Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

poniedziałek, 25 listopada 2019

Zdrowe odżywianie

Zdrowe odżywianie


Autor: Grzegorz Święcki


Zdrowe odzywianie. Czym ono naprawdę jest? Jak się odżywiać, by móc śmiało powiedzieć, że jemy zdrowo? Czy odstawienie słodyczy to wszystko co możemy zrobić?


Córka miała wtedy 5 lat. Wraca z przedszkola. Opowiada jak spędziła dzień. W końcu mówi, że dziś były zajęcia ze zdrowego odżywiania. W pierwszej chwili cieszę się, że tak szybko zaczyna się edukacja żywieniowa w placówce dla dzieci.

Jednak „skrzywiona” zawodowo (jestem technologiem żywności) od razu pytam:

Powiesz mi coś więcej?Nasza pani naoglądała się reklam – wypala moja córka.Jak to?Powiedziała nam, że mamy jeść serki, jogurty, owoce, pić soki i wodę mineralną.A co to jest dla Ciebie zdrowe odżywianie? – dociekam.Mamo, czy ja muszę Ci tłumaczyć? Ciepłe śniadanie, np. owsianka, dużo zup i kaszy. I żadnych owocowych jogurtów, bo po nich jest zimno.

Rozmowa się skończyła, a ja nadal zastanawiam się jak to jest. Śledzę informacje na temat zdrowego odżywiania i czasami łapię się za głowę. Powszechne przyzwolenie na jedzenie dużej ilości nabiału, moda na cud-diety, zielone światło dla cytrusów, często zimne kanapki w jadłospisie, do tego sztuka mięsa jako obowiązkowy zestaw obiadowy. Przecież to prosta droga do wychłodzenia, zatrzymania wody w organizmie, przytycia, ryzyko wystąpienia alergii oraz inne skutki niewłaściwej diety. A surowy jogurt plus nie gotowane muesli to trudny orzech do zgryzienia. Dla naszych żołądków.

Słodzik + woda + powietrze + chemia= produkt „light”

Uważam, że teorię „light” wymyślili ekonomiści. Serek reklamowany jako „puszysty” to serek napowietrzany. Mleko „light” ma więcej wody, a mniej witamin (A, D, E, K). Kupujemy artykuły light, ponieważ mają mniej kalorii? A po co liczyć kalorie? Zasada liczenia kalorii sprowadza wszystkie białka, węglowodany i tłuszcze do wspólnego mianownika. Nie bierze pod uwagę pochodzenia (produkt roślinny, zwierzęcy), przygotowania (surowy, gotowany, smażony itp.), czy budowy chemicznej (cukry proste, złożone, tłuszcze nasycone, nienasycone itd.). Wszystko do jednego worka. A nasz organizm nie jest piecem, do którego wszystko można wrzucić. Liczenie kalorii jest może jakąś przybliżoną informacją. Jednocześnie ogromnym źródłem stresu. Poza tym odsuwa nas od sedna sprawy. A trzon pożywienia to jego biodostępność (możliwość wykorzystania przez organizm), natura cieplna (wychładza czy rozgrzewa), smak.

Dlaczego straciliśmy zaufanie do tradycyjnej polskiej kuchni? Dlaczego zapominamy o zupach? Wreszcie, dlaczego nie słuchamy sygnałów naszego ciała, które krzyczy, kiedy mu coś nie służy? Wystarczy, że ktoś powie „Jestem na diecie”, a my już dopytujemy co i jak. Żaden inny temat nie wywołuje takiego poruszenia. Jesteśmy ślepi na fakt, że diety-cud to droga donikąd. Kiedy po zakończeniu diety występuje efekt jo-jo, zachodzimy w głowę „kto wpuścił nas w te maliny”. Nikt, tylko my sami.

Mnie przekonuje tradycja, logika, skuteczność i spójność zasad, ufam też mojemu ciału. Wolę szukać przyczyn, niż usuwać objawy. Warto sobie uzmysłowić, że zdrowe odżywianie opłaca się tylko nam. Przemysł farmaceutyczny oraz ściśle powiązana z nim służba zdrowia, nie są zainteresowani kształtowaniem profilaktyki zdrowotnej. Dlaczego? Pomińmy to milczeniem. Mity związane ze zdrowym odżywianiem to temat dla mnie bardzo żywy. Zajmijmy się nimi po kolei. Po co liczyć kalorie? Kto wymyślił teorię „light”? Co jest dla mnie dobre? Czy jest coś zdrowego? Czy słodycze to nasz wróg? Czy jeść ciemny chleb? Czy nabiał jest zdrowy dla wszystkich?

Na mojej liście zakupów bardzo rzadko jest nabiał, czasem masło, śmietana, twaróg. Nie piję mleka, kefiru, maślanki, nie jem jogurtów, serków i innych wynalazków. Nabiał wychładza, powoduje wilgoć w organizmie, prowadzi do alergii. Nie, dziękuję. Czasami kupuję ser, ser twardy, tak zwany żółty. Zawsze ma być twardy, miękki za krótko dojrzewał lub ma dodatek oleju. Nigdy nie kupuję serów wędzonych i topionych. W przemyśle spożywczym nic się nie robi bez powodu. Krótki termin? Oznaki pleśni? Stopić czy wędzić? Na to pytanie odpowiada księgowy, nie technolog. Nie czarujmy się.

Różne dodatki do żywności w naszych czasach są nieuniknione. Wszystko jest niby zgodne z prawem, jednak szerokim łukiem omijam konserwanty, emulgatory, antyutleniacze. Czytajmy etykiety! Witamina C? Nie znam nikogo z awitaminozą, a producent podkreśla wzbogacenie witaminą „dla naszego dobra”. Dla mnie to tylko antyutleniacz. Sok 100%? Na pewno? Jeśli się trzymać prawa, to się zgadza, a gdy dokładnie przeczytamy etykietę, okazuje się, że z koncentratu...

Dlaczego ciemny chleb miałby być zdrowszy od białego? Tu kolejna pułapka. Chleb ma być razowy, nie ciemny, barwiony np. karmelem czy słodem jęczmiennym. Prawdziwy razowiec jest ciężki, w przekroju ma równomierne oczka (tzw. „dziurki”), nie jest zbyt sprężysty. Sedno sprawy to rodzaj mąki i jej typ. Żytnia, orkiszowa, pszenna, typ 2000 (zmielone pełne ziarno), z dodatkiem mąki „lżejszej”, np. 720. Zdrowszy jest chleb na zakwasie niż na drożdżach.

Następne zagadnienie związane z naszym chlebem powszednim to jego konsumpcja. Za dużo, za często na zimno, z wychładzającymi dodatkami. Chleb „wczorajszy” jest lepiej trawiony. Można go opiec w piekarniku, tosterze, opiekaczu. Należy używać przypraw rozgrzewających: pieprz ziołowy, pieprz cayenne, imbir, papryka, świeże oregano i bazylia, według uznania. Uwielbiam dorzucić pesto, ćwikłę, odrobinę cebuli czy czosnku. Warto zatrzymać się nad solniczką, Polacy solą za dużo. Co do dodatków do chleba, rekomenduję pasty z soczewicy, cieciorki, wielowarzywne, jajeczne. A do chleba masło czy margaryna? Przy pastach pomijam smarowidło, jednak na co dzień używam masła extra. Margaryna to chemicznie utwardzony olej, zawiera substancje rakotwórcze.

A co z mięsem? W Polsce panuje przekonanie, że wieprzowina jest niezdrowa, a drób zdrowy. Tak w skrócie. A jak jest naprawdę? Jakość. Świeże, nietłuste, młode, nie mrożone, pochodzące z gospodarstw ekologicznych. Ilość. Plus minus 10 % w diecie. Gatunek. Cielęcina, wołowina, indyk, rzadko wieprzowina i kurczak. Przygotowanie. Duże towarzystwo warzyw, rozgrzewających przypraw, czosnek, cebula, obróbka cieplna (gotowanie, pieczenie, duszenie). Grupa krwi. Osoby z grupą krwi O oraz B wybierają posiłki mięsne, dla nich ważne odpowiednie przygotowanie mięsa, a także intensywny wysiłek fizyczny (eliminuje problem zakwaszenia organizmu). Osoby o grupie krwi A oraz AB mogą obyć się bez mięsa, jeśli taka jest ich decyzja.

Czy jest coś zdrowego, co można jeść bez obaw? W moim domu są to zboża. W diecie powinno być ich ok. 50 procent, czyli kasze, pełnoziarniste płatki zbożowe i pieczywo. Jestem fanką kaszy jaglanej, na słodko z masłem i miodem, jako dodatek do zup czy dań głównych. Polecam ją dziewczynom i dzieciom, które mają tzw. zachciewajki na słodycze. Z płatków warto spożywać np. owsiane, orkiszowe, żytnie. Zwykłe, ponieważ błyskawiczne są już oczyszczone. Crunchy (słodkie, posklejane muesli) są słodzone. Płatki kukurydziane czy tzw. Jaśki są bardzo przetworzone.

Warto sobie uświadomić, że nieodpowiednie odżywianie prowadzi do szeregu chorób cywilizacyjnych, np. cukrzyca, alergia, otyłość. Teraz umieramy nie z głodu, lecz z nadmiaru. Nadmiaru tłuszczu, cukru, soli, konserwantów, przetworzonych rzeczy.

Odżywiajmy się dla zdrowia!


Sztuka Odżywiania

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Żaden lek nie zastąpi ruchu

Żaden lek nie zastąpi ruchu


Autor: Grzegorz Święcki


Boli Cię głowa i od razu sięgasz po tabletkę twierdząc że kolejna pigułka w cudowny sposób sprawi, że poczujesz się lepiej? Dlaczego tak ślepo ufamy reklamom na magiczną moc różnego rodzaju leków? A może by tak zaufać ruchowi, aktywności fizycznej? To zdecydowanie lepsza droga do dobrego samopoczucia


Słynne powiedzenie prof. Weissa Ruch może zastąpić większość lekarstw – żaden lek nie zastąpi ruchu, staje się coraz bardziej prawdziwe. Systematyczne zmniejszanie ruchu w życiu codziennym, więcej pracy siedzącej i jeżdżenia samochodem, nie wpływa pozytywnie na zdrowie.

Z racji na panującą modę na szczupłą, sportową sylwetkę, ciągle się odchudzamy, a efekty są różne.

Zazwyczaj najpierw myślimy o drastycznym ograniczeniu spożywanych kalorii. Oczywiście będzie to skuteczne, ale czy to dobra droga? Istnieje ryzyko, że oprócz tkanki tłuszczowej, utracimy również sporo wody i tkanki mięśniowej. Profilaktyczne znaczenie aktywności ruchowej dla stanu zdrowia współczesnego człowieka jest wciąż niedoceniane. Wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy, że większość zmian, które uważamy za zwyrodnienia i uszkodzenia związane z upływem czasu, tak naprawdę pojawiają się wskutek "nie używania naszych ciał".

Najlepszym rozwiązanie jest zmiana stylu życia, włączając w to zdrowe odżywianie i trening siłowy i aerobowy.

Dopiero wszystkie czynniki razem przybliżą nas do utrzymania ciała w zdrowiu. Ćwiczenia aerobowe to inaczej też „krążeniowe”, powodujące zwiększenie wydolności organizmu. Poprzez działanie na układ krążenia dostarczają tlen i składniki odżywcze do mięśni. Warto zdać sobie sprawę z tego, że trening aerobowy jest istotny w pozbywaniu się nadmiaru tłuszczu.

Odpowiednio dobrany trening pozytywnie wpływa na układ krążenia, co zmniejsza ryzyko choroby serca i chorób związanych z otyłością. Poprawia poziom cholesterolu, zapobiega osteoporozie, zwiększa odporność na stres oraz poprawia samopoczucie. Ale przede wszystkim powoduje poprawę ogólnej wydolności fizyczne. Efektywność spalania tkanki tłuszczowej wiąże się z odpowiednią intensywnością stosowanych ćwiczeń.

Bardzo ważne jest, by umiejętnie dobrać ćwiczenia do swoich upodobań, możliwości i chęci. W przypadku każdego treningu niezwykle istotna jest dobra organizacja, to znaczy takie określenie grafiku, by znalazł się w nim czas na wszystkie obowiązki – jest to najlepsza droga do osiągnięcia sukcesu.


Mgr Dorota Ramotowska

Sztuka Odżywiania

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Chrup marchewkę na wiosnę!

Chrup marchewkę na wiosnę!


Autor: Małgorzata Górska


Dla jednych sztandarowy przykład warzywa, dla innych – owoc. Podobno potrafi poprawić nasz wzrok, chroni wątrobę i reguluje pracę żołądka. To na niej opiera się wiele diet, a systematyczne jej spożywanie gwarantuje udane pożycie seksualne. Co takiego zawiera w sobie niepozorna marchewka, że ma aż tyle zalet?


Najprawdopodobniej marchew znana była już w starożytnych Chinach, jednak z powodu smaku, znacznie odbiegającego od dzisiejszego, nie była zbyt popularna. Sytuacja zmieniła się dopiero w XIV wieku, kiedy to udało się wyhodować odmianę o intensywnie pomarańczowej barwie i słodkawym smaku, znaną do dziś. Obecnie, korzeń tej łatwo dostępnej i niedrogiej rośliny jest chętnie spożywany, zwłaszcza przez Europejczyków i stanowi podstawę wielu zup, surówek i dań mięsnych. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że istnieje ponad 60 odmian marchwi jadalnej, z których najpopularniejszymi są: lenka, karota i amsterdamka. Spotykana jest też jej dzika odmiana o białym lub żółtym zabarwieniu.

Co jednak sprawia, że to popularne w Polsce warzywo jest aż tak bardzo kojarzone ze zdrowiem? Przede wszystkim, marchewka zawiera karoten, czyli prowitaminę A, zwaną również „witaminą młodości”. Zaledwie 10 dag marchwi zaspokaja dzienne zapotrzebowanie organizmu na ten składnik! Dodatkowo, marchewka posiada dużo witaminy B1, B2, PP, KK, wapń, potas, żelazo, miedź, fosfor, a także jod. Zwłaszcza przed sezonem letnim, częste spożywanie marchwi jest jak najbardziej wskazane. Zawarty w marchwi beta-karoten nie tylko zwalcza wolne rodniki, nadaje skórze elastyczności i blasku, ale też przyspiesza i wydłuża efekt opalania. Marchew może być również świetną przekąską hamującą uczucie głodu, 10 dag tego warzywa to jedynie 20 kalorii!

Osoby, które nie przepadają za marchwią, a chcą dostarczyć swojemu organizmowi sporej dawki witamin, mogą wybrać w pełni naturalne przekąski Crispy Natural, w których tradycyjny smak marchwi został przełamany ostrym dodatkiem papryki. Takie połączenie zachęca do chrupania, nawet najbardziej wymagających. Dzięki wykorzystaniu specjalnego procesu technologicznego MIRVAC, warzywa i owoce Crispy Natural nie tracą swoich właściwości odżywczych, a poręczne opakowania pozwalają cieszyć się ich smakiem w każdej chwili.


Więcej na: www.crispynatural.pl oraz www.sklep.crispy.pl

Crispy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Spirulina - alga morska o niezwykłych właściwościach

Spirulina - alga morska o niezwykłych właściwościach


Autor: supermat


Czy słyszałeś już o sensacyjnych doniesieniach o zbawiennym wpływie spiruliny na organizm ludzki? Jeśli nie, to zapraszam do przeczytania poniższego artykułu i zapoznania się z badaniami nad tą niezwykłą algą oraz o jej wpływie na zdrowie człowieka.


"Obiecujące" korzyści zdrowotne spiruliny, stosowanej jako suplement diety i żywności, z uwagi na jej właściwości przeciwutleniające, powinny wspierać dalsze badania - mówią najnowsze doniesienia prasowe. Potencjalne korzyści wynikające ze spożywania spiruliny, które obejmują obszar układu immunologicznego, choroby układu krążenia, i potencjalne działanie anty-nowotworowe, powinny również zachęcić do suplementacji diety, zgodnie z artykułem opublikowanym w czasopiśmie Nutra Foods.
Tytułowy artykuł pt. "Potencjalne korzyści zdrowotne algi spiruliny, przegląd istniejącej literatury", został napisany przez Boba Capelli, wiceprezesa ds. sprzedaży i marketingu firmy Cyanotech, która produkuje i sprzedaje spirulinę i Geralda Cysewski, dyrektora tejże firmy ds. badań.

Obszary badań wpływu spiruliny na organizm ludzki:
Po zapoznaniu się z badaniami, patrząc na korzyści dla zdrowia z uwagi na użycie produktów wykonanych z alg, autorzy stwierdzili, że: "Spirulina wykazuje silne działanie stymulujące układ odpornościowy (i) ....posiada działanie anty-wirusowe przed różnymi grupami szkodliwych wirusów. "
Spirulina zdaje się także posiadać "obiecujące ... właściwości jako suplement diety pomagający w prewencji oraz leczeniu nowotworów" i "... daleko idącą w zakresie układu sercowo-naczyniowego poprawę profilu lipidowego krwi, profilaktyce miażdżycy i kontroli nadciśnienia tętniczego."
U ludzi, spirulina wspomaga efekty immuno-stymulacyjne poprzez zwiększenie odporności na infekcje, poprawienie zdolności do hemopoezy (procesu, w którym powstają nowe komórki krwi) oraz stymuluje produkcję przeciwciał i cytokin.
Anty-wirusowe właściwości Spiruliny odnotowano zarówno w prostych ekstraktach wodnych jak i w postaci suszonej. Autorzy doszli do wniosku, że anty-wirusowe właściwości algi pochodzą zarówno z polisacharydów, jak i innych komponentów.

W zakresie profilaktyki raka, autorzy uznali brak dostatecznej ilości ludzi z badaniami klinicznymi, jednak w przypadku badań wykorzystujących w tym celu zwierzęta zwrócono uwagę na liczne doniesienia wskazujące, że spirulina może zapobiegać potencjalnej rakotwórczości i wspomagać proces zmniejszania się guzów.
Korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy spiruliny został natomiast opisany w wielu pracach, zgodnie z omawianym wywiadem. Recenzja opublikowana w 2009 roku odnotowała kilka doniesień sugerujących, że spirulina może mieć korzystny wpływ w profilaktyce chorób układu krążenia. Wykazano ponadto, że w wyniku doustnego przyjmowania Spiruliny ulega zmniejszeniu ciśnienie krwi i stężenie lipidów w osoczu, zwłaszcza triacylogliceroli i lipoprotein o niskiej gęstości cholesterolu.

Dalsze badania nad potencjałem spiruliny i jej pigmentem - C-fikocyjaniną, wpływającymi na wyżej opisane cztery obszary, dają nadzieję na odkrycie dodatkowych właściwości użytecznych w medycynie, zwrócili uwagę autorzy.
Naukowcy dokonali przeglądu serii publikacji badań, z których większość pojawiła się w ciągu ostatnich 10 lat.
W wielu badaniach sprawdzano właściwości czystej biomasy, ale niektóre również uwzględniają testy na ekstraktach oraz wyizolowanych składnikach bioaktywnych: głównie C-fikocyjaniny, niebiesko-zielonego barwnika obecnego jedynie w spirulinie i innych gatunkach algi niebiesko-zielonej.
Badania nad korzyściami zdrowotnymi tej jednokomórkowej, niebiesko-zielonej algi rozpoczęły się w roku 1970 i przyspieszyły w ciągu ostatnich 10 lat.


Dowiedz się więcej o suplementach: spirulina w naszym sklepie internetowym

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Skuteczne oczyszczanie jelit z toksyn

Skuteczne oczyszczanie jelit z toksyn


Autor: Basia Nowak


Od wielu lat zmagasz się z trądzikiem, nieprzyjemnym zapachem czy cellulitem? Stosujesz diety odchudzające, a wciąż nie widać efektów A może masz zaparcia? Nie wiesz, co jest przyczyną Twoich chorób? Najwyższy czas, by poznać klucz do zdrowia, a tym samym do pięknej sylwetki, nieskazitelnej cery i lepszego samopoczucia.


Zalegające w naszym organizmie toksyny są źródłem złego samopoczucia, problemów ze zdrowiem jak i wielu chorób.
Dlatego też oczyszczanie jelit powinno wejść nam w nawyk i być kolejnym etapem w dbaniu o zdrowie.
W dzisiejszych czasach nie wystarczy stosować kosmetyki, chodzić raz na jakiś czas na siłownię czy ograniczać jedzenie, by zachować piękną sylwetkę i nieskazitelną cerę. Kluczowym jest właśnie oczyszczanie jelit.
Wiele osób nie wie, jak ważne jest oczyszczanie jelit. W jelicie grubym dorosłego człowieka może zalegać do 15 kg tzw. kamieni kałowych, czyli niestrawionego pokarmu. Problem polega na tym, że niestrawiony pokarm jest toksyczny i może zatruwać nasz organizm. W przypadku, gdy jelito grube jest zapełnione takimi kamieniami kałowymi, a zdarza się tak u większości osób po 50. roku życia, pozostałe, szalenie ważne do normalnego funkcjonowania organizmu, narządy zaczynają szwankować. I tak wątroba odmawia posłuszeństwa, nerki czy też płuca. Nasza cera jest koloru ziemistego i bez blasku. Nierzadko też w takim przypadku pojawia się cellulit, z którym kobiety zmagają się latami stosując różne kremy, zupełnie nie wiedząc, iż przyczyną jego powstania są właśnie zanieczyszczone jelita i tylko oczyszczanie jelit – często z pomocą kremów antycellulitowych - może przynieść wymarzony efekt.

To, czy nasze jelita są zanieczyszczone często widać „gołym okiem”. W momencie, kiedy rozpoczynamy kurację oczyszczania jelit, może wystąpić seria niechcianych działań niepożądanych, takich jak wypryski na skórze, wysypka, ropiejące oczy (a nawet pępek) czy też bóle głowy. Wszystkie są związane z tym, jak bardzo zanieczyszczone były jelita. Im bardziej, tym skutki oczyszczania będą większe, na szczęście nie będzie to trwało wiecznie – tylko do momentu oczyszczenia się z zalegających toksyn.

Oczyszczanie jelit jest dość istotnym elementem, kiedy chcemy mieć ładną, pełną blasku i zadbaną cerę. I nie wystarczą tu żadne szalenie drogie i magiczne toniki, kremy czy płyny do demakijażu. Jeżeli tylko w naszych jelitach zalegają toksyny, nigdy nie osiągniemy wymarzonego efektu.

W związku z tym należy pamiętać o oczyszczaniu jelit raz na jakiś czas. Jeżeli nigdy wcześniej nie oczyszczaliśmy jelit, należy zacząć kurację oczyszczającą jelita stopniowo, żeby przyzwyczaić organizm do następujących w nim zmian. Organizm oczyszczamy przez dwa miesiące, po czym robimy przerwę na miesiąc. Po miesiącu znów oczyszczamy i po kolejnych dwóch miesiącach przerwa. Później można ograniczyć oczyszczanie jelit nawet do dwóch razy w roku, a potem wystarczy robić je raz do roku. Ważnym jest, by pamiętać o tym i nie zaprzestać stosowania tej kuracji po pierwszym miesiącu. Tak jak w każdym leczeniu chorób czy też przy odchudzaniu najważniejsza jest systematyka.

Oczyszczanie jelit jest istotnym elementem naszego zdrowia. Pamiętając o tym zapewniamy sobie zdrowie, które w dzisiejszych czasach jest na wagę złota.



Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.