Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

wtorek, 1 stycznia 2019

Łańcuchy Pokarmowe

Łańcuchy Pokarmowe


Autor: Danuta Wachowska


Poznaj Prawdę o sobie, która choć gorzka, potrafi przywrócić zdrowie a czasem życie.


Łańcuchy Pokarmowe

Przyroda rządzi się swoimi prawami, które wprowadzają naturalny porządek w łańcuchy pokarmowe wszelkiego życia. Wiadomo jest, że rośliny odżywiają się poprzez ziemię, pobierając potrzebne minerały. Roślinami odżywiają się zwierzęta a człowiek korzysta zarówno ze świata roślin jak i ze świata niektórych zwierząt czy ptactwa.

Kto karmi się energią człowieka?

Przykra prawda ale energią ludzkości karmią się istoty kosmiczne. Wydaje się nam, że to fikcja, gdyż nie znamy gorzkiej prawdy. Nie każdym człowiekiem karmi się kosmos w przestrzeniach wokół Księżyca. Tylko ci stanowią pokarm, którzy mają dużo zanieczyszczeń.

Dlaczego?

Wróćmy do roślin. Zadaniem robaków jest zjeść chorą i słabą roślinę czyli ją zlikwidować. Na słabej glebie, gdzie od lat stosowane są nawozy sztuczne i pestycydy, nie może urosnąć zdrowa roślina. Naturalny porządek jest zakłócony poprzez sztuczną ingerencję człowieka. Takie rośliny są słabe i chore. Wszelkie robaki jak np.: stonka ziemniaczana, ma obowiązek ją usunąć, aby nie rozprzestrzeniać skrzywionej natury. Zadaniem robaków jest porządkowanie terenu poprzez niszczenie.

Podobnie jest w świecie zwierząt. Zwierzęta drapieżne, które odżywiają się roślinożercami, zjadają zawsze te najsłabsze sztuki. Porządkują świat zwierząt i usuwają słabe, czasem kalekie zwierzątka. Natura dba o zachowanie czystości i pozwala przeżyć najmocniejszym. Takie jest prawo natury. Wydaje się to być brutalne ale jest w tym wielka dbałość o czystą i zdrową linię przekazu. Usuwane są najsłabsze osobniki, poprzez zniszczenie.

Człowiek jako istota rozumna żywi się płodami rolnymi oraz mięsem niektórych zwierząt i ryb. Czasy obecne obfitują w coraz bardziej skażoną żywność, którą spożywa człowiek oraz zwierzęta. Tym samym ludzkość przyswaja w większości toksyczne pokarmy ze sztuczną chemią. Sam staje się toksyczny i chory. Stanowi doskonałą pożywkę dla ciemnych energii, które wyciągają z niego resztki sił życiowych. W ten sposób generowana jest energia z ludzkich istnień na Księżyc, celem utrzymywania ciemnych punktów zbioru.

To one mają zadanie zniszczyć i usunąć słabego zanieczyszczonego toksycznie człowieka z powierzchni Ziemi. Najbardziej zanieczyszczeni ludzie umierają na raka, zawały czy wylewy. Wiele jest informacji na ten temat od życzliwych nam istot kosmicznych, które przekazywane są jako ostrzeżenia. Czy reagujemy na to?

Tak pokrótce wygląda łańcuch pokarmowy oparty na niszczeniu gnijących, bezużytecznych wytworów życia.

Jaki jest zdrowy łańcuch pokarmowy?
Powinien być oparty na regeneracji i właściwym naturalnym odżywianiu.

Zacznijmy od roślin. Około 3,5 mld lat temu powstały mikroorganizmy. Stanowią one większość żywej materii naszej planety. Są największym transformatorem energii, zapewniającej ciągłość wszelkiego życia na Ziemi. Z ich udziałem powstają wszystkie bogactwa naturalne naszej ziemi, jak złoża siarki, ród żelaza, węgla, ropy czy torfu. Odpowiadają za większość przemian chemicznych w kierunku tworzenia i przekształcania form materii. Mikroorganizmy żywe kształtują postać gazową w stałą formę. Robią to z ogromną prędkością. Rośliny tworzą formy bardzo wolno w stosunku do mikroorganizmów.

Wszelka chemia czy to stosowana w uprawach, czy spożywana w postaci polepszaczy i leków chemicznych, zakłóca naturalne zdrowe procesy życia.

Japoński profesor Teruo Higa odkrył moc mikroorganizmów w świecie i skompletował je w poszczególne szczepy, tworząc Efektywne Mikroorganizmy – EM. Stosowane w uprawie ziemi, docierają z pokarmem do zwierząt i ludzi. Są bardzo pożyteczne w całym łańcuchu pokarmowym zdrowego życia. Niezbędne również w procesach metabolizmu minerałów.

Trwałe wytwarzanie a nie niszczenie jest wpisane do genów mikroorganizmów, jako pierwotnych form życia. EM można nazwać bankiem genów tworzących. Zmieniają procesy gnicia na proces naturalnej fermentacji. Wszystko, co jest już bezużyteczne np: chemia w glebie, części roślin po zbiorach i wszystkie odpady są pod wpływem EM zamieniane na naturalne nawozy, które mogą być stosowane w następnych uprawach. EM przywracają siłę rodną glebie i wzmacniają rośliny. Robaki typu stonka i inne nie mając pożywienia, muszą zniknąć.

Mikroorganizmy to najmniejsze bakterie i grzyby, które czynią największy porządek w świecie.
Człowiek spożywając zdrowe rośliny i zdrową żywność zwierzęcą, nie może być słaby i chory. Do uzdrawiania ludzi produkowane są specjalne mikroorganizmy, które przywracają porządek w ciele. Usuwają wszelkie gnijące substancje i oczyszczają człowieka. Zdrowy silny osobnik nie może być pożywką dla ciemnych energii kosmicznych.

Niezmiernie ważną rzeczą jest oczyszczanie nie tylko ziemi ale i nas ludzi. Człowiek powinien zachować czystość zewnętrzną w domu, zagrodzie, w samochodzie czy w piwnicy. Ubiór powinien być czysty i zadbane ciało zarówno zewnątrz jak i wewnątrz organizmu.

Do mycia wewnętrznego stosować można ziołowy suplement diety Alveo, który oczyszcza i napełnia witaminami oraz niezbędnymi aminokwasami organizm ludzki. Przywraca siłę i tym samym daje zdrowie.

Nie zapominajmy, że mikroorganizmy spełniają fundamentalną funkcję w każdym łańcuchu pokarmowym. Dzięki nim z obumarłych szczątków, wstaje nowe życie. Mikroorganizmy dla nas i za nas przywracają do obiegu w łańcuchach pokarmowych, wszystkie użyteczne składniki pokarmowe znajdujące się w umarłych organizmach i odpadach cywilizacji. Są to nieodpłatne usługi, które świadczą mikroorganizmy całej cywilizacji ludzkiej. Dlaczego ich roli nie doceniamy?

Jeśli chcemy zachować swoje życie i zdrowie, to niezbędne jest wrócić do natury, do procesów tworzących a nie niszczących. Tak jak kosmos dał EM Japonii, która otrzymuje wszystkie nowinki technologiczne, tak nam ludziom będzie pomagał odciąć się od niszczących, ciemnych energii kosmicznych. To kosmos sam nakarmi nas światłem i zdrowym pokarmem.

Znikną z ziemi robaki, które rozmnażają się w wielkich ilościach, pozostawione bez opieki rodziców. Nie będą mieć czym się odżywiać.
Znikną też drapieżne zwierzęta, których wychowuje tylko samica.
Znikną Domy Dziecka i rozbite rodziny.
Wreszcie na Ziemi zapanuje porządek, gdzie w pełnych rodzinach wychowywane będzie zdrowe i szczęśliwe potomstwo.

Planety służą do harmonii i uporządkowania wszystkiego co żyje. Pomagają ludzkiemu ciału ale nie władają ich umysłem. Przed chorobami bronią dodatkowo jasne uczucia, pozytywne emocje i większość roślin.

Łańcuch pokarmowy w przyszłości, początek weźmie z kosmosu a nie z chorej, zaburzonej Ziemi. Będzie to proces budujący, nowe wspaniałe życie. Wszystkie niszczące procesy same odejdą, gdyż nie znajdą pożywki do zaistnienia.

Kosmos zawsze wyciąga do nas pomocną dłoń. Bądźmy tylko tego świadomi. Jesteśmy małym pyłkiem w ogromnym kosmosie i należy nam się posłuszeństwo wobec kosmicznych praw. Uszanujmy to, a będziemy szczęśliwi i pełni sił oraz zdrowia.

Jestem dystrybutorem środków oczyszczających Ziemię i ludzi. Służę pomocą każdemu, komu zależy na czystości i życiu w harmonii z naturą.



Danuta Wachowska

danutawachowska.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wiosna, ach to ty! Czyli o przesileniu wiosennym.

Wiosna, ach to ty! Czyli o przesileniu wiosennym.


Autor: Damian Michalski


Wiosna tuż, tuż…Przyroda budzi się do życia, dni stają się coraz dłuższe i bardziej słoneczne, wszystko zaczyna się zielenić, a co się dzieje z nami? Im bardziej wszystko budzi się do życia, tym bardziej my padamy ze zmęczenia, jesteśmy bardziej podatni na infekcje, odczuwamy znużenie pomimo długiego snu, niechęć, poczucie rezygnacji, i ...


Wiosna tuż, tuż…Przyroda budzi się do życia, dni stają się coraz dłuższe i bardziej słoneczne, wszystko zaczyna się zielenić, a co się dzieje z nami? Im bardziej wszystko budzi się do życia, tym bardziej my padamy ze zmęczenia, jesteśmy bardziej podatni na infekcje, odczuwamy znużenie pomimo długiego snu, niechęć, poczucie rezygnacji, i ze zgrozą myślimy, że trzeba iść do pracy. Ponadto ogarnia nas apatia i tracimy apetyt. Na szczęście objawy te nie świadczą o żadnej poważnej chorobie, a o tzw. przesileniu wiosennym.

Ci ,którzy jednak odczuwają negatywne skutki przesilenia wiosennego, wiedzą że jest bardzo uporczywe. Sprawia, że trudno nam się skoncentrować, pracować, wszystkie obowiązki stają się dwa razy trudniejsze. Czyż nie?
Przesilenie wiosenne dopada, niestety, większość z nas, na szczęście jest stanem przejściowym i u większości osób szybko mija( trwa około 2-4 tygodni). W sytuacji, gdy utrzymuje się dłużej, nasila się lub gdy typowe dla niego objawy pojawiają się regularnie prawie każdego roku, należy zwrócić na to uwagę i skonsultować swój stan z lekarzem psychiatrą. Może to bowiem świadczyć o depresji.

Do jego najczęstszych objawów przesilenia wiosennego zaliczamy:
- ogólne poczucie zmęczenia, znużenie i apatię,
- niechęć do podejmowania aktywności fizycznej i umysłowej,
- trudności w koncentracji (kłopoty ze skupieniem się na pracy czy nauce),
- nadmierną senność lub przeciwnie, trudności z zasypianiem,
- obniżoną odporność organizmu, a w związku z nią podatność na infekcje,
- bóle głowy,
- odczuwanie niewielkich wzrostów temperatury jako dużo wyższych,
- odczuwanie nieusprawiedliwionej niechęci wobec innych ludzi.,
-stawianie sobie zbyt wysokich wymagań(„czas skończyć z lenistwem, czas wziąć się do pracy, zrobić porządki, zająć się wyglądem…”

O czym każdy z nas powinien pamiętać, aby uniknąć towarzyszącym przesileniu wiosennemu zagrożeniom? Dzisiaj kilka słów, jak sobie z tym radzić.

1. Zadbaj o swój sen. Ośmiogodzinny odpoczynek nocny znakomicie regeneruje organizm, a po dobrze przespanej nocy samopoczucie jest zdecydowanie lepsze. Aby dobrze zasypiać, unikaj picia po południu napojów pobudzających np. mocnej herbaty, kawy albo coca-coli. Kolacja powinna być lekka i opierać się na produktach bogatych w tryptofan (aminokwas, który wykazuje działanie uspokajające) takich, jak: biały ser, mleko, mięso z indyka, ryby i banany.
2. Wstawanie. Mrok za oknem nie zachęca do porannego wstawania informując nasz mózg, że jest jeszcze noc i pora snu. Dlatego pozwól swojemu organizmowi obudzić się powoli. Nie zrywaj się rano gwałtownie z łóżka, jak tylko usłyszysz dzwonek budzika. Poleż w łóżku przez kilka minut przeciągając się, co uaktywni mięśnie po nocnym odpoczynku. Następnie wstań i zaświeć wszystkie lampy w pobliżu (ekolodzy mnie zastrzelą;-),by obudzić rozespany organizm i dać mu pozytywną dawkę światła. Chłoń każdy promień słońca – w domu i w pracy w ciągu dnia odsuwaj zasłony i żaluzje, żeby jak najwięcej światła dziennego wpadało do pomieszczeń. Następnie otwórz również okno i wykonaj kilka głębokich, ale powolnych oddechów.W ten sposób dotlenisz się po całonocnym śnie.
3. Pamiętaj, aby zjeść pożywne śniadanie, które dostarcza organizmowi energii do działania. Powinno ono składać się z węglowodanów czyli ,np. pieczywa, jak również białka w postaci wędliny, jajka i sera. Kanapki najlepiej smakują ze sporą ilość surowych warzyw np. pomidorów, ogórków, sałaty, które są jednocześnie źródłem witamin. Pożywne ą również płatki owsiane, ziarna zbóż, suszone owoce i orzechy. Do śniadania niezbędna jest odrobina masła roślinnego, ponieważ tłuszcz ułatwia przyswajanie witamin z warzyw. Bardzo ważne jest śniadanie, które zimą powinno być szczególnie pożywne, ponieważ dostarcza organizmowi energii nie tylko do działania, ale i do zapewnienia uczucia ciepła wewnętrznego.
4. Odżywianie. Warto pamiętać o mrożonkach, gdyż zachowują one większość niezbędnych dla nas witamin, zwłaszcza wit. C,A,E oraz te z grupy B. W jadłospisie warto też uwzględniać kiełki, które stanowią źródło cennych witamin i składników mineralnych. Można je kupić lub hodować w domu. Samemu możemy też hodować natkę pietruszki i szczypiorek ,odporność poprawiają także jogurty i inne mleczne napoje zawierające żywe kultury. Doskonałym stymulatorem serotoniny jest na przykład czekolada, a do nieco mniej kalorycznych „rozweselaczy” zalicza się szpinak, ser, czy wątróbkę. Warto sięgnąć też po pokarmy zawierające sporą ilość błonnika np. jabłka.
5. Zwróć uwagę na swój ubiór, gdy wychodzisz na dwór. Ubranie powinno być kilkuwarstwowe, ponieważ powietrze znajdujące się pomiędzy poszczególnymi elementami garderoby dodatkowo zabezpiecza przed utratą ciepła. Nie zapominaj o czapce, szaliku i rękawiczkach. Należy pamiętać, że najwięcej ciepła uchodzi przez skórę głowy, toteż jej ochrona jest niezmiernie istotna. A komfort cieplny jest jedną ze składowych dobrego samopoczucia. Warto zwrócić też uwagę na kolorystykę ubioru, i tak np. kolor czerwony –ożywia, dodaje energii, pobudza do działania. Żółty-wzmacnia i ożywia umysł, wpływa pozytywnie na odporność nerwową. Podobnie pomarańczowy. Z kolei kolory niebieski, zielony i fioletowy działają raczej uspokajająco, likwidują napięcia, przywracają równowagę.
6. Jeśli palisz papierosy, to organizm twój jest dodatkowo niedotleniony na skutek działania składników dymu tytoniowego, co pogarsza znacznie samopoczucie i kondycję, dlatego końcówka zimy może być dobrym pretekstem do rzucenia tego nałogu, choć wymaga to silnej motywacji i wytrwania w postanowieniu. Nagrodą będzie lepsze samopoczucie i kondycja oraz poprawa wyglądu, zauważalne już po kilku tygodniach niepalenia.
7. Na wiosnę nieoceniony jest regularny ruch i ćwiczenia fizyczne, które znakomicie usprawniają i dotleniają organizm. Jednocześnie wydzielane w czasie wysiłku przez mózg endorfiny i serotonina poprawiają nastrój i wprowadzają w stan błogości. Aktywność fizyczną trzeba jednak wprowadzać stopniowo w zależności od własnej wydolności, gdyż nadmierny wysiłek może po prostu zaszkodzić. Każdy trening należy zaczynać od kilkuminutowej rozgrzewki. Dla zdrowia najlepsze są dyscypliny stymulujące układ krążenia ,np. marsz, bieganie, jazda na rowerze i pływanie. Ćwiczyć należy około 20-30 minut i co najmniej 3 razy w tygodniu. Zima nie zachęca do aktywności fizycznej, warto jednak w czasie przedwiośnia rozruszać swój organizm. Regularny ruch usprawnia nas i dotlenia. Polecam również, „szybki spacer” lub jak kto woli- Nordic Walking. Wsłuchajmy się w przyrodę. Znajdźmy choć jeden dzień na wycieczkę na łono natury, a budząca się do życia przyroda pozytywnie na nas wpłynie!
8. Na dobre samopoczucie ma wpływ również umiejętność radzenia sobie ze stresem. W okresie przesilenia wiosennego warto nieco zwolnić tempo w pracy i w domu rozdzielając sprawy na ważne i nie ważne oraz pilne i nie pilne. Rozluźniająco może działać regularne słuchanie muzyki relaksacyjnej, masaże lub uprawianie technik relaksacyjnych np. joga albo aromaterapia, którą w warunkach domowych może być wieczorna ciepła kąpiel z dodatkiem olejku lawendowego lub różanego albo ulubionych ziół.
9. Warto sięgnąć do starych, domowych sposobów wzmacniania odporności i pić herbatę z sokiem malinowym, mleko z miodem, sok z cebuli lub z cytryny albo spożywać czosnek. W aptekach dostępne są gotowe preparaty ziołowe pobudzające układ immunologiczny, a tym samym stymulujące naturalną odporność organizmu. Do najpopularniejszych należy jeżówka (echinacea), ziele pokrzywy, preparaty z żeń-szenia i miłorzębu japońskiego. Dodatkowo można przyjmować mikroelementy (zwłaszcza preparaty magnezu i cynku). Wszystkie one dostępne są bez recepty w każdej aptece. Odczuwając silnie stresy, niepokój czy złe samopoczucie warto zwrócić uwagę na naturalne sposoby, m.in. zioła. Herbatka z melisy skutecznie łagodzi napięcie i niepokoje, a wypita przed snem dodatkowo ułatwia zasypianie. Wprost nieoceniona jest herbatka z owoców dzikiej róży, która zawiera znów bardzo dużo minerałów (potas, magnez, cynk, wapń) oraz witaminy C. Powyższe preparaty pobudzają nasz układ odpornościowy do zwalczania bakterii, wirusów, grzybów oraz innych patogenów chorobotwórczych.
10. Warto sięgnąć po suplementy
Odpowiednio zbalansowana dieta dostarcza zazwyczaj wszystkich potrzebnych składników odżywczych, łącznie z witaminami i minerałami. Cześć ludzi aktywnych zawodowo nie jest jednak w stanie odżywiać się racjonalnie, co może prowadzić u nich na przedwiośniu do niedoborów witaminowych. Dlatego u takich osób warto na przedwiośniu rozważyć suplementację witaminową uzupełniającą codzienną dietę zwłaszcza, że w aptekach dostępna jest szeroka gama preparatów wielowitaminowych.. Farmaceuta jest w stanie doradzić każdemu odpowiedni preparat w zależności od wieku, płci, stanu zdrowia i stopnia wytrenowania. Należy jednak pamiętać, że kuracja witaminowa powinna trwać nie dłużej niż 1-2 miesiące, bo witaminy w nadmiarze mogą zaszkodzić.
11. W miarę możliwości unikaj dużych skupisk ludzi (w autobusach, tramwajach, w hipermarketach), bo tam możesz „złapać” przeziębienie lub grypę.

I tak już na koniec, pragnę jeszcze raz zaznaczyć, że nasze aktualne odczucia są skutkiem procesów przestawiania się organizmu z jesienno-zimowego, "uśpionego jak niedźwiedź" na rytm wiosenno-letni „radosnego jak skowronek”. Zmienia się sposób funkcjonowania układu krążenia, tętno, częstość oddychania oraz poziom hormonów, które wpływają na nasz nastrój. Stosując się jednak do powyższych rad można ten "trudny" okres uczynić nieco znośniejszym.
Zatem „Skowronki” cieszmy się nadchodzącą wiosną, wykorzystajmy dłuższe dni na spotkania z przyjaciółmi, relaks i odpoczynek, a z pewnością nasze samopoczucie poprawi się w ciągu najbliższych tygodni i powitamy wiosnę w dobrym nastroju….Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty!


zdrowie Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zdrowie publiczne - Witaminy - na talerzu, czy w kapsułkach?

Zdrowie publiczne - Witaminy - na talerzu, czy w kapsułkach?


Autor: Damian Michalski


Nazwa „witaminy” pochodzi od łacińskiego słowa „Vita”, co znaczy życie. Stąd już stwierdzić można, że witaminy są podstawą dla zachowania prawidłowego rozwoju organizmu i utrzymania pełni zdrowia.


Witaminy są substancjami organicznymi biorącymi udział we wszystkich podstawowych procesach organizmu warunkujących życie i funkcjonowanie. Organizm czerpie witaminy przede wszystkim z pożywienia, ale także z dostępnych suplementów. Który sposób jest lepszy? Z pewnością suplementacja jest metodą szybszą i łatwiejszą jednak warto pokusić się o to, aby w naturalny sposób dostarczać do organizmu wszelkie potrzebne składniki.

Organizm ludzki potrafi wytworzyć tylko trzy witaminy, są nimi witamina D, H i K oraz pozostałe, ale w bardzo minimalnych ilościach, resztę musimy dostarczyć w postaci pokarmów.

Istnieje wyraźny związek pomiędzy niedostatkiem witaminwitamin a występowaniem chorób, np.: nowotworami, chorobami serca i naczyń krwionośnych, osteoporozą. Jak wykazały badania w Amerykańskim Narodowym Instytucie Chorób Nowotworowych, którym poddało się 30 tysięcy osób – systematyczne zażywanie określonych dawek beta karotenu, witaminy E oraz selenu w sposób istotny przyczynia się do zmniejszenia zapadalności na choroby nowotworowe. Warto, zatem uzupełniać wybrane witaminy i biopierwiastki, by ochronić się przed chorobą nowotworową.

Ludzie często pytają o to, czy trzeba uzupełniać witaminy skoro spożywają je w pożywieniu. Czy wystarczy zatem zdrowo się odżywiać? Teoretycznie tak, przy stosowaniu zróżnicowanej diety suplementacja witamin wydaje się zbędna. Jednak ilu z nas z przysłowiową ręką na sercu potrafi bijąc się w pierś zapewnić, iż jego sposób odżywiania jest kompletny w każdym calu? Pewnie niewielu.

Prawda jest taka, że choćbyśmy nie wiem jak się starali, to i tak przytrafi się nam „gubienie” witamin, zwłaszcza A, B1 i C. Wynika to po prostu ze złego przygotowania posiłków, czyli ze złej obróbki pokarmu. Zbyt długie przetrzymywanie pokarmu w wodzie, gotowanie warzyw w wodzie, to tylko niektóre przyczyny utraty cennych witamin w wyniku gotowania. Niektórym procesom nie jesteśmy w stanie zapobiec, jak na przykład przetwarzaniu ziarna do przygotowania białego chleba. Tak podany produkt w postaci gotowej do spożycia staje się ubogim odżywczo, wręcz nie potrzebnym organizmowi. Kolejna spraw to ta, że brakuje nam elementarnej wiedzy odnośnie tego, które witaminy rozpuszczają się w wodzie, a którym potrzebne są do tego tłuszcze. To bardzo istotna wiedza, która z pewnością przyda się do przygotowania sałatek, surówek, czy gotowanych na parze warzyw.

Istotna kwestia także to ta, iż nasz organizm może znajdować się w najróżniejszej kondycji. Także po wyczerpujących chorobach, przy chorobach przewodu pokarmowego, w starszym wieku, czy podczas stosowania kolejnej cud diety poziom witamin w organizmie gwałtownie spada, co może doprowadzić do anemii.

Wnioski stają się oczywiste – przy niedoskonałej, niepełnej diecie lub po przebytej chorobie suplementacja witamin i składników odżywczych staje się konieczna.

Pamiętajmy o tym, aby zawsze zasięgać opinii lekarza zanim sięgniemy po kapsułki witaminowe.

Przypomnienie:

Witaminy rozpuszczalne w wodzie to: B, C, P
Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach to: A, D, E i K.

zdrowie publiczne Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Oszustwo żywności light

Oszustwo żywności light


Autor: Marek Grotowski


chudnij z głową:-)


Jedzenie to wyjątkowo przyjemne doznanie. Większość ludzi to wie, a smakosze i łasuchy tym bardziej. Jedzenie, a zwłaszcza słodycze dają nam zadowolenie. Z jednej strony fajne samopoczucie po słodkim, a z drugiej strony, hmm… love handles czyli „boczki” do trzymania w trakcie…
Aby zaradzić temu niekorzystnemu zjawisku, producenci żywności wymyślili żarcie i napoje typu light, które w założeniu mają ograniczyć tycie. Ale nic z tego, ludzki mózg nie jest łatwo oszukać…
Mózg potrafi ocenić zawartość kalorii w pożywieniu i to bez względu na jego smak! Naukowcy z uniwersytetu Duke w Durham przeprowadzili badania na myszkach, których część pozbawiono receptorów słodyczy. Pozostała część miała więcej szczęścia, ponieważ im niczego nie zmieniano.
Jak wiadomo samo jedzenie, a zwłaszcza słodycze pobudzają ośrodki mózgu odpowiedzialne za stężenie serotoniny i pobudzenie układu nagrody (stąd odczuwalny „power” po zjedzeniu czegoś słodkiego). Pobudzone kubki smakowe wysyłają „sms-a” do podwzgórza, a to zaczyna wydzielać endorfiny.
Jak zatem zareagowały myszki z receptorami i bez receptorów słodyczy? Z podanych im dwóch roztworów (z cukrem i „dietetyczny” ze słodzikiem), piły tylko z ten z cukrem. Okazało się, że nawet myszkom bez receptorów cukier służy lepiej, bo podnosił im poziom dopaminy (neuroprzekaźnik biorący udział w regulowaniu poziomu czynnika nagrody). Zatem mózg myszek nie odczytywał produktu „dietetycznego”, najważniejsza dla niego była zawartość kalorii.
Jedzenie tłuste i słodkie z dużą zawartością kalorii powoduje, że mózg staje się „zadowolony”, dlatego też, tak trudno na diecie sięgnąć po produkty chude i niesłodkie. Oszustwo wszystkich „light-ów” polega na tym, że pomimo odczuwania słodkości, mózg domaga się odpowiedniej dawki kalorii. Wystarczy porównać. Co byś teraz zjadł, sorbet czy „maślane” lody, wypiłbyś colę czy wodę mineralną? O ile oczywiście się nie odchudzasz i nie zmuszasz do jedzenia sorbetów popijanych wodą mineralną.
W praktyce okazało się, że to właściwy trop. Dr Fowler z Teksasu przebadała ponad 1500 osób, pijących napoje typu „light”. Ci, którzy wypijali codzienne jedną puszkę napoju mieli o 40% większą skłonność do tycia (w przypadku normalnych napojów, odsetek wyniósł 30%). Inne badania przeprowadzono na uniwersytecie Alberta, gdzie szczurkom podano jedzenie typu „light”. Po ich spożyciu, większość długoogoniastych stworzeń ruszyło ponownie „do paśnika”, w dużo krótszym czasie niż ich odpowiednicy żywieni normalnie.
Podobnie jest z ludźmi. Jedzenie produktów „niskokalorycznych” naraża na szybsze sięgnięcie po kolejny posiłek, a przez to na większą podatność na tycie. I nie mają znaczenia walory smakowe, mózg zmusi nas do jedzenia, a uściślając do dostarczenia odpowiedniej zawartości kalorii.
Dla odchudzających:
Obniżaj stopniowo zawartość kalorii i zamiast sięgać po colę light, wypij normalną (a z czasem przejdź na wodę niegazowaną). Ćwicz, spróbuj trikke (www.grotowski.blogspot.com) i baw się dobrze.

www.szkoleniairozwoj.pl www.grotowski.blogspot.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jedz dużo jabłek, aby schudnąć

Jedz dużo jabłek, aby schudnąć


Autor: e-Mateusz


Jedzenie jabłek może być jednym z najlepszych sposobów aby schudnąć szybko i naturalnie. Jabłko pomaga schudnąć na wiele sposobów:


Jedzenie jabłek może być jednym z najlepszych sposobów aby schudnąć szybko i naturalnie.
Jabłko pomaga schudnąć na wiele sposobów:

1. Należy jeść 3 jabłka dziennie, czasami może nawet więcej. Za każdym razem, gdy masz ochotę zjeść niezdrowe przekąski, zjedz jabłko. Początkowo może być ciężko, ale po pewnym czasie łatwiej będzie zjeść jabłka zamiast niezdrowych przekąsek

2. Jedz jabłko przed posiłkami. W ten sposób będziesz mniej jeść.

3. Jabłka mają mało kalorii. Średnie jabłko ma tylko 70 kalorii, więc można schrupać jabłka bez większego strachu.

4. Dają uczucie pełności, tak że nie będziesz chciał jeść już przez kilka godzin.

5. Jabłka mają wysokiej zawartości wody. Wiele osób w dzisiejszych czasach mało pije wody.

6. Jabłko jest dobrym źródłem witamin, minerałów i innych substancji odżywczych wymaganych przez organizm.

7. Naukowcy z Uniwersytetu w Rio de Janeiro zrobili badania. Ich badania prowadzone na kobietach wykazały że dodając jabłka do diety tracili znacznie więcej na wadze więcej niż tych, którzy nie dodawali je do swojej diety.

Zacznij więc jedzenie jabłek żeby szybko schudnąć

jedzenie jabłek jest jednym z najlepszych sposobów aby schudnąć szybko i naturalnie?
Celem tego też jest aby unikać niezdrowych przekąsek.

Podsumowując jedz jak najwięcej jabłek.
Wejdź na bloga or Dieta i Zdrowie
http://dietaizdrowie.blox.pl/html Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.