Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

piątek, 14 grudnia 2018

Noworoczne postanowienia

Noworoczne postanowienia


Autor: Kamila Nowakowska


Nie wiesz co zrobić aby twoje, być może powtarzające się co rok postanowienie noworoczne o zrzuceniu kilku kilogramów stało się w końcu realne? Znajdź w sobie z odrobinę silnej woli a w swojej aptece Cidrex Plus a wtedy uda się dotrzymać danego sobie słowa.


Początek roku napawa nas zazwyczaj chęcią zmian. Najczęściej chcemy uporządkować, naprawić lub zrobić rzeczy, których nie zdążyliśmy wykonać w starym roku. Nowy rok daje uczucie rozpoczęcia jakiegoś nowego etapu wraz z którym i my możemy rozpocząć nowe działania i stać się lepsi. Właśnie z tego biorą się słynne postanowienia noworoczne, które mają dla nas, przynajmniej na początku, priorytetowe znaczenie. Składanie noworocznych postanowień wprawia zazwyczaj w dobry nastrój i sprawia, że mocno wierzy się w swoje siły, w to, że w tym roku wszystko się uda. Najczęstsze i najpopularniejsze postanowienia noworoczne to: rzucić palenie, schudnąć i wziąć się konkretnie do pracy. Często też obiecujemy sobie, że będziemy spędzać więcej czasu z przyjaciółmi lub rodziną, częściej chodzić na kontrolę do dentysty albo uczyć się języka obcego… Bardzo dobrze jest wierzyć w to, że nowy rok przynosi nam nową szansę na stanie się lepszym, zdrowszym, szczuplejszym, bardziej pracowitym, to naprawdę sprawia, że bardzo się chce tego wszystkiego dokonać ale... No właśnie, składanie zbyt wielu postanowień noworocznych może przynieść ze sobą złość i rozczarowanie, gdy po krótkim czasie okaże się, że niestety nie udało się dotrzymać danego samemu sobie słowa. Zamiast składać milion obietnic warto przemyśleć sprawę, zmierzyć siły na zamiary i wybrać te, na których naprawdę najbardziej nam zależy. Gdy postanowień będzie mniej łatwiej będzie je spełnić. Jeżeli twoim postanowieniem noworocznym jest zrzucić parę kilogramów i naprawdę ci na tym zależy daj sobie szansę i sięgnij po coś, co pomoże dotrzymać danej sobie obietnicy Godny polecenia jest nowy preparat Cidrex Plus Vitana, który jest innowacyjnym połączeniem znanych i sprawdzonych w dietetyce składników. Głównymi składnikami Cidrex Plus są ocet jabłkowy i zielona herbata. Oba te składniki są od dawna znane jako wspomagacze odchudzania. Ocet jabłkowy – w naturalny sposób tłumi apetyt, wspomaga metabolizm i usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii a do tego zawiera witaminy i minerały. Zielona herbata odgrywa ważną rolę w procesie odchudzania, ponieważ podwyższa spalanie tłuszczu, czyli termogenezę. Termogeneza to powstawanie ciepła, wydzielającego się w trakcie reakcji chemicznych, podczas których z tłuszczu wytwarza się dwutlenek węgla i woda. Energia termiczna, czyli ciepło, które się w ten sposób wytwarza jest wydalane z ciała wraz z wodą i dwutlenkiem węgla poprzez płuca, skórę i wydzieliny. Skutkiem tego tłuszcz zostaje zamieniony w energię cieplną i spalony, a my mamy mniej centymetrów w talii. Oprócz tego zielona herbata jest nieocenionym źródłem zdrowia dla naszego organizmu. Preparat Cidrex Plus zawiera także inne składniki, które łączą się w skutecznym działaniu wspomagającym odchudzanie. Jednym z tych składników jest jod, wpływający na przemianę materii przez zwiększone zapotrzebowanie na tlen, wzrost procesów utleniania oraz produkcję ciepła. Cidrex Plus zawiera również lecytynę uczestniczącą w przemianach tłuszczów i cholesterolu, olej z kiełków pszenicy bogaty w składniki niezbędne do prawidłowej przemiany materii takie jak: witamina E, magnez, kwas pantotenowy, fosfor, tiamina i cynk. W preparacie znajduje się także witamina B6 warunkująca prawidłowy metabolizm białek w organizmie i bierąca udział w przemianie aminokwasów, jest ona niezbędna w metabolizmie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i fosfolipidów, wpływa także na prawidłowe czynności układu krwiotwórczego, odpornościowego oraz skóry. Zestawienie znanych i sprawdzonych składników, połączonych ze sobą w odpowiednich proporcjach tworzy preparat Cidrex Plus. Dzięki niemu dieta stanie się łatwiejsza a jej efekty będą szybciej widoczne, co niewątpliwie doda zapału i chęci do dalszego działania i co się z tym wiąże osiągnięcia celu, czyli zdrowej, szczupłej sylwetki. Twoje, być może powtarzające się co rok postanowienie zrzucenia kilku kilogramów stanie się w końcu realne i spełni się jeżeli znajdziesz w sobie z odrobinę silnej woli a w swojej aptece Cidrex Plus.

Potrzebujesz więcej informacji? zajrzyj na www.zapnijsie.pl


Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING więcej o PR SOLUTION & NOA MARKETING:) Vitana dla zdrowia,urody,smukłej sylwetki

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dieta na depresję

Dieta na depresję


Autor: Jerzy Antoniak


Wzmożona częstotliwość występowania pochmurnych dni, a wraz z nimi słabsze samopoczucie. Zamiast połykać chemiczne psychostymulanty, można zmienić swoją dietę i w ten sposób dostarczyć sobie pozytywnej energii i wigoru.


Zauważymy zmianę samopoczucia i podniesienie sprawności umysłowej, pozbędziemy się huśtawki nastrojów, a świat na powrót wyda nam się pełen barw.

Prawdą jest, że dieta psycho- dobroczynna nie różni się od zalecanych diet zdrowego żywienia. Jest kilka prostych zasad. Powinno się spożywać 5-6 mniejszych posiłków, zmniejsza to, bowiem ryzyko pojawienia się zmęczenia, bezsenności i niezadowolenia. Zalecane jest także maksymalne ograniczenie spożycia słodyczy i śmietany, a także ograniczenie dziennej dawki tłuszczów do około trzydziestu procent dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Redukcja ilości kalorii pochodzącej z tłuszczów powinna być uzupełniona węglowodanami błonnikiem, złożonymi minerałami oraz owocami i warzywami. Zapobiec zmęczeniu można już rano, spożywając odpowiednio skonstruowane śniadanie. Powinno się ono składać z porcji ziaren, świeżego owocu i niskotłuszczowego produktu nabiałowego. Ponadto taki posiłek poprawi nastrój i koncentrację.

Dobry nastrój gwarantują produkty zawierające selen( ryby i owoce morza) kwas foliowy. Źródłem bogatym w ten kwas jest wątroba, morele, zielone warzywa, dynia, fasola, żółtko jaj.

Gwarancję poprawy samopoczucia stanowi również spożywanie dużych ilości ryb morskich. W lekach na pewne schorzenie psychiczne, depresyjne stosuje się właśnie tłuszcze ryb (jak na przykład przy leczeniu choroby dwubiegunowej, ADHD, schizofrenii).

Niezależnie od rodzaju dolegliwości, najlepszym napojem jest woda. Mimo, iż prawdą jest, że napoje alkoholowe, takie jak piwo czy wino poprawiają nastrój, ale na krótko, i z wiadomym efektem dnia następnego. Kawa, herbata, napoje gazowane zawierają kofeinę, która powoduje zwiększenie energii. Jednak zbyt duża jej ilość może wywołać zmęczenie, ospałość i pogorszenie nastroju. Trzeba także pamiętać, że trzecia kawa w ciągu dnia nie ma już działania pobudzającego - powoduje apatię i obniża sprawność intelektualną. Podobnie wpływają na nasz organizm duże ilości słodyczy oraz mięsa i nabiału. Humor mogą też poprawić herbatki ziołowe z melisy, rumianku i dziurawca.

Ze względu na wysoki poziom toksyn w dostępnym pożywieniu, zmuszeni jesteśmy do uzupełniania naszej diety, w jeszcze jeden, bardzo ważny element. A mianowicie – Detox. Jest to produkt bazujący na Vilcacora. Polecany jest przede wszystkim ze względu na bardzo silne właściwości detoksykacyjne. Jego bioaktywność i wysoki poziom wchłanialności daje gwarancję wysokiej skuteczności. Przy prawidłowo funkcjonującym organizmie, 1 kapsułka dziennie, zapewnia codzienne oczyszczanie organizmu z toksyn. Zwiększa to możliwości obronne organizmu i powrót naturalnego poziomu sił witalnych. Dzięki przywróceniu prawidłowych funkcji organom, ciało ma możliwość uporać się z codziennym stresem, a więc samopoczucie na powrót staje się dobre.
Deszczowe dni przestaną być dla nas powodem do smutku i melancholii, a mogą stać się będą okazją do wesołych spotkań w długie popołudnia i wieczory. Bez wątpienia, tak skonstruowana dieta, nie zaszkodzi nikomu. Jest ona zdrowa, a skoro ma od razu poprawić humor...to nie ma się nad czym zastanawiać.


HealthcareVision - sklep z suplementami Detox - najlepszy produkt Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Odżywiaj skórę od wewnątrz. Wpływ owoców i innych produktów na piękną skórę

ODŻYWIAJ SKÓRĘ OD WEWNĄTRZ. Wpływ owoców i innych produktów na piękną skórę


Autor: Krzysztof Grębalski


Wpływ na zdrowie i wygląd skóry wywierany przez: migdały, morele, pistacje, granaty, orzechy i rodzynki.


Przedwczesnemu starzeniu sprzyja niewłaściwe odżywianie skóry od wewnątrz, zwłaszcza jeśli jemy zbyt mało pokarmów bogatych w antyoksydanty, które zwalczają wolne rodniki mające niekorzystny wpływ na naszą skórę. (Wolne rodniki to atomy cząsteczki lub jony posiadające na zewnętrznej orbicie pojedynczy, niesparowany elektron, które atakują komórki wywołując zmiany komórkowe lub obumarcie komórek. Wolne rodniki są najprawdopodobniej odpowiedzialne za wystąpienie oznak starzenia się, ponieważ atakują strukturę skóry, niszcząc zawarty w niej kolagen). Na szczęście istnieją antyoksydanty odgrywające kluczową rolę w zwalczaniu wolnych rodników, a pokarmy, o których mowa w Piśmie św., są jednymi z najbogatszych źródeł antyoksydantów.
Naturalne pokarmy bogate w antyoksydanty dodają energii, opóźniają efekty starzenia, chronią przed rakiem, pomagają utrzymać właściwą wagę, a skórze nadają wspaniałego i promiennego blasku. (Tylko Bóg mógł stworzyć pokarmy, które mają tak wiele dobroczynnych właściwości, prawda?) Niektóre z najzdrowszych pokarmów, wspomnianych w Piśmie św., również wpływają na piękny wygląd cery i skóry.

MIGDAŁY
W Rozdziale drugim mówiliśmy o biblijnej symbolice drzewa migdałowego, które przypomina nam, abyśmy z ufnością oczekiwali na spełnienie Bożych obietnic. Bóg posłużył się migdałem, aby dokonać cudu pośród Izraelitów: sprawił, że laska Aarona, brata Mojżesza, zakwitła i wydała dojrzałe migdały (Lb 17, 23). Laskę tę przechowywano na pamiątkę w Arce Przymierza. Badaczom i poszukiwaczom nie udało się odszukać Arki, ale udało im się ustalić kluczowe fakty na temat migdałów. Migdały są bogatym źródłem witaminy E (witaminy młodości), która chroni skórę przed przebarwieniami i zmarszczkami, jak również może wpływać na poprawę jej struktury.

MORELE
Czy wiesz, że morele uważa się za „owoc zakazany” z Ogrodu Eden? Na ziemiach biblijnych nie rosły jabłonie, a jabłko w Piśmie św. odnosi się najprawdopodobniej do moreli. W Księdze Przysłów (25, 11) porównuje się piękne słowo do pięknego owocu moreli zdobiącego danie na złotym półmisku: „Jak złote jabłko na sprzętach ze srebra, tak słowo w porę wypowiedziane”. Dziś wiemy, że morele są bogatym źródłem karotenu, roślinnego składnika pokarmowego, który chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV.

PISTACJE
W czasach biblijnych pistacje stanowiły doskonałą przekąskę oraz wchodziły w skład preparatów do pielęgnacji skóry. Naukowcy uważają, że stanowiły część babilońskich Wiszących Ogrodów, dzieła biblijnego króla Nabuchodonozora, uważanych za jeden z siedmiu cudów świata antycznego. Dziś wiemy, że pistacje są bogate w karoten, roślinny związek pokarmowy, który „chroni skórę przed zapaleniem wywołanym promieniami słonecznymi, sprzyjającemu powstawaniu zmarszczek.” Co więcej, „uncja pistacji zawiera więcej błonnika niż pół szklanki szpinaku, a tyle samo co pomarańcza lub jabłko.” Im więcej błonnika, tym dłuższe uczucie sytości, dzięki czemu łatwiej można kontrolować apetyt.

GRANATY
Granaty słynęły w czasach biblijnych ze swej soczystości, a dziś znów wróciły do łask. Gdy Izraelici wyszli z Egiptu, głośno narzekali, że Mojżesz wyprowadził ich na pustkowie, gdzie nie mogą delektować się smakiem granatów. Zwiadowcy wysłani przez Mojżesza z powrotem do Ziemi Obiecanej przynieśli upragnione granaty. Granaty to z pewnością także ulubione owoce Boga, ponieważ nakazał, aby ich kształt zdobił szatę duchownych i architekturę świątynną.
Jesienią owoc ten jest dostępny w większości sklepów spożywczych. Wystarczy go rozłupać, wysączyć sok i zjeść nasiona. Jeśli nie możesz kupić świeżych owoców, kup 100% sok z granatów i przechowuj w lodówce.
Sok z granatów zawiera więcej antyoksydantów niż czerwone wino czy zielona herbata i doskonale odżywia ciało zarówno od wewnątrz, jak i z zewnątrz. Granaty są źródłem wyjątkowo silnych antyoksydantów, zwanych polifenolami, które opóźniają efekty starzenia i chronią przed chorobami serca. Wiele kremów z najwyższej półki zawiera wyciąg z granatów wygładzający zmarszczki, ale jakże przyjemniej jest delektować się wybornym smakiem owoców niż stosować krem przeciwzmarszczkowy.

ORZECHY
Chociaż w Piśmie św. z nazwy wymienione są jedynie migdały i pistacje, wiemy, że ludzie uprawiali orzechy i delektowali się ich smakiem. W Ewangelii św. Marka (r. 6) Jezus kroczy po wodzie w poprzek jeziora kierując się ku ziemi Genezaret, miejscu, gdzie, jak podaje starożytny historyk Józef Flawiusz, rosły orzechy. Eksperci zapewniają, że orzechy są bogatym źródłem kwasów tłuszczowych omega-3, które chronią skórę przed wysuszeniem i zatrzymują w niej wilgoć. Spożywanie koronnych kwasów tłuszczowych omega-3 zwalcza objawy łuszczycy. Jak już wspomniano w rozdziale drugim, kwasy omega-3 mają działanie anty-zapalne. Trwają badania naukowe mające dowieść, jaka jest zależność między zapaleniem a starzeniem się i w związku z tym niejednokrotnie jeszcze usłyszmy o wszechstronnych korzyściach płynących ze spożywania orzechów.

RODZYNKI
W Księdze Jeremiasza (2, 21) Bóg nazywa Izrael „szlachetną latoroślą winną”. Owoce winnej latorośli – winogrona i rodzynki – ze smakiem spożywano w postaci stałego pokarmu i wina. W Pierwszej Księdze Samuela (r. 25) pewna mądra i piękna kobieta imieniem Abigail wzięła sto gron rodzynek, oprócz wielu innych pokarmów, jako dar dla króla Dawida mający odwieść go od nastawania na życie jej męża. I udało się. W Piśmie św. wiele razy mówi się o rodzynkach, najczęściej jako „ciastkach”, które były niczym innym, jak sprasowanymi rodzynkami. Współczesne kobiety wiedzą, że rodzynki są potężnym źródłem antyoksydantów. (Jedynie suszone śliwki mają więcej antyoksydantów niż rodzynki). Ponieważ badania dowiodły, że ludzie, którzy spożywają pokarmy bogate w antyoksydanty mają mniej zmarszczek, rozsądnie postąpisz włączając rodzynki do codziennego jadłospisu. A oto przepis na dobry początek:

(BSPiU) MIESZANKA PRÓBNA

Wymieszaj równe porcje następujących składników:
Rodzynki
Suszone figi
Całe migdały
Orzechy
Płatki gorzkiej czekolady

Wyłóż mieszankę do ładnej miski i obserwuj jak znika. Przekąska ta jest synergetyczna! Zwalcza oznaki przedwczesnego starzenia, nadwagę, choroby serca i skurcze głodowe. (Jeśli notorycznie nie jadasz śniadań, zapakuj tą mieszankę, bez wiórek czekoladowych, do kilku osobnych torebek i trzymaj je w spiżarni lub samochodzie. Zdrowe śniadanie – a nie głodówka – sprzyja powrotowi do naturalnej masy ciała.)

Płatki z gorzkiej czekolady

Pismo święte nie wspomina o czekoladowych płatka, to prawda, ale istnieje zabawny związek między czekoladą a Bogiem: to zakonnice pierwsze odkryły wyborny smak, jaki daje połączenie kakao z cukrem.

Artykuł jest fragmentem książki "Biblijne sekrety piękna", wydanej przez Wydawnictwo M.

Ksiegarniakatolicka.pl - internetowa księgarnia religijna. W ofercie książki religijne, książki katolickie, modlitewniki, dzieła Jana Pawła II, religia, katolicyzm i inne. Serdecznie zapraszamy!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dlaczego niektórzy tyją a inni nie? Dlaczego jesteśmy różni?

Dlaczego niektórzy tyją a inni nie? Dlaczego jesteśmy różni?


Autor: Krzysztof Grębalski


Światowej sławy badacze w dziedzinie otyłości odkryli, że żeńska komórka tłuszczowa jest większa od męskiej, ponieważ posiada więcej enzymów magazynujących tłuszcze, z kolei męska komórka tłuszczowa jest mniejsza, gdyż posiada więcej enzymów uwalniających tłuszcze.


Badania przeprowadzone w Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles dowiodły, że żeńskie komórki tłuszczowe rozmieszczone w okolicach bioder i ud, dwa razy wydajniej magazynują tłuszcz i powiększają swą objętość, ponieważ biorą udział w procesie uwalniania tłuszczy i spalania.
Kobiety biorące udział w rewolucji w 1920 r. popełniły kilka zasadniczych błędów, najważniejszym z nich jest przekonanie, że ciało kobiety skazane jest na magazynowanie tłuszczy. Dla większości kobiet osiągnięcie i utrzymanie szczupłej, chłopięcej sylwetki jest niemożliwe, bez względu na ilość wykorzystanej tasiemki przy obwiązywaniu piersi, by stały się płaskie, wręcz niewidzialne. Nawet szczupłe kobiety nadal mogą wyglądać niezwykle kobieco poprzez tkankę tłuszczową zalegającą w strategicznych miejscach bioder i ud w ilościach większych niż u mężczyzn. W pogoni za osiągnięciem idealnej męskiej aparycji, kobiety wstąpiły na drogę niekończących się niepowodzeń, które rodzą w nich pogardę dla samych siebie, złość i poczucie wstydu.
Dostęp do ogromu informacji na temat pozytywnej roli, jaką tłuszcz odgrywa w naszym organizmie, pozwoli ci uświadomić sobie podstawowe fakty. Celem tego rozdziału jest przedstawienie poglądu, który zakłada, iż kobiety zostały stworzone by osiągać inne cele niż idealną męską aparycję propagowaną przez rewolucjonistki. Oto niepodważalny fakt: Bóg ukształtował i mnie i ciebie tak, by na naszych biodrach, brzuchu, udach i piersiach odkładał się tłuszcz. Co więcej, Bóg chce, by nasze biodra, brzuch, uda i piersi opływały tłuszczem. Taka jest Jego wola.

Bóg chce, by nasze biodra, brzuch, uda i piersi opływały tłuszczem. Taka jest Jego wola.

Jaki sens ma głodzenie się i walka z własnym ciałem, kiedy w jego naturze leży gromadzenie tłuszczu? Jest to równie niedorzeczne, jak trzepotanie rękoma, by wznieść się w powietrze. Ciało ma gromadzić tłuszcza, a nie go tracić. To właśnie zaokrąglenia odróżniają nas od mężczyzn (jak również zdolność do właściwego dobierania dodatków). W Księdze Izajasza (43, 9) czytamy: „Biada temu, kto spiera się ze swoim twórcą, dzbanowi spomiędzy dzbanów glinianych. Czyż powie glina temu, co ją kształtuje: »Co robisz?«, albo jego dzieło powie mu: »Niezdara!«”.
Walka ze Stwórcą oznacza jedynie kłopoty. Niejednokrotnie mieliśmy na to dowód – obsesyjna walka z własnym kobiecym ciałem na rzecz męskiego wyglądu sprawiła, że stałyśmy się tęższe, bardziej podatne na choroby i nieszczęśliwsze niż kiedykolwiek wcześniej. Kolejne pokolenia dziedziczą przekleństwo cywilizacyjne w postaci zaburzeń łaknienia, które rujnują własne życie i życie całej rodziny.
Drzwi, które otwarły się w wyniku buntu kobiet przeciwko chrześcijaństwu, nie były drzwiami do równości politycznej, ale wstydu i osamotnienia. Jesteśmy przekonane, że złą rzeczą jest, jeśli nie udaje nam się pozbyć tkanki tłuszczowej z pleców i brzucha. Nie chcemy, aby inni widzieli, że mamy problem z akceptacją własnego ciała. Unikamy bliskości – we wszelkich jego przejawach oraz intencjach. Nawet szczupłe z natury kobiety cierpią we wszędobylskiej kulturze wstydu i osamotnienia: zdarza się, że wolałyby mieć bardziej okrągłe kształty tylko dlatego, aby mieć wsparcie tych kobiet, które teraz zwracają się do nich, mówiąc: „Nienawidzę cię za to, że jesteś taka chuda”.

Naturalną masę ciała zapewnia zdrowy, niewymuszony styl życia bazujący na codziennej gimnastyce i zdrowym odżywianiu.

Aby zaakceptować własną wagę, musimy być w zgodzie z Bogiem. Musimy zaakceptować Bożą wolę przejawiającą się w unikatowym kształcie każdego ciała. Świat mógł narzucić nam wyobrażenie, jak powinno wyglądać doskonałe ciało, ale najwyższy czas uświadomić sobie prawdę. Przyszłe pokolenia nie będą wolne od narzuconych poglądów, dopóki sami się od nich nie uwolnimy. Musimy poświęcić swe życie dla tych, których kochamy. Musimy wyzbyć się pragnienia, by posiadać „doskonałe ciało” i położyć kres wyobrażeniu, że bycie piękną w oczach świata zapewni nam powodzenie i akceptację. Jeśli tego dokonamy, ocalimy przyszłe pokolenia kobiet.
Nie twierdzę, że bycie otyłą to stan bardziej nacechowany duchowością niż bycie szczupłą lub że szczupłość jest czymś złym. Staram się obalić niezdrowe wyobrażenia dotyczące wyglądu zewnętrznego i ukazać nieszczęście, jakie sprowadzamy na siebie starając się im sprostać. Jak na ironię, jedynie wtedy, gdy naprawdę położymy kres niezdrowemu stylowi życia i zgubnym przyzwyczajeniom, będziemy mogły bez żadnych obciążeń zadbać o zdrowie i osiągnąć prawidłową masę ciała. Naturalną masę ciała zapewnia zdrowy, niewymuszony styl życia bazujący na codziennej gimnastyce i zdrowym odżywianiu.

Dieta królowej Estery

Gdy rozeszła się wieść o poleceniu królewskim i jego rozkazie i gdy zgromadzono wiele dziewcząt na zamku w Suzie pod opieka Hegaja, wzięta też została Estera do domu króla pod opiekę Hegaja, stróża żon. Dziewczyna mu się spodobała i pozyskała sobie jego życzliwość. Pośpieszył więc, by dać jej środki upiększające i należną jej część utrzymania.
– Est 2, 8–9

Kiedy do haremu króla trafiła młoda dziewczyna imieniem Estera, przed którą otwarła się szansa na zdobycie serca królewskiego i zostania królową imperium perskiego, pierwszą rzeczą, jaką uczynił jej stróż, było skierowanie jej na dietę! Brzmi znajomo? W czasach, gdy żyła Estera, zajście w ciążę z królem gwarantowało bezpieczną pozycję w haremie. Jej dieta miała na celu przede wszystkim zwiększenie płodności, zaokrąglenie bioder i rozpalenie żądzy. Z pewnością historia Estery nie miałaby pomyślnego zakończenia, gdyby jej dieta ograniczyła się jedynie do suchej sałaty i czystego bulionu: w wyniku głodzenia się podupadłaby na zdrowiu psychicznym, co uniemożliwiłoby jej staranie się o względy króla!

Artykuł jest fragmentem książki "Biblijne sekrety piękna"


Ksiegarniakatolicka.pl - internetowa księgarnia religijna. W ofercie książki religijne, książki katolickie, modlitewniki, dzieła Jana Pawła II, religia, katolicyzm i inne. Serdecznie zapraszamy!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak się zdrowo odchudzać?

Jak się zdrowo odchudzać?


Autor: Krzysztof Grębalski


1. Jedz, kiedy jesteś głodna. Jedz tylko wtedy, gdy jesteś głodna. Twój organizm nie magazynuje pokarmu w postaci tłuszczu, kiedy jesz czując rzeczywisty głód. Kiedy jesz nie będąc głodną, wprowadzasz do organizmu niepotrzebne kalorie, które zostaną zmagazynowane w postaci tłuszczu.


Jeśli spożywasz pokarmy nie odpowiadające potrzebom organizmu, rozpocznie on szaleńczy proces odkładania tłuszczu: komórki tłuszczowe mogą rozrosnąć się sześciokrotnie i namnożyć, by móc magazynować drogocenny tłuszcz.

Jeśli spożywasz pokarmy nie odpowiadające potrzebom organizmu, rozpocznie on szaleńczy proces odkładania tłuszczu.

2. Zakończ posiłek, kiedy poczujesz się syta. Sytość to stan, w którym przestajesz smakować posiłek, przestajesz czerpać z niego radość, a twój umysł w sposób naturalny zwraca się ku innym rzeczom. Czujesz komfort. Za każdym razem, gdy kończysz posiłek wraz z uczuciem sytości, nabierasz zupełnie nowych oczekiwań co do posiłku. Umacniasz przekaz, że wystarczająco zaspokoiłaś głód. Głodzenie się lub przejadanie, nie jest środkiem do tego, by właściwie przygotować organizm na spadek masy ciała i wyzbycie się złych nawyków.

3. Każdy rodzaj pożywienia jest dozwolony. Diety wyrządziły nam dużo złego ucząc, że nie powinno się spożywać niektórych naturalnych produktów żywnościowych, np. bananów czy owoców o wysokiej zawartości węglowodanów. Według dietetyka z Pritkin Center dr. Gayl’y Canfield’a prawda jest taka, że „ludzie, którzy jedzą najwięcej owoców, najczęściej zachowują swą naturalną masę ciała”. Dr Canfield zasłynęła swą działalnością promującą spożywanie jak największej ilości owoców i warzyw w codziennej diecie. Obala również przekonanie, że pewne pokarmy należy ze sobą łączyć, a inne nie. (Niektóre diety nakazują łączenie produktów w określony sposób, jako warunek ich spożycia, aby organizm mógł „właściwie” je strawić.) „Pogląd ten dalece mija się z prawdą”, zapewnia dr Canfield.

Diety wpajają nam, że niektóre pokarmy są „grzesznie” i nie należy ich spożywać. Nie daj się na to nabrać. Jeśli Bóg stworzył pokarm, raduj się nim. Jedyna żywność, której powinno się naprawdę unikać to ta stworzona przez człowieka, żywność przetworzona, pełna substancji konserwujących, składników rafinowanych i tłuszczy typu trans. Pokarmy stworzone przez Boga są dużo lepsze!
Wolą Boga jest, abyśmy jedli to, co „najlepsze z ziemi”, czyli pokarmy, które żywią nas i błogosławią. Żywność przetworzona, pełna szkodliwych dla zdrowia składników, nie podlega określeniu: „najlepsze z ziemi”. Żywność ta nie jest „nieczysta”, jak twierdzą niektórzy, ale podejmujesz ryzyko za każdym razem, gdy po nią sięgasz. Bóg prawdziwie hojnie obdarzył nas żywnością naturalną, która zwalcza choroby i sprawia, że nasza cera jaśnieje i promienieje. Jeśli Bóg stworzył świat przyrody, przez który obdarza nas błogosławieństwem i obfitością, jakże inaczej mógłby do nas przemawiać?

„Jeśli ktoś właściwie się odżywia, odbija się to na jego twarzy. Poprawia się też jego samopoczucie. Widziałam kobiety, które promieniały. Prawda bowiem jest taka, że jeśli zadbasz o zdrowie wewnętrzne, poprawi się zdrowie całego organizmu.”
– dr Gayl Canfield

4. Wprowadź do codziennego jadłospisu owoce i warzywa. Dr Wayne Geilman, ekspert w dziedzinie odżywiania, mówi, że: „Przeciętnie Amerykanin zjada zaledwie 1,4 porcji owoców i warzyw dziennie – tyle samo, co frytek”. Podzielił się również ze mną zdumiewającymi faktami, które każdego skłoniłyby do codziennego sięgania po owoce i warzywa:

Około 70 chorób wynika z niejedzenia owoców i warzyw.
Owoce i warzywa zawierają ponad cztery tysiące antyoksydantów.
Ostatnie badania dowiodły, że antyoksydanty mają właściwości anty-zapalne. (Naukowcy podejrzewają, że zapalenie jest główną przyczyną przedwczesnego starzenia.)
Dzięki spożywaniu zawartych w owocach i warzywach antyoksydantów komórki stają się sprężyste, błony elastyczne, a cera gładsza.
Połowa tego, co dziś wiemy o polifenolach (antyoksydantach zawartych w owocach) to efekt ostatnich badań. Ta dziedzina wiedzy bardzo szybko się rozwija.

Z pewnością będzie coraz więcej doniesień naukowych odkrywających zbawienny wpływ owoców i warzyw na nasze zdrowie, w których kryją się sekrety procesów starzenia, piękna i dobrego samopoczucia. Międzyczasie, twoje ciało nie musi nabierać okrągłości. I nie porównuj się do swoich rówieśników – ich dzienne spożycie owoców i warzyw wynosi zaledwie 1,4 razy, toteż narażeni są na takie choroby, jak zawał serca, otyłość, nowotwór i wiele innych. Powinnaś spożywać przynajmniej zalecaną ilość owoców i warzyw dziennie w postaci sześciu do dziewięciu porcji. Jednak dr Geilman rzuca nam wyzwanie mówiąc: „Będzie lepiej, jeśli zjesz osiem do dwunastu porcji dziennie”.

5. Nigdy więcej diety. Badania wykazały ścisły związek między częstym stosowaniem diety, przyrostem wagi i otyłością. Intensywne badania dotyczące związku między częstym stosowanie diety a przyrostem tkanki tłuszczowej wykazały, że „wielokrotne stosowanie i zaprzestawanie diet ostatecznie znacznie utrudni kontrolowanie masy ciała” . Diety niszczą naturalne piękno naszego ciała przez zakłócanie naturalnych procesów łaknienia, a zmęczenie, które nasila się z dnia na dzień, wzbudza w nas niechęć do zdrowej żywności.
Uwielbienie, jakim darzymy diety, pewnego dnia odbije się nam czkawką. Będziemy gotowe wypróbować każdej kuracji czyniącej cuda i na zawsze wyrzec się swoich ulubionych potraw. To typowa reakcja, kiedy żyje się w otoczeniu mediów przesiąkniętych tematem diet i odżywiania w świecie nasyconym żywnością przetworzoną. Im bardziej odizolujesz się od diet i szaleństwa na punkcie masy ciała, tym bardziej:

Przekonasz się, jaka jest twoja naturalna masa ciała (i zaakceptujesz ją).
Wzmocnisz swoją witalność, energię i dobre samopoczucie.
Docenisz dar w postaci naturalnych, życiodajnych pokarmów.

Zapamiętaj zasadę: „To, co karmisz, wzrośnie”. Im więcej „karmisz” swój styl życia, tym bardziej się on umocni. Zdrowie promieniuje na zewnątrz, wpływając na całe twoje życie.


Artykuł jest fragmentem książki "Biblijne sekrety piękna"

Ksiegarniakatolicka.pl - internetowa księgarnia religijna. W ofercie książki religijne, książki katolickie, modlitewniki, dzieła Jana Pawła II, religia, katolicyzm i inne. Serdecznie zapraszamy!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.