowanie:

Standardowo obieramy i kroimy marchew na kawałeczki lub ścieramy na tarce. Pierwsza pomarańcze obieramy i dzielimy na cząstki. Drugą wyciskamy, a sokiem polewamy surówkę. Dodajemy pokrojoną natkę pietruszki. 

 

Marchewka duszona 

Składniki 

2 pęczki młodej marchwi, 3 łyżki masła, 1/4 szklanki mąki, sól i cukier do smaku 

 

Przygotowanie:

Obieramy marchewkę lub dokładnie czyścimy, jeśli jest młoda. Roztapiamy masło w rondelku, wrzucamy marchewki i zalewamy wodą. Dusimy pod przykryciem, aż zrobią się miękkie - wówczas dodajemy sól i cukier. Na końcu oprószamy marchew przez sitko mąką, zakładamy pokrywkę i trzęsiemy przez chwile rondelkiem, żeby wymieszać marchew z mąką. Gotowe! 

 

Puree z marchwi

Składniki: 

4 duże marchewki, 2 łyżki śmietany lub jogurtu greckiego, 3 ząbki czosnku, łyżki masła, sól i pieprz 

 

Przygotowanie: 

Ugotuj marchew i zmiksuj za pomocą blendera - ewentualnie rozgnieć tłuczkiem lub praską do ziemniaków. W rondelku rozgrzej masło. Dodaj marchew, śmietanę bądź jogurt oraz wyciśnięte ząbki czosnku. Wymieszaj i duś przez parę minut. Dopraw, a na końcu dodaj pietruszkę. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pieczenie od podstaw - porady kuchenne

Uczysz się gotować? Zastanawiasz się, dla czego Twoje wypieki nie wychodzą tak dobrze, jak innym? W tym artykule znajdziesz kilka rad, które pozwolą Ci podszkolić swoje umiejętności.

Tarty, tory, serniki, mazurki, babki, muffinki, babeczki, pączki oraz inne słodkości wbrew pozorom nie są tak trudne w przygotowaniu. Potrzebne Ci będą tylko odpowiednie składniki oraz poniższe porady:

 

Ciasto kruche

Jeśli chodzi o ten typ ciasta to najważniejsze jest, aby piec je w temperaturze około 180-200 stopni przez 20-30 minut. Jeśli chcemy, aby było półkruche to możemy podwyższyć temperaturę do 220 stopni. Jednak warto uważać z temperaturą, bowiem w zbyt wysokiej tłuszcz z masła rozłoży się, co może pogorszyć smak naszego ciasta – stanie się twarde i mdłe, a tego nie chcemy.

 

Piernik

Piernik pieczemy w około 150-160 stopniach. Czas pieczenia to około 45 do 60 minut. Dzięki takim proporcjom czasowym ciasto będzie wilgotne w środku,  kruche na zewnątrz, a bakalie nie odpadną, ani się nie spalą. Brzegi natomiast będą odpowiedni zapieczone, tak jak w pierniku być powinny.

 

Ciasto francuskie

Przygotowując ciasto francuskie należy pamiętać, by nie przesadzić z ilością tłuszczu. Powinniśmy piec je około 15-25 minut w bardzo wysokiej temperaturze – w przedziale od 220 do 250 stopni Celsjusza. Ciasto francuskie ma tendencje do bardzo szybkiego przypalania, dlatego powinno być pieczone na środkowych żerdziach piekarnika i sprawdzane co jakiś czas. Nie należy podwyższać, ani obniżać zbytnio temperatury pieczenia, bowiem zbyt niska temperatura powoduje rozwarstwienie ciasta, przez co nie będzie ono w stanie odpowiednio wyrosnąć – w środku będzie surowe i niesmaczne.

 

Biszkopt

Stworzenie idealnego ciasta biszkoptowego to nie prosta sprawa. Ważne jest odpowiednie dobranie składników i napowietrzenie masy, przed zalaniem blaszki. Ciasto tego typu pieczemy w temperaturze około 170-180 stopni przez około 20-30 minut. Wyższa temperatura sprawi, że ciasto nie będzie miało okazji odpowiednio wyrosnąć. Wydłużenie czasu sprawi, iż stanie się suche i gumowate.

 

Ciasto drożdżowe

Ostatni typ ciasta, jaki będziemy omawiać to ciasto drożdżowe. Przepis na to ciasto i sposób pieczenia każdy powinien znać. Pieczemy je od 25-50 minut w zależności od rodzaju wypieku. Temperatura idealna to 170 stopni Celsjusza. Zbyt ciepły piekarnik spowoduje, że ciasto wyrośnie na zewnątrz, a w środku pozostanie zakalec. Odpowiednia temperatura i czas sprawią, że będzie pulchne, rumiane i smaczne.

 

Nasze porady cukiernicze, to efekt zabranego doświadczenia osób które znają się na tym najlepiej - babcie!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Migdały – właściwości odżywcze

Migdały to rodzaj bakalii odznaczający się niezwykłymi wartościami odżywczymi. Można je polecić osobom chorym na cukrzyce, kobietom w ciąży, osobom odchudzającym się, jak również trenującym. Jaka siła tkwi w migdałach? Oto artykuł opisujący najważniejsze właściwości.

Bakalie są powszechnie znane, a migdały również się do nich zaliczają. Nasiona migdałowca to jedne z najszlachetniejszych orzechów. Ich pochodzenie to rejon Bliskiego Wschodu. Migdały posiadają sporo nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz składniki mineralne takie jak potas – elementy te chronią układ nerwowy i serce przed różnego typu chorobami. Ich wpływ na leczenie cukrzycy i zapobieganie miażdżycy został już dawno udowodniony. Migdały świetnie sprawdzą się jako element uzupełniający jadłospis osoby uprawiającej sporty, ze względu na zawartość białka. Witamina E zawarta w migdałach obniża wartość ciśnienia i poprawia krążenie.

 

Witamina E zapobiega zaleganiu cholesterolu w naczyniach, ma właściwości przeciwzakrzepowe, dzięki czemu zapobiega rozwojowi chorób serca. To także niezbędny element diety kobiet w ciąży – kwas foliowy niweluje nudności ciążowe oraz zgagę zobojętniając kwasy żołądkowe. Tym samym przydaje się także w czasie odchudzania – wspomaga redukcje stresu i reguluje pracę układu pokarmowego. Duża zawartość błonnika umożliwia prawidłowe przyswajanie białek. Ten bogaty ładunek energetyczny pozwala niwelować stres, dodaje energii i zmniejsza uczucie głodu.

Warto wspomnieć też o witaminach z grup B, które nie tylko wpływają pozytywnie na układ nerwowy, ale również regulują procesy gospodarki hormonalnej w organizmie.

 

Z czym można spożywać migdały?

Migdały to doskonały składnik do farszu mięsnego, do wypieków, można z nich wyrabiać mąkę, jak i mleko roślinne-migdałowe, które stanowi świetny dodatek do ciast, deserów i kawy. Oprócz tego migdały stosuje się także w sałatkach – świetnie pasują do sałatki z fetą, brokułem i sosem czosnkowym, jak również w quiche i tartach na słono oraz na słodko. Ostatecznie można je także mielić i dodawać jako zagęstnik do zup, sosów i innych potraw. Poznajcie Właściwości odżywcze bakalii.

 

Wystrzegajcie się kupowania płatków, słupków, tartych oraz jakich kolwiek innych form przerobionego produktu. Im mniej przerobione porzemysłowo tym lepiej dla naszego zdrowia. Warto też unikać tych bardzo poobijanych, z których odchodzi już skórka.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Historia Kebaba

Choć słynne budki, niesłusznie kojarzone jednogłośnie z tzw. fast-foodem, możemy spotkać już niemal na każdym rogu ulicy, nie każdy zastanawia się nad jego historią. Ratując się ciepłym, szybkim posiłkiem o każdej porze dnia i nocy, często nie wiemy, jak powstał. Skąd zatem wziął się kebab i w jaki sposób przywędrował do naszego kraju?

Kebab pochodzi z Turcji, co do tego nie ma wątpliwości. Czy aby na pewno? Choć istnieją legendy o tureckich rycerzach, którzy upolowaną zwierzynę przygotowywali nabitą na swoje miecze, prawdziwy wynalazca kebabu i jego współczesnej metody przygotowywania, do której wrócimy za moment, żył bliżej niż mogłoby nam się wydawać - w Niemczech. Kadir Nurman, bo tak nazywał się człowiek, któremu zawdzięczamy ten niepowtarzalny smak mięsa, przywędrował do Niemiec w 1960 roku, wraz z rzeszą imigrantów poszukujących lepszego świata. Podczas gdy sam rozpoczynał pracować jako mechanik, w Europie coraz popularniejsze stawały się tzw. "bary szybkiej obsługi", oferujące ciepły posiłek podany w ekspresowym tempie. Wtedy właśnie Nurman zdecydował się na zbudowanie specjalnego rusztu, który całkowicie zrewolucjonizował smak potraw mięsnych. W jaki sposób?

Turkowi udało się odmienić dotychczasową kuchnię, przygotowując pionowy ruszt. Wszyscy znamy metody pieczenia mięsa poziomo, które stosuje się zresztą do dziś. Zmieniając jednak tę konstrukcję, ułatwiamy regularne spływanie tłuszczu oraz - przede wszystkim - skuteczniejsze wnikanie przypraw w głąb mięsa. Bo to właśnie intensywnym, niemal egzotycznym przyprawom tureckim zawdzięczamy ten unikalny smak.

Należy pamiętać, że kebab dość szybko przekształcił się w potrawę regionalną, inną dla każdego kraju. W Polsce spotkamy wersję w bułce pełnej warzyw i surówek, w samej Turcji jednak spotkamy kebaba - czyli aromatycznie przyprawione kawałki mięsa - nawet w najelegantszych restauracjach. Tam też zresztą po posiłku będziemy delektować się mocną herbatką, w Niemczech natomiast - napojem kefiropodobnym.

Co ciekawe, Nurman nigdy nie opatentował swojej specjalnej metody przygotowywania mięsa. Choć w łatwy sposób mógł stać się milionerem, za życia twierdził, że uszczęśliwienie tak wielkiej liczby ludzi w pełni go satysfakcjonuje. Wdzięczni powinniśmy być nie tylko my - koneserzy tej wyjątkowej potrawy, ale także jej wykonawcy - tureccy emigranci, którzy postanowili otworzyć własny biznes poza granicami kraju, rozpraszając modę na turecką kuchnię po całym świecie.

Choć z biegiem lat staramy się wszystko udoskonalać, podobno Kadirowi nie odpowiadał współczesny smak i wygląd jego potrawy. Krytykował nie tylko samo mięso, które powinno być dobrej jakości baraniną, podczas gdy obecnie możemy spotkać kebaby z praktycznie każdego rodzaju mięsa, również z drobiu oraz wieprzowiny. Nurmanowi nie spodobały się także zbyt duża ilość warzyw w środku, osłabiając smak przypraw, ale także cena kebaba. Twierdził, że powinna być co najmniej dwukrotnie większa, wytykając Turkom brak tzw. "nosa do interesu".

Skąd zatem wziął się kebab w Polsce? Ze względu na sąsiadowanie z Niemcami, w których tę potrawę stworzono, istnieje wiele wersji. Jedna z nich prowadzi do Sopotu, w którym bar z kebabami funkcjonuje już od 1978 roku. Z każdym kolejnym rokiem przybywa ich jednak coraz więcej, tym samym czyniąc potrawę popularniejszą.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kasza owsiana pod lupą

Kiedyś nieosiągalna i trudno dostępna, dziś coraz częściej spotykana na półkach sklepów - kasza owsiana. Od niedawna zachwyca konsumentów swoim smakiem i właściwościami odżywczymi. O jej odmianach oraz dlaczego warto włączyć ją do swojego jadłospisu - o tym w artykule.

Dwa słowa o samej kaszy

Najpopularniejszymi produktami owsianymi są płatki owsiane, które są wzbogaceniem diety wielu osób. Niewiele osób jednak wie, że istnieją przetwory wyprodukowane bezpośrednio z rozdrobionego i pozbawionego łusek ziaren owsa. Takim produktem jest kasza owsiana. W sklepach może być dostępna w dwóch wersjach: pęczka owsianego (czyli całe ziarna owsa) lub w wersji rozdrobnionej.

Smak kaszy owsianej jest lekko orzechowy, co sprawia, że potrawy z kaszą są jedyne w swoim rodzaju. Doskonale nadaje się, jako uzupełnienie dań na słono, jak i na słodko. Warto odnaleźć swój smak i spożywać ją w swojej ulubionej wersji.

Właściwości kaszy

Kasza owsiana jest bardzo bogata w różnego rodzaju wartości odżywcze i witaminy. Kasza jest bogata w witaminę E, która odpowiedzialna jest za spowalnianie proces starzenia, chroni przed miażdżycą i zawałem. Oprócz tego w kaszy można znaleźć kwas foliowy i minerały takie, jak mangan, cynk, miedź czy żelazo. Warto również zaznaczyć, że kasza owsiana zawiera dużą ilość białka o wysokiej wartości odżywczej. Oprócz tego, jest jednym z głównych składników większości diet przyśpieszających metabolizm ze względu na dużą zawartość błonnika. Dzięki temu kasza stabilizuje poziom cukru we krwi i reguluje sprawne działanie układu pokarmowego.

Kasza jest również źródłem fruktanów, które są odpowiedzialne za właściwe działania gospodarki cholesterolowej. Warto dodać, że działają odżywczo i ochronnie na jelita, ponieważ są swego rodzaju odżywką dla mikroflory układu pokarmowego. Mówiąc o właściwościach ochronnych warto wspomnieć również o ochronie błony śluzowej w przewodzie pokarmowym.

Dobroczynnych właściwości kaszy owsianej jest znacznie więcej. Udowodniono bowiem, że produkty owsiane (w tym kasza owsiana) obniża poziom cholesterolu we krwi oraz wykazuje działania przeciwnowotworowe, moczopędne, a nawet uspakajające.

Inspiracje kulinarne

Kasza owsiana spożywana codziennie może mieć dobroczynny wpływ na nasz organizm, dlatego warto wzbogacać nią różnego rodzaju potrawy. Kasza doskonale nadaje się, jako dodatek do kotletów i farszów.  Oprócz tego jej smak doskonale komponuje się z produktami mlecznymi. Przyrządzona z mlekiem i owocami lub w połączeniu z twarogiem, jako farsz do pierogów w wersji na słodko lub jako składnik zupy mlecznej – w wersji na słono.

Osobom, które lubią płatki owsiane lub wszelakiego rodzaju kasze, kasza owsiana z pewnością przypadnie do gustu. Warto pamiętać, że wprowadzając ją do swojego jadłospisu, jako element wzbogacający wartości odżywcze posiłków, należy dostosować się do zalecanych porcji.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 3 lipca 2021

5 najlepszych polskich dań obiadowych

Nie ma na świecie drugiej takiej kuchni jak polska. Bardzo sycące, tradycyjne i różnorodne potrawy kuszą swoim aromatem i smakiem – każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Zupa

Zupa to pyszny wstęp, bez którego wiele osób nie potrafi wyobrazić sobie tradycyjnego polskiego obiadu. Rosół, kapuśniak, żurek, kalafiorowa, pomidorowa, z ziołami, z jajkiem, wielowarzywne – mało jest dań, które można przygotowywać na tak wiele sposobów. Zupy to prawdziwe królowe polskich stołów. Choć zupę podaje się zazwyczaj jako pierwsze danie, poprzedzające „coś bardziej sycącego” to niejednokrotnie sama zupa może nam wystarczyć za pełnowartościowy obiad, którym można się najeść. Tutaj sprawdzą się szczególnie gęste zupy-krem z dodatkiem różnych mięs i podawane z pysznym, chrupiącym pieczywem.

Schabowy

Jeśli zupy są królowymi polskich stołów, to królem będzie oczywiście kultowy kotlet schabowy. Szybki i smaczny, smażony kotlet wieprzowy w panierce, podawany najczęściej z ziemniakami i surówką, np. w postaci kapusty kiszonej, nadaje się niemal na każdą okazję – od codziennego obiadu po świąteczny poczęstunek. Można go zaproponować członkom rodziny, ale docenią go na pewno także znajomi, którzy przychodzą do nas z wizytą.

Pierogi

Pierogi to kolejna tradycyjnie polska propozycja na obiad. Choć pierogi wymagają nieco więcej pracy niż np. schabowy, to przecież żaden problem, by ulepić ich większą liczbę i cieszyć ich smakiem przez kilka dni. Wiele osób twierdzi, że po odgrzaniu są nawet jeszcze smaczniejsze. A możliwości zabawy z pierogami jest cała masa. W mączne ciasto zawinąć można podsmażone mięso mielone, kapustę z grzybami, tak popularne w okresie bożonarodzeniowym, ziemniaki z twarogiem (pierogi ruskie) czy na słodko, z dodatkiem owoców takich jak jagody czy truskawki, które łatwo dostępne są latem lub w wersji mrożonej poza sezonem.

Ryba

Nie dość, że smaczne, to jeszcze zdrowe. Ryby nie są może tak popularne jak wieprzowina, ale stanowią doskonały materiał na obiad. Nie dość, że są łatwe w przygotowaniu, to jeszcze szybko można z nich wyczarować coś pysznego. Ryba doskonale sprawdzi się w wersji smażonej, z dodatkiem panierki i w towarzystwie ziemniaków i kapusty kiszonej, pieczonej, np. w folii aluminiowej, z ziołami i dodatkiem warzyw, czy gotowanej, np. jako dodatek do zup. Karp, szczupak, okoń czy węgorz to najbardziej „polskie” propozycje rybne na obiad.

Bigos

Polacy to naród, który wyspecjalizował się w przygotowywaniu kapusty na setki sposobów. Potrafimy ją kisić, przyrządzać na zimno, np. w postaci przeróżnych surówek, i na ciepło robiąc kapuśniak czy gołąbki. Tym, co przychodzi na myśl, gdy pada słowo „kapusta” w kontekście obiadu, jest bardzo często bigos. Ta tradycyjna polska potrawa w wersji podstawowej składa się z mieszanki kapusty kiszonej i kapusty świeżej, do których dodawane są różne gatunki mięsa i wędlin, grzyby, suszone śliwki, cebula i przyprawy, takie jak ziele angielskie czy jałowiec. Aby jeszcze bardziej podkreślić smak bigosu, dodaje się do niego czerwone wino. Tak skomponowaną mieszankę najlepiej jest dusić przez kilka dni, by wszystkie składniki zgrały się ze sobą i uwolniły swój zniewalający aromat. Choć bigos traktuje się bardziej jak przystawkę lub przekąskę, to można go z powodzeniem podać także na obiad. Z pieczywem razowym smakuje przepysznie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gdy miód się zmienia

Zjawisko krystalizacji miodu zna każdy, kto zetknął się z tym produktem. Płynna, lejąca patoka w zależności od gatunku potrafi po pewnym czasie zmienić się nie do poznania. Proces ten odbywa się etapami i prowadzi do zmiany gęstej cieczy w stan stały (krupiec). Dlaczego tak się dzieje i czy można temu zapobiec?

Co ważne, krystalizacja miodu jest zjawiskiem w pełni naturalnym i nie wpływającym w żadnym stopniu na jego dobroczynne właściwości. Najszybciej krystalizuje miód rzepakowy (już w kilka dni po zbiorze) oraz inne gatunki pochodzące z nektaru roślin krzyżowych. Główną przyczyną zachodzenia procesu jest wykazująca silne skłonności do krystalizacji glukoza, ale jego początki mogą być bardzo błahe. Wystarczy drobny, praktycznie niewidzialny pyłek, który unosi się w powietrzu. Jeśli przypadkiem dostanie się on do słoika pełnego miodu, może stać się zaczątkiem pierwszego kryształu. Temu wczesnemu etapowi sprzyja dodatkowo dość niska temperatura otoczenia (od 3 do 7 stopni Celsjusza).

W kolejnej fazie procesu kryształki rosną i mnożą się w coraz szybszym tempie.  Szczególnie wyraźnie widać to w przypadku miodu gryczanego, w którym już po kilku dniach tworzą się wyraźne warstwy grubych kryształów, oddzielonych półpłynnym osoczem.  Przyspieszeniu tego etapu sprzyja temperatura ok. 13-18 stopni, ale zależy on także od innych cech miodu, takich jak jego gęstość (czyli ciężar właściwy) lub stosunek zawartości naturalnych cukrów do innych składników. Generalnie – im mniej wody w miodzie, tym wolniej będzie on krystalizować. A jeśli dany gatunek miodu wykazuje się wysoką zawartością glukozy, jego skłonności do krystalizacji oraz tempo jej przebiegu będą większe.

Wiele osób określa skrystalizowany miód mianem „scukrzonego”. Trudno o bardziej mylący termin, bo sugeruje on, że w stałym miodzie pojawia się cukier, co jest oczywiście niemożliwe. Skrystalizowany miód nie zmienia przecież swojego składu, a jedynie fizyczną postać.

Jeśli chcemy zatrzymać proces krystalizacji miodu, wystarczy przenieść go w chłodne miejsce. Aby z kolei doprowadzić na wpół skrystalizowany produkt do jednolitej postaci, trzeba go regularnie mieszać (najlepiej co dwa dni).  Jeśli zaś chcemy proces odwrócić i ponownie cieszyć się płynnym miodem, trzeba powoli podgrzewać go do temperatury około 41 stopni Celsjusza. Nie należy robić tego szybko ani zbyt intensywnie, bo przegotowany miód zamieni się w bezwartościową, słodką substancję. Raz podgrzany miód będzie mniej skłonny do krystalizacji, możemy więc potem dłużej cieszyć się jego ulubioną, płynną wersją. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Właściwości zdrowotne Miodu Rzepakowego

Gęsty jak pasta kanapkowa, jasny jak piasek i z pewnością lepszy od kolejnej filiżanki mocnej kawy. Choć miód rzepakowy niewiele ma wspólnego z ciągnącym się, złotym nektarem, który nierzadko pokazują nam w telewizji, warto przekonać się do jego lekko gorzkiego smaku, właśnie on szybciej postawi nas na nogi niż szereg tabletek.

     Miód rzepakowy, jeden z pierwszych, jakie przynoszą nam pszczoły tuż po zimie, jest zdecydowanie najbardziej charakterystycznym z miodów. Wyróżnia się błyskawiczną krystalizacją, zachodzącą często jeszcze w pszczelich plastrach, przybierając formę gęstej, jasnej pasty, którą najzdrowiej spożywać właśnie w takiej postaci. Podgrzany upłynni się, tracąc jednak sporo cennych substancji odżywczych, jak i swój specyficzny smak, dlatego bez obaw można dodawać go do wypieków (pamiętajmy jednak, że miody bardzo utwardzają ciasta i najlepiej przygotować je na dwa, trzy dni przed podaniem).

    Wspomniana konsystencja nie bierze się jednak znikąd, miód ten zawiera największą ilość glukozy ze wszystkich, co zresztą wpłynie pozytywnie również na nasze zdrowie. Po ten rodzaj miodu warto sięgnąć, gdy tylko poczujemy się osłabieni, zmęczeni - psychicznie czy fizycznie, glukoza w nim zawarta pomoże nam bowiem w trybie błyskawicznym odzyskać energię i dobre samopoczucie. Tak jak pozostali jego koledzy z pasieki, wesprze nas również w wyeliminowaniu oznak przeziębienia i grypy, załagodzi kaszel i nawilży wysuszone gardło. Herbata z dodatkiem miodu poradzi sobie z nawet najcięższymi przypadkami, nie możemy zapomnieć jednak, by miód dodać dopiero po kilku, kilkunastu minutach od zaparzenia liści, nie chcemy przecież, by stracił swoje cenne właściwości.

    To jednak nie koniec pozytywów - następnym razem, gdy się poparzysz, spróbuj przyłożyć do rany odrobinę miodu. Zapobiegniesz w ten sposób tworzeniu się pęcherzy i zatrzymasz dalszy rozwój zakażenia. Ten rodzaj miodu z pewnością zainteresuje również panie dbające o swoją urodę, gdyż maseczka na jego bazie nałożona na twarz świetnie poradzi sobie z wszelkimi problemami skórnymi - od przesuszonej cery zaczynając, na wypryskach kończąc.

    Poza sporą dawką glukozy, nasz miód zawiera także cenne aminokwasy i enzymy, które sprawiają, że w porównaniu z innymi to właśnie miód rzepakowy jest miodem najłatwiej i najszybciej przyswajanym przez organizm oraz wyjątkowo łagodnie obchodzi się z wątrobą. Mogą po niego sięgnąć osoby z wszelkimi dolegliwościami żołądkowymi, doskonale łagodzi uczucie wzdęć oraz zgagę, a także wspomaga przemianę tłuszczów. 

    Nie należy jednak zapominać o tym, jak doskonale miód ten wpływa na nasze serce. Potas i magnez w nim zawarte stabilizują ciśnienie krwi, dlatego też polecany jest osobom z wysokim ciśnieniem, a także tym borykającym się z miażdżycą bądź pragnącym zatrzymać jej ewentualne podejrzenie - miód rzepakowy wpływa pozytywnie na dotlenienie serca, rozszerzając naczynia i wzmacniając siłę skurczu narządu.

    Wiele osób odrzuca go ze względu na typowy dla rzepaku, delikatnie wyczuwalny smak goryczki, miód rzepakowy zyskał jednak spore grono fanów nie przepadających za mdłą słodyczą tradycyjnego miodu, ciągnącego się i klejącego palce. Spróbuj wprowadzić do swojego menu kilka łyżek tego miodu dziennie, zastępując nim tradycyjny biały cukier, a z pewnością poczujesz różnicę. Nie tylko w stanie swojego zdrowia, ale również na wadze i w samopoczuciu. Kawa czy herbata z dodatkiem łyżeczki miodu może zmienić twoje życie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Domowy wyrób wędlin dla każdego

Domowy wyrób wędlin jest prostym sposobem na zapewnienie sobie wysokiej jakości pożywienia. Nie jest to zadanie trudne, wystarczy odrobina dobrej woli i zacięcia. Własnoręcznie przygotowane mięso z całą pewnością zyska uznanie rodziny i znajomych. Jak się do tego zabrać?

 

Własnoręcznie przygotowywane mięso i wędliny coraz częściej wracają do łask. W dzisiejszym świecie, w którym królują konserwanty i polepszacze smaku, budzi się w nas tęsknota za czymś naturalnie smacznym i jednocześnie zdrowym. Cały czas powstają nowe strony z poradami i przepisami dla ludzi, chcących rozpocząć swoją przygodę z samodzielnym przygotowywaniem mięs i wędlin, nie jest zbyt dużym problemem znalezienie czegoś odpowiedniego dla siebie. Podjęcie decyzji może być jeszcze łatwiejsze po przejrzeniu kilku portali, oferujących porady dla początkujących.

Najważniejszym składnikiem jest oczywiście mięso, z którego wykonamy nasze wędliny. Wbrew pozorom, znalezienie odpowiedniego do tego celu mięsa nie jest jednak zadaniem łatwym, częstokroć jakość oferowanego mięsa pozostawia wiele do życzenia. Prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem jest szukanie własnego zaufanego dostawcy, najlepiej będącego jednocześnie hodowcą. Takie rozwiązanie posiada dwie zasadnicze zalety. Po pierwsze otrzymujemy gwarancję wysokiej jakości składnika naszych przyszłych wyrobów. Po drugie nabywanie bezpośrednio od hodowcy pozwala na zmniejszenie kosztów, eliminuje bowiem element pośrednictwa. Dzięki bezpośrednim zakupom można zatem osiągnąć wysoką jakość za rzeczywiście niską cenę. 

Przy własnoręcznym przygotowywaniu wędlin i mięs należy również pamiętać o tym, by cała reszta składników, jakie wejdą w skład gotowego produktu, również odznaczała się najlepszą jakością. Kiełbasy warto przyrządzać jedynie przy użyciu jelit pochodzenia naturalnego. Nie tylko zapewniają zdrowie, poprawiają również walory smakowe gotowych już wędlin. Podobnie jest z całą gamą przypraw, również niezbędnych w trakcie procesu przygotowania domowych wędlin. Tylko zastosowanie prawdziwie naturalnych składników stanowi gwarancję uzyskania bardzo dobrego finalnego produktu.

Osobiście przygotowane mięsa i wędliny z całą pewnością dostarczają nie tylko wspaniałych walorów smakowych. Zaserwowane w gronie rodziny i przyjaciół mogą stanowić prawdziwy powód do dumy. Radość na twarzach gości jest zaś czymś bezcennym.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.