Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

sobota, 29 lutego 2020

Dieta niskoglikemiczna

Dieta niskoglikemiczna


Autor: Maksymilian Mędrygał2


Dieta niskoglikemiczna, którą można również nazywać dietą Montinganca, jest bardzo wartościowa. Dzięki niej osoba próbująca obniżyć swoją wagę je tylko i wyłącznie produkty spożywcze o jak najniższych indeksach glikemicznych.


Dzięki temu poziom cukru we krwi nie będzie się zbyt gwałtownie podnosił. Kiedy się spożywa jakąś potrawę, to dostarcza ona do krwi glukozę, bez której nikt nie może żyć. Jednak jeśli zbyt duża ilość glukozy jest dostarczana do organizmu, to nie jest on w stanie jej użyć w całości i ją magazynuje w postaci tłuszczu. Do tego ilość spożywania zdrowej żywności jest nieograniczona, a produktów jest wiele, więc na pewno ta dieta nikogo nie znudzi.

Większość produktów, które nie mają w swoim składzie węglowodanów, ma zerowy indeks glikemiczny. Jest to przykładowo olej czy mięso. Niski indeks ma również większość owoców i warzyw. Stosując tą dietę, należy wykreślić ze swojego jedzenia cukier, produkty mrożone czy też słodycze. Wiadomo, że w małych ilościach nie powinno to nikomu zaszkodzić, ale nie można z tym również przesadzić. Wykluczyć powinno się również picie napoi z kofeiną, takich jak kawa czy cola, a także napoje gazowane (np. piwo). Jednak nie można zapominać o spożywaniu wody w bardzo dużych ilościach. Oczyszcza ona wtedy organizm. Ważnym i kluczowym elementem w tej diecie jest regularność jadania posiłków, powinno to się odbywać co trzy-cztery godziny, o stałych porach.

Stosowanie diety niskoglikemicznej jest w stu procentach zdrowe. Wszystkie zalecenia z piramidy zdrowego żywienia są w niej zawarte. Dlatego nie można zapominać o produktach, które zawierają białko, węglowodany i tłuszcze. Do tej pierwszej grupy należy na przykład mięso, jaja, ser, jogurty, drób czy też owoce morza. Do drugiego zestawu zaliczymy chociażby pieczywo, ryż, makron, ziemniaki, buraki, marchew czy też kasze. Z kolei tłuszcz zawiera olej, czekolada, masło czy też margaryna. Tak więc ilość produktów dostępnych w tej diecie jest szeroka, możliwości przyrządzania zdrowego posiłku są bardzo duże.

Jeżeli więc chcemy zastosować tę dietę, to trzeba pamiętać o tym, że czeka nas dużo wyrzeczeń. Początek może okazać się trudny, jeśli jednak przyzwyczaimy się do niej, to później nie będzie żadnych problemów z jej stosowaniem. Żeby móc prowadzić zdrowy tryb życia, ważne jest, by budować odpowiednie nawyki żywieniowe. Więc jeśli zdecydujemy się na zastosowanie diety niskoglikemicznej, możemy być pewni, że nie będziemy się głodzić i liczyć kalorii, a do tego łatwo można zapobiec efektowi jo-jo.


Dieta niskoglikemiczna zapobiega wielu chorobom taki jak grzybica i wielu innnym które są trudne do leczenia.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zasady zdrowego żywienia

Zasady zdrowego żywienia


Autor: Maksymilian Mędrygał2


Żeby zdrowo się odżywiać, trzeba się dostosować do kilku bardzo ważnych zaleceń. Najważniejszą zasadą jest regularność posiłków. Wypadałoby spożywać dziennie od czterech do pięciu posiłków, bez jedzenia między posiłkami.


Super by było, gdyby każdego dnia udawało się jadać o tej samej porze, bo wtedy organizm pracuje o wiele lepiej. Jeżeli wychodzisz z założenia, że zjesz dwa razy na dzień bardzo dużą ilość posiłku, a przez resztę dnia będzie się głodzić, to nie jest to dobry pomysł. Wtedy organizm ma rozregulowany metabolizm, co w większości przypadków kończy się efektem jo-jo.

Drugą zasadą jest picie płynów. Powinno się to odbywać przed posiłkiem lub dwie godziny po nim. Picie w czasie posiłków może doprowadzać do zaparć, wzdęć czy też powstawania gazów. Na początek, żeby się pozbyć nawyku picia w trakcie jedzenia, wystarczy przepłukiwać w trakcie posiłku usta. Bez płynów zmieścimy mniej posiłku, a co za tym idzie, dostarczymy organizmowi mniej kalorii.

grupa krwi

Kolejną zasadą, która może wydać się dość śmieszną, jest dokładne gryzienie i przeżuwanie pokarmu. Jeżeli lepiej strawimy pokarm w jamie ustnej, łatwiejsza będzie praca soków żołądkowych i szybciej pokarmy zostaną strawione.

Czwartą zasadą jest spożywanie produktów z niskim indeksem glikemicznym. Im mniejszy indeks, tym powolniejszy przyrost poziomu cukru. Takie produkty nie sprzyjają powstawaniu nadwagi. Przetwarzane produkty żywnościowe podwyższają indeks glikemiczny.

Trzeba unikać również dużej ilości cholesterolu, który zwiększa krzepliwość krwi. Spożycie tłuszczy powinno być jak najmniejsze, gdyż duże ilości bardzo niekorzystnie wpływają na zdrowie człowieka. Duża zawartość tłuszczów znajduje się w wędlinach, lodach, ciastach, kremach czy chipsach. Najlepiej więc jest spożywać produkty nieprzetworzone, które zawierają naturalne witaminy. Świeże warzywa i owoce są najlepszym źródłem witamin. Nieprzetwarzane owoce i warzywa powinny być dodatkiem do każdego posiłku.

Warto ograniczać spożywanie żywności z dodatkami sztucznych barwników i konserwantów, które są dodawane już od kilkunastu lat. Niektóre wycofano, niektóre są uważane za rakotwórcze, a inne zaś działają alergicznie. Więc trzeba uważać, żeby nie użyć czegoś, co zaszkodzi naszemu zdrowiu. Ważne jest również, żeby nie jeść już posiłku dwie godziny przed pójściem spać. Ponieważ trawiony posiłek może nie dać zasnąć. Warto ograniczyć spożywanie masła i margaryny, ponieważ są to produkty zwierzęce otrzymywane ze śmietany z mleka krowiego. Zawierają aż 82 procent tłuszczu.


Zdrowi jest najważniejsze dbajmy o siebie i swoich bliskich pamiętaj "jesteś tym co jesz" więcej na stronie www.grupakrwi.info

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Odżywianie sportowców

Odżywianie sportowców


Autor: Maksymilian Mędrygał2


Wielu osobom mogłoby się wydawać, że sportowcy mają wspaniałe życie. Zawody, mecze, zwiedzanie świata. Jednak to nie jest prawdą. Oprócz ciężkich treningów, muszą oni ponieść wiele wyrzeczeń w życiu codziennym. Poświęcenia w odżywianiu są niedoceniane przez innych.


Każdy piłkarz, siatkarz czy lekkoatleta musi rezygnować z niezdrowej żywności, aby osiągnąć sukces. Najlepszym sposobem jest dieta wysokowęglowodanowa. Mówi ona o spożywaniu dużej ilości węglowodanów, które zwiększają wytrzymałość podczas męczących treningów czy też meczów. Ważne jest też spożywanie tych produktów. Nie można ich używać później niż dwie godziny przed danym wysiłkiem. Wtedy mają one możliwość zamienienia się w energię. Przydatnymi mogą się okazać produkty o niskim indeksie glikemicznym, które trzeba stosować godzinę, ewentualnie dwie przed meczem czy treningiem.

Przed danym wysiłkiem nie warto jeść rzeczy ciężkostrawnych. Wręcz przeciwnie. Potrzebne są produkty, które organizm łatwo strawi. Mogą to być makarony, ryż, owies, jabłko czy owsianka. Bardzo ważne dla każdego sportowca jest spożywanie białka.

W czasie trwania wysiłku, meczu, treningu, koniecznie trzeba dostarczać napoje z dużą ilością cukru, wtedy odbudowywane zostają zapasy glikogenu w mięśniach. W czasie meczu zawodnik powinien wypić przynajmniej pół litra wody na godzinę, gdyż jej utrata jest bardzo szybka. Organizm sportowca lepiej przystosuje się do spożycia produktu w formie płynnej, niżeli w formie posiłku. Warto jest zaopatrzyć się w napoje izotoniczne.

Po wysiłku trzeba dostarczyć zapasy węglowodanów oraz wyrównać utratę wody. Po zawodach, meczu czy treningu na pewno zawodnik będzie głodny, więc warto dostarczyć jakiś posiłek z dużym indeksem glikemicznym, np. ryż, pieczywo, ziemniaki czy płatki śniadaniowe. Warto również zjeść coś słodkiego.

Każdy sportowiec powinien spożywać dużą ilość warzyw, owoców, produktów mlecznych, bogatych w wapno i w wapń. Owoce i warzywa dostarczają dużą ilość cennych witamin, natomiast produkty z białkiem uzupełniają utracone białka tkankowe. Jeżeli chcemy utrzymać wypracowaną siłę, wytrzymałość z dnia na dzień, to warte uwagi są produkty z wysokim indeksem glikemicznym. Stosowanie takich diet nie może odbywać się tylko raz na jakiś czas. Musi to być codzienna dieta, wtedy widać wyniki. Zawodnik, który prawie codziennie odbywa trening, powinien spożyć od 500 do 800 gram węglowodanów. Stosowanie tych określonych posiłków będzie miało na pewno swoje przełożenie w meczu.


Każdy będzie miał możliwość dowiedzieć się więcej o swoim zdrowiu, jeżeli zdecyduje się wejść na naszą stronę www.suplementy24h.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co jeść, by mniej chorować?

Co jeść, by mniej chorować?


Autor: matrus2


Nadchodzi jesień, czyli pora roku, kiedy odnotowuje się największą ilość zachorowań na grypę i przeziębienia. Wiele osób korzysta z farmakologicznych zabezpieczeń przed wirusami i bakteriami, jednak warto także korzystać ze sposobów, jakie funduje nam sama matka natura.


Dobrze jest jeść produkty, których skład pozwala nam się uodpornić przed nadchodzącymi rzeszami niesprzyjających czynników. Każdy z nas przecież wie, że warzywa i owoce, zawierające wiele witamin, mogą wzmocnić nasz organizm. Jak zwiększyć odporność? Jak się odżywiać? Jakie witaminy spożywać? Odpowiedź na te pytania znajdziesz poniżej.

Zgodnie z tezą Hipokratesa, która mówiła, że nasze pożywienie powinno być lekarstwem i odwrotnie, nasze lekarstwo powinno być pożywieniem, powinniśmy zdawać sobie sprawę z korzyści, jakie płyną z odpowiedniego odżywiania. Na samym początku jednak, zanim zaczniemy nasze naturalne uodparnianie, trzeba zdać sobie sprawę, jakie składniki odżywcze oraz jakie witaminy są nam niezbędne i co dają naszemu organizmowi. Wśród nich są:

Witamina C – znajduje się w czerwonej papryce, cytrusach, czarnej porzeczce, brukselce, kalafiorze, ziemniakach, kiwi, truskawkach oraz czerwonej kapuście, jest najpopularniejszym składnikiem korzystnie wpływającym na naszą odporność poprzez aktywację procesów immunologicznych naszego organizmu (ważne jest, aby spożywać te warzywa przed obróbką termiczną, kiedy to część ważnych składników zostaje zdegradowana do elementów bezwartościowych),

Witaminy z grupy B (kwas foliowy) – znajduje się w brokułach, szparagach, szpinaku, kapuście oraz kalafiorze,

Kwas tłuszczowe omega – 3 – znajduje się w rybach (łososie, makrele, śledzie, sardynki), oleju lnianym, słonecznikowym oraz sojowym, orzechach włoskich, oliwie z oliwek, ze względu na zawartość witaminy E chroni przed infekcjami, neutralizując wolne rodniki,

Miód – podawany z mlekiem, herbatą z cytryną, jest znany ze swojego działania przeciwko przeziębieniom,

Jajka – są źródłem cynku i żelaza, dzięki czemu czujemy się ciągle pełni energii i jesteśmy mniej podatni na zachorowania.

Wśród warzyw również mamy wielu sprzymierzeńców. W pierwszej kolejności ustawia się tak przez wielu nielubiany, ze względu na swój nieprzyjemny zapach i smak, czosnek. Jest on niezwykle pomocny w życiu codziennym dzięki swojemu działaniu antybakteryjnemu (allicyna, związki siarkowe) i antywirusowemu, a przez to bardzo skuteczny podczas leczenia chorób układu oddechowego oraz przeziębień.

Następna w kolejności jest natka pietruszki. Zawiera ona ogromne ilości witaminy C, dzięki czemu ma działanie zarówno profilaktyczne, jak i pozwala leczyć przeziębionych. Dzięki swojej uniwersalności może być ona łatwo „przemycana" w wielu potrawach.

Trzecim ważnym warzywem podczas jesiennych chłodów jest cebula. Za nią również nie wszyscy przepadają ze względu na drażniący smak i zapach. Podobnie jak czosnek wykazuje ona działanie bakteriobójcze, co sprawia, że pomaga leczyć przeziębienia. Chyba każdy z nas pamięta niezbyt smaczny syrop z cebuli przygotowywany przez nasze mamy na gardło, po wypiciu którego łatwiej nam się odksztuszało zalegającą wydzielinę.


Zapraszamy do cyklu artykułów: jak wchodzić do sauny oraz zasady korzystania z sauny.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Znasz już olej z ostropestu?

Znasz już olej z ostropestu?


Autor: Marlena Mendelewska


To niesamowite, że w polskich domach nadal w kuchni królują przede wszystkim oleje rafinowane: olej słonecznikowy i rzepakowy. Oczywiście – są to dobre oleje do smażenia przeróżnych potraw. Jednak jeśli chcemy postawić na zdrowie – warto jest zainteresować się innymi rodzajami olejów.


Pewnie już nie raz słyszałeś, że w przypadku zdrowego żywienia bardzo ważne jest zmniejszenie (lub całkowite wyeliminowanie) smażonych potraw z diety. Jednak nie oznacza to, że z naszej diety mamy wyeliminować tłuszcz. Wręcz przeciwnie – nasz organizm potrzebuje odpowiedniej dawki tłuszczów każdego dnia, aby się prawidłowo rozwijać. Jednak ten smażony tłuszcz jest dla nas niestety bardzo niezdrowy.

Zdecydowanie lepiej jest postawić na oleje zimnotłoczone. Im bardziej świeży taki olej, tym więcej cennych składników nam dostarczy. Zasada jest jedna – taki olej jemy tylko i wyłącznie na zimno (w różnego rodzaju sałatkach, czy też pastach do smarowania chleba).

Olejem, który na pewno warto jest mieć w kuchni, jest olej z ostropestu. Jest to chyba jedyny olej, który w tak kompleksowy sposób oddziałuje na naszą wątrobę. Działa on przeciwzapalnie, stabilizuje i stymuluje rozwój, a także regenerację komórek wątroby. Każda osoba, która choć raz odczuwała skutki przejedzenia albo złej pracy wątroby - będzie potrafiła docenić te właściwości ostropestu.

W związku z tym, że olej z ostropestu reguluje procesy związane z trawieniem – sprawdza się on także w przypadku wszelkiego rodzaju problemów związanych właśnie z trawieniem. Pomoże zarówno przy braku łaknienia, jak i przy problemach związanych z przejedzeniem, wzdęciami, czy też odbijaniem.

Jak zatem widzisz – olej z ostropestu jest faktycznie tym, który warto mieć zawsze pod ręką. A to tylko jeden z rodzajów wspaniałych olejów, które nie tylko mają niezwykły smak, ale także cenne właściwości.


tutaj znajdziesz olej z ostropestu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowotna wartość kwasów Omega-3

Zdrowotna wartość kwasów Omega-3


Autor: Dorota Trojan


Chyba każdy z nas słyszał o kwasach omega-3. Jednakże większości z nas, zwłaszcza starszym osobom, kojarzą się one bardziej z koniecznością picia codziennie łyżki tranu, który nie ma zbyt dobrego smaku, niż z czymś, co jest dobre dla naszego organizmu.


Na szczęście w dzisiejszych czasach kwasy omega-3 zamykane są w małych kapsułkach, które można kupić w aptekach lub w specjalistycznych sklepach. Niekiedy można też dostać tran, jednak nadawany jest mu smak i aromat owoców. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że kwasy te znajdują się również w olejach roślinnych, nie tylko w tłuszczu ryb. Dlatego też osoby, które nie mogą przyjmować pod żadną postacią kwasów omega-3 z tranu, z uwagi na ich specyficzny zapach i posmak, mogą pokusić się o kupno oleju z lnu bądź też pachnotki. Coraz częściej kwasy omega-3 dodawane są również do produktów spożywczych, takich jak margaryny czy majonezy, aby wzbogacać dietę osób kupujących te produkty. Jednakże należy pamiętać, że w niektórych przypadkach trzeba zachować ostrożność i pilnować spożywanej ilości kwasów, gdyż w nadmiernej ilości mogą one zaszkodzić osobom z cukrzycą.

Lecz kwasy omega-3 warto przyjmować, gdyż mają one zbawienne skutki dla prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu. Ich podawanie zaleca się już małym dzieciom, a szczególnie tym, które chodzą już do szkoły. Kwasy omega-3 poprawiają pamięć i koncentrację. Jednakże to tylko jedna z wielu zalet, jakie posiadają. Przede wszystkim zaleca się ich stosowanie dla poprawienia ogólnej odporności organizmu. Regularnie spożywane kwasy omega-3 poprawiają samopoczucie i pomagają opanować przewlekłe zmęczenie, co powoduje, że minimalizują ryzyko depresji. Przeprowadzane badania udowadniają, że kwasy omega-3 łagodzą także objawy takich chorób jak astma, toczeń rumieniowaty czy choroby nerek. Cały czas trwają badania nad właściwościami związanymi z oddziaływaniem na komórki rakowe – kwasy omega-3 mają działanie przeciwrakowe.

Dla wielu kobiet bardzo istotne jest, że kwasy omega-3 zapobiegają starzeniu się skóry. Ta ich właściwość sprawia, że coraz chętniej wykorzystywane są przez wielkie koncerny kosmetyczne w ich produktach – przeważnie w kremach przeciwzmarszczkowych oraz specjalnych koncentratach.

Kwasy omega 3 zalecane są też w umiarkowanej ilości osobom narażonym na zawały serca i choroby krążenia. Potwierdzone jest też to, iż pomagają w leczeniu zaburzenia rytmu serca oraz reumatoidalnym zapaleniu stawów.

Z uwagi na to, że kwasy omega-3 mają tak wiele właściwości zbawiennych dla naszego ciała nie powinien dziwić fakt, że tran nazywany jest często złotem czy też skarbem z głębin mórz.


Dorota Trojan - projekt cali.pl - naturalne suplementy diety dla twojego zdrowia, magister fizjoterapii

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pobij rekord Guinnessa i dożyj 132 lat

Pobij rekord Guinnessa i dożyj 132 lat


Autor: klaudia tmp


Bez względu na to, ile ma się lat i na ile się czujemy, trzeba regularnie dbać o swoje zdrowie. Codzienny styl życia określa nasz przyszły stan zdrowia. Warto więc zadbać zawczasu o swoje ciało z zewnątrz i wewnątrz. Wówczas choroby serca odejdą w dal i dożyjemy wieku Antisi Chwiczawa, najdłużej żyjącej kobiety na Świecie.


Aby doścignąć Antisie Chwiczawe i dożyć 132 lat należy przestrzegać kilku podstawowych „zdrowych” zasad. Stosując je nie straszne będą Ci wizyty u kardiologa, reumatologa czy nefrologa, Twoje serce będzie zdrowe, mięśnie silne, a za potrzebą nie będziesz gonić co 5 minut. Przede wszystkim należy zadbać o swoją wagę. Sprawdź, jaka jest prawidłowa waga dla twojego wieku i wzrostu i postaraj się ją utrzymać. Otyłość, w szczególności wyhodowanie tzw. „mięśnia piwnego”, jest bardzo groźna, ponieważ sprzyja nadciśnieniu, chorobom serca i cukrzycy. Jeśli palisz – koniecznie przestań. Czy wiesz, że u osoby palącej od jednego do 14 papierosów dziennie ryzyko raka płuc wzrasta 8-krotnie? Nawet bierne palenie jest szkodliwe, dlatego trzymaj się z daleka od tego strasznego nałogu.

Zacznij aktywnie spędzać czas, ruch to zdrowie, po nim na pewno poczujesz się lepiej fizycznie i psychicznie. Po dziennej dawce aktywności wydzielają się endorfiny, które dadzą ci siłę i dobre samopoczucie na cały dzień. Poza tym ruch i regularne ćwiczenia pomagają w odchudzaniu i obniżają ciśnienie tętnicze we krwi. Jeśli to możliwe, ćwicz przynajmniej 4 razy w tygodniu po 30 minut, a najlepiej codziennie. Zauważ, że ćwiczenia stały się modne, są trendy, są cool – nawet w wieku po-produktywnym ludzie ćwiczą np. uprawiając nordic-walking. Sprawdź, czy przypadkiem Twoi dziadkowie nie są aktywniejsi od ciebie.

Pijesz? Nie pij, nawet jak nie jedziesz samochodem. Nadmierne picie alkoholu podwyższa ciśnienie tętnicze, i niczym toksyczna substancja niszczy wątrobę i trzustkę. Poza tym alkohol sprzyja tyciu, znów przysparza kilka kilogramów, które będziesz musieć wyeliminować. Nie przekraczaj nigdy bariery 1 litra piwa lub 2 lampek (małych) wina dziennie.

Stosuj prawidłową dietę, która pozwoli utrzymać Twoje ciało i ducha w dobrej kondycji. Ogranicz spożywanie słodyczy i słodzonych napojów, soli kuchennej i tłustych potraw. Pij dużo wody. Jedz dziennie produkty reprezentujące poszczególne szczeble piramidy żywieniowej. Codziennie jedz co najmniej pięć porcji produktów zbożowych. Cztery porcje warzyw i trzy owoców zaopatrzą twój organizm w wystarczające ilości witamin i składników mineralnych, a także błonnika. Dwie szklanki mleka dziennie, z których jedną można zastąpić serem, zapewniają odpowiednią ilość wapnia, a także dużo białka. Pozostałą ilość potrzebnego białka dostarczy jedna porcja ryby, drobiu, grochu, fasoli lub mięsa. Zalecane są oleje roślinne i miękkie margaryny. Najwięcej zbóż pełnoziarnistych, warzyw i owoców. Z mięs wybieraj te niskotłuszczowe ryby i mięso białe. Dla łakomczuchów dobra informacja, czekolada w niedużych ilościach ma dobry wpływ na serce.

piramida zywieniowa

Pamiętaj, alkohol i złe odżywianie to niedźwiedzia przysługa dla twojego organizmu. Prócz zdrowych nawyków żywieniowych każdy powinien również samodzielnie kontrolować swoje ciało.

Mierz regularnie ciśnienie tętnicze. Jeśli jest ono podwyższone, zażywaj leki, uspokój się i odpocznij. Musisz obniżyć ciśnienie do prawidłowych wartości. Stałe podwyższone ciśnienie może mieć zły finał w postaci zawału lub udaru mózgu.

Rób badania krwi na poziom cukru i cholesterolu we krwi co najmniej raz na 3 lata. Podwyższony poziom cukru może być objawem cukrzycy, a ona jeśli jest nieleczona, może doprowadzić do zawału serca. Cholesterol zaś zatyka nasze żyły. Dlatego warto regularni robić badania krwi, aby sprawdzić, czy jest się zdrowym i czy nie mamy objawów jakiejś choroby. Wcześnie wykryte symptomy pomogą wdrożyć odpowiedni system leczenia.

Pamiętaj, profilaktyka jest najważniejsza, dbaj o siebie, a na pewno będziesz zdrowy jak ryba, bądź aktywny, dobrze jedz, a Twoje samopoczucie fizyczne i psychiczne będzie o wiele lepsze.


klaudia tmp

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak nie przytyć w Święta Bożego Narodzenia? Jak jeść, aby się nie przejeść?

Jak nie przytyć w Święta Bożego Narodzenia? Jak jeść, aby się nie przejeść?


Autor: Anna Kacperska


Święta nie lubią liczenia… Zwłaszcza kalorii! Aby jednak stanięcie na wagę po czasie biesiadowania nie przyprawiało o palpitacje, warto odświeżyć sobie kilka żywieniowych zasad.


Choć według istniejących przepisów kościelnych w Wigilię nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, wielu z nas świadomie zachowuje post. Tymczasem głodówka jest niezdrowym nawykiem żywieniowym, ponieważ nie dostarczając naszemu organizmowi pożywienia, narażamy go na hipoglikemię, tj. znaczne obniżenie poziomu cukru we krwi. W konsekwencji czujemy się osłabieni, nerwowi, apatyczni oraz senni - dlatego zalecane jest zjedzenie w wigilijny poranek małego, ale wartościowego posiłku, jak jogurt naturalny z dodatkiem otrąb i suszonych owoców, zaś w ciągu dnia owocu czy soku warzywnego bez dodatku cukru. Dzięki stałym dostawom składników odżywczych nie będziemy odczuwać głodu przed wieczerzą. Zgodnie z zaleceniami powinniśmy zjadać posiłki w trzygodzinnych odstępach czasu, a ostatni trzy godziny przed snem bądź też zmniejszoną aktywnością fizyczną, jak oglądanie telewizji czy czytanie książek.

Sztuka degustacji

Święta zapraszają do biesiadowania, a niespróbowanie przygotowanych dań może być odebrane przez gospodynię jako afront. Pamiętajmy jednak, że w czasie wieczoru wigilijnego zjadamy średnio ponad 2500 kcal! Aby nie narażać się na dolegliwości żołądkowe i nie przytyć, powinniśmy kontrolować to, co znajduje się na stole. Postarajmy się, aby chociaż kilka potraw było przyrządzonych dietetycznie. Rybę po grecku, zamiast smażyć, możemy upiec, zaś w sałatce jarzynowej zastąpić majonez sosem jogurtowym. Ważne jest, by potrawami się nie najadać, ale je degustować.

Do szczególnie kalorycznych należą pierogi z kapustą i grzybami oraz kutia – alternatywą jest barszcz czerwony czy kapusta. Warto też pamiętać o odpowiedniej ilości płynów. Woda mineralna wypita przed posiłkiem zmniejszy głód i wypełni żołądek. Zdrowym napojem jest również kompot z suszu, pod warunkiem, że do jego przyrządzenia nie dodamy cukru.


9014474_m(Za)wartość karpia

Większość z nas nie wyobraża sobie świąt bez tradycyjnego karpia na stole. Zwolennicy hasła „karp też zwierzę” wśród argumentów mających zniechęcić do sięgania po tę rybę podają m.in. jej zawartość energetyczną. Rzeczywiście, są bardzo kaloryczne - średnia porcja (180 g) smażonego karpia zawiera aż 400 kalorii! Upieczony pomniejsza swoją wartość energetyczną o połowę. Pamiętajmy jednak, że kalorie pochodzące ze zjedzonej ryby to dobre kalorie! Mięso karpia, poza łatwo przyswajalnym białkiem, posiada również w swoim składzie cenne witaminy: B1, B6, B12 oraz PP. Karp jest także dobrym źródłem składników mineralnych, takich jak: fosfor, potas, selen, cynk, żelazo, siarka i magnez. Jednak, mimo wszystko, karp wypada blado przy rybach morskich, jak łosoś czy tuńczyk, ponieważ zawiera mniej kwasów tłuszczowych omega-3.

Dwa razy ryba!

Powołując się na wyniki badań dowodzące, iż tłuszcz rybi ma korzystny wpływ na stan zdrowia układu krążenia i serca, dowiedzono że kwasy omega-3 mogą też odgrywać znaczącą rolę w zapobieganiu częstej przyczynie ślepoty, jaką jest zwyrodnienie plamkowe. Składniki tłuszczu rybiego obniżają podatność na depresję oraz poprawiają nastrój. Ponadto spełniają szereg innych ważnych funkcji w organizmie: wzmacniają układ immunologiczny, łagodzą objawy reumatoidalnego zapalenia stawów, astmy, tocznia rumieniowatego, chronią przed niektórymi chorobami nerek, a nawet zmniejszają ryzyko zachorowania na raka.

Aby osiągnąć rzeczywiste korzyści zdrowotne, zaleca się spożywanie ryb bogatych w kwasy tłuszczowe omega-3 dwa razy w tygodniu. A jeśli chodzi o wigilię, to spróbujmy poza tradycyjnym karpiem przyrządzić pieczonego łososia z dodatkiem ulubionych przypraw, oliwy z oliwek i soku z cytryny. Będzie i zdrowo, i smacznie.

Często odchodź od stołu!

W święta poza przyjemnym biesiadowaniem, warto zaplanować aktywne spędzenie wolnego czasu, np. podczas dłuższego spaceru czy zabaw z dziećmi na zewnątrz (lepienie bałwana, sanki). Aktywność fizyczna nie tylko pozwoli na spalenie zbędnych kalorii, ale również na jeszcze lepsze samopoczucie.

christmasbells-9Kaloryczność świątecznych potraw

Barszcz z uszkami:
szklanka barszczu czerwonego (250g) + 10 szt. uszek (150g) - 200 kcal

Zupa grzybowa:
porcja zupy grzybowej zabielanej śmietaną (300g) - 140 kcal
porcja zupy grzybowej niezabielanej (300g) - 90 kcal

Ryba po grecku:
200g dorsza smażonego + 150g warzyw - 260 kcal
120g dorsza przygotowanego bez tłuszczu + 200g warzyw - 180 kcal

Śledź:
filet ze śledzia w majonezie (90g) - 290 kcal
filet ze śledzia z dodatkiem cebulki, ogórka - 160 kcal

Sałatka jarzynowa:
porcja sałatki z majonezem (200g) - 300 kcal
porcja sałatki z jogurtem (200g) - 130 kcal

Pieczone mięso:
plaster pieczonej polędwicy wieprzowej (100g)- 160 kcal
plater pieczonego filetu z piersi indyka (100g)- 110 kcal
schab pieczony ze śliwką (150g) – 330 kcal

Kapusta z grzybami:
kapusta z grzybami (200g) – 200 kcal

Groch z kapustą:
Groch z kapustą (100g) – 200kcal

Karp:
karp panierowany, smażony (150g) – 370 kcal

Pierogi:
pierogi z grzybami – 3 - 4 sztuki - (100g) – 250 kcal

Kompot wigilijny:
kompot z owoców suszonych (250g) – 100 kcal

Kutia:
kutia (100g) – 280 kcal


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jaką wodę pić?

Jaką wodę pić?


Autor: Ewa Bart


Dorosły człowiek powinien pić przynajmniej 2 litry wody dziennie. Niestety, wcale nie jest łatwo w naszych warunkach zdobyć wodę, która nadaje się do picia.


Kranówka zazwyczaj wydziela przykry zapach preparatów użytych do jej uzdatnienia. Mało kto umie dobrać odpowiednią dla siebie wodę butelkowaną. Nawet lekarze nie są jednoznaczni w opiniach, czy należy pić wodę wysokozmineralizowaną, średniozmineralizowaną, czy też wybierać wodę z jak najmniejszą ilością minerałów. Poza tym niewielu z nas ma świadomość, czym się różni woda mineralna od stołowej, czy źródlanej. Nie każdego stać, by wydawać pieniądze na wodę do gotowania potraw. Dlatego coraz więcej z nas decyduje się na filtr do wody.

Jednym z najmodniejszych rozwiązań ostatnich lat są filtry do wody z systemem RO. Reverse Osmosis, to po polsku odwrócona osmoza. Jest to niezwykle skuteczny sposób filtrowania wody, który idealnie usuwa zanieczyszczenia chemiczne i fizyczne. Woda po przepuszczeniu przez membranę osmotyczną posiada niewielkie ilości minerałów i dlatego filtrów do wody, w których używana jest odwrócona osmoza, używa się razem z mineralizatorami dolomitowymi. Powstająca woda ma właściwości takie same, jak sprzedawane w sklepach wody niskozmineralizowane.

Klienci kupujący wodę jednej z wiodących światowych marek byli zaszokowani, gdy prasa podała, że pobiera ona wodę wprost z londyńskiego wodociągu. Warto wiedzieć, że największe koncerny produkujące wodę butelkowaną rzadko czerpią ją ze źródeł. Najpierw filtrują ją niezwykle dokładnie, a następnie dodają pożądane składniki mineralne. Posiadając filtr do wody, w którym działa odwrócona osmoza, możemy taką wodę wytwarzać we własnym domu.


Skuteczne filtrowanie wody - Sklep Acom

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Żywienie w nadciśnieniu tętniczym

Żywienie w nadciśnieniu tętniczym


Autor: Margit


Nadciśnienie tętnicze określane jest epidemią XXI wieku. Liczne badania wskazują na to, że jest ono jedną z najgroźniejszych chorób najczęściej występujących na świecie. Nieleczone często prowadzi do powikłań, tj. choroby wieńcowej, udaru mózgu, zawału mięśnia sercowego.


Nadciśnienie najczęściej ma charakter pierwotny, czyli rozwija się samoistnie w wyniku różnych czynników, do których zaliczamy: nadmierne spożycie soli, dietę bogato-tłuszczową, otyłość, niską aktywność fizyczną oraz palenie papierosów.

Główne zalecenia żywieniowe dla osób z nadciśnieniem

Wg WHO dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 5g (2000mg sodu). Należy więc zrezygnować z dosalania potraw. Zamiast soli z powodzeniem można stosować zioła. Poza tym zalecane jest ograniczenie spożycia produktów przetworzonych (szczególnie wędzonych, z puszki oraz wędlin i serów żółtych). Ważne, by wybierać produkty o niskiej zawartości sodu w kupowanej wodzie mineralnej. Oczywiście przekąski typu chipsy, orzeszki solone, powinny zostać całkowicie usunięte z naszego menu. Warto korzystać z dostępnych na rynku soli niskosodowych, tj: soli potasowej i soli magnezowej.

Kolejnym zaleceniem jest zwiększenie spożycia potasu. Odpowiednio wysokie spożycie potasu jest korzystne dla funkcjonowania układu krążenia. Główne źródła potasu to: nieprzetworzona żywność, owoce i warzywa.

Należy też pamiętać o ograniczeniu spożycia nasyconych kwasów tłuszczowych. Wysokie ich spożycie podwyższa cholesterol LDL oraz zwiększa krzepnięcia. Zwiększa się zatem ryzyko choroby niedokrwiennej serca i zawału serca. Zaleca się ograniczenie lub wyeliminowanie spożycia mięsa czerwonego (wieprzowina, wołowina) na rzecz mięsa drobiowego i ryb.

Zalecane jest też zwiększenie spożycia nienasyconych kwasów tłuszczowych. Wśród tych kwasów wyróżnia się kwasy omega-3, omega-6, z czego najkorzystniejsze dla prawidłowego funkcjonowania układu krążenia są omega-3. Obniżają one poziom trójglicerydów, zmniejszają krzepliwość krwi, mają działanie przeciwzapalne. Źródłem omega-3 są: ryby pochodzenia morskiego (spożywane niesmażone, gdyż ten proces eliminuje dobroczynne omega-3), oleje roślinne: olej lniany, olej rzepakowy, oliwa z oliwek, orzechy włoskie, migdały, orzechy laskowe.

Zwiększenie spożycia produktów mlecznych to również bardzo ważne zalecenie przy nadciśnieniu tętniczym. Z tej grupy produktów zaleca się spożycie niskotłuszczowych produktów mlecznych. Sprzyja to ograniczeniu w diecie spożycia nasyconych kwasów tłuszczowych.

Oczywiście, istotne jest spożywanie owoców i warzyw ze względu na dużą ilość potasu i magnezu w nich zawartych, jak też cennych witamin i minerałów.

Nie bez znaczenia jest ograniczenie picia alkoholu, kawy oraz herbaty. Duże ilości alkoholu powodują wzrost ciśnienia krwi. Natomiast kawa i herbata są źródłem kofeiny, która poprawia koncentrację, podnosi ciśnienie krwi, działa pobudzająco.

Przy nadciśnieniu wskazana forma aktywności fizycznej to spacery, bieganie, marsze, jazda na rowerze. Natomiast należy unikać ćwiczeń siłowych. Wysiłek ten może prowadzić do gwałtownego wzrostu ciśnienia krwi.

Warto skorzystać z usługi profesjonalnego dietetyka, który opracuje dla nas specjalny jadłospis w oparciu o w/w zalecenia żywieniowe. Dzięki odpowiednio zbilansowanemu jadłospisowi już po miesiącu można zauważyć znaczną zmianę.


Dietetyk Gdynia z Poradni Dietetycznej Medicago

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Domowe wyroby a konserwanty

Domowe wyroby a konserwanty


Autor: Jan Kot


Domowe wyroby kojarzą się nam wszystkim z tym, że są świeże, wykonane bez chemii, wypełniaczy, środków wzmacniających smak i innych dodatków. Dodatkowo swojskie wyroby mają taką zaletę, że wiemy, jakie składniki zostały użyte do ich produkcji. Czy na pewno domowe wyroby nie zawierają chemii?


Na widelec postanowiłem wziąć wędzonki wytwarzane domowymi sposobami.

Smak i aromat wędzonych przez wujka, ojca, dziadka boczków, szynek, schabu i baleronów, potrafi wywołać szok u osób znających przemysłowy smak wędlin. Tak, to prawda. Nawet nieudane wędzonki potrafią zrobić furorę. Wystarczy zapach wędliny wędzonej tradycyjnie. Nawet przesolona smakuje jak rarytas. Tylko czy to wszystko jest zdrowe? To dobre pytanie, na które postaram się odpowiedzieć.

Wszystkie wędzone boczki, schaby i szynki muszą być uodpornione na działanie grzybów, pleśni wywoływanych przez bakterie. Dodatkowo środowisko mięsa jest idealnym miejscem do rozwoju bakterii, Clostridium botulinum (wywołującej botulizm - zatrucie jadem kiełbasianym) i gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus) oraz wielu innych mogących wyrządzić szkody w naszym organizmie lub doprowadzić do jego śmierci. Żeby nie dopuścić do psucia wyrobu oraz by nas uchronić przed bakteriami, mięso musi być peklowane.

Peklowanie to proces, którym mięso nasycane jest solą, co ma za zadanie przedłużyć jego trwałość. Sama sól to jednak za mało. Do ochrony przed bakteriami stosowana jest tradycyjnie saletra potasowa i sól w proporcji 2-3% na kg soli lub peklosól. Saletra jest szkodliwym związkiem, nie tylko dla bakterii ale również i zdrowia ludzkiego. Pomyłka w proporcji, może odbić się na naszym zdrowiu.

Peklosól jest gotową mieszaniną soli warzonej i nitrytu. Nitryt też jest trucizną, lecz w gotowej peklosoli występuje w proporcji 0,5% na kilogram soli. Pomijając bełkot techniczno - chemiczny, nitryt to "wyciąg" z saletry, pozbawiony szkodliwych substancji. Dlatego peklosól jest bardziej bezpieczna od mieszaniny soli z saletrą. Peklosól powstaje w zakładach, gdzie jest (miejmy nadzieję) dokładnie odmierzana. Jej przedawkowanie wiąże się z tym, że wyrób będzie niejadalny.

Jak widać na powyższym, nazwijmy to, przykładzie, nie da się wykonać domowych wyrobów, bez udziału konserwantów. Lecz najważniejsze jest to, że stosuje się jeden konserwant, niezbędny do zbezpieczenia. Inne konserwanty przy domowych wyrobach nie wchodzą w grę.


Peklosól, przyprawy do wędlin - mamy wszystko do domowych wyrobów.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Owoce Noni - źródłem zdrowia

Owoce Noni - źródłem zdrowia


Autor: Anna Szubert


Znajdziesz tu wszystkie podstawowe i niezbędne informacje na temat owocu Noni, jak i wytwarzanego z niego soku. Dowiesz się, jakie składniki odżywcze zawiera i na co zwracać uwagę przy zakupie


Noni nazywane jest wiecznie zielonym drzewem. Sięga do 7 metrów wysokości, ma ciemnozielone liście. Z pączków rozwijają się białe kwiaty, a w kolejnym etapie powstają zielone owoce. Kiedy dojrzewają, nabierają żółtawego koloru. Można je jeść na surowo, wysuszone lub ugotowane. Drzewo Noni obradza owocami cały rok o każdej porze roku. Owoce mogą być nawet zbierane do 15 razy na rok.

Sok z noni to naturalna kompozycja składników odżywczych, budulcowych oraz energetycznych, które wspomagają funkcjonowanie organizmu. Owoc noni rośnie w kilku regionach świata, jednak najlepszy pochodzi z Indii, gdzie królują naturalne warunki, w których się rozwija sok. Prócz indian noni, bardzo popularne są tahitan noni i polinesian noni.

Sok z owoców Noni wykazuje szereg korzyści:
- pobudza pracę systemu immunologicznego, co prowadzi do wzrostu odporności,
- reguluje pracę komórek, wspiera ich odbudowę,
- spowalnia procesy naturalnego starzenia się organizmu,
- korzystnie wpływa na formę psychofizyczną,
- pozwala zwalczyć stres, przemęczenie, towarzyszące przy wysiłku,
- długotrwale oczyszcza i odtruwa organizm,
- wspiera pracę nerek oraz wątroby.

Sok Noni posiada działanie ogólnoprofilaktyczne. U stosujących sok zauważono polepszenie wyników badań krwi, stężenia glukozy, cholesterolu, a także ciśnienia tętniczego. Sok daje efekty najczęściej po trzech miesiącach picia. Jednak dla wielu jest stałym dodatkiem diety, dla podtrzymywania dobrej kondycji.

Noni zawiera cenne związki, takie jak:

AUKUBINA i ALIZARYNA - które charakteryzują się działaniem przeciwbakteryjnym, skutecznym w zwalczeniu np. Escherichia coli i Salmonella. Skutecznie walczą z infekcjami, jakie wywołują toksyny.

SKOPOLETYNA wpływa na rozszerzenie naczyń krwionośnych, obniżając tym samym ciśnienie tętnicze krwi. Zanotowano dobre wyniki w leczeniu nim m.in. artretyzmu, zapalenia ścięgien itp.

TRITERPENY sprzyjają regeneracji komórkowej.

DAMNAKANTAL posiada właściwości przeciwnowotworowe poprzez hamowanie wzrostu przednowotworowych komórek.

SELEN to naturalny antyoksydant, zmniejszający ryzyko zachorowania na raka skóry, zapobiega peroksydacji lipidów.

SEROTONINA będąca neuroprzekaźnikiem odgrywa ważną funkcję w regulowaniu snu, temperatury ciała.

Jeśli zdecydujemy się na zakup sok z noni, to koniecznie sprawdźmy, czy nie był on poddawany pasteryzacji. Proces ten niszczy jego wartości odżywcze, ale i są wyjątki. Produkty ekologiczne z założenia są pasteryzowane. Są firmy posiadające sok iofilizowany jak i pasteryzowany, gdzie ten drugi wcale nie jest gorszy. Opatentowano metody pasteryzacji i zabezpieczania składników odżywczych.


więcej informacji o zdrowym odżywianiu i suplementacji znajdziesz na http://www.zdrowe-odzywianie.info.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowie Twoich jelit

Zdrowie Twoich jelit


Autor: Anna Szubert


Wpis poświęcony tematyce oczyszczania organizmu, ale przede wszystkim sposobom na pozbycie się złogów metabolicznych z jelit. Od ich kondycji zależy prawidłowe funkcjonowanie wielu procesów życiowych.


Jelita to jeden z elementów układu pokarmowego, gdzie odbywa się proces trwania oraz wchłaniania pokarmów do krwioobiegu, co daje niezbędną energię organizmowi.

Ten odcinek układu wymaga szczególnej opieki, gdyż jego stan wpływa na kondycję całego organizmu.
Jeśli chcesz w domowych warunkach sprawdzić stan swoich jelit, to jest na to metoda. A mianowicie - wypij trzy łyżki świeżo wyciśniętego soku z buraków. Następnie w oddawanym moczu sprawdź, czy zmienił barwę na czerwoną. Jeśli tak, to jest to znak, iż bariera dzieląca jelita od krwi jest nie do końca uszczelniona. Mówi nam to o tym, że w takim samym stopniu do krwi przedostają się toksyny i niepożądane substancje zgromadzone w jelitach.

Jak je zatem oczyścić i wspomóc w działaniu?

Po pierwsze zmienić dietę - wyeliminować tłuste i niezdrowe jedzenia, pić więcej wody i soków, uzupełnić minerały i witaminy.
Wybierając wodę, zwracajmy uwagę na jej jakość. Nie każda woda jest odpowiednia dla naszego organizmu. Najlepiej wybrać wodę o odczynie alkalicznym, czyli zasadowym. Ta zmniejszy kwasowy i niezdrowy odczyn w jelitach.
Kiedy spożywamy nasycone tłuszcze i cukry, przyczyniamy się do wzrostu substancji kwasowych w organizmie. Ponadto alkohol czy słodkie napoje potęgują to zjawisko. Dlatego tych powinniśmy się wystrzegać.

Ilość wody w organizmie ma wpływ na usuwanie z niego produktów ubocznych przemiany materii. Dlatego ważne jest spożywanie właściwej ilości wody w ciągu doby. Oczyszczanie przewodu pokarmowego wodą nie ma skutków ubocznych - to największa zaleta. Jedyną niedogodnością jest to, że często odwiedza się toaletę, by się wypróżnić.

Zły stan jelit wpływa na pogorszoną odporność i metabolizm. Dzięki oczyszczaniu jelit usuniemy m.in. kamienie kałowe, toksyny oraz liczne niesymbiotyczne bakterie i pasożyty.
Zabiegi oczyszczania jelit zaleca się przeprowadzić przed zamiarem przeprowadzenia oczyszczania wątroby.

Nie tylko picie wody jest korzystne dla jelit, ale również kąpiel z dodatkiem np. imbiru oraz skrzypu polnego. Te składniki mają moc usuwania toksyn z organizmu, co jest możliwe dzięki zwiększonej potliwości skóry. Jak ją przygotować? Do wanny z wodą wlać napar z 3 garści skrzypu polnego oraz czterech łyżek sproszkowanego imbiru.

Czyste jelita to zdrowie dla całego organizmu, polepszone samopoczucie i kondycja. Jeśli masz obawy, skonsultuj się z lekarzem. On doradzi ci, jak zrobić to prawidłowo.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowa żywność - kuchnia włoska

Zdrowa żywność - kuchnia włoska


Autor: Rafał Napierała


Na całym świecie dużą popularność zyskały takie potrawy jak pizza, spaghetti, tortellini, czy deser tiramisu. Nic dziwnego więc, że kuchnia włoska ma tylu miłośników. Sam jestem jednym z nich. Moim ulubionym przysmakiem są makarony, dzięki którym istnieje wiele przepisów na pyszne dania.


Jednak włoska pasta niestety tuczy. Co zrobić by nie zrezygnować z tej przyjemności?

Odpowiedź jest prosta: zamieńmy produkty na te same tylko zdrowsze. Ktoś może czuć się zawiedzionym na te słowa myśląc, że to nie będzie to samo. I tu się myli. Też kiedyś się zastanawiałam jak zdrowa żywność może być smaczna. Ale zdrowe odżywianie nie polega na katowaniu się i piciu przykładowo soku z kapusty. Wystarczy trochę naszych chęci, a możemy przygotować apetyczny, a zarazem dietetyczny posiłek.

Przyrządzając danie, które zawiera makaron, nasz główny składnik można doskonale zastąpić. Będzie nim makaron razowy, który jest jak znacznie zdrowszy niż zwykły. Smakuje praktycznie tak samo, ale dla naszego organizmu jest o wiele lepszy. Zawiera bowiem błonnik niezbędny w każdej diecie oraz pomaga przy trawieniu. Jest to spowodowane zawartością mąki pełnoziarnistej, której ziarno jest mielone w całości, przez co składniki odżywcze zostają zachowane.

Jednak nie samym makaronem człowiek żyje. Istnieje mnóstwo dodatków, które znakomicie się nadają i są to: oliwa z oliwek, parmezan, pomidory, tuńczyk, oliwki oraz wiele innych.

Jeśli po jakimś czasie znudzą nam się makarony ( dla mnie to wręcz niemożliwe), to spróbujmy czegoś nowego. Mianowicie zamieńmy zwykłą pizzę na pizzę light. Do ciasta dodajmy mąkę pełnoziarnistą, oliwę z oliwek, a żółty ser zastąpmy mozzarellą. Dorzućmy pomidorki i gotowe. Pizza z pewnością wyjdzie wyśmienita i co ważniejsze zdrowa.

Korzystajmy więc ze smakołyków kuchni włoskiej, ale pamiętajmy by jeść wszystko z umiarem. Kupujmy tylko zdrowe składniki, albo ograniczmy te, które są nieco bardziej kaloryczne. Nie ma nic lepszego niż jeść zdrowo i przyjemnie.


Sklep Fitness Food – zdrowa żywność, makaron razowy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Herbata - dar dla ludzi...

Herbata - dar dla ludzi...


Autor: Tomasz Merda


W рrawie każdуm najbliższуm skleрie odszukać możemу szeroki wуbór herbat. Najсzęśсiej рreferujemу рoрularne, które najleрiej znamу. Nie mуślimу nad iсh wрłуwem na organizm lub mamу wуrobioną oрinię na temat mniej znanусh odmian tej roślinу.


Herbata zielona рosiada wiele zdrowусh właśсiwośсi. Ogromna zawartość antуoksуdantów oddziałuje na komórki рodatne na nowotwór. Ponadto рosiada właśсiwośсi oсzуszсzająсe organizm z dużej ilośсi toksуn i związków toksусznусh. Zawiera również duże ilośсi witamin i elementów mineralnусh, wрłуwająсусh na сałу organizm. Międzу innуmi witaminу: A i E, waрń, fluor i inne. Właśnie ona jest tajemniсą zdrowia i długowieсznośсi wśród takiсh narodów jak chiński сzу jaрoński – stała się również istotnуm elementem iсh tradусji.

Tradусja рiсia naрarów z liśсi herbatу sięga сzasów starożуtnośсi. Wszуstkie znane odmianу herbatу, w swoim рoсhodzeniu sięgają do gatunków wуwodząсусh się z Chin. W tradусji tego kraju wуstęрuje ona jako istotnу element medусуnу. Sekret właśсiwośсi, które рosiada herbata zielona, ukrуtу jest w sрosobie zbioru i рrzуgotowania w najwсześniejszусh etaрaсh рrodukсji – zaraz рo zgromadzeniu liśсi.

Różnią się również sрosobу рiсia wуwaru z tej roślinу. Tradусja wsсhodnia różni się w tуm zakresie od naszej (zaсhodniej) – рrzede wszуstkim ilośсią i sрosobem рiсia tego naрoju. W naszej суwilizaсji рrzуjęło się рarzenie naрaru tуlko jeden raz z tej samej herbatу, gdу w rzeсzуwistośсi można ją zalewać nawet do dziewięсiu razу. Poleсam każdemu miłośnikowi tego naрoju zaрoznanie się z bardzo сiekawą tradусją i szkołą рrzуgotowуwania leсzniсzego naрaru рrzez kulturę сhińską. Przede wszуstkim jest сodziennуm, tanim i dostęрnуm źródłem zdrowia, sрrawdzonуm рrzez kulturу, którусh długie żусie i dobre zdrowie jest legendą. Zaрraszam i рoleсam kolejne artykuły z serii zdrowie w herbacie!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Uzupełnij swoją dietę o wartościowe witaminy i mikroelementy

Uzupełnij swoją dietę o wartościowe witaminy i mikroelementy


Autor: Sylwia J-W


Wiele osób nabywa modne suplementy diety. Nie jedynie stacjonarna apteka Kraków ma duży wybór wśród tych produktów, ale także tania apteka internetowa może zaproponować mnóstwo odmiennych specyfików na włosy, cerę czy na zmęczenie.


Każda apteka internetowa sprzedaje tylko certyfikowane suplementy diety, jednakże warto wiedzieć, że i w naszej diecie nie brak takich substancji. Co zatem warto włączyć do codziennego jadłospisu, jeśli się jeszcze tego nie wykonało do tej pory? Otóż, żeby się lepiej dotlenić, trzeba zadbać o dodawanie wraz z pokarmem pewnych ilości kobaltu oraz kwasu foliowego. Idealnym źródłem takich składników będą czerwone buraki, które prócz tego, że doskonale, bo odświeżająco, oddziałują na naszą cerę, to przy okazji ochraniają nas, a w szczególnie kobiety, przed różnymi nowotworami.
Witaminy z grupy B są nieodzowne w wypadku podrażnień i występowania suchości skóry. Z tego powodu dobrze jest zjadać jajka oraz wątróbkę. Ta druga obfituje prócz tego w żelazo, które usprawnia przemieszczanie się po naszym ciele hemoglobiny wraz z czerwonymi płytkami krwi, przez co skóra jest zwykle odpowiednio dotleniona, zatem wygląda zdrowo. Do swego dziennego jadłospisu trzeba dodać koniecznie warzywa zielonolistne np. szpinak, rośliny strączkowe np. fasola, pestki dyni oraz słonecznika, chleb pełnoziarnisty, miąższ dyni, grzyby, suszone owoce, a także pokarmy zawierające wartościowy beta – karoten, tj. po prostu marchew, pomidory oraz morele. Należy pomyśleć o tłustych rybach morskich, jako pokrycie niedoborów jodu, w sytuacji, kiedy skóra się łuszczy i pęka. Dzięki temu zestawieniu pokarmów w naszej codziennej diecie jesteśmy w stanie doprowadzić stan naszej cery do należytego stanu.
Nie jedynie skóra potrzebuje składników odżywczych, również potrzebne są włosom i paznokciom. A te, chociaż koniecznie należy je pielęgnować odmiennym środkami „na zewnątrz”, to generalnie wymagają nakarmienia i dbałości także „od wewnątrz”. A nic nie zrobi tego lepiej, jak dobra dieta, dodająca niezbędnych składników odżywczych. Włosy wprost kochają żelazo, biotynę, witaminę A, kwas foliowy oraz witaminy z grupy B. Nie możemy także pominąć białek ani nienasyconych kwasów tłuszczowych. Poza tym cuda potrafi zrobić krzem, cynk i magnez. Warto też kupić tanie kosmetyki z najkrótszym składem, bowiem zawierają one najmniej chemii.


Apteka Volfarm

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Posiłek na czas

Posiłek na czas


Autor: Anna Kubczak


W zdrowym ciele zdrowy duch. Jak często jeszcze słyszymy to zdanie? Nawet w naszym zabieganym społeczeństwie zdajemy sobie sprawę z prawdziwości tych słów, ignorując jednocześnie ich zalecenia.


Życie w biegu często nie pozwala na zjedzenie śniadania, czasem także i drugiego śniadania. Bywa, że pierwszym posiłkiem spożywanym w ciągu dnia jest dopiero obiado-kolacja. W najtrudniejszych sytuacjach, żywienie staje się wręcz złem koniecznym, które w niczym nie przypomina prawidłowych i smacznych posiłków.

Skutki takiego żywienia stają się jednak opłakane. Coraz większy procent społeczeństwa choruje na tzw. choroby cywilizacyjne, czyli cukrzycę, otyłość, choroby wieńcowe czy nadciśnienie. Coraz więcej osób jest zmęczonych i zestresowanych.

Prawidłowo zbilansowana dla danego organizmu, dla danej osoby, dieta może wiele zmienić w życiu człowieka.

Dieta osób dojrzałych, w średnim wieku, powinna składać się z czterech do pięciu posiłków. Specjaliści z dziedziny żywienia zapewniają, że przy tak rozłożonych porcjach, organizm ma zapewnione niemal stałe źródło cukrów, czyli potrzebnej energii.

Dzięki tej stałości, wielu osobom przestają dokuczać nagłe zmiany nastrojów, chwile przemęczenia bądź podenerwowania.

Z drugiej strony, spożywając posiłki systematycznie, możemy cieszyć się ich smakiem. Organizm osób rezygnujących z śniadania i drugiego śniadania zazwyczaj wzywa do natychmiastowego dostarczenia cukrów, czyli najczęściej słodyczy, co ma zapewnić odpowiednią ilość energii do pracy mózgu. Przez zaspokojenie tej potrzeby pustymi kaloriami doprowadza się do zaburzeń odczuwania apetytu oraz niedoboru mikro i makroelementów, których słodycze zazwyczaj nie zawierają.

Brak systematyczności w spożywaniu posiłków skutkuje również gromadzeniem się w ciele człowieka toksycznych metabolitów i toksyn z środowiska. Przy zbyt dużej przerwie pomiędzy posiłkami i spadku stężenia glukozy w krwi następuje konieczność uwolnienia energii zgromadzonej w magazynach, czyli tkance tłuszczowej. W przypadkach powtarzających się przerw, organizm zaczyna odczuwać potrzebę rozbudowywania magazynów, aby zapewnić sobie stabilność dostaw energii. Niestety, w trakcie tego procesu, wraz z tłuszczami akumulowane są również różnego rodzaju toksyny. Mogą one wywoływać wiele chorób, dlatego niejednokrotnie przydatne staje się oczyszczanie organizmu.

Chcąc zmienić swoje podejście do żywienia i zdrowia, warto zapoznać się z podstawami dietetyki i potrzebnymi człowiekowi substancjami odżywczymi. Racjonalne żywienie i zdrowa dieta pomogą poprawić jakość życia.

Osoby zdeterminowane, które chcą szybciej osiągnąć satysfakcjonujący efekt, może zainteresować dieta detox. Występuje ona w wielu różnych odmianach, od pełnowartościowej diety, przez diety sokowe, aż do diety lemon detox, która zbliżona jest do głodówki. Wybierając odpowiednią dietę dla siebie należy pamiętać, że dieta taka nie jest przeznaczona do stałego stosowania, a jedynie okazjonalnego, w celu detoksykacji organizmu.


Redakcja strony Dieta Oczyszczająca - Dieta Detox

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Właściwości zdrowotne błonnika

Właściwości zdrowotne błonnika


Autor: Arek Czapla


Błonnik pokarmowy jest bardzo ważnym elementem naszej diety. Dieta uboga w błonnik może być powodem poważnych problemów zdrowotnych.Na co narażona jest osoba, której dieta uboga jest w błonnik pokarmowy?



Choroby układu krążenia: choroby serca, nadciśnienie, udary, wylewy krwi do mózgu, żylaki, wysoki poziom cholesterolu.

Choroby układu trawienia: zaparcia, hemoroidy, rak okrężnicy, zapalenie okrężnicy, zespół jelita nadwrażliwego, choroba Crohna, polipy jelita grubego.

Choroby związane z przemianą materii: nadwaga, cukrzyca, kamienie nerkowe, kamienie żółciowe, dna moczanowa.

Inne choroby: próchnica, stwardnienie rozsiane, problemy skórne, zaburzenia immunologiczne, anemia złośliwa.

Błonnik pokarmowy jest tym rodzajem produktu pochodzenia roślinnego, który nie ulega strawieniu w naszym przewodzie pokarmowym. Z tego powodu odgrywa bardzo ważna rolę w prawidłowym funkcjonowaniu całego organizmu.

W naturze występują różne postacie błonnika pokarmowego. Został on podzielony na błonnik, który rozpuszcza się wodzie i na błonnik nierozpuszczalny w wodzie.

Błonnik rozpuszczalny w wodzie (pektyny):

bardzo łatwo rozpuszcza się on wodzie i tworzy rodzaj galaretowatego żelu dużej objętości. Błonnik ten jest przeważnie pochodzenia owocowego (ale nie tylko). Największą skuteczność ma pektyna jabłkowa, pektyna grejpfrutowa oraz pektyna owsiana.

Błonnik nierozpuszczalny w wodzie (celulozy):

ten rodzaj błonnika pochlania wodę i pęcznieje. Mechanicznie stymuluje także ściany jelita, dzięki czemu zostają one pobudzone do wykonywania delikatnych ruchów perystaltycznych. Występuje on głównie w warzywach liściastych, strączkowych, a także w łuskach nasion lnu, otrębach.

Jakie korzyści daje spożywanie błonnika w odpowiednich proporcjach?

Błonnik rozpuszczalny w wodzie:

tworzy on rodzaj galaretowatego żelu, który wyściela ściany przewodu pokarmowego i w ten sposób zapobiega drażnieniu ścianek przez pokarm, który jest trawiony. Trawiony pokarm nie przykleja się tęż do ścian, a to zapobiega niestrawności oraz gniciu.

Tak powstała trudno przepuszczalna błona spowalnia wchłanianie cukru z pożywienia (jesteśmy dłużej syci i zmniejsza się wydzielanie insuliny).

Błonnik pektynowy kontroluje także uwadnianie masy kałowej, dzięki czemu nie wysusza się ona nadmiernie i nie ma problemów z zaleganiem stolca, co mogłoby doprowadzić do stanów zapalnych i zaparć.

Błonnik nierozpuszczalny w wodzie:

ten rodzaj błonnika pochłania bardzo duże ilości wody. Pęcznieje i zwiększa swoją objętość, a to w zasadniczy sposób zwiększa objętość stolca.

Podrażnia on także delikatnie ścianki jelit i stymuluje je do odpowiedniego przesuwania pokarmu w dół przewodu pokarmowego.

Organizm człowieka będzie prawidłowo funkcjonował, gdy będą zachowane odpowiednie proporcje tych dwóch błonników.

Idealna proporcja, która pomoże pozbyć się zaparć i przywróci prawidłową pracę jelit, to 60% błonnika pektynowego i 40% błonnika celulozowego.

Błonnik ma niezwykle korzystny wpływ na na układ trawienny:

podrażniając mechanicznie ścianki jelit informuje o konieczności przesuwania masy kałowej ku dołowi przewodu pokarmowego, otacza stolec galaretowatym żelem, co nadaje mu poślizg i zapobiega powstawaniu gnijących niestrawionych resztek. W ten sposób ułatwia nam fizjologiczne trawienie i wypróżnianie się w krótszym czasie. Pozwala to na prawidłowe przyswajanie składników odżywczych, a dzięki odpowiedniej masie stolca odstępy między wypróżnieniami są prawidłowe.

odpowiednia ilość błonnika w diecie zapewnia prawidłowy rozwój korzystnej flory bakteryjnej, przy diecie ubogiej w błonnik następuje nadmierny rozwój szkodliwych bakterii,a to będzie w przyszłości skutkowało nieprawidłowym funkcjonowaniem jelit i całego organizmu.

Błonnik a cholesterol

Osoby, których dieta bogata jest w błonnik pektynowy (szczególnie ten owsiany), mogą łatwiej kontrolować poziom cholesterolu we krwi poprzez właściwości wyłapywania tzw. złego cholesterolu (LDL) i trójglicerydów.

Przeprowadzono badania, które wykazały, że u osób z wysokim poziomem cholesterolu, którym podawano regularnie minimum 3 gramy błonnika z płatków owsianych - poziom cholesterolu całkowitego spadł o 8-23%. Przy dawce 10g–15g błonnika redukcja całkowitego cholesterolu po 3 miesiącach wyniosła 14%, złego cholesterolu (LDL) o 28% , a poziom dobrego cholesterolu (HDL) wzrósł o 21%.

Błonnik pomaga utrzymać prawidłową wagę

Jeżeli chcemy utrzymać prawidłową wagę, to należy dostarczyć organizmowi odpowiednie proporcje obu błonników.

Dostarczając błonnika pektynowego spowolnimy wchłanianie cukru, a to spowoduje, że będziemy dłużej syci i zmniejszymy wyrzut insuliny do krwiobiegu.

Błonnik celulozowy to zwiększenie objętości stolca (działa on na mechanoreceptory jelit). Będziemy dzięki temu pełni i syci.

Oba rodzaje błonnika pochłaniają pewną ilość tłuszczu (30-180 kcal dziennie), a to może w ciągu roku przynieść spadek wagi od 1,5 kg do nawet 9 kg.

Działanie błonnika to także kontrolowanie przepływu wody, normalizowanie procesu trawienia, zmniejszenie nadmiaru toksyn i wody w organizmie, a to ma duży wpływ na zmniejszenie obwodów ciała.

Poprawa wyglądu skóry i cery

Właściwości błonnika pektynowego pomagają skutecznie wypłukiwać zanieczyszczenia z organizmu. Pomaga to odtruć organizm oraz poprawić wygląd i kolor skóry i cery (ważne dla kobiet – zmniejsza się skłonność do cellulitisu).

Zapominasz o wzdęciach

Błonnik pektynowy poprzez wytworzony żel w jelitach wiąże gazy jelitowe wewnątrz swojej struktury. Przywraca też równowagę korzystnej flory bakteryjnej oraz normalizuje proces fermentacji i trawienia pokarmów.

Naturalne źródła błonnika

Błonnik pektynowy: jabłka, grejpfruty, owoce cytrusowe, płatki owsiane, pełnoziarniste pieczywo, rośliny strączkowe, większość owoców i warzyw.

Błonnik celulozowy: ryż, kukurydza, otręby pszenne, orzechy, truskawki, maliny.

Suplementy

Najlepsze dla naszego zdrowia jest spożywanie obu rodzajów błonnika równocześnie zachowując odpowiednie proporcje (błonnik pektynowy 60 %, błonnik celulozowy 40 %). Lepiej skorzystać z błonnika sproszkowanego w naturalnej formie (jest kilkakrotnie skuteczniejszy od tego w tabletkach).

Błonnik w takiej formie to pewność skutecznego działania, a to daje nam gwarancję zdrowego układu pokarmowego i jego naturalnie stabilnej pracy.

Nasza dieta powinna być uzupełniona w od 1 do 3 gram błonnika dziennie.


Ostropest plamisty – jak wyleczyć wątrobę?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta Dr Budwig sposobem na zdrowie

Dieta Dr Budwig sposobem na zdrowie


Autor: Anna Kunigiel


Dieta dr. Budwig, mimo że ma już ponad 60 lat, ciągle zdaje się być mało znana. Biorąc pod uwagę fakt, jak wielki, pozytywny wpływ ma na zdrowie, jednoznacznie można stwierdzić, że trzeba to zmienić.


Dr Budwig zmarła w 2003 roku. Była niemiecką biochemiczką, której odkrycia w dziedzinie leczenia chorób cywilizacyjnych zrewolucjonizowały współczesną naukę (za co, całe szczęście, została doceniona i aż 7 razy nominowano ją do Nagrody Nobla). Jest, w dalszym ciągu, prawdziwym autorytetem w dziedzinie badań nad rakiem, chemią spożywczą etc., a jej dokonania stały się przyczynkiem do zmiany spojrzenia na wpływ diety na ludzkie zdrowie.

Dr Budwig przedstawiła światu zasady swojej diety w roku 1951. Powstała ona we współpracy z wieloma szpitalami; dr Budwig prowadziła również własną klinikę, była osobą odpowiedzialną za badania nad żywnością przetworzoną i lekami (na to stanowisko wyznaczył ja rząd niemiecki), opublikowała 11 książek.
Oznajmiła, że podczas pracy w swojej klinice, aż 90% pacjentów chorujących na nowotwory, którym lekarze odebrali już wszystkie szanse i nadzieję na powrót do zdrowia, zostało wyleczonych. Jak? Właśnie dzięki opracowanej przez nią diecie…
Dietę dr Budwig krytykowały głównie osoby związane z branżą spożywczą, w tym min. producenci tłuszczy spożywczych, którym, co chyba oczywiste, jej odkrycia nie były, jak to się mówi, na rękę. Nikt jednak, pomimo wielu prób, nie zdołał obalić wyników jej badań.
Dr Budwig odkryła, że wszyscy pacjenci, których leczyła, nie mieli w swej krwi fosfatydów i lipoprotein, w tym właśnie kwasów omega- 3. Okazuje się, że niedobór tych kwasów w ludzkim organizmie jest niesamowicie sprzyjającą do szybkiego rozwoju nowotworu sytuacją. Takie odkrycie naprawdę daje do myślenia i każdego skłania (czy powinno skłonić…) do refleksji nad własnym sposobem odżywiania. Już po 3 miesiącach dietetycznego leczenia pacjenci dr Budwig odzyskiwali pożądany poziom owych substancji we krwi, a zmiany nowotworowe, cukrzyca czy dolegliwości wątroby, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zaczynały się cofać.
W wielu miejscach na świecie, jak np. w Klinice Nowotworowej w Melbourne w Australii, zasady diety dr Budwig zostały już na stałe wprowadzone do regularnej terapii osób cierpiących na nowotwory.

Zasady

Najbardziej charakterystycznym elementem systemu żywienia, który proponuje dieta dr Budwig, jest tzw. pasta przygotowana z twarogu połączonego z olejem lnianym. Odpowiednia dieta, której owa pasta jest najważniejszą częścią, jest wystarczającym panaceum na choroby nowotworowe czy ich profilaktykę.
Bardzo ważne jest, by przyjmować olej lniany właśnie w połączeniu z twarogiem, gdyż wtedy najlepiej się wchłania i, co za tym idzie, daje najlepsze efekty. Nienasycone kwasy tłuszczowe, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, łatwo ulegają zniszczeniu podczas np. obróbki termicznej ich źródeł. Warto jest więc kontrolować jakość lnianego oleju, który chcemy stosować, oraz (koniecznie!) mieć na uwadze sposób, w jaki powinno się go spożywać, by skorzystać z tej praktyki, jak najwięcej się tylko da.
Twaróg, ze swoim bogatym w siarkę, witaminy B1, biotynę i kwas pantenonowy białkiem, umożliwia rozpuszczanie się tłuszczu z oleju lnianego w wodzie, co czyni go łatwo przyswajalnym dla organizmu. Jego cząsteczki są też sprawnie transportowane przez krew i limfę.

Dla kogo?

Dieta tej niemieckiej biochemik znajduje swoje zastosowanie w walce z wieloma chorobami czy schorzeniami, w tym też tymi uznawanymi za cywilizacyjne. Sposób odżywiania, który proponuje sprawdza się w leczeniu: cukrzycy, artretyzmu, choroby Alzheimera, stwardnienia rozsianego, astmy oskrzelowej, nowotworów (zarówno łagodnych, jak i złośliwych), miażdżycy, arytmii, problemów trawiennych, wrzodów żołądka etc.; stłuszczenia wątroby, chorób skóry – czyli np.: atopowe zapalenie skóry; chorób o podłożu alergicznym, depresji.

Dieta dr Budwig polecana jest wszystkim, którzy chcą dbać o swoje zdrowie w sposób jak najbardziej naturalny i zarazem efektywny. Oczywiście, nie zachęcam nikogo do zaprzestania leczenia farmakologicznego czy bycia pod stałą kontrolą lekarza prowadzącego, jeśli cierpi on na poważne schorzenia, ale warto jest pamiętać, że wspomaganie się w pełni naturalnymi sposobami przynosić może wspaniałe rezultaty. Warto spróbować włączyć do swej diety pastę przepisu dr Budwig, gdyż nie kosztuje to wiele, a stanowi prawdziwą pomoc w walce o zdrowie, dobre samopoczucie i atrakcyjny wygląd.


Jeśli zainteresował Cię temat - odwiedź mój blog - znajdziesz tam dużo ciekawych artykułów o zdrowym odżywianiu, oczyszczaniu organizmu z toksyn, odchudzaniu i wielle innych - Polecam - czytaj na Zdrowie

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Herbata i kawa odwadniają?

Herbata i kawa odwadniają?


Autor: Anna Kacperska


Większość smakoszy kawy oraz herbaty zakłada, że napoje te silnie odwadniają organizm. Odwodnienie nie sprzyja zdrowej diecie i dobremu samopoczuciu. Jednak okazuje się, że to mit!


Aby stracić więcej wody niż zawartość filiżanki kawy czy herbaty, trzeba byłoby ogromnych dawek kofeiny. Nawet wypijając bardzo mocną kawę, jest to trudne do wykonania, wręcz nieosiągalne! Może wypijając mocną herbatę czy kawę, nie nawodnimy swojego organizmu, ale na pewno się nie odwodnimy! Jest to dobra wiadomość dla smakoszy kawy oraz herbaty — wypijane w umiarkowanych ilościach, nie przyczyniają się do utarty wody z organizmu. Odwodnienie byłoby zdecydowanie bardziej prawdopodobne, gdybyśmy przyjmowali czystą kofeinę w tabletkach.

Co oznacza umiarkowane picie? W przypadku herbaty to 3–4 filiżanki na dzień, kawę zaleca się natomiast w ilościach 2–3 dziennie. Jeśli cierpisz na choroby serca, zbyt wysokie ciśnienie, ogranicz kawę do 1–2 filiżanek. Staraj się korzystać z kubków o normalnej wielkości, regularnie wypijając kawę czy herbatę, tak, aby przypadkiem poprzez stosowane naczynie nie zwiększać spożycia tych napojów. Oczywiście podane "dawki" nie dotyczą dzieci oraz kobiet w ciąży.

Uważaj na dodatki do kawy i herbaty. Jeśli używasz mleka, zdecyduj się na niskotłuszczowe. Jeśli musisz słodzić, ogranicz zwykły cukier — warto zastąpić go naturalnym słodzikiem — stewią (słodzi, nie dodając zbędnych kalorii).

Kawa i herbata to napoje, które sprzyjają spotkaniom z bliskimi i znajomymi, "jednoczą" nas. Są źródłem niezbędnych płynów, ale również przeciwutleniaczy, które chronią nasze serce i naczynia krwionośne.

Podsumowując ... dla zdrowia należy pić dużo wody, ale kawa i herbata, wypijane umiarkowanie, również liczą się do całkowitego dziennego spożycia płynów. Sprzyjają wymianie płynów w naszym organizmie i zawierają zdrowe antyoksydanty. Nie odwadniają!


Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowa żywność i amarantus - nowa moda

Zdrowa żywność i amarantus - nowa moda


Autor: Rafał Napierała


W dzisiejszych czasach, gdzie środowisko jest z dnia na dzień coraz bardziej zanieczyszczone, gdzie choroby cywilizacyjne takie jak nadwaga czy nadciśnienie dotykają coraz większej części społeczeństwa, pojawia się także pewien pozytywny trend, moda na zdrową żywność.


Moda na zdrowe odżywianie najszybciej rozpowszechnia się wśród młodzieży, prowadzącej zdrowy tryb życia. Prawdopodobnie ma to związek z coraz większą świadomością młodych ludzi i z faktem, iż chcieliby oni zachować młodość, wigor i urodę jak najdłużej. Aby osiągnąć ten cel z pewnością trzeba odpowiednio zadbać o odpowiednią dietę, w której ułożeniu pomóc mogą zarówno dietetycy jak stacjonarne oraz internetowe sklepy ze zdrową żywnością.

Z zagadnieniem zdrowej żywności nierozerwalnie wiążę się pojęcie: ekologiczna żywność. Co to takiego? Czym różni się od żywności konwencjonalnej? Czy jest lepsza? Żywność ekologiczna to żywność produkowana metodami rolnictwa ekologicznego z użyciem jak najmniejszej ilości sztucznych nawozów, środków chemicznych i pestycydów, czyli środków ochrony roślin. Sklepy internetowe ze zdrową żywnością wyrastają jak grzyby po deszczu. Coraz częściej zamiast fast foodów wybieramy warzywa i owoce. Nawet największa sieć restauracji typu fast food na świecie, wprowadziła do swojej oferty sałatki. Zamiast popularnego i równie nie zdrowego oleju kujawskiego, wybieramy oliwę z oliwek, olej lniany lub tłuszcz kokosowy. Moda na zdrowe odżywianie widoczna jest również w supermarketach, w których praktycznie bez wyjątku, można spotkać osobne stoiska i regały z żywnością ekologiczną. Regały bogate w nieznane dotąd produkty jak na przykład amarantus, czyli szarłat należący do najstarszych roślin uprawnych świata będący niezwykle cennym źródłem białka. Regały bogate w orkiszowe produkty śniadaniowe oraz mąki z orkiszu będącego odrębnym, wysokowartościowym gatunkiem zboża, niezwykle odpornym na niesprzyjające warunki klimatyczne i choroby, dzięki czemu nie wymagającym stosowania nawozów ani środków ochrony roślin.

Żywność ekologiczna różni się od konwencjonalnej jeszcze jednym, jest zdecydowanie droższa. Dlaczego? Z pewnością w pewnym stopniu przez wspomnianą właśnie modę, modę na to co zdrowe, ekologiczne. Ale nie tylko. Stworzenie zdrowej i ekologicznej żywności po prostu więcej kosztuje. Rolnicy nie stosują nawozów azotowych, chemicznych i pestycydów, nie hodują zwierząt na masową skalę. Stąd właśnie w ekologicznym gospodarstwie potrzeba więcej pracowników, droższych pasz, a zbiory ze względu na nie stosowanie oprysków są mniejsze. Ma to swoje odzwierciedlenie w cenie towaru na sklepowej półce, czy jest to właśnie amarantus, mąka orkiszowa czy może fasola ze znaczkiem BIO. Mimo tego warto. Warto już dziś podążać za tą modą. Warto zadbać o swoje zdrowie, urodę i samopoczucie wybierając jak najczęściej zdrową żywność.


Sklep Fitness Food – zdrowa żywność, amarantus

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wolny metabolizm? Zmień dietę!

Wolny metabolizm? Zmień dietę!


Autor: Marlena Mendelewska


Wiele osób uskarża się na zbyt wolny metabolizm. Bardzo często zrzucają one na niego winę za swoją nadwagę czy tez otyłość. Mają one po części rację.


Zawsze musimy pamiętać, że wolny metabolizm nie jest dany nam raz na zawsze – możemy zawsze regulować jego pracę.

Trawienie jest niezwykle skomplikowanych działaniem, tak jak wszystko, co dzieje się w naszym organizmie. To, w jaki sposób działa nasz układ trawienny jest w sporej mierze uzależnione od nas. A ściślej – od tego, co jemy każdego dnia. Są przecież posiłki, które będą wspierały układ pokarmowy, a także takie, które utrudnią mu prawidłową pracę. Co więcej – bez niektórych składników odżywczych nie jest nawet możliwe, aby trawienie przebiegało w sposób prawidłowy.

Tymi składnikami są oczywiście odpowiednie witaminy i minerały, ale przede wszystkim błonnik pokarmowy. To on reguluje pracę całego organizmu (mimo, że sam nie jest trawiony). Jeśli zatem dokuczają nam problemy, których przyczyna tkwi w nieprawidłowym działaniu układu pokarmowego – warto jest się przyjrzeć produktom, które jemy. Najprawdopodobniej – będziemy musieli zrezygnować z niektórych na rzecz produktów bogatych w błonnik.

Dla naszego organizmu szkodliwe są zwłaszcza wysoko przetworzone produkty, które zawierają wiele składników chemicznych. Nasz organizm potrzebuje zdrowego i naturalnego pożywienia - tylko wtedy będzie mógł działać prawidłowo i zachować zdrowie.

Niestety w dzisiejszych czasach bardzo często eliminujemy z codziennej diety warzywa i owoce. Równie nieprzyjemne w skutkach może być wysokie przetworzenie tych produktów. Pamiętajmy, że zarówno warzywa, jak i owoce najwięcej składników odżywczych dostarczają nam, gdy są surowe. Jedzmy owoce (gdy tylko to możliwe) ze skórką (na przykład jabłka) lub w całości z pestkami (takie owoce, jak maliny, porzeczki, czy też jeżyny).


Układ pokarmowy – centrum informacji

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta na trądzik

Dieta na trądzik


Autor: Anna Kacperska


Trądzik to choroba gruczołów łojowych skóry. Co ciekawe, nasz jadłospis ma bardzo duże znaczenie dla wyglądu skóry, ale nie udowodniono dotąd, że jedzenie konkretnych produktów wywołuje zmiany skórne.


Najczęstszą przyczyną trądziku jest brak równowagi hormonalnej. „Rozchwiane” hormony sprzyjają zwiększonemu wydzielaniu łoju przez gruczoły łojowe. Niewłaściwe odżywianie może również powodować trądzik. Podobnie nadmierna masa ciała oraz zaparcia (toksyny z jelit, są transportowane do krwioobiegu i wydalane przez skórę).

Trądzik występuje częściej, jeśli sięgamy po tłuszcze zwierzęce, a nasza dieta obfituje w żywność przetworzoną, zawierającą szkodliwe dla zdrowia kwasy tłuszczowe „trans” (np. gotowe dania, sosy, fast foody, słodycze).

Jakie produkty należy zatem włączyć do swojego jadłospisu, aby zwalczyć trądzik?

1. Surowe warzywa oraz soki warzywne, szczególnie z marchewki i selera naciowego, bogate w witaminy i błonnik, który pomaga w eliminowaniu niepotrzebnych resztek pokarmowych z organizmu.

2. Kasze, brązowy ryż — pełne mikroelementów, pozytywnie wpływających na stan skóry.

3. Niesolone orzechy i pestki — zawierają dobre tłuszcze, poprawiające wygląd.

4. Świeże i suszone owoce — zawierają przeciwutleniacze spowalniające starzenie się komórek skóry.

5. Fermentowane produkty mleczne (np. kefir, jogurt naturalny) — bardzo dobre źródła białka, zawierające mało tłuszczu zwierzęcego.

6. Ryby, zawierające cynk walczący z chorobami skórnymi.

Z czego zrezygnować?

Nie solimy!

Zero słodyczy!

Zero fast foodów!

Unikajmy alkoholu oraz kofeiny – odwadniają organizm!

Ograniczamy tłuste sery (np. żółte, pleśniowe), masło, tłuste mleko, wieprzowinę, nie smażymy!

Ciekawostka
Wbrew pozorom, sama czekolada nie wpływa na powstawanie trądziku! Nie ma na to dowodów naukowych. Kawałek gorzkiej czekolady zjedzony okazjonalnie nie spowoduje zmian trądzikowych.

Dodatki uzupełniające

Miąższ aloesowy do picia — to obfity zapas materiałów budulcowych, potrzebnych do uzyskania i zachowania zdrowej skóry. Skóra odtwarza się co 21-28 dni. Może ona wykorzystywać na co dzień odżywcze składniki budulcowe zawarte w miąższu aloesowym, by przeciwdziałać efektom starzenia i zmianom trądzikowym. Aloes wzmacnia i regeneruje skórę. Aloe Vera wspiera działanie fibroblastów (są to komórki odpowiedzialne za powstawanie kolagenu, biorą one także udział w łagodzeniu drobnych skaleczeń, oparzeń, podrażnień i otarć skóry).

Propolis — naturalny antybiotyk stosowany do leczenia trądziku. Powstrzymuje rozmnażanie szkodliwych bakterii w organizmie, wzmacniając przy tym nasz układ odpornościowy. Ponadto zwiększa ilość dobrych bakterii.


Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wegetarianinem być

Wegetarianinem być


Autor: (bram)


Jeszcze kilkanaście lat temu bycie wegetarianinem postrzegane było w środowisku jako przejaw egzotyki, by nie powiedzieć ekstrawagancji. Ktoś, kto odmawiał na przyjęciu zjedzenia szynki czy befsztyku, „bo nie jada mięsa“, uważany był za dziwaka.


Z czasem wegetarianizm przestał dziwić, ba nawet zaczął być modny, więc nie uchodziło patrzeć nieżyczliwie na takich ludzi. A jest ich obecnie już nie mało, bo jak się szacuje, co dziesiąta dorosła osoba w Polsce stosuje dietę wegetariańską. Powodem przechodzenia na nią są już nie tylko - jak przed laty - względy etyczne (przeciwstawianie się zabijaniu zwierząt), ale zdrowotne. Częściej wybieramy dietę wegetariańską dlatego, że jak przekonują zwolennicy, jest zdrowsza od tradycyjnej, obfitującej w mięso.

Czy to prawda?

W obiegowych opiniach skłonni jesteśmy zgadzać się, że ograniczenie jedzenia mięsa korzystnie wpływa na zdrowie, ale wyeliminowanie w ogóle? To może gdzieś w krajach tropikalnych a nie w naszym zimnym klimacie, gdzie potrzebujemy więcej kalorii i energii. Bez chociaż niewielkiej ilości mięsa będziemy słabsi, pozbawieni niezbędnego białka zwierzęcego. Nie mówiąc już o dzieciach - czy będą prawidłowo rozwijać się, rosnąć, gdy w ogóle pozbawimy je mięsa?

Specjaliści od żywienia udowadniają, że wegetarianie w porównaniu z niewegetarianami zazwyczaj nie mają problemów z nadwagą i otyłością, mają niższy poziom złego cholesterolu we krwi, niższe ciśnienie. Dużo rzadziej chorują na nadciśnienie, zawał serca, miażdżycę, cukrzycę. Generalnie wegetarianizm zwiększa odporność na choroby. Dlatego żyją oni dłużej niż osoby odżywiające się mięsem. Ciekawe, że nie ma już tak dużych różnic, gdy porównuje się wyniki badań wegetarian i osób, które rzadko sięgają po mięso.

Zestawiając wyniki badań trzeba też pamiętać, że na lepszą kondycję zdrowotną wegetarian wpływa nie tylko sam sposób odżywiania się, ale i styl życia. Zwykle nie palą oni papierosów, nie sięgają po alkohol (lub rzadko i w małych ilościach), piją mniej kawy i herbaty. To idzie na zdrowie przy każdej diecie.

Pułapki i błędy

Dieta wegetariańska jest zdrowa pod warunkiem, że mądrze się ją praktykuje. Źle pojmowana i stosowana może przynieść więcej szkody niż pożytku. Organizmu nie da się oszukać. Dieta powinna być różnorodna a nie monotonna. Na pewno nie wyjdzie na zdrowie takiemu, kto popadnie w wegetariańską skrajność, polegającą np. na jedzeniu wyłącznie warzyw albo produktów mlecznych. Im bardziej uboga dieta, tym gorsze skutki dla organizmu, gdyż brakuje mu substancji potrzebnych do prawidłowego rozwoju.

Przeciwnicy wegetarianizmu wskazują na zagrożenia zdrowia wynikające z braku białka, witamin i minerałów. Argumentują, że organizm ludzki łatwiej przetwarza białko pochodzenia zwierzęcego niż roślinnego. Zwolennicy ripostują, że przy odpowiednim doborze produktów żywnościowych nie ma z tym problemów, chyba że ktoś nie spożywa w ogóle nabiału (czyli jest tzw. weganem). Bo rzeczywiście białka roślinne mają mniejszą wartość odżywczą niż zwierzęce. Organizm bazując tylko na „zielonych“ białkach musi się więcej napracować, żeby ich składniki wykorzystać. Zawierają mniej niektórych składników, zwłaszcza niezbędnych aminokwasów, których organizm sam nie potrafi wytwarzać. Oczywiście, można je znaleźć w roślinach, trzeba tylko wiedzieć w jakich. Np. odpowiednią ilość jednego z aminokwasów - lizyny - dostarczymy organizmowi, jedząc fasolę lub kukurydzę.

Wegetarianie, zwłaszcza świeżo upieczeni, łatwo wpadają w pułapkę zbyt ubogiej diety. Gdy rezygnujemy z mięsa, jajek i mleka, nie wystarczą na okrągło same kotlety sojowe czy warzywa. Zaczynamy wówczas chudnąć i słabnąć, jest nam ciągle zimno.

Można odżywiać się prawidłowo

W prawidłowej diecie wegetariańskiej źródłem energii i gwarancją zachowania równowagi są przede wszystkim produkty zbożowe, produkty mleczne, owoce i ich przetwory. Dieta wegetariańska góruje nad mięsną pod względem ilości i jakości zawartych w niej tłuszczów. Zawiera więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych, a nie ma szkodliwych tłuszczów nasyconych (zwierzęcych). Również ilości węglowodanów są wystarczające, gdyż pochodzą z kasz i makaronów, i są bogate w błonnik. Trzeba tylko wiedzieć, że zarówno niedobór jak i nadmiar błonnika może być szkodliwy. Zbyt duża jego ilość hamuje wchłanianie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K) i przeciąża przewód pokarmowy.

Co z niedoborem żelaza?

Przy tej diecie to może być problem, gdyż produkty roślinne zawierają tzw. żelazo niehemowe, którego organizm wchłania kilkakrotnie mniej niż żelaza hemowego, obecnego w produktach mięsnych (zwłaszcza wątróbce). Poziom hemoglobiny we krwi (czerwonych ciałek krwi, które dostarczają do komórek tlen) u wegetarian utrzymuje się zazwyczaj w normie, ale zapasy żelaza w organizmie są niewielkie. To staje się ryzykowne zwłaszcza u kobiet w ciąży, ale jeśli są pod stałą kontrolą lekarską i często badają krew, nie przegapią momentu niedoboru żelaza (prowadzącego do anemii) i otrzymają suplementy żelaza, zwykle i tak zlecane ciężarnym, niezależnie od stosowanego przez nie rodzaju diety.

Trzeba też zwracać uwagę na niedobór witaminy B12, obecnej głównie w produktach zwierzęcych, a niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i produkcji czerwonych ciałek krwi. Brak tej witaminy - jeśli nie spożywamy nawet jajek i mleka - trzeba uzupełniać witaminowymi tabletkami.

Mały wegetarianin

Na pewno wegetarianizm mogą stosować osoby w starszym wieku - bo to dieta łatwostrawna, obniżająca ciśnienie i wspomagająca sprawność fizyczną. A co z dziećmi? Zasada jest ta sama co u wszystkich. Jeśli potrafimy i jeśli jest możliwe prawidłowe skomponowanie diety dziecka, zdaniem lekarzy nie ma znaczenia, czy na obiad dostanie ono porcję mięsa albo - po wegetariańsku - kotlet sojowy. Jeśli okaże się, że dziecko otrzymuje w tej diecie za mało jakichś składników, pierwszym posunięciem powinna być zmiana diety, a dopiero następnym sięgnięcie po tabletki. Czasem prawidłowe żywienie może utrudniać choroba, np. alergia pokarmowa. W takim przypadku pokarmy mięsne umożliwiają zastosowanie pełnowartościowej diety i rodzice, niezależnie od swoich poglądów żywieniowych, powinni przede wszystkim kierować się dobrem dziecka.

Nie dla wszystkich

Dieta wegetariańska nie jest dla wszystkich. Nie powinni jej próbować osoby, które mają problemy z trawieniem, ciągłe wzdęcia, uczucie pełności i ucisku w brzuchu (niedomagania wątroby, trzustki, żołądka). Nadmiar błonnika może powodować zaburzenia wchłaniania manganu, cynku, selenu. Z kolei nadmierne łykanie cynku w tabletkach może blokować wchłanianie żelaza. Problem jest złożony, szczególnie u dzieci, dlatego wegetarianie - jeśli już muszą sięgać po tabletki z witaminami i minerałami - to tylko pod nadzorem lekarza.


Magazyn PEN

Najchętniej czytana gazeta przez diabetyków!!!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czego unikać, a co robić przy wysokim cholesterolu?

Czego unikać, a co robić przy wysokim cholesterolu?


Autor: Tobiasz Duda


Cholesterol jest nader ważnym komponentem wszystkich błon w komórkach, z niego powstają kwasy żółciowe, hormony steroidowe i hormony płciowe. Redukując zjadanie produktów zawierających tłuszcz i cholesterol, narażamy się na zaburzenia z hormonami.


Cholesterol ulega przemianie w witaminę D3. Jest on komponentem lipoprotein osocza, chroni krwinki przed oddziaływaniem różnych toksyn.

W ciele znajduje się 140 g cholesterolu całościowego. Najwięcej występuje w: mózgu, nadnerczach, wątrobie, gdzie jest produkowany i gdzie ulega rozkładowi.

Niewiele osób wie, iż aż 60-80% cholesterolu jest produkowane przez nasz organizm, a jedynie 20-30% jest dostarczana wraz z pożywieniem. Organizm człowieka dziennie potrzebuje wraz z jedzeniem 300 mg cholesterolu. Zbyt duża jego ilość jest w stanie sprawić choroby serca, zły cholesterol akumuluje wewnątrz ścian naczyń krwionośnych.

Podwyższony zły cholesterol LDL w krwiobiegu jest w stanie podwyższać ryzyko choroby Alzheimera. Występowanie cholesterolu w złogach beta amyloidu jest w stanie wzmagać postępowanie choroby, powodując zniszczenia w mózgu.

Zły cholesterol a dolegliwość Alzheimera. Nowe badania sugerują, iż za duży stan cholesterolu LDL zwiększa ryzyko zachorowania na Alzheimera. Specjaliści z Japonii zbadali mózgi 147 osób – 76 mężczyzn i 71 kobiet. Pośród tych osób, 34% posiadało oznaki demencji. W mózgu 86% wszystkich przebadanych osób posiadających wysoki cholesterol odnaleziono cząsteczki. beta amyloidu. Mimo, iż cholesterol LDL jest obecny w cząsteczkach beta amyloidu, dobrze nie jest odkryte, jak oddziałuje, na postęp Alzheimera.

Jak obniżyć cholesterol? Należy po pierwsze dopasować dietę. Największe nasycenie cholesterolu występuje w tłuszczach pochodzenia zwierzęcego, w smalcu,, boczku, śmietanie, mięsie, mleku. Sporządzając odpowiednią dietę antycholesterolową, łatwo uda się obniżyć ilość spożywanego cholesterolu. Tłuszcze pochodzenia roślinnego mają pozytywny wpływ na strukturę cholesterolu.

Jeszcze jak obniżyć cholesterol? Zażywając suplementy diety, wartym wypróbowania jest np. cholestone lub również dostępny w aptekach błonnik. Zjadanie błonnika powoduje redukcje cholesterolu. Co więcej, owoce i warzywa są źródłem witaminy C i beta-karotenu, a oleje dają witaminy E. Działają one przeciwutleniająco, co unicestwia zły cholesterol.

Również właściwa ilość posiłków jest bardzo ważna. Powinno się zjadać coś 4-5 razy na dobę, gdyż jedzenie 1-2 razy dziennie sprzyja wzrostowi cholesterolu. Powinno się rozważyć swoją dietę i wyeliminować zły cholesterol, który może prowadzić do wielu ciężkich chorób. Również aktywność fizyczna pomoże zredukować go z organizmu.


Tobiasz Duda

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak działają maszyny do waty cukrowej?

Jak działają maszyny do waty cukrowej?


Autor: Maciej Ka


Maszyny do waty cukrowej mogą nieco zadziwiać. Bo w jaki sposób sprawić, że najzwyklejszy cukier w kryształkach zmieni się nagle w puszystą chmurkę? To zadanie należy pozostawić dla specjalistów, jakimi bez wątpienia są maszyny do waty cukrowej.


Zawarty w nich mechanizm wcale nie jest aż tak skomplikowany, jakby mogło się zdawać. Cała sztuka polega na rozpuszczeniu słodkiego cukru w wysokiej temperaturze, umieszczenie go na swojego rodzaju „karuzeli”, która szybkimi obrotowymi ruchami ostudzi go, a następnie wyrzuci na drewniany patyczek. Już po krótkiej chwili możemy zauważyć, że z maszyny do waty cukrowej wydobywa się najprawdziwszy, miękki, biały cukrowy puch!

Klasyczny sposób mówi, aby słodkości były zawsze w kolorze białej chmury. Jednak czas nieubłaganie pędzi na przód, a gusta się zmieniają. Obecnie z maszyny do waty cukrowej coraz częściej wydobywa się wata we wszystkich kolorach tęczy: od niebieskiego, przez czerwienie, zielenie, żółcie. Bywa również tak, że z maszyny do waty cukrowej uzyskujemy całą tęcze jednocześnie: drewniany patyczek, a na nim pasiasta wata? Dla nowoczesnej maszyny do waty cukrowej nie stanowi to najmniejszego problemu!

Może jednak konsument wolałby połączyć kolory z zapachami? To również nie jest żadna fanaberią. Obecnie, spotykając maszyny do waty cukrowej mamy możliwość dokonania wyboru spośród smaków, kolorów i zapachów. Wszystko odbywa się w sposób jak najbardziej bezpieczny: do maszyny do waty cukrowej nadal trafia ten sam, najzwyklejszy biały cukier, jednak podczas podgrzewania jest do niego dodawany naturalny barwnik spożywczy oraz aromat. Ta metoda pozwala serwować słodycze stosunkowo najbardziej zdrowe, jeśli porównamy je z innymi, proponowanymi na sklepowych pólkach.

Maszyny do waty cukrowej ostatnimi czasy jednak mają tendencję do powracania do swoich korzeni. Coraz częściej można spotkać niemalże zabytkowe maszyny do waty cukrowej, które pod swoja pozornie starodawną obudową skrywają nowoczesne technologie. Wobec tego, jeśli spotkamy maszyny do waty cukrowej, które wyglądem będą bardziej przypominać zabytek, niż nowoczesny sprzęt gastronomiczny, nie obawiajmy się, że przeczą one jakimkolwiek zasadom higieny.

Wspomnieliśmy już, że maszyny do waty cukrowej zamieniają zwykły biały cukier w płynny, gorący karmel, a ten następnie przekształca się w najprawdziwszą, białą chmurę. Czy to czary? Nie, maszyny do waty cukrowej to nie ekwipunek czarodzieja, to po prostu doskonały przykład na to, jak można ciekawie wykorzystać najzwyklejsze prawa fizyki. Tworząc maszyny do waty cukrowej ktoś bardzo pomysłowy zauważył, że siła odśrodkowa jest w stanie ekspresowo ochłodzić gorący karmel i zmienić go w długie, suche nitki. W taki oto sposób powstała uwielbiana przez cały glob, pyszna wata cukrowa. Co prawda, mając maszyny do waty cukrowej, zakres możliwości jest ogromny. Z takim urządzeniem, stworzenie tęczowego, pachnącego malinami przysmaku jest dziecinnie łatwe, ale nie ma wątpliwości, że maszyny do waty cukrowej to jedyny i najlepszy sposób do przyrządzenia klasycznej wersji: białej i puszystej.


Emaks.pl - Sklep z urządzeniami gastronomicznymi takimi jak frytownice, maszyny do waty cukrowej oraz bemary. Serdecznie zapraszamy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dlaczego niektórzy ludzie nie dbają o zdrowie?

Dlaczego niektórzy ludzie nie dbają o zdrowie?


Autor: Zbigniew Żurek


Odpowiedzi na to pytanie jest wiele. Są one zarazem prozaiczne, jak i śmieszne, lecz skłaniają do przemyśleń. Najczęstsza przyczyną jest życie w nieświadomości, że istnieją sposoby na to, aby spowolnić proces starzenia oraz dłużej cieszyć się dobrym zdrowiem. Często uważają, że dbanie o swoje zdrowie jest niemądre, bądź niepotrzebne.


Jest to grupa malkontentów, która zawsze znajdzie temat do narzekań- „a źle się czuję, boli mnie głowa, witaminy nie działają”. Szkoda im czasu, aby wyjść się poruszać, dotlenić się, zrzucić kilka kilogramów. Lekceważą siebie i swoje zdrowie. Szkoda im pieniędzy na zdrowe odżywianie, na dodatkowe suplementy i dodatki żywnościowe. A naprawdę nie trzeba inwestować dużo pieniędzy w swoje zdrowie, aby poczuć się lepiej. Zresztą jest sporo firm, które dają możliwości zarobku i przy odrobinie wysiłku i działania można mieć lepsze zdrowie kompletnie za darmo, a nawet na tym zarobić.

Niektórzy ludzie, którzy spróbowali naturalnych suplementów, rezygnowali po dwóch tygodniach, czy miesiącu, ponieważ nie czuli różnicy w samopoczuciu. Oczywiście jest to możliwe, gdyż każdy organizm reaguje na swój sposób na spożywanie tego typu witamin. Trzeba jednak pamiętać, że suplementy to nie lekarstwa, które działają od razu, jak tabletki przeciwbólowe.

Pomyśl sobie ile potrzebowałeś czasu, aby doprowadzić organizm to daleko idących niedoborów i zanieczyszczenia. Jeżeli twoi rodzice nie podawali ci odpowiednich witamin „za dzieciaka”, to ten proces trwa już nawet kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat. Nie da się tego procesu odwrócić i odżywić organizm w ciągu kilku dni. Ale dobra informacja jest taka, że nie będzie też trwało kilka lat. Przy mądrej i wysoko jakościowej suplementacji można to osiągnąć w jeden, dwa lub kilka miesięcy. Lecz wyraźną poprawę samopoczucia powinniśmy poczuć już po kilku tygodniach.

Często słyszę także tłumaczenie- „po co mi witaminy, przecież czuję się dobrze?”.

I właśnie to jest najlepszy okres na to, aby pomyśleć o suplementacji i podtrzymać takie samopoczucie jak najdłużej. Czy naprawdę musimy poważnie zachorować, źle się czuć, aby uświadomić sobie- co potrzeba naszemu organizmowi do poprawnej pracy i harmonijnego rozwoju? Możemy wydawać pieniądze na leczenie, wizyty u lekarza (najczęściej prywatne), antybiotyki, operacje. A później obwiniamy lekarzy za nasz stan zdrowia, że przepisują drogie leki, które swoim działaniem, np. obniżają ciśnienie, ale niszczą wątrobę, którą po dwóch latach będziemy musieli leczyć. Dojdą kolejne leki, które będą miały inne skutki uboczne, no i oczywiście mocniejsze na nadciśnienie. :)

Tak naprawdę to my jesteśmy odpowiedzialni za swój stan zdrowia, samopoczucie, wygląd i stan psychiczny. Chorowanie jest dużo, dużo droższe niż skuteczna i mądra suplementacja.


Wszystko o suplementach diety- obejrzyj wywiad z doktor ds żywienia:
http://dietaidealna.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.