Zdrowa żywność - zobacz na Ceneo.pl

czwartek, 28 stycznia 2021

Virtuozyjny smak świątecznych dań

Złota polska jesień, jeśli w ogóle nadchodzi, kończy się bardzo szybko. Nie wiadomo kiedy zaczyna się chmurny listopad, zaraz grudzień nadchodzi wielkimi krokami, a my, zanim się obejrzymy, ubieramy choinkę i nakrywamy do świątecznego stołu.

Każda Pani domu dobrze wie, że nie można uniknąć obowiązków związanych z przygotowaniami do Bożego Narodzenia. O ile w sprzątaniu i zakupach może pomóc rodzina, o tyle przygotowywanie wigilijnych potraw to najczęściej domena kobiety. Te kilka dni poprzedzających święta są jednymi z najbardziej pracowitych w całym roku. Barszcz, ryba po grecku, ryba w galarecie, kutia, sałatki i oczywiście karp - to dopiero początek. Jeszcze ciasta i oczywiście przekąski, których przygotowanie, tak naprawdę, zajmuje najwięcej czasu. Może w tym roku warto pozwolić sobie na odrobinę luksusu i chwilę wytchnienia? Zamiast tkwić w kuchni całymi dniami, skorzystać z doświadczeń tych, którzy dołożyli wszelkich starań, aby święta były naprawdę udane?

            Wbrew pozorom, przygotowanie naszych dwunastu wigilijnych potraw nie jest taką prostą sprawą. Przeważnie kilka dni wcześniej przeciętna Pani domu bierze urlop i zamyka się w kuchni na około dziesięć godzin dziennie. W tym czasie dwoi się i troi, aby zdążyć na czas i tak przygotować dania, aby wszystkim smakowały.

Na stole nie może więc zabraknąć barszczu- lekko kwaskowego, o rubinowym kolorze. Czym jednak byłby barszcz bez uszek? Te malutkie pierożki, jedzone praktycznie tylko w Wigilię, są obowiązkowym elementem świątecznej kolacji, jednak ich lepienie może wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej cierpliwego domownika, który do tego zadania został oddelegowany. Nakładanie farszu do ciasta o wielkości podstawki kieliszka jest nie lada wyczynem, a później... no właśnie. Czas gotowania to chwila prawdy, podczas której okazuje się, że połowa uszek się rozkleiła, a z farszu zostało niewiele. Całe szczęście lepieniem tych niewielkich cudeniek zajęli się już w odpowiednim czasie odpowiedni ludzie... I nie tylko tym.  

Na stole nie może również zabraknąć pierogów z kapustą i grzybami - tych o tradycyjnym smaku i aromacie przypominającym dzieciństwo i domową kuchnię mamy... Ile trudu wymaga takie ich doprawienie, by smakowały jak te sprzed lat! W świątecznej ofercie Virtu odnajdziemy nie tylko wigilijne uszka i pierogi, ale także kapustę z grzybami czy krokiety - wszystko to, bez czego nie można wyobrazić sobie bożonarodzeniowej kolacji. Chociaż produkty Virtu są proste w przygotowaniu i nie wymagają za wiele wysiłku, to jeśli chodzi o walory smakowe walczą o najwyższe podium. Wszystko to sprawia, że świąteczne przygotowania nie muszą być obowiązkiem, ale przyjemnością i to bez uszczerbku dla rodziny przyzwyczajonej do domowej kuchni. Wszystko hermetycznie pakowane, dające stuprocentową gwarancję świeżości i najwyższej jakości. A co najważniejsze- smakiem dorównujące potrawom mam i babć. W końcu te kilka ostatnich dni w roku powinny być czasem relaksu i odprężenia dla wszystkich, a nie nerwowego biegania po domu i natrętnej myśli: Czy na pewno ze wszystkim zdążę?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kuchnia pełna pomidorów

Adio, pomidory! Adio, ulubione! Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół!" - śpiewał przed laty Kabaret Starszych Panów. Dziś na szczęście powitanie zimy nie musi równać się z pożegnaniem ulubionych warzyw, wśród których prym wiodą pomidory.

Pomidory nie tylko cudownie smakują, ale są prawdziwą bombą witaminową. Nie każdy wie,  że te czerwone, okrągłe cudeńka zawierają antyoksydanty, czyli przeciwutleniacze, które posiadają udowodnione działanie regeneracyjne i regulujące w profilaktyce antynowotworowej. Ich niska kaloryczność pomaga w gubieniu kilogramów, a duża zawartość składników mineralnych - w tym przede wszystkim potasu - sprzyja poprawie krążenia i wpływa pozytywnie na funkcjonowanie naszego mózgu, wydatnie polepszając jego zaopatrzenie w tlen. Ze względu na dużą zawartość kwasu foliowego do swojego jadłospisu powinny wprowadzić pomidory kobiety oczekujące dziecka, a także osoby znerwicowane żyjące w ciągłym stresie, bowiem warzywo to ma właściwości uspokajające i kojące nerwy.

Chociaż teraz nie sezon na pomidory, nie oznacza to, że muszą one zniknąć z naszego stołu - mogą bowiem królować w kuchni przez cały rok, ma przykład w postaci gołąbków z sosem pomidorowym firmy Virtu. Danie to jest nie tylko szybkie i proste w przygotowaniu, ale i - co najważniejsze - niezwykle smaczne. Przygotowywane tylko z naturalnych produktów Gołąbki w sosie pomidorowym Virtu to doskonała propozycja na obiad zarówno dla całej rodziny, jak i dla wiecznie spóźnionego, zapracowanego singla. Doprawione w indywidualny sposób mogą stać się ulubionym daniem każdego smakosza!

Kolejną pomidorową propozycją Virtu jest fasolka po bretońsku. Przygotowana według domowych receptur, bez dodatku sztucznych barwników zadowoli każdego amatora tradycyjnej kuchni. Wystarczy chwila podgrzania i już mamy gotowy obiad zarówno we własnych czterech kątach, jak i w warunkach polowych. Najwyższa jakość, gwarantowana przez System Bezpieczeństwa i Jakości Żywności HACCP, a także pozwolenie na rozprowadzanie produktów Virtu na terenie całej Unii Europejskiej świadczą o najwyższym standardzie oferowanych produktów.

Choć zima to nie najlepszy okres na bogate w substancje odżywcze warzywa nie oznacza to, że musimy z nich zrezygnować. Suszone, parzone, przetwarzane - pomidory mogą na stałe, niezależnie od pory roku, gościć w każdej kuchni, wzbogacając i urozmaicając smakowo oraz zdrowotnie codzienną kuchnię.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Obiad na szczęście

Nadeszła jesień. Po letnim czasie odpoczynku powrót do szarej rzeczywistości jest dla wszystkich trudnym zadaniem. Aby wprawić się w lepszy nastrój zjedzmy na obiad ... czekoladę!

Coraz dłuższe wieczory, deszczowe popołudnia i coraz mniej słońca nie nastrajają nas optymistycznie. Dodając do tego natłok obowiązków, jesienne przeziębienia i zmniejszoną aktywność fizyczną otrzymujemy mieszankę wybuchową. Pomimo naszych dobrych chęci pogoda i chandra to duet ciężki do przezwyciężenia, który skutecznie utrudnia wyjście z domu. Najlepsza na poprawę nastroju jest oczywiście... czekolada! Niekoniecznie z karmelem i ciastkiem, ale w wydaniu o wiele bardziej nietuzinkowym, bo... obiadowym. Kluski na parze z nadzieniem czekoladowym Virtu to doskonała propozycja zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Pyszne czekoladowe nadzienie zwiększa wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia, które potrafią wygrać nawet z najpodlejszym nastrojem, a sycące ciasto na pewno zadowoli każdy żołądek. Czekolada jest fenomenem, budzącym niemałe emocje, który fascynował i nadal zadziwia ludzi. Wodzi nas na pokuszenie przede wszystkim dzięki zawartym w niej substancjach zwanych alkaloidami. Ów słodki przysmak zasłużył sobie na miano afrodyzjaku głównie z powodu zawartości fenylotalminy - udowodniono, iż to właśnie ją produkuje mózg osoby zakochanej. Ta substancja powoduje odprężenie i pozytywne uczucia: od subtelnej szczęśliwości po euforię. Kluski na parze podane np. z jogurtem owocowym to miła odmiana od tradycyjnego schabowego z ziemniakami i surówką. To takie proste: kluski na parze - obiad na szczęście!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy w dzisiejszych czasach opłaca się gotować w domu?

Z domu rodzinnego większość z nas wyniosła przekonanie o wyższości jedzenia domowego nad tym serwowanym przez różnego rodzaju lokale gastronomiczne. Jednak czy na pewno takie twierdzenie jest słuszne. Ponieważ kij zawsze ma dwa końce tutaj jest podobnie. I jak zwykle wszystko zależy od punktu widzenia.

Kuchnia była, kuchni nie ma.

Czy zastanawialiści się kiedyś jak ważna jest kuchnia w waszym domu? Osobiście kuchnia kojarzy mi się z miejscem, w którym toczy się całe tzw. ognisko domowe. Rodzina wspólnie przygotowuje posiłki, spędza ze sobą czas. Również najlepsze imprezy jakie pamiętam w większości czasu odbywały sie w kuchni. Podejrzewam, że większość ma podobne odczucia do tego pomieszczenia w domu. No własnie tutaj pojawia się ten mały szczegół. Kuchnia musi być pomieszczeniem czyli wydzielonym, zamykanym, osobnym pokojem przeznaczonym do przygotowywania posiłków itp.

Co się jednak stało z kuchnią, otórz nowoczesne budownictwo kopiując jak sądzę model życia krajów bardziej rozwiniętych ograniczyło kuchnię do tzw. aneksu kuchennego który w dużym skrucie najlepiej nadaje się do podgrzania już gotowego posiłku. Czyli była kuchnia, kuchni nie ma.

Nowe nawyki żywieniowe.

Dobrze znany model całej rodziny przygotowującej posiłek i wspólnie spędzającej czas w kuchni z roku na rok w naszym kraju odchodzi do lamusa. Niestety jest to smutne ale prawdziwe. Coraz mniej osób przyrządza posiłki w kuchni. Powodów tego stanu rzeczy jest kilka. Pierwszym, który nasuwa się jak by automatycznie jest brak czasu. Jeżeli mamy do wyboru kupić np. gotową pizzę do odgrzania w piekarniku lub kupić pieczarki, mąkę, jajka, ser, jakieś mięsko, przygotować ciasto, przygotować składniki, generalnie zrobić pizzę to przeważnie wybieramy rozwiązanie prostsze i szybsze.

Czy jest to dobre zachowanie. Wszytko zależy jak się na to patrzy. Jeżeli czas poświęcony na gotowanie sporzytkujemy na np. zabawę ze swoimi dziećmi to wydaje się być to lepiej wykorzystany czas. Jeżeli godzinę dłużej zosaniemy w pracy dzięki czemu dostaniemy awans bo projekt skończymy na czas ale obiadu nie ugotujemy tylko go zamówimy to też szala korzyści przesuwa się w stronę nowego modelu życia.

Minusem przynajmniej z punktu widzenia osób które to znają jest utrata tego ciepła płynącego z kuchennych murów.

Gdzie zamawiać, żeby być zadowolonym

Jeżeli wybraliśmy nowoczesny model życia i jest w niego wkalkulowany koszt jedzenia zamawianego do domu to warto się zastanowić gdzie zamawiać codzienny posiłek. Prędzej czy później najbliższa pizzeria nam się znudzi a szukanie innych lokali jest czasochłonne. Z pomocą przychodzą nam serwisy oferujące zamawianie jedzenia przez internet. Przykładem może być serwis www.JedzenieDoDomu.pl w którym mamy do wyboru ponad 200 restauracji z całej Polski. Posiadając jeden profil w serwisie możemy zamawiać z różnych miejsc w naszym mieście. Nie ma znaczenia czy mamy ochotę na pizzę czy sushi. W jednym miejscu można dotrzeć do ulubionych restauracji.

Przez internet bezpiecznie i tanio.

Na czym polega zamawianie jedzenia nie trzeba tłumaczyć jednak jest mała różnica pomiędzy zamawianiem telefonicznym a internetowym. Nie tracimy czasu i pieniążków na rozmowę telefoniczną. Dane kontaktowe podajemy tyko raz w trakcie rejestarcji i mamy podgląd historii swoich zamówień.

Jeżeli nie mamy możliwości, czasu, chęci na gotowanie to ułatwmy sobie życie i zamawiajmy jedzenie przez internet.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Smak Toskanii

Chociaż Toskania staje się dla Polaków coraz popularniejszym celem podróży wakacyjnych, kuchnia toskańska jest u nas wciąż stosunkowo mało rozpoznawalna. Warto więc przyjrzeć się jej najbardziej charakterystycznym potrawom i produktom, zanim wybierzemy się zwiedzać Florencję, Sienę czy Lukkę i tamtejsze urocze restauracyjki.

Wielka trójka

Uznaje się powszechnie, że Świętą Trójcę, stanowiącą o magii toskańskiej kuchni, tworzą chleb, oliwa z oliwek i wino.

Toskański chleb jest bardzo charakterystyczny, z chrupiącą skórką i, przede wszystkim, pieczony bez soli. Na pozór trochę mdły, wspaniale chłonie smaki lokalnej oliwy z oliwek, ziół czy pomidorów. Jest bazą zarówno dla toskańskich zup jak i do popularnych przekąsek takich jak bruschetta (znana w Toskanii jako fettunta) czy crostini (opiekany chleb z dodatkami, w Toskanii najczęściej z wątróbką, majonezem lub pomidorami). Toskański chleb jest też podstawą do przygotowania znanej lokalnej sałatki panzanella (chleb wymieszany z pomidorami i bazylią). W Toskanii chleb wypiera z diety tak popularne w innych częściach Włoch makarony (co nie oznacza oczywiście, że Toskańczycy w ogóle nie jedzą past) czy pizze.

Toskańska oliwa z oliwek extra vergine jest uznawana za najlepszą, i przez to najdroższą, na świecie. Z produkcji oliwy słyną zwłaszcza regiony Lukka i Chianti. Toskańczycy dodają jej szczodrze do większości potraw: do smażenia, do sałatek, chleba, zup i dań głównych. Oliwa z Toskanii ma charakterystyczny, lekko ostry i goryczkowy posmak.

Wina toskańskie mogłyby stanowić przedmiot osobnego wykładu, w tym miejscu wymieńmy tylko najbardziej znane Chianti Classico, Nobile di Montepulciano, Ornellaia (czerwone) czy Vernaccia di San Gimignano (białe).

Zupy

Toskania to także gęstę zupy, choć w naszym rozumieniu są to najczęściej dania jednogarnkowe. Najbardziej znane specjały toskańskie, których warto spróbować to:

Acqua cotta, w dosłownym tłumaczeniu „gotowana…woda”, to rosół warzywny na podrumienionej kromce chleba, często dodatkowo zagęszczana jajkiem;

Cacciucco, gęsta zupa rybna z kilku rodzajów ryb i owoców morza na bazie białego wina i pomidorów

Ribollita, najsłynniejsza toskańska zupa, z chleba, kapusty i białej fasoli.

Dania główne

Choć Toskania ma dostęp do morza (Livorno, Viareggio), a więc i do jego darów, podstawę dań głównych w kuchni toskańskiej, która uchodzi za prostą i wiejską, stanowią mięsa.

Będąc w Toskanii, zwłaszcza we Florencji, nie można nie spróbować słynnego Bistecca alla Fiorentina, steku wołowego z krów toskańskiej rasy chianina. Wołowina jest tak delikatna i smaczna, że jedynymi przyprawami dodawanymi przed grillowaniem mięsa na węglu drzewnym są sól morska, pieprz i odrobina soku z cytryny. Obowiązkowo musimy podać kelnerowi pożądany stopień wypieczenia naszego T-bone steku: al sangue (krwisty), a puntino (średnio wypieczony), ben cotto (dobrze wypieczony). Złośliwym zrządzeniem losu, to chyba najbardziej znane toskańskie danie główne zostało wymyślone przez…angielską szlachtę, która spędzała dawniej wolny czas w słonecznej Toskanii.

Toskania to również miejsce gdzie należy spróbować powszechnej w menu dziczyzny: kaczek, zajęcy i dzików.

Warzywa i przyprawy

Czym byłaby Toskania bez swoich ziół i warzyw, które wspaniale komponują się z oliwą i chlebem?

Symbole Toskanii to przede wszystkim tymianek, rozmaryn i szałwia.

W wielu toskańskich daniach wykorzystuje się szparagi, karczochy, groszek i fenkuły, a jesienią także grzyby leśne i jadalne kasztany.

Osobne miejsce w toskańskiej kuchni zajmuje biała fasola, popularna fagioli, która jest podstawą wielu zup, sałatek czy też makaronów. Tak jak Toskańczycy uwielbiają fasolę, tak florentyńczycy w szczególności nazywani są przez Włochów fasolożercami. Najpopularniejsze chyba danie fasolowe w Toskanii to fagioli all’uccelletto, czyli fasolowa gęsta jarzynka.

Sery

Chociaż Toskańczycy uwielbiają wszystkie sery, prawdziwym królem serów jest tu pecorino toscano, twardy i ostry starzony ser owczy (nazwa pochodzi od słowa: „pecora” – owca), toskański odpowiednik słynnego parmiggiano reggiano.

Wielbiciele serów twarogowych znajdą zaś dla siebie słynną riccottę, numer 2 wśród toskańskich serów.

Będąc w Toskanii, pytajmy również o trzeci z lokalnych owczych serów, marzolino.

Wędliny

Fani wędlin znajdą w Toskanii takie specjały jak prosciutto toscana, szynkę suszoną z dodatkiem czosnku, soli i pieprzu, przez wielu uznawaną za lepszą od jej słynniejszego konkurenta, szynki parmeńskiej; konserwowany boczek rigatino czy wiejską słoninę lardo.

Na słodko

Na zakończenie posiłku kuchnia toskańska oferuje wiele słodkich specjałów. Należy tu wymienić takie słodkości jak cantuccini, słynne florentyńskie twarde ciasteczka do maczania w kawie lub słodkim winie; panforte, specjał ze Sieny, ciasteczka z dominującymi smakami migdałów, cynamonu i goździków, z tego względu bardzo popularne zwłaszcza w czasie Bożego Narodzenia; castagnaccio, czyli ciasteczka kasztanowe; oraz rozpowszechnioną w całych Włoszech panna cotta.

Deserem samym w sobie lub jako towarzysz słodkich dań może być słodkie wino Vin Santo, wino z podsuszonych winogron, wspaniałe zwłaszcza do wspomnianych już ciasteczek cantuccini.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.